Życie za Napoleona

Moderator: Moderatorzy CP

Awatar użytkownika
AKITU
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 51
Rejestracja: 31 maja 2009, 11:54
Tematy: 0
Lokalizacja: Zgorzelec
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: AKITU »

[quote="rusznik"]Snaker i Akitu z ta etymologia slowa Ulan to polegliscie calkowicie i z kretesem ..............................
Dziwne to znaczy że encyklopedia kłamie? :)
Awatar użytkownika
Matrix33
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 731
Rejestracja: 29 listopada 2009, 22:15
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Matrix33 »

Ruszniku,
Biuletyny wszystkich armii to przede wszystkim agitki. Napoleon nie wyróżniał się tu jakoś specjalnie.
To samo jeśli chodzi o historyków - każda z nacji ma swoją wersje historii mająca wywyższyć i wybielić siebie, a poniżyć i oczernić innych, zwłaszcza przeciwników.
A rogatywki były obecne w armii przedrozbiorowej. Nosili je towarzysze kawalerii narodowej oraz jeźdźcy pułków straży przedniej, choć formą odbiegały nieco od klasycznych rogatywek ułańskich.
Awatar użytkownika
variag
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 10180
Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
Tematy: 192
Lokalizacja: Bełchatów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Post autor: variag »

rusznik pisze:
Variagu jak to bylo z tymi Galicjokomi w szwolerzerach napoleona -jestem ciekaw.
Otóż było ich chyba kilkunastu, wymienionych z imienia i nazwiska. Podając Galicję jako miejsce urodzenia.

Jeszcze śmieszniejsze wyda się to że Polacy w owym czasie wzrostem zbytnio nie grzeszyli i uważani byli za niskich. Zdaje się ze co do ich wzrostu to nawet Napoleon brał ich w obronę, że nieważne ile mają wzrostu tylko jak się biją.
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
Awatar użytkownika
AKITU
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 51
Rejestracja: 31 maja 2009, 11:54
Tematy: 0
Lokalizacja: Zgorzelec
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: AKITU »

rusznik pisze:Variagu co do wzrostu kawalerzystow polskich u Napoleona to tez kiedys o tym czytalem ale wzrost niski kawalezysty nie uchybia jego wielkosci na koniu :) ...czyli mowisz ze bylo kilku Galicjokow u Szwolerzerow ... i OK :-D

Teraz co do rogatywek w polskiej kawalerji ...wiec majac dosc obszerna literature w tej materi mozna w duzym prawdopodobienstwiem zec ze w pierwszej polowie 18 wieku w kawaleri Narodowej nie istnialo takie nakrycie glowy jak czapka typu ''rogatywka'' tylko czapy w stylu ''szlacheckim'' futrzane z miekkom materialowa czasza [kita] czasami wypuszczona na zewnatrz [plomien], potem owe czapki przerodzily sie w czapki ''pasowe'' a dopiero po 1790 roku !!! wykanczane te czapki pasowe byly w rogatywki ...gdy juz w osciennych panstwach byly u Ulanow rogatywki w powszechnym uzyciu i tu jest wlasnie hak na polskich historykow...kto od kogo sie wzorowal !!! Tak samo w polsce 18sto wiecznej nieistniala lekka kawaleria zwana Ulanami a tylko Kawaleria Narodowa [Przednia Straz] byla podobna z umundurowania do pozniejszych ulanow oraz kopie-lance nosili tylko towarzysze kawaleryjscy w tych formacjach...Co ciekawe kolory umundurowana kawaleri polskiej byly wszedzie podobne a wiec czerwien [karmazyn] i niebieski kolor - czy u Ulanow pruskich czy Galicyjskich a potem w sluzbie Napoleona.
..............(.zaczerpnięto z WIKIPEDIA)
Forma czapki z futrzanym otokiem i sukiennym wierzchem różnych kształtów, między innymi kwadratowym, przybyła do Polski z Azji i w początkach XVIII wieku weszła do ówczesnej mody, zastępując czapkę futrzaną przeciętą z przodu i tyłu. Czapki z kwadratowym denkiem noszone były od co najmniej XIV w., m.in. w Turkiestanie i Turcji. Wczesne formy czapek z kwadratowym denkiem pojawiały się w polskiej lekkiej jeździe w XVIII w. właśnie za pośrednictwem chorągwi tatarskich. Miękka rogatywka rozpowszechniła się w Polsce jako nakrycie głowy patriotycznego ruchu konfederatów barskich w 1768, stąd nazywana była konfederatką. Była to sukienna czapka męska, bez daszka, o główce z kwadratowym denkiem, koloru zwykle karmazynowego, obszyta barankiem, czarnym lub siwym. Przy lewym boku przypinano kokardę, rozetę lub krzyż kawalerski i pióra lub kitę. Rogatywka, znana alternatywnie jako krakuska lub ułanka, została następnie zaadaptowana jako nakrycie głowy w regularnej Kawalerii Narodowej. W latach 80.-90. XVIII wieku ukształtowała się jako wysoka usztywniona czapka rogata z daszkiem, stanowiąca nakrycie głowy ułanów, przy czym baranka zastępowano sukiennym otokiem. Istniały też inne jej odmiany. Utożsamiana z polskim nakryciem głowy i nazywana nawet czapką polską, używana była już szerzej przez różne formacje podczas powstania kościuszkowskiego, także piechotę, milicję i kosynierów. W sformowanych następnie Legionach Polskich we Włoszech wprowadzono jako standardowe nakrycie głowy wszystkich formacji wysoką usztywnioną rogatywkę z daszkiem................To pewno też jakieś brednie.
Awatar użytkownika
Matrix33
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 731
Rejestracja: 29 listopada 2009, 22:15
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Matrix33 »

Ruszniku, na razie napisze tylko, że kawaleria narodowa a pułki straży przedniej to dwie różne formacje różniące się organizacją, umundurowaniem i uzbrojeniem.
Na razie nie chce mi się więcej pisać, bo czyszczę broń po wczorajszych zawodach. Jednak po szwajcarze jest znacznie mniej czyszczenia. I dobrze. Będę miał więcej czasu na wadzenie się :P
Awatar użytkownika
variag
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 10180
Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
Tematy: 192
Lokalizacja: Bełchatów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Post autor: variag »

rusznik pisze:Variagu co do wzrostu kawalerzystow polskich u Napoleona to tez kiedys o tym czytalem ale wzrost niski kawalezysty nie uchybia jego wielkosci na koniu :) ...czyli mowisz ze bylo kilku Galicjokow u Szwolerzerow ... i OK :-D
Do spotkania Galicjoków doszło pod np Wagram, stąd wyzwiska przed i po walce z obydwu stron.
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
Awatar użytkownika
snekker
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 222
Rejestracja: 12 grudnia 2005, 18:06
Tematy: 0
Lokalizacja: Norwegia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: snekker »

Ruszniku idź se na pole,ochłoń,a potem przeczytaj dokładnie co napisał Variag.Od czego powstało nazwisko Ułan.Na razie nazywasz nas dyletantami,a sam jeszcze niczym nie potwierdziłeś swoich wywodów.Na słowo to ja papieżowi nawet nie wierzę.Masz bujną wyobraźnie i zbyt wygórowane mniemanie o sobie.Poprzyj swoje wywody bibligrafią i autorami.Bo pokrzykiwania się nie boję.No i w końcu oprócz czytania naucz się logicznie składać wszystko w całość.Przede wszystkim mój nick to snekker,a nie snakker.Czy pasowało by Ci gdybym ja o Tobie pisał Ruchnik?.
Zielonorogi
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1312
Rejestracja: 19 stycznia 2007, 09:34
Tematy: 49
Lokalizacja: Śląsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Zielonorogi »

Chopy a może by tak się ściepnąć na Capsułe Casu ( sie dołoże )
Jak będzie miejsce to też wsiadam
Zobaczymy jak było naprawdę :) :) :)
Awatar użytkownika
snekker
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 222
Rejestracja: 12 grudnia 2005, 18:06
Tematy: 0
Lokalizacja: Norwegia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: snekker »

Po co się ściepać.Rusznik książkę napisze i będzie git.Tańsze od kapsuły.
Awatar użytkownika
variag
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 10180
Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
Tematy: 192
Lokalizacja: Bełchatów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Post autor: variag »

Jak było na prawdę?
Dezercje, rabunki, gwałty...
Czasem pijaństwa i orgie, choćby na rynku w Krakowie.
W obawie o utratę życia zdarzało się że Francuzi wstępowali do armii brytyjskiej, Galicjanie wzięci do niewoli do legionów.
Nic nie było tylko czarne i białe.... tak jak nam się to dzisiaj wydaje.
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
Awatar użytkownika
snekker
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 222
Rejestracja: 12 grudnia 2005, 18:06
Tematy: 0
Lokalizacja: Norwegia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: snekker »

Prawda że nie potwierdziłem,ale Variag i Akitu prawdopodobnie te same czytanki co ja czytają.Czyli jest 3 do 1.A Ty tylko pokrzykujesz,a mniemasz się większym znawcą od niektórych co popełnili jakąś czytankę.Dlatego przy takim stosunku to Ty musisz udowodnić nam że nie mamy racji.
Zielonorogi
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1312
Rejestracja: 19 stycznia 2007, 09:34
Tematy: 49
Lokalizacja: Śląsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Zielonorogi »

No to się nie przelecimy :cry:
Szkoda, piwo jakieś można by wypić i pogadać :)
Awatar użytkownika
snekker
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 222
Rejestracja: 12 grudnia 2005, 18:06
Tematy: 0
Lokalizacja: Norwegia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: snekker »

Zresztą mam propozycję.Wiedza ,którą posiadam pokrywa się mniej więcej z tym co można znaleźć na Wikipedi.Sprawdzałem i w razie szybkiej potrzeby tam zaglądam.Jeżeli jesteś pewien tego co piszesz i możesz to poprzeć to możesz przeredagować cały temat o jeździe polskiej.To wolna encyklopedia.każdy ma prawo uzupełnić i sprostować.Zwłaszcza nieprawdę.
Awatar użytkownika
snekker
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 222
Rejestracja: 12 grudnia 2005, 18:06
Tematy: 0
Lokalizacja: Norwegia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: snekker »

Zielonorogi,ta druga propozycja jest niczego sobie.Nawet ci fatalni kawalerzyści przy piwku rozmawiali.
Awatar użytkownika
snekker
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 222
Rejestracja: 12 grudnia 2005, 18:06
Tematy: 0
Lokalizacja: Norwegia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: snekker »

Ruszniku nie spieram się o broń i gwinty,bo na tym się nie wyznaję jak Ty i nie mam takiej potrzeby.Różnica duża,broń się zachowała.ktoś pomierzył,opisał.Może nawet Ty.Jest to namacalny dowód.A w przypadku w ,którym się spieramy,musimy polegać na różnych przekazach pisanych.Czasami tendencyjnie,ale na to nie mamy wpływu.A Ty jakbyś nową historię tworzył.Dlatego proszę o jakąś konkretną informację.Głupio być nieświadomym.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Hydepark CP”