Strzelanie na nieczynnej strzelnicy ?

Moderator: Moderatorzy CP

Cichy93
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 65
Rejestracja: 09 kwietnia 2007, 11:59
Tematy: 0
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Cichy93 »

Witam.

Przepraszam was, że nie w temacie. Mam takie pytanko.

Ile sypie się prochu do strzelby śrutowej, lub obrzyna kowbojskiego? Najlepiej wag. 16.
Awatar użytkownika
1-4Miles
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 707
Rejestracja: 08 stycznia 2007, 12:12
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: 1-4Miles »

Cichy93 pisze:Witam.

Przepraszam was, że nie w temacie. Mam takie pytanko.

Ile sypie się prochu do strzelby śrutowej, lub obrzyna kowbojskiego? Najlepiej wag. 16.
4 gramy.
Hawken Match.451; Navy Yank London.44; Colt M1851; Uberti.44; H 75s;
Cichy93
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 65
Rejestracja: 09 kwietnia 2007, 11:59
Tematy: 0
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Cichy93 »

Dzięki za szybką i konkretną odpowiedź.
berdan
Reactions:
Posty: 13
Rejestracja: 11 października 2005, 14:02
Tematy: 0
Lokalizacja: Biała Podlaska
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: berdan »

Witajcie
Może wyjdę na strasznego oszołoma nie wartego zachodu. Ale prosił bym żeby mi ktoś wyjaśnił jaka jest różnica między strzelaniem z ambony przy drodze leśnej (w prawo, lewo, i na wprost bez jakichkolwiek oznaczeń) a strzelaniem na starej strzelnicy wojskowej, po ustawieniu chorągiewek-taśm ostrzegawczych (było coś o braku atestów)
Na marginesie szedłem wczoraj pewną drogą leśną naliczyłem cztery ambony pod nimi mnóstwo łusek i żadnego ostrzeżenia. Oprócz relacji miejscowych żeby tędy na jagody lepiej nie chodzić.
Awatar użytkownika
Mincerz
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1646
Rejestracja: 09 lipca 2006, 12:30
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Mincerz »

Bo z ambon strzelają myśliwi. Trudno oczekiwać że zwierzyna sama zajdzie na strzelnicę.
A że to może być niebezpieczne dla ludzi.. Lepiej wiedzieć co i kiedy się strzela. I nie chodzić w tym okresie i o tych godzinach.
Pozdrawiam!
ZKS Warszawa ID: 0309, ROMB ID: 2342
CP & Nitro
Awatar użytkownika
sas88
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 5759
Rejestracja: 29 lipca 2005, 10:38
Tematy: 58
Lokalizacja: środek Polski
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: sas88 »

Różnica jest taka, że jak na takiej strzelnicy zdarzy się wypadek to cie zapuszkują, myśliwy z wypadku na polowaniu ma duże szanse sie wybronić.

To nie jest kwestia atestu. Jak pisał tu 9X19 cywilna strzelnica wystarczy że ma:
decyzję o dopuszczeniu strzelnicy do użytkowania”. Takim właśnie „dopuszczeniem” jest wydanie decyzji administracyjnej zatwierdzającej regulamin strzelnicy przez wójta, burmistrza, prezydenta. (Wzorcowy regulamin strzelnic: rozdział 1, ust. 3 pkt. 2).
Sprawdź może ta twoja ma.
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
9x19
R.I.P
R.I.P
Reactions:
Posty: 8028
Rejestracja: 10 marca 2006, 22:04
Tematy: 0
Lokalizacja: Olsztyn KS GARDA
Grupa: RIP
Kontakt:

Post autor: 9x19 »

berdan pisze: .. prosił bym żeby mi ktoś wyjaśnił jaka jest różnica między strzelaniem z ambony przy drodze leśnej ... a strzelaniem na starej strzelnicy wojskowej ...
Prawo łowieckie zezwala myśliwemu strzelać w łowisku do rozpoznanego celu, a ustawa o broni i amunicji zakazuje strzelać w celach sportowych i szkoleniowych poza strzelnicami. Nie jestem myśliwym, ale chyba polowania jednak odbywają się najczęściej wieczorem lub wcześnie rano, gdy w lesie nie ma przechodniów.
:one:
Piekielny
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1235
Rejestracja: 11 maja 2006, 09:10
Tematy: 0
Lokalizacja: Wrocław
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Piekielny »

A właśnie wtedy najtrudniej rozpoznać cel - o czym przekonują rozliczne wypadki...
Pozdrawiam!
Piotr - "Piekielny"
Sebastian
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7395
Rejestracja: 30 marca 2003, 13:01
Tematy: 138
Lokalizacja: Suwałki
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Post autor: Sebastian »

9x19 pisze:
berdan pisze: .. prosił bym żeby mi ktoś wyjaśnił jaka jest różnica między strzelaniem z ambony przy drodze leśnej ... a strzelaniem na starej strzelnicy wojskowej ...
Prawo łowieckie zezwala myśliwemu strzelać w łowisku do rozpoznanego celu, a ustawa o broni i amunicji zakazuje strzelać w celach sportowych i szkoleniowych poza strzelnicami
Prawo ustanowione przez dysydentow dla innych dysydentow.
Racjonalnosci prosze sie nie doszukiwac bo nie ma i nie bedzie.
Awatar użytkownika
sas88
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 5759
Rejestracja: 29 lipca 2005, 10:38
Tematy: 58
Lokalizacja: środek Polski
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: sas88 »

Nie jestem myśliwym, ale chyba polowania jednak odbywają się najczęściej wieczorem lub wcześnie rano, gdy w lesie nie ma przechodniów.
Niestety, grzybiarze chodzą właśnie wcześnie rano i bywa, że "robią za dzika" :<
Sebastian, dysydenci raczej nie stanowią prawa.
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
piotrpat
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 398
Rejestracja: 26 stycznia 2005, 00:17
Tematy: 0
Lokalizacja: łódź
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: piotrpat »

Znów sie poskrobnęło mysliwym więc odpowiem- różnica w strzelaniu na nieczynnej strzelnicy a w w polu jest taka że jak zrobi to w obu przypadkach ten sam myśliwy i powie że na polu strzelał do zwierza a na nieczynnej strzelnicy do tarczy to w pierwszym przypadku, jesli miał zezwolenie na odstrzał danego gatunku i był wpisany w książkę ewidencji pobytu w łowisku to wszystko jest OK a w drugim może się skończyć utratą pozwolenia na broń, z tych samych powodów z jakich kłopoty bedzie miał strzelec CP - zakazu ustawy o broni i amunicji do strzelania sportowego i szkoleniowego poza strzelnicami. Co wiecej- jeśli chodzi o bezpieczeńswto ludzi to ze zrozumiałych względów lepiej jest aby się w czasie polowania kręciło w danym rejonie jak najmniej osób postronnych i czasem spotkany w lesie mysliwy może wam powiedzieć - Panie, nie kręć się tu Pan bo jest polowanie ale gwarantuję Wam że w 95% przypadków chodzi po prostu o to że płoszy się mysliwemu zwierzynę. A co do bezpieczeństwa to w razie jakiegokolwiek wypadku z bronią mysliwy ma pewne spotkanie z prokuratorem i w zalezności od skutków odpowiada za nieumyśle spowodowanie ..... Najczęściej co prawda kończy sie wyrokiem w zawieszeniu (jeśli nie ma innych faktów obciążających) ale do tego bardzo często utratą pozwolenia na broń i wylotem z PZŁ- tak że tak fajnie myśliwym nie jest. Odradzam Wam też strzelanie w takich nieoznakowanych strzelnicach czy , jeszcze gorzej -poza nimi, np ze wspomnianych ambon bo jest to najprostsza droga do wejscia w konflikt z mysliwymi i..prawem. Nie będę pisał co się stanie ze strzelcem CP czy wiatrowym spotkanym jak strzela sobie w jakimś obwodzie łowieckim ( a wiekszość terenu kraju jest podzielona na takie obwody, ktoś to dzierżawi, za tą dzierżawę płaci i odpowiada za gospodarkę łowicką na tym terenie) - otóż ja jako mysliwy nie mam prawa wejść na swój obwód łowiecki z bronią jeśli nie mam aktualnego zezwolenia na odstrzał, jeśli równocześnie nie wpisałem sie w książkę ewidencji pobytu w łowisku -gdzie podaję godzinę rozpoczęcia i miejsce polowania, a po zakończeniu-godzinę zakończenia i liczbę oddanych strzałów. Jesli nie spełnię choćby jednego z ww wymagań to z automatu mam co najmniej podejżenie o kłusownictwo i postepowanie dyscyplinarne w PZŁ (jesli sprawie nadadzą bieg mysliwi)a jesli kontrolującym była Policja lub Straż Leśna to prawie bankowo jest sprawa o kłusownictwo z ustawy Prawo Łowieckie. Tak samo jesli mnie złapią z bronią poza futerałem, bronią leżąco np na tylnym siedzeniu auta, a już nie daj Boże z amunicją choćby w magazynku w cudzym obwodzie łowieckim - w zalezności od tego jeszcze czy strzelba leżała na tylnym siedzeniu czy w bagażniku, czy to była polna droga czy tylko asflat-przelotówka odpowiadam za co najmniej - niedostosowanie sie do rozporządzenia o przewożeniu broni i amunicji aż do kłusownictwa włącznie. To co Wam tu pisze to nie są bajki, sprawy o kłusownictwo z takich jak ww powodów są bardzo częste i smutne. Policja ostatnimi czasy szuka tylko pretekstów do zabierania pozwoleń na broń i naprawde ludzie mają kłopoty, tracą kupę pieniędzy aby się z takich rzeczy wybronić.
Napisałem Wam to po to aby nie było jakichś niezdrowych uprzedzeń że "Nam nie wolno a im wolno" - nie wolno mysliwym też. Fakt- to jest absurd że np mogę legalnie oddać strzał do zwierzyny na prostym polu (oczywiście jeśli w mysl ustawy "zachowane jest bezpieczeńśwto a cel jest w 100% rozpoznany") a jednoczesnie mogę stracić pozwolenie na broń jesli mnie Policja złapie jak w swoim obwodzie strzelam w żwirowni do kartki papieru a jesli to nie bedzie mój obwód to jeszcze na 90% dochodzi sprawa o kłusownictwo. Nie jest tak kolorowo, wiec po co sie ładować w kłopoty.
Piotrek
Awatar użytkownika
Wielebny Andree
R.I.P
R.I.P
Reactions:
Posty: 787
Rejestracja: 13 kwietnia 2007, 12:02
Tematy: 0
Lokalizacja: Poznań
Grupa: RIP

Post autor: Wielebny Andree »

Temat wraca jak bumerang co jakiś czas i niewątpliwie cieszy monitorujących to forum.
Co to jest strzelnica określają przepisy, nie znające pojęcia 'nieczynna strzelnica'. Strzelnica jest nieczynna w czasie, gdy nie jest dostępna dla użytkowników. To wszystko.
nie samym słowem człowiek żyje - czasem musi sobie strzelić...
Andree
Sebastian
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7395
Rejestracja: 30 marca 2003, 13:01
Tematy: 138
Lokalizacja: Suwałki
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Post autor: Sebastian »

piotrpat pisze:Znów sie poskrobnęło mysliwym więc odpowiem-
W sumie to bardzo ciekawe jest to co opisales.Dalo mi to troche do myslenia.Dzieki :)
Piotr_JG
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 992
Rejestracja: 25 listopada 2003, 22:16
Tematy: 7
Lokalizacja: Jelenia Góra
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Piotr_JG »

piotrpat pisze:A co do bezpieczeństwa to w razie jakiegokolwiek wypadku z bronią mysliwy ma pewne spotkanie z prokuratorem
Jak wszyscy. I tak chyba powinno być.
piotrpat pisze: i w zalezności od skutków odpowiada za nieumyśle spowodowanie ..... Najczęściej co prawda kończy sie wyrokiem w zawieszeniu
Postaw się w sytuacji kogoś uszkodzonego przez myśliwego. Bo nie rozpoznał dokładnie celu, bo miał "pomroczność jasną", bo "wyszedł mi nagle na linię strzału"...
Piszę to, bo bardzo często można wśród myśliwych zaobserwować hmm....nonszalancję w obchodzeniu się z bronią.
piotrpat pisze: ... co się stanie ze strzelcem CP czy wiatrowym spotkanym jak strzela sobie w jakimś obwodzie łowieckim
Z tym wiatrowym to trochę się zapędziłeś :)
Ot taki OT.

A oczywistym jest, że strzelanie na nieczynnej strzelnicy jest bezprawne.
Piotr
piotrpat
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 398
Rejestracja: 26 stycznia 2005, 00:17
Tematy: 0
Lokalizacja: łódź
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: piotrpat »

A co do bezpieczeństwa to w razie jakiegokolwiek wypadku z bronią mysliwy ma pewne spotkanie z prokuratorem

Jak wszyscy. I tak chyba powinno być.
Nie chyba tylko na pewno
i w zalezności od skutków odpowiada za nieumyśle spowodowanie ..... Najczęściej co prawda kończy sie wyrokiem w zawieszeniu

Postaw się w sytuacji kogoś uszkodzonego przez myśliwego. Bo nie rozpoznał dokładnie celu, bo miał "pomroczność jasną", bo "wyszedł mi nagle na linię strzału"...
Piszę to, bo bardzo często można wśród myśliwych zaobserwować hmm....nonszalancję w obchodzeniu się z bronią.
Tak samo jak głupiego mysliwego mogę sobie wyobrazić głupich przedstawicieli innych hobby, zawodów i wyznań. Co do stawiania sie w roli ofiary- no cóż- ja też nią mogę zostać, na ulicy, w parku, w samochodzie- wystarczy że trafię na głupka a czy to będzie mysliwy, posiadacz broni CP czy nachlany właściciel tasaka do mięsa albo auta rozpedzonego do 150km/h to mnie już słabiej obchodzi.

... co się stanie ze strzelcem CP czy wiatrowym spotkanym jak strzela sobie w jakimś obwodzie łowieckim

Z tym wiatrowym to trochę się zapędziłeś
Ot taki OT.
Bynajmniej - nie życzę żadnemu posiadaczowi wiatrówki zatrzymania prze Policje czy Straż Łowiecką w czasie strzelania w terenie - to sie różnie może skończyć.

Jako przykład podam Ci przypadek sprzed niecałego roku. Trzech mysliwych było na polowaniu, najzupełniej całkowicie legalnie. Wylukał ich z podwórka facet co nie lubi myśliwych (tacy uprzedzeni też są). Zadzwonił na Policje że wokół domu kręcą mu sie ludzie z bronią, a nawet słyszał strzały (co było mocno detę bo byli min 200m od jego domu i nie strzelali). Pół godziny później na miejsce postoju mysliwych podjechali chłopaki z AT, i zanim o cokolwiek zapytali bez finezji połozyli mysliwych na ziemię. Pewnie że chwilę później przeprosili ale mysliwym nikt już wrażeń bycia bandytą i lufy MP5 przyłożonej do potylicy nie odejmie. Ja ci to Piotrze podaję na przykłądzie mysliwych ale chciałem uświadomić że beztroska zabawa jakimkolwiek przedmiotem wyglądającym jak broń może sie skończyć przykro. I dla mnie jedynym bezpiecznym miejscem dla takiej zabawy jest działająca strzelnica. Dla wiatrówek nie będących bronia dodałbym jeszcze własne, dobrze ogrodzone podwórko - ale już z pewną dozą nieśmiałości - oby wylatujacy miedzy sztachetami śrut nie zrobił nikomu krzywdy bo tak jak w innych przypadkach może sie skończyć u prokuratora.
Piotrek
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Prawo CP”