Remington M 1858
Moderator: Moderatorzy CP
- Marcin P.
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 256
- Rejestracja: 01 lipca 2015, 14:02
- Tematy: 19
- Lokalizacja: Dzierzgoń
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Na eksperymentach wypaliłem już kilo Czecha i pół kilo Szwajcara. Testowałem naważki od 7 grains do wspomnianych 24. Próbowałem z kaszą i przybitkami filcowymi. Teraz strzelam 24 grainsami bez żadnej przybitki i jest najlepiej. Też mnie to dziwi że właśnie z taką naważką mam najlepsze skupienie. Było by lepsze, ale po 3 strzale przestrzeliny zaczynają uciekać.
Fakt lufa jest mocno brudna. A może po tych 3 strzałach lufa za bardzo się nagrzewa?
Zastanawiam się nad przetestowaniem bardziej miękkiego smaru. Ten który teraz stosuję (wosk pszczeli z plantą) czasami widuję na tarczy obok przestrzelin. Może sama planta była by lepsza?
Fakt lufa jest mocno brudna. A może po tych 3 strzałach lufa za bardzo się nagrzewa?
Zastanawiam się nad przetestowaniem bardziej miękkiego smaru. Ten który teraz stosuję (wosk pszczeli z plantą) czasami widuję na tarczy obok przestrzelin. Może sama planta była by lepsza?
- Popeye
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1879
- Rejestracja: 27 listopada 2012, 10:14
- Tematy: 9
- Lokalizacja: Hydrohoryzont
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Masz Remingtona z 5,5 calową lufą. Te 24 grainy prochu nie spalą się całkowicie w lufie i cała energia idzie za przeproszeniem psu w duPę. Reszta prochu spala się już poza lufą w słupie ognia który nie ma większego wpływu na rozpędzanie kuli.
Ja strzelałem z 15 grain CH2 lub 8 grain CH1 , przybitka z kaszy manny kula i smar.
Smar zrobiony z wosku pszczelego, łoju wołowego i odrobiny oliwy z oliwek.
Ja strzelałem z 15 grain CH2 lub 8 grain CH1 , przybitka z kaszy manny kula i smar.
Smar zrobiony z wosku pszczelego, łoju wołowego i odrobiny oliwy z oliwek.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 355
- Rejestracja: 03 stycznia 2005, 09:55
- Tematy: 57
- Lokalizacja: krakow
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Używam dokładnie takiego samego smaru. Polecam .Popeye pisze: Smar zrobiony z wosku pszczelego, łoju wołowego i odrobiny oliwy z oliwek.
Strzelam z colta Navy .36- 12 grain LC ,kaszka, kula i w/w smar.
Mogę strzelić dowolną ilość razy bez konieczności czyszczenia broni.
No może nie dowolną ... jednorazowo ok. 100 strzałow, potem trochę boli łapka od dźwigni ładowania .
Pozdrawiam
Mirek
Ostatnio zmieniony 03 lipca 2015, 10:25 przez miras, łącznie zmieniany 1 raz.
- Marcin P.
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 256
- Rejestracja: 01 lipca 2015, 14:02
- Tematy: 19
- Lokalizacja: Dzierzgoń
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Historycznie rzecz ujmując, to te moje 24 grain, to nie jest jakaś duża naważka.To minimum jakie trzeba załadować, jeśli pominiemy przybitkę.
A jaki efekt Prużno by szukać placków po kulach pod blaszanym kulochwytem
Pokombinuję jeszcze z tym smarem, bo może faktycznie bez wołowiny nie postrzelam
A jaki efekt Prużno by szukać placków po kulach pod blaszanym kulochwytem
Pokombinuję jeszcze z tym smarem, bo może faktycznie bez wołowiny nie postrzelam
„Najbardziej przerażające słowa w języku angielskim to: Jestem z rządu i jestem tutaj, aby pomóc”.
Ronald Reagan
Ronald Reagan
- Popeye
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1879
- Rejestracja: 27 listopada 2012, 10:14
- Tematy: 9
- Lokalizacja: Hydrohoryzont
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Twoje pytanie zdaje się było odnośnie rozsiewu
Żeby niezagęszczać podam przykład - na pudełku 1858 Remington NMA Shooters .44 jest napisana naważka maksymalna 18 grain czyli 1,2 grama, w instrukcji są podane mniejsze wartości 12 do 15 grain.
Na Twój problem został podany sposób jak go rozwiązać, a Ty zrobisz jak uważasz.
Z tego co zrozumiałem chciałeś osiągnć lepsze skupienie, a nie o to aby przewracać stalowe poppery.Po pierwszych trzech strzałach w których skupienie jest bardzo dobre wg mnie, następuje mocne "rozjechanie się" przestrzelin.
Żeby niezagęszczać podam przykład - na pudełku 1858 Remington NMA Shooters .44 jest napisana naważka maksymalna 18 grain czyli 1,2 grama, w instrukcji są podane mniejsze wartości 12 do 15 grain.
Na Twój problem został podany sposób jak go rozwiązać, a Ty zrobisz jak uważasz.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 7395
- Rejestracja: 30 marca 2003, 13:01
- Tematy: 139
- Lokalizacja: Suwałki
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Strzelanie malymi nawazkami do poperow lub w kierunku kulochwytu z opon jest NIEBEZPIECZNE.
Powod uciekania po 3 strzale to zbyt twardy smar (za duzo wosku). Z nagarem tworzy potem lepik ktory skutecznie zakleja gwint. Kule zrywaja sie.
Ja uzywam 24-28 grain ze smarem do poperow (pociski lub kule).
Bardzo dobrym smarem jest Lightning 2.
A jak zaczyna cos sie kleic to bron trzeba psiknac WD 40 i lekko przetrzec beben i os.
Po kilku bebnach kazdy rewolwer ma prawo do oporow.
A teraz oddajemy glos oburzonym milosnikom kaszy.
Powod uciekania po 3 strzale to zbyt twardy smar (za duzo wosku). Z nagarem tworzy potem lepik ktory skutecznie zakleja gwint. Kule zrywaja sie.
Ja uzywam 24-28 grain ze smarem do poperow (pociski lub kule).
Bardzo dobrym smarem jest Lightning 2.
A jak zaczyna cos sie kleic to bron trzeba psiknac WD 40 i lekko przetrzec beben i os.
Po kilku bebnach kazdy rewolwer ma prawo do oporow.
A teraz oddajemy glos oburzonym milosnikom kaszy.
- Popeye
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1879
- Rejestracja: 27 listopada 2012, 10:14
- Tematy: 9
- Lokalizacja: Hydrohoryzont
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Zgadza się Sebastian ale Marcin P. sam nie wie jeszcze do czego chce strzelać. Raz pisze o skupieniu a później o tym że nic nie zostaje z kul po strzeleniu w metalowy cel.
To dwa rózne rodzaje strzelania.
Sam zjechałem z naważką w remingtonie do 8 czy 10 grainów CH1 i skupienie było rewelacyjne ! Odrzutu prawie żadnego w porównaiu z tym co oferuje 24 grainy prochu CH2.
To dwa rózne rodzaje strzelania.
Sam zjechałem z naważką w remingtonie do 8 czy 10 grainów CH1 i skupienie było rewelacyjne ! Odrzutu prawie żadnego w porównaiu z tym co oferuje 24 grainy prochu CH2.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 7395
- Rejestracja: 30 marca 2003, 13:01
- Tematy: 139
- Lokalizacja: Suwałki
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
- Popeye
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1879
- Rejestracja: 27 listopada 2012, 10:14
- Tematy: 9
- Lokalizacja: Hydrohoryzont
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 7395
- Rejestracja: 30 marca 2003, 13:01
- Tematy: 139
- Lokalizacja: Suwałki
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
- Marcin P.
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 256
- Rejestracja: 01 lipca 2015, 14:02
- Tematy: 19
- Lokalizacja: Dzierzgoń
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Tak jak wcześniej napisałem, najlepsze skupienie mam na 24 grainach. Nie wiem czym to jest spowodowane. Próbowałem naważek 7, 8, 9, 10, 12, 15 i 18 grain, Dopiero przy 24 uzyskałem zadowalające skupienie. Niestety tylko do 3 strzałów. Później nie mogę trafić w blachę o średnicy 18 cm z 10 metrów. Jedyne czego nie zmieniałem to smar.Mój obecny ma konsystencję kitu okiennego. Już mam zrobione następne partie bardziej miękkiego, również próbkę z mydłem w płynie i wodą.
Dziś wieczorem będzie testowanie
Do wróbli strzelał nie będę. Satysfakcjonował by mnie rozrzut 10 cm na 25 metrach z wolnej ręki Jednocześnie przy odpowiedniej sile obalającej Do procy nie potrzebował bym prochu
Pozdrawiam.
Dziś wieczorem będzie testowanie
Do wróbli strzelał nie będę. Satysfakcjonował by mnie rozrzut 10 cm na 25 metrach z wolnej ręki Jednocześnie przy odpowiedniej sile obalającej Do procy nie potrzebował bym prochu
Pozdrawiam.
„Najbardziej przerażające słowa w języku angielskim to: Jestem z rządu i jestem tutaj, aby pomóc”.
Ronald Reagan
Ronald Reagan
- Popeye
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1879
- Rejestracja: 27 listopada 2012, 10:14
- Tematy: 9
- Lokalizacja: Hydrohoryzont
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Powiedz do czego strzelasz ? Do tarczy na 25 metrów czy do popperów na 10 metrów?
Na tarczy faktycznie widzisz gdzie są przestrzeliny i jakie możesz popełniać błędy.
Marcinie P. powiedz jakich kul używasz ?
Być może błąd tkwi nie w naważce, smarze ale w złych rozmiarowo dobranych kulach ?
Bo o wszystkim napisałeś ale nie o kalibrze.
Różńe rewolwery "lubią" rózne kule.
Możesz mieć remika .36 lub .44 o pockecie .31 nie wspominam
Na tarczy faktycznie widzisz gdzie są przestrzeliny i jakie możesz popełniać błędy.
Marcinie P. powiedz jakich kul używasz ?
Być może błąd tkwi nie w naważce, smarze ale w złych rozmiarowo dobranych kulach ?
Bo o wszystkim napisałeś ale nie o kalibrze.
Różńe rewolwery "lubią" rózne kule.
Możesz mieć remika .36 lub .44 o pockecie .31 nie wspominam
- Marcin P.
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 256
- Rejestracja: 01 lipca 2015, 14:02
- Tematy: 19
- Lokalizacja: Dzierzgoń
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Strzelam do blachy powieszonej na słupku.
Blachę maluję na biało sprayem więc widzę gdzie trafiam. Strzelam zarówno z 10, 15 jak i 25 metrów.
Rewolwer mam w kalibrze 44. Produkcji Pietty
Kul używam 451 ponieważ zauważyłem że placki po kulach 454 mają gwint nie na obwodzie lecz w poprzek placka. Tak jakby rewolwer puszczał podkręcone.
Po zmianie na 451 skupienie się poprawiło i placki po kulach mają gwint na obwodzie.
Kule są z twardszego stopu, więc nawet z naważki 24 grain nie zrywa ich z gwintu
(wygrzebane z piaszczystego kulochwytu).
Poeksperymentuję jeszcze z tym moim smarem, ewentualnie zamówię ten lightning 2.
Dzięki wszystkim za porady. Dam znać jak coś się poprawi.
Blachę maluję na biało sprayem więc widzę gdzie trafiam. Strzelam zarówno z 10, 15 jak i 25 metrów.
Rewolwer mam w kalibrze 44. Produkcji Pietty
Kul używam 451 ponieważ zauważyłem że placki po kulach 454 mają gwint nie na obwodzie lecz w poprzek placka. Tak jakby rewolwer puszczał podkręcone.
Po zmianie na 451 skupienie się poprawiło i placki po kulach mają gwint na obwodzie.
Kule są z twardszego stopu, więc nawet z naważki 24 grain nie zrywa ich z gwintu
(wygrzebane z piaszczystego kulochwytu).
Poeksperymentuję jeszcze z tym moim smarem, ewentualnie zamówię ten lightning 2.
Dzięki wszystkim za porady. Dam znać jak coś się poprawi.
„Najbardziej przerażające słowa w języku angielskim to: Jestem z rządu i jestem tutaj, aby pomóc”.
Ronald Reagan
Ronald Reagan
- adriano
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 318
- Rejestracja: 02 lutego 2014, 11:09
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Polska, Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Popeye
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1879
- Rejestracja: 27 listopada 2012, 10:14
- Tematy: 9
- Lokalizacja: Hydrohoryzont
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Marcinie przepchnij przez lufę kule .454 i .451 i zobacz czy kula .451 styka się po obwodzie z lufą w polach i bruzdach. Kula ma mieć widoczny ślad przetarcia.
Jak przepychałem kiedyś w Remingtonie NMA Shooters kulę .457 z których skupienie było nienaganne jednak nie rewelacyjne to jednak kula niestykała się z lufą z każdej strony. Poprawiło się dopiero kiedy zacząłem stosować kule jakie zaleca producent czyli .464
zobacz też czy lufa jest osiowo z każą komorą. może tylko 3 komory masz OK a reszta jak to napisałeś podkręca kule
Jak przepychałem kiedyś w Remingtonie NMA Shooters kulę .457 z których skupienie było nienaganne jednak nie rewelacyjne to jednak kula niestykała się z lufą z każdej strony. Poprawiło się dopiero kiedy zacząłem stosować kule jakie zaleca producent czyli .464
zobacz też czy lufa jest osiowo z każą komorą. może tylko 3 komory masz OK a reszta jak to napisałeś podkręca kule