wiatrówki "Bracia Pasławscy"

[bastek_34_WALCZ]

poszukuje informacji na temat przedwojennych wiatrówek z Zakładów mechanicznych "Bracia Pasławscy" bede wdzięczny za informacje, foto, ciekawostki, rysunki itp...

[Cienfuegos]

Coś chyba było w "Polskich konstrukcjach broni strzeleckiej" Gwoździa i Zarzyckiego

[tomo_s]

Coś chyba było w "Polskich konstrukcjach broni strzeleckiej" Gwoździa i Zarzyckiego

Troszkę jest ale niewiele.

Pozdrawiam

[Cienfuegos]

i chyba w którychś z pierwszych numerów MS "Colt", jak coś to może wieczorem sprawdzę (na pewno było coś o przedwojennych KBKSach).

[bastek_34_WALCZ]

Niestety znaleźć coś na ten temat, graniczy prawie z cudem, oprócz kilku ogólników, ale jakby się dało sprawdzić to prosze. Ciekawi mnie to ponieważ mam ją w swoich zbiorach, dla kogoś kto jest ciekawy www.phpcodex.com/wiatrowki/wiatr_pas.jpg w zestawieniu z hatsanem dla porównania proporcji, niestety zdjęcia troche kiepskie.

[Cienfuegos]

A może by AndrzejK coś znalazł?

[witboj]

A może by AndrzejK coś znalazł?

Jak go dobrze poprosić to znajdzie obu tych braci ;-)

[kristo]

A ta wiatrówka na zdjęciach to nie jest czasem czechosłowackie duo 2

[Andrzej Kliszewski]

A może by AndrzejK coś znalazł?

Jak go dobrze poprosić to znajdzie obu tych braci ;-)

Braci jeszcze nie znalazłem (choć wciaż szukam ) ale wiatrówkę miałem okazję już dobrze poznać , rozebrać na czynniki pierwsze i zwymiarować i wykonać kilkadziesiat zdjeć . Oto trzy z nich





Zaskakują zwłaszcza różne numery seryjne poszczególnych części , skądinąd numery bardzo wysokie (nawet 2373 lufa 1471 ) , co sugerowałoby, iż informacja o tym, że Zakłądy Mechaniczne Braci Pasławskich , które 1933 roku otrzymały zamówienie od Wojska Polskiego na 1500 tych karabinków ,nie zdołały wywiązać sie z kontraktu z powodów braku odpowiedniego zaplecza technicznego i trudności finansowych może nie być słuszna i WP zrezygnowało ze stosowania wiatrówek w szkoleniu podstawowym z innych powodów Intrygująca jest tu zwłaszcza lufa o numerze seryjnym zbliżonym do liczby zamówionych przez WP a posiadająca wszystkie cechy odbioru wojskowego co oznacza, że nie jest to jakiś składak z nieukończonych czy nieodebranych przez Wojsko karabinków po anulowaniu zamówienia .

Z drugiej strony egzemplarz znajdujący sie w zbiorach Muzeum Wojska Polskiego nie posiada żadnych cech odbioru wojskowego co moim zdaniem może oznaczać także ich produkcję na rynek cywilny a nie jedynie na zamówienie wojskowe więc naprawdę trudno powiedzieć ile ich naprawdę wyprodukowano .

Zaskakuje natomiast podobieństwo wrcz bliźniacze niektórych części "Braci Pasławskich" i np. Łucznika kl.141 - forma charakterystycznej dźwigni naciągu jest wręcz identyczna i wielu innych

Pozdrawiam
Andrzej Kliszewski

Ps. Wiatrówka Kolegi Bastek_34_WALCZ to na bank czeskie DUO II

[bruner23]

W dobie wszechobecnej tandety - Po prostu szok

Kiedyś liczyło się coś więcej niż tylko zysk
Zważywszy na to ,że to były czasy przedwojenne -Wielki Szacunek dla konstruktorów za jakość wykonania .

[Senio]

Robiłem taki karabinek. Bardzo podobna konstrukcja do Łucznika z okropnie twardym spustem przy energii zaledwie około 6J. Jakoś nie przypadł mi do gustu. Chyba w dobie obecnych konstrukcji dla mnie jedynie na ścianę.

[Andrzej Kliszewski]

Sorry Darku, ale zabrzmiało to jak byś porównywał np. Sokoła 1000 do nowoczesnych motocykli i na Niego narzekał , że tandeta bo ani tarczowych hamulców ani np. systemu zapobiegającego nurkowaniu przodu w czasie hamowania itp. i wychodzi , że to ogólnie złom i do jazdy się nie nadaje

Na takie konstrukcje nie można patrzeć jedynie pod pryzmatem danych i możliwości technicznych - jeśli już to porównując z konstrukcjami mu współczesnymi a tutaj nie wypada wcale źle .

Co do spustu to w egzemplarzu ,który miałem okazję oglądać pracował lepiej niż w Łuczniku (konstrukcji o 30 lat młodszej) - inna sprawa, że sprężynka umieszczona w jego środku nie ma możliwości regulacji czy nawet łatwej wymiany .

Pozdrawiam
Andrzej Kliszewski

Ps. Nie zwróciłeś może uwagi na numery

[Patafil65]

Mam znajomego który posiadał 8 szt. Sokołów 1000 na początku lat 80. Kiedyś dostał nowe tłoki z zapasów armii ( były sygnowane Orłem w koronie), cylindry dał do szlifu na wspólczesne pasowanie czyli ok 0,08 mm, założył i pojechał 200 km na zlot. w czasie trasy ponad 10 razy zdejmował cylindry i piłował tłoki. na zlot oczywiście dojechał i wrócił. Jak głosi legenda łyżeczka zrobiona z tłoków od Sokoła włożona do herbaty potrafi rozsadzic szklankę. Z motocyklowym pozdrowieniem.
Pat

[Senio]

Sorry Darku, ale zabrzmiało to jak byś porównywał np. Sokoła 1000 do nowoczesnych motocykli i na Niego narzekał ,

Ależ nie. Dokładnie napisałem że tak jak kilka Sokołów 1000 jeździ wyłącznie na przyczepie na wystawy i pokazy, tak i ten karabinek nadaje się dla mnie wyłącznie na ścianę do oglądania. Jako użytkowy karabinek swoje lata świetności już ma za sobą i na tym koniec. Może służyć co najwyżej jako ciekawostka. A że sentyment do starych pneumatyków już mi przeszedł dawno, i nie znajduje w nich niczego nad czym by się można dłużej zastanawiać, to w zasadzie są mi obojętne. Mam na myśli karabinki mało użyteczne w obecnych czasach jak w/w czy bardzo stare Diany jak Granado kolekcjonuje, czy inne tego typu. Tyle chciałem dodać w temacie antyków.

[Andrzej Kliszewski]

Ja też nigdy nie twierdziłem, że karabinkiem tym można wygrywać zawody , ba nawet strzelanie rekreacyjne z tego karabinka zakrawa na niszczenie zabytku techniki - ot raz kiedyś od wielkiego dzwonu strzelić pokazowo i chwatit . Bo takie i przeznaczenie zabytków - głównie cieszyć oko i pełnić rolę poznawczą .

Wiem natomiast, że w porównaniu do przedwojennych Dian , Haeneli czy innych Gecado , EmGe , Krico itd. Polska nie miała się czego wstydzić . Wiatrówka ta pod względem technicznym bardzo zblizonym do pozostałych jest naprawdę dobrze wykonana i z niezłych materiałów - boje sie, że dzisiejsze Weihrauchy czy AirArmsy po 70 latach przechowywania w takich warunkach (zakrawa to na paranoje ale ten zupełnie niegroźny i anemicznie "słaby" karabinek ten był w czasach stanu wojennego schowany na jakimś strychu wogóle niezabezpieczony niczym groźna broń zdolna do obalenia władzy) będą wyglądały znacznie gorzej .

Pozdrawiam
Andrzej Kliszewski