Co zrobiłem z resora - czyli mój pierwszy nóż

Łuki, noże, szable, maczety... ale też latarki, GPSy i inne gadżety

Moderatorzy: Moderatorzy WBP, Moderatorzy wiatrówkowi, Moderatorzy CP

Awatar użytkownika
aculeus
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 52
Rejestracja: 16 marca 2008, 12:30
Tematy: 0
Lokalizacja: Pińczów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: aculeus »

Witaj ;)
Właśnie sie uczę dodawania zdjęć mam nadzieje ze coś z tego będzie.
mam zamiar dodać od razu kilka, choć to tylko drobny wyjątek tego co miałem,
większość rozdałem znajomym a kilka sztuk mi niestety ukradli :(

Co do wykonania wzoru to jest z tym różnie, czasem to trawienie trójchlorkiem żelaza, czasem elektroliza, bywa tez technika mieszana tak jak w przypadku słoneczka.
kwasior z prądem i żelaza ubywa

Te wżery u Ciebie to nawet fajnie wyglądają kiedyś je całkiem do zera szlifowałem ale teraz to mi sie chyba gust zmienił albo mi się już tak nie chce ze szlifierą męczyć... :P ,jak mam za dużo problemu z rdzą i za mało czasu a komuś sie spieszy to na szlifierkę stołową do płaszczyzn daje i już jest czyste tylko że na grubości tracę.
Kształt sobie wymyśliłeś zaiste nietypowy, jakby symetria punktowa, wygląda to nieźle a okładzinki rewelka, ja mam do dyspozycji trochę czarnego dębu, nic szczególnego bo jakiś taki miękki jest.
Pytanko takie mam nieśmiałe z czego pochewki robisz?

Fotki dam w następnym poście, jak tylko na fotosik wrzucę.
pozdrawiam.
vivere est militare
Awatar użytkownika
aculeus
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 52
Rejestracja: 16 marca 2008, 12:30
Tematy: 0
Lokalizacja: Pińczów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: aculeus »

Oto obiecane fotki, jakoś sie nie złożyło na więcej, może jutro po pracy coś dodam
pozdrowienia dla wszystkich NOżOROBóW

Obrazek

Obrazek
vivere est militare
Awatar użytkownika
aculeus
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 52
Rejestracja: 16 marca 2008, 12:30
Tematy: 0
Lokalizacja: Pińczów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: aculeus »

A oto ciąg dalszy...
proszę o konstruktywna krytykę, rady i opinie

Obrazek

a tak to wyglądało po wycięciu z i wstępnym obrobieniu
Obrazek

Co do gatunku stali to nie mam pojęcia co to jest, kupiłem okazyjnie piłę z traka do kamienia, twarda jest i ciężko w niej sie robi, a otworki to już masakra jeśli ma sie tylko wiertarkę ręczną.
Obróbka termiczna nie jest łatwa, po harcie jest bardzo krucha, i sobie te operacje daruje, wydaje sie ze jest już hartowana i odpuszczana, pracowała w traku z naciągiem hydraulicznym i sie nie odkształciła, po prostu wytarły sie zęby diamentowe:)
ma taka jedna wadę, mianowicie trochę cienka jest, i zardzewiała okrutnie, około 3,2mm
a po szlifie to do 2,2 czasem spada:(
Zdjęcia nie są najlepsze bo fotografem nie jestem,
Pozdrawiam.
vivere est militare
porcelain
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 151
Rejestracja: 11 czerwca 2007, 22:51
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Post autor: porcelain »

POwitoł
aculeus pisze:A oto ciąg dalszy...
proszę o konstruktywna krytykę, rady i opinie
Z konstruktywnych rad mogę dać przynajmniej jedną: zmień stal. A przynajmniej sposób jej pozyskania, żebyś materiał wyjściowy miał jak najlepszy, bo jak sam już zauważyłeś: wyżej du** nie podskoczysz.
Trackerek bardzo ładny. Trawienie bardzo mi się podoba. Niby po diabła w takim nożu, ale pasuje.
No i zapraszam na knives.pl
Tam dostaniesz więcej rad, a uwag to już z pewnością :diabelek:
porcelain
HW-30SH: taka mała pipka, a taki banan na gębie ]:-<> LOV 21
Awatar użytkownika
aculeus
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 52
Rejestracja: 16 marca 2008, 12:30
Tematy: 0
Lokalizacja: Pińczów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: aculeus »

hej Porcelain, wiem ze stal licha tylko nie wiem skąd mam brać dobra:(

Dziś sobie trochę przy kowadle postałem, stary chyba przedwojenny ''germański'' pilnik przekułem, ciekawe co mi wyjdzie...
w planie jest takie niby tanto, idę bez projektu bo sam nie mam określonej koncepcji...
jak zrobię to pokaże.
vivere est militare
zootechnik
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 241
Rejestracja: 31 marca 2006, 22:35
Tematy: 0
Lokalizacja: okolice Kalisza
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: zootechnik »

Witam, co do stali to resorówka ( 50 HS ) jest całkiem ok, ja od czasu do czasu trochę piłuję w tym gatunku :D , :D tak jak pisał porcelain, na knives kupisz różne gat stali, ja nabyłem ostatnio narzędziówkę nierdzewną n695 - całkiem miło się ją obrabia pilnikiem, mam wycięte z niej 6 blanków, więc robota z obróbką do gwiazdki będzie trwać ;) ; jelec kleiłeś/spawałeś/lutowałeś/kołkowałeś czy mocowałeś jeszcze w inny sposób?
pozdr
S400 + IOR 6x42, Slavia 630 w orzeszku, Twin Combat, Trochę Noży.
Awatar użytkownika
aculeus
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 52
Rejestracja: 16 marca 2008, 12:30
Tematy: 0
Lokalizacja: Pińczów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: aculeus »

poszukam czegoś na knives.
Jelec jest heftnięty, bo mi sie spieszyło :) kumpel nalegał i poganiał, a ja miałem sporo pracy, to na skróty poszedłem. Zazwyczaj to jelce robie nakładane i dopasowywane na wcisk, a okładzinki po zanitowaniu dodatkowo je dociskają, tyle ze to wymaga czasu.
Jako kamieniarz mam go mało, zimą to mogę sobie więcej podłubać.
O resorach słyszałem ze mają naprężenia powierzchowne od pracy i podczas hartowania czasem pękają...

dzięki za rady wszelakie bo muszę sie jeszcze sporo nauczyć :671:
vivere est militare
zootechnik
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 241
Rejestracja: 31 marca 2006, 22:35
Tematy: 0
Lokalizacja: okolice Kalisza
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: zootechnik »

Witam, ja przed obróbką przycięty odcinek resora wrzucam do grila z rozpalonym węglem drzewnym/drewnem,nagrzewam do koloru wiśni, i tak zostawiam w grilu do całkowitego wychłodzenia - resorek jest wyżarzony - tzn zmiękczony; co do pękania podczas hartowania - mnie pękł tylko jeden, ale to z mojej winy, bo zachciało mi się hartusa selektusa i nałożyłem zbyt grubą warstwę glinki na głownię, a poza tym hartowałem w chłodziwie, a resory lubią olej. Ale ów blank pękł tak udanie, że ostatecznie z nessmuka wyszło mi tanto :D
S400 + IOR 6x42, Slavia 630 w orzeszku, Twin Combat, Trochę Noży.
Awatar użytkownika
aculeus
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 52
Rejestracja: 16 marca 2008, 12:30
Tematy: 0
Lokalizacja: Pińczów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: aculeus »

Witam :)
to ten pilnik o którym pisałem, jeszcze muszę go do równości doprowadzić jakiejś względnej, tak żeby wzorek 'skóry węża' zgubić
potem sie za szlif zabiorę, plaski nie pełny.

Obrazek

Czy możesz mi udzielić rad co do hartu selektywnego?
Coś tam wiem na ten temat ale w praktyce nie stosowałem tej metody, np jak grubo gliny nałożyć, zanurzać w pionie czy poziomo?
I pewnie cała masa pytań i o których nie mam pojęcia, dlatego myślę ze warto skorzystać z porad doświadczonego nożoroba ;)
vivere est militare
Awatar użytkownika
kometes
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1316
Rejestracja: 13 marca 2008, 19:06
Tematy: 75
Lokalizacja: Ostrowiec Św.
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: kometes »

niestety stal resorowa niezabardzo nadaje się na noże. Jest krucha po zahartowaniu a po dopuszczeniu za miękka :) Dużo lepsza moim zdaniem na noze jest stal z prętów zbrojeniowych z żebrami ułożonymi w "jodełkę" a nie w spiralę. Jestem z pasji kowalem i moje doswiadzcenia wykazały, że ta stal na noże jest wyśmienita (czasem się trafia jakiś gorszy kawałek, nie każdy pręt ma taki sam skład) ale z tego co widzę Wy noże skrawacie a ja kuję. Jest to ogromna różnica, kuty przedmiot zawsze będzie duzo bardziej wytrzymalszy od wypiłowanego. Rada co do "hartusa selektusa" - zamiast glinki spróbujcie hartowania w błocie - weźcie rzadkie błotko na jakąś równą powierzchnię, rozprowadźcie na grubość taką jaka ma być głębokość hartowania i rozgrzany przedmiot poprzeciagajcie ostrzem po tym błotku. Sprawdza się wyśmienicie ale tylko przy nożach z jednostronnym ostrzem.
Awatar użytkownika
aculeus
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 52
Rejestracja: 16 marca 2008, 12:30
Tematy: 0
Lokalizacja: Pińczów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: aculeus »

Witam :D
to moja najnowsza zabawka :)
Obrazek


ze starego noża go zrobiłem, z części która była kiedyś rękojeścią, stąd te otwory,
dł całkowita 19cm, dł głowni 7.8 cm szer głowni 2.4 cm gr 2.2 mm, szlif wypukły ''convex'' niepełny niski:( nie lubię tych 'fachowych' angielsko brzmiących określeń)
drewno to nasz rodzimy klon :) jest jeszcze trochę roboty przy wykończeniu, olejek już był teraz tylko wosk, polerka choć trochę.
Hart miał być selektywny ale nie wiem co z tego będzie bo nie trawiony jeszcze.

Kometes piszesz ze kute lepsze...
Ja sie zgadzam z Tobą w pełni tyle tylko ze nie każdy ma dostęp do ogniska, ja mam do dyspozycji mały piecyk i to nawet nie mój, wiec mogę tylko małe ostrza kuc :/

Nie wiedziałem ze zbrojeniówka może być dobra na nóż, z żebrówek robie sobie dłuta do piaskowca, tylko że są one kruche. spróbuje kiedyś z takiej 'jodełki' nożyk zrobić
vivere est militare
Awatar użytkownika
kometes
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1316
Rejestracja: 13 marca 2008, 19:06
Tematy: 75
Lokalizacja: Ostrowiec Św.
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: kometes »

Aculeus: zajrzyj na stronkę mojego Autorytetu i Mistrza w tej dziedzinie : Adalbertus
Tam się sporo dowiesz na temat jak zrobić kuźnię na działce czy gdziekolwiek, wystarczy 2x2 m a do dmuchania zamiast miecha do małych noży możesz użyć nawet skrzydła ptaka czy czegos podobnego :) Sam w takiej kuźni pracowałem dwa lata. Jak chcesz mogę Ci podpowiedzieć jak sobie wszystko urządzić :) Wystarczy kawałek szyny, trochę gliny, kilka cegieł, łopata i jakis pieniek :D A i bardzo wygodna taka kuźnia.
á propos zbrojeniowej - żeby Ci nie kruszyły się dłuta odpuszczaj je do słomkowego koloru, albo głębiej - fiolet - może do piaskowca starczy.
Awatar użytkownika
aculeus
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 52
Rejestracja: 16 marca 2008, 12:30
Tematy: 0
Lokalizacja: Pińczów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: aculeus »

dzx za rade :)
z kuźnią to może na razie sobie daruje.... bo nie mam placu :( a u babci to nie będę na ogródku szalał bo jak mnie dorwie to będę biedny....
dłuta do piacha muszą być twarde bo to bardzo agresywna materia( tzw 'osełka'), a żebrówki tanie to sie je kuje, psuje i potem jako sztybry idą w pomniki.

Jeśli masz jakieś zdjęcia to wrzuć chętnie zobaczę co wykułeś :D
Jak przyjdzie co do czego to z pewnością poproszę o rade na privat, np jak radzisz zahartować ten blank co go sobie z pilnika wykułem?
vivere est militare
Awatar użytkownika
kometes
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1316
Rejestracja: 13 marca 2008, 19:06
Tematy: 75
Lokalizacja: Ostrowiec Św.
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: kometes »

Wykułem sporo rzeczy ale niestety te najładniejsze poszły na prezenty :) Zostało mi kilka nożyków z damastu, takich w których coś się nie udało - ale nie mam teraz odpowiedniego aparatu, by zdjęcie zrobić. Za to mogę coś innego co popełniłem: Obrazek
Obrazek
To technika mokume-gane. Jubilerstwem w tym kierunku tez się zajmuję :)

Co do hartowania tego pilnika to uważaj. Taką stal łatwo przehartować... Proponuję hartowanie całościowe w przepalonym oleju (przy selektywnym najprawdopodobniej Ci popęka, zależy to od temperatury - lepiej za niska i nie zahartować i próbować dalej niż za wysoka i nóż popękany). Możesz na czymś podobnym z takiej samej stali popróbować "selektusa" a potem spróbuj ten nóż. Nie spiesz się. Jak się boisz hartowania, ze starego, nieodpuszczanego pilnika wyszlifuj odp. kształt. Masa pracy, ale kto wie czy nie mniej jak z kuciem i szifowaniem a potem hartowaniem. Odezwij się do mnie na gg - 2417714 [niewidoczny] to poradzę Ci może cos jeszcze
zootechnik
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 241
Rejestracja: 31 marca 2006, 22:35
Tematy: 0
Lokalizacja: okolice Kalisza
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: zootechnik »

Witam, zrobiłem kiedyś takiego pazurka, tak z czystej ciekawości, jak coś takiego leży w łapce - o dziwo, całkiem dobrze. Do czego taki nóż? Nie wiem, na biwak się nie nada, chociaż badyl do kiełbaski zaostrzy, kanapek nim nie zrobimy. Problem stanowi dla mnie pochwa, bo nie wiem jaką zrobić dla takiej głowni, stal to 50 HS, waga coś ok 110-120 gr, w rękojeści są trzy duże otwory, obie fałszywki są naostrzone.

Obrazek

Obrazek
S400 + IOR 6x42, Slavia 630 w orzeszku, Twin Combat, Trochę Noży.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Broń biała, survival i militaria”