HW45 Demontaż montaż

[bruno_Hof]

Prawie dostał w łeb i jeszcze przy okazji fona by uśmiercił .

No przecież mówi,że nie jest rzemieślnikiem i lubi improwizować , przy okazji zaoszczędził kilkadziesiąt euro za robociznę.

[zbdu]

Samo odwrócenie prowadnicy lepiej prowadzi sprężynę z tyłu, ale lekki tłok powoduje spadek energii bo ta prowadnica z przodu go dociąża. Żeby to zrównoważyć zrobiłem taki patent i działa jak fabryczny, a nie brzęczy nie zgrzyta nie krzywi sprężyny. Też zdjęć nie ma już ale przeczytaj to zrozumiesz

viewtopic.php?t=74082

Dzięki za porady. Operacja rozbiórki i złożenia się udała, pomagałem sobie brzuchem, łatwo nie było ale jakoś poszło. Odwróciłem prowadnicę, nasmarowałem całość i złożyłem. Nie dałem dociążenia do tłoka bo nie mam jak zrobić, w tłoku jest goła sprężyna. Niestety nie mam porównania przy strzelaniu, kupiłem używkę która dłuższy czas nie była używana i wolałem najpierw rozebrać i przesmarować. Wydaje mi się że pistolet nie ma dużego kopa tak jak to było opisywane w tym modelu, ale może też ta sprężyna jest już wyrobiona, ma 3 lata i nie była wymieniana. Nie mam też chrono żeby pomierzyć.
Dzięki za rady
Pozdrawiam

[Senio]

Jak odciążyłeś tłok to kop maleje ale i energia. Niestety w HW45 musi być dociążnik w tłoku żeby utrzymywał fabryczne parametry V0. A reszta to wróżenie z fusów. Nie przestrzelisz przez chrono niczego się nie dowiesz. Fabryczna uszczelka to też niezły bubel. Jak się rozbiera dobrze naciąć w oryginale wargę. A najlepiej u Eresa kupić z poliuretanu i wymienić na prawdziwą uszczelkę.