Witam, złożyłem wniosek potrójny o wydanie pozwolenie na broń sportową, kolekcjinerską oraz dopuszczenie, posiłkując się wzorem ze strony ROMB'u
i dostałem pismo z WPA w którym proszą o uzupełnienie podania :
Czy mam odpisać że 5 sportowej bocznego, 4 sportowej centralnego i 1 gładkolufowa?
A co z "czarnoprochową", bo faktycznie nie uwzględniłem jej w podaniu do celów sportowych bo takowej nie potrzebuję i chcę to sprostować ale chętnie bym kolekcjonował?
A na co im życiorys?
To jeszcze "ktoś" musi się przestawić na patenty "boczny zapłon", i "centralny zapłon", bo "pistolet" i "karabin" siakoś nie wpisuje się w te kategorie...
Wiem jak temat załatwię, chyba bez podziału na liczbę poszczególnych typów się nie obędzie ale z tym mogę żyć jak i bez scalonego CP, skoro do kolekcjonerskiej nie było "ale"
- przynajmniej na razie.
mkowalczuk pisze:Coś czuję, że skoro Policja i Sądy wykazują popyt na "patent CP" to niebawem "ktoś" poczuje się w obowiązku takie dokumenty za "drobną opłatą" wydawać
Życiorys?
Fajnie
To niech wprowadzą adnotację na patencie i licencji że dotyczy również CP, przynajmniej WPA ubędzie jeden argument.
O naiwności ludzka. To by było za proste. Tak zwyczajnie dopisać? Przecież nikt nie chce wyrwać kasy za nic. Wymyślą kurs, egzamin i coś jeszcze. Proch na EKB nie wystarcza
O kurde - ja mam w decyzji prawo do 3 sztuk ładowanych CP
Jak to się stało? Może mój wkład w CP uznali za wystarczającą przesłankę
"When seconds count, the cops are just minutes away."
Podinsp. Romuald Kuperski wczuł się w rolę ustawodawcy i uznał, że:
1) pozwolenie wydaje się na typy broni (my biedne żuczki uważaliśmy, że zgodnie z art. 12 ust. 1 ustawy o broni i amunicji na RODZAJE broni),
2) sport strzelecki uprawia się w dyscyplinach: pistolet, karabin, strzelba i broń czarnoprochowa (my biedne żuczki uważaliśmy, że sport strzelecki to dyscypliny: pistolet, karabin, strzelba i PZSS też tak uważa w swej nieświadomości),
3) do uprawiania nowej dyscypliny sportu strzeleckiego, w postaci broni czarnoprochowej, autorstwa pana podinspektora potrzebny jest stosowny dokument uprawniający do uprawiania tej dyscypliny strzelectwa (my biedne żuczki nic o tym nie słyszeliśmy i jak wieść niesie PZSS też o tym nie słyszał).
Wydaje mi się, że ROMB zapyta Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie skąd się wzięły te nowości w sporcie strzeleckim.
Zapytałbym pana komendanta o wskazanie przepisu prawa materialnego, który reguluje kwestię życiorysu i patentu na czarny proch, a ponadto kto taki dokument wydaje, bo jak na razie środowisku strzeleckiemu pozostaje on nieznany. Może zna jakiś przepis, którego my, biedne żuczki i bogate 'leśne dziadki' nie znamy? .
To co? znaczy, że jak prowadzę wykłady na kursie "XXXXX" z zakresu CP to wystarczy, czy bedę musiał prosić PZSS o wystawienie stosownej bumagi?
CHORE... bo nawet PZSS nie wie , jak do dego podejść, bo CP RZĄDZI się innymi przepisami ......
redpoint pisze:Czyli co? poprawić sportową, czarnoprochową w kolekcjonerskiej zostawić, wyszczególnić ilościowo "typów" broni i maznąć życiorys?
Tendencja jest taka, że KGP chce by podawać ilość poszczególnych rodzajów broni np.
- 2 egz. broni palnej bocznego zapłonu ....
- 2 egz. broni centralnego zapłonu ....
- 1 egz. broni gładkolufowej,
- 3 egz. broni przystosowanej do strzelania wyłącznie przy pomocy prochu czarnego.
W kwestii patentu i licencji należy stwierdzić, iż nie PZSS nie wydaje tych dokumentów na broń czarnoprochową, bo nie ma takiej dyscypliny jak strzelectwo czarnoprochowe. Natomiast z broni czarnoprochowej strzela się dyscypliny: pistolet, karabin i strzelba gładkolufowa.
Odnośnie życiorysu można napisać tak: "Urodziłem się i żyję.", albo zapytać o podstawę prawną takiego żądania i jaki życiorys jest "właściwy", by móc uzyskać pozwolenie na broń. Można też całkowicie pominąć tę kwestię.
