Nasze rekordy w strzelaniu sylwetkowym.
: 20 grudnia 2012, 18:21
Strzelanie sylwetkowe jest wymierne - bo to raptem czterdzieści zwierzaczków do strącenia . Jednak jest dyscypliną uprawianą w terenie i warunki pogodowe mają swoje znaczenie.
Czynnikiem dla jednych poprawiających wynik [ to dla mnie ] są zawody. Dla niektórych taki stresik pognębia i pogarsza wynik.
Jednak tak czy owak jakieś rekordy SWOJE życiowe posiadamy.
Zapraszam do pochwalenia się swoimi "życiówkami" - mogą być z treningów.
Otwieram wątek i na początek załączam swoje życiowe osiągnięcia w tych dyscyplinach.
Pistolet - 37. 18+19
Karabin- 27 13+14
Rozpocząłem temat ponieważ wczoraj Jorguś dymnął 20 w serii z pistoletu a wiem, że i Krauser miewał takie wyniki. Zatem - chwalmy się !
A tutaj się nawzajem podziwiamy.
Czynnikiem dla jednych poprawiających wynik [ to dla mnie ] są zawody. Dla niektórych taki stresik pognębia i pogarsza wynik.
Jednak tak czy owak jakieś rekordy SWOJE życiowe posiadamy.
Zapraszam do pochwalenia się swoimi "życiówkami" - mogą być z treningów.
Otwieram wątek i na początek załączam swoje życiowe osiągnięcia w tych dyscyplinach.
Pistolet - 37. 18+19
Karabin- 27 13+14
Rozpocząłem temat ponieważ wczoraj Jorguś dymnął 20 w serii z pistoletu a wiem, że i Krauser miewał takie wyniki. Zatem - chwalmy się !
A tutaj się nawzajem podziwiamy.