Ku podniesieniu ciśnienia czyli zakupy w dzikim kraju

Moderator: Moderatorzy WBP

KudrigY
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 538
Rejestracja: 08 stycznia 2017, 13:24
Tematy: 
Lokalizacja: ZKS Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ku podniesieniu ciśnienia czyli zakupy w dzikim kraju

Post autor: KudrigY »

Mam znajomego strzelca, który z powodów życiowych z Wawy przeniósł się na przysłowiowe zadupie, i wygląda na to, że można mieć jako strzelec zupełnie różne doświadczenia zakupowe w naszym kraju. On otworzył mi oczy, że dostawy są raptem do kilku miast, a on musi ze swojego zadupia do tej Wawki czy Posen dojechać do tego sklepu, a już patent ze sklepami obwoźnymi (wiem, taki termin też nie istnieje prawnie...), czyli poranne albo wieczorne odbieranie broni czy amunicji np. z parkingu przy stacji benzynowej na obwodnicy Wawy (kto stał w Wawie w kolejce na parkingu stacji BP czy pod ZKS na swój "kartonik amuny", to wie o czym piszę) dla mnie traktowane jako coś oczywistego, jest dla niego niedostępne.

Mieszkając w mieście wojewódzkim trzeba być w pewnym stopniu nieogarem albo kupować naprawdę tani złom, żeby nie ogarnąć sobie odbioru broni zakupionej przez internet w sklepie na drugim końcu kraju w jakimś lokalnym sklepie czy obwoźnie. I teraz ktoś mi napisze, że formalnie to zupełnie inaczej wygląda, że pewnie wszedł pośrednik który ją kupił w celu dalszej odsprzedaży, czy jeszcze inaczej to jest rozwiązane, etc, ale osobiście mało mnie to obchodzi, jak załatwiają to sklepy miedzy sobą jeżeli cena jest dla mnie nadal akceptowalna. Dla mnie ważne jest tylko to, żeby mi później moją nową zabawkę zarejestrowano. I pewnie moje podejście podziela większość osób "z dużych miast".

Ale jest też grupa strzelców z miejscowości małych, do których nikt nie dojedzie, a sami mają do najbliższego sensownego sklepu "wycieczkę", bo lokalnie mają nic albo niewiele.

I jedna grupa nie zrozumie drugiej.

Co do dziwnych zakupów, to pewnie jeszcze dobrym źródłem jest e-gun. Ostatnio nic na nim nie kupowałem, ale parę lat temu spokojnie ogarnąłem temat przez znany sklep ze Słupska, no i był jeszcze taki człowiek z Gdyni, co ogarniał tematy z e-gun na swoje pozwolenie i jeździł po kraju pociągami, czyli dowóz był :) U niego ładny rewolwer wyjąłem. Tak więc wiele się da. Nie znam jedynie kozaka, któremu udało się kupić broń "zdalnie" z jednej instytucji - z depozytu WPA. Ja sam sobie zafundowałem wycieczkę na Harfową do Gdańska, ale warto było pojechać po Hunterka z niskim numerem i w bardzo dobrym stanie. Ale może to tylko dlatego, że nie znałem strzelca w GDA który by ten karabin kupił dla mnie (taaak, duży skrót myślowy, wiem).
.22LR / 9x18 / 9x19 / 7.62x25 / .38 / .357 / .45ACP / 5.45x39 / 7.62x39 / .308 WIN / 7.62x54R / 12GA
BigCoal
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 151
Rejestracja: 22 lutego 2020, 22:17
Tematy: 
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ku podniesieniu ciśnienia czyli zakupy w dzikim kraju

Post autor: BigCoal »

adam_l pisze: 09 kwietnia 2024, 21:06
Pełna zgoda. A jak masz nr do dilera to znaczy, że narkotyki w Polsce też są legalne!
Nie rozumiem, chyba chciales byc smieszny a nie wyszlo - przeciez napisalem ze zakup byl w sklepie, ktory ma koncesje, i wszystko odbyło się z literą prawa. Mam nawet przygotowaną listę sklepów które oferują opcje dostawy, i przeglądam je kiedy tylko mnie świerzbi portfel.
Mnie śmieszy ;) No to ok, jak znasz lekarza to załatwi ci co trzeba na bezsenność. Też wszystko zgodnie z literą prawa. Mam nawet listę lekarzy oferujących taką usługę online!

Właśnie ten fakt, że musisz taką listę posiadać był tematem wątku z którym się kłócisz, ale właśnie się zgodziłeś.
wujo1
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 419
Rejestracja: 25 sierpnia 2022, 07:59
Tematy: 
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ku podniesieniu ciśnienia czyli zakupy w dzikim kraju

Post autor: wujo1 »

adam_l pisze: 09 kwietnia 2024, 21:06 Nie wiem czy przeczytałeś tego samego posta, którego ja pisałem.
.....
Mnie jako klienta koncowego nie interesuje to, czy to sprzedaz obwozna czy sprzedaz na odleglosc - bylo legalnie, dostalem pod drzwi po uiszczeniu oplat i przedstawieniu dokumentów. Bić pianę mozna o wszystko.

Ale rozumiesz, że wątek jest zupełnie o czymś innym i rzekome bicie piany, o jakim wspominasz, również? Używając narracji: "nie wiem czy przeczytałeś ten sam wątek. Mnie, jako klienta, mało obchodzi co tam sobie ogarnąłeś, ja chcę u nas legalnie ogarnąć to co autor wątku ogarnął u siebie. A bić pianę i odkręcać temat można o wszystko. :532:
adam_l
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 189
Rejestracja: 18 lutego 2009, 14:30
Tematy: 
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ku podniesieniu ciśnienia czyli zakupy w dzikim kraju

Post autor: adam_l »

Nie wiem czy chce mi się marnować czas na dyskusje która nic nie zmieni - ja się nie kłócę, odpisalem w temacie gdzie ktos opisał zakupy broni jako coś dramatycznie trudnego, kraj, jakkolwiek ujowy opisał jakby był koreą polnocną, a w rzeczywistosci nie jest tak zle.
Nie mam klinicznej potrzeby wyklocania się z nic nieznaczącymi osobami w internecie o to czy prawna definicja dostawy, podstawy, przywozu, dowozu czy przyniesienia w zębach jest kwantyfikatorem tego czy kraj jest dziki czy nie - chcialem karabin, kliknalem zaplac, dostalem karabin pod drzwi. 5/5 polecam allegrowicza. Tyle.

Sam ekstrapolując doslanie zdjecia promesy i dowoz przez upowazniona osobe zamiast przez UPSa do nabywania lekow "pod stolem" - chociaz juz nawewt nie wiem co insynuujesz, jak wspomnialem - wszystko jest zgodne z litera prawa - myslisz ze krytykujesz prlowskie myslenie, ale tak naprawdę je powielasz.

Tyle w temacie, pozdrawiam i spokojnego wieczoru życze, bo widzę że tutaj zacznie się typowe forumowe picie piany o to, że efekt byl taki sam, ale ktoś gdzieś mial inaczej po drodze.
9x19, 5.56x45, .357
wujo1
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 419
Rejestracja: 25 sierpnia 2022, 07:59
Tematy: 
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ku podniesieniu ciśnienia czyli zakupy w dzikim kraju

Post autor: wujo1 »

adam_l pisze: 09 kwietnia 2024, 21:34gdzie ktos opisał zakupy broni jako coś dramatycznie trudnego, kraj, jakkolwiek ujowy opisał jakby był koreą polnocną, a w rzeczywistosci nie jest tak zle.
Zacytujesz? Bo jakoś musiałem przegapić. Przecież nie jest to owoc Twojej wyobraźni, prawda?
Ostatnio zmieniony 09 kwietnia 2024, 21:39 przez wujo1, łącznie zmieniany 1 raz.
adam_l
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 189
Rejestracja: 18 lutego 2009, 14:30
Tematy: 
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ku podniesieniu ciśnienia czyli zakupy w dzikim kraju

Post autor: adam_l »

wujo1 pisze: 09 kwietnia 2024, 21:30
adam_l pisze: 09 kwietnia 2024, 21:06 Nie wiem czy przeczytałeś tego samego posta, którego ja pisałem.
.....
Mnie jako klienta koncowego nie interesuje to, czy to sprzedaz obwozna czy sprzedaz na odleglosc - bylo legalnie, dostalem pod drzwi po uiszczeniu oplat i przedstawieniu dokumentów. Bić pianę mozna o wszystko.

Ale rozumiesz, że wątek jest zupełnie o czymś innym i rzekome bicie piany, o jakim wspominasz, również? Używając narracji: "nie wiem czy przeczytałeś ten sam wątek. Mnie, jako klienta, mało obchodzi co tam sobie ogarnąłeś, ja chcę u nas legalnie ogarnąć to co autor wątku ogarnął u siebie. A bić pianę i odkręcać temat można o wszystko. :532:
No dobrze, tak wiec:
nie ogarniesz
zasilacz z czarnej listy
zamykam



^ chcesz zeby kazda dyskusja tak wygladala? Nie, polska to nie stany, ani nie norwegia. Rownie dobrze ktos moze sie przysrac ze w kwietniu w polsce cieplo i mozna bez kurtki chodzic, a w norwegii zimno. Ale po co? To jest bicie piany, ktore tylko - trafjnie lub nie - pokazuje niektorych jako frustratow. Cieszę się że OP mieszka w Norwegii, nie cieszę się, ze nie zrozumial ze polska to nie Norwegia, tyle. A jak ludzie piszą OPowi że "nie ma dramatu", to ten reaguje skrajnie agresywnie w odpowiedziach. A powinien sie cieszyc, przeciez mieszka w Norwegii i tam wszystko fajnie, nie?
9x19, 5.56x45, .357
adam_l
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 189
Rejestracja: 18 lutego 2009, 14:30
Tematy: 
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ku podniesieniu ciśnienia czyli zakupy w dzikim kraju

Post autor: adam_l »

wujo1 pisze: 09 kwietnia 2024, 21:37
adam_l pisze: 09 kwietnia 2024, 21:34 trudnego, kraj, jakkolwiek ujowy opisał jakby był koreą polnocną, a w rzeczywistosci nie jest tak zle.
Zacytujesz? Bo jakoś musiałem przegapić. Przecież nie jest to owoc Twojej wyobraźni, prawda?
Dobrze, przepraszam za ekstrapolację i porównanie do Korei Pólnocnej, mialem nadzieję że trafilem na kogos kto jest bardziej elastyczny w dyskusji, już słuzę tłumaczeniem:
Ton pierwszego postu otwierającego wątek, jak i wypowiedzi kolegów z forum usilnie bijących pianę (to też jest ekstrapolacja, chodzi o podkreslenie faktu ze nie mozna kupić broni "z dostawą przez internet", tylko "kupić obwoznie" ), celowo podkreślają że regulacje prawne w Polsceodnośnie zakupów broni (i amunicji mniemam) na odległośc, oraz jej późniejsze dostarczenie (wysyłkę) do klienta końcowego są o wiele mniej przyjazne końcowemu klientowi niż regulacje prawne w innych krajach, domyslnie - Norwegii. W mojej wypowiedzi porównanie Polski do Korei Północnej miało zamiar poprzez użycie środka stylistycznego - hiperboli - zwrócić uwagę na fakt, ze możliwość nabycia broni i amunicji przez internet nie jest tak trudna i/lub niemozliwa jak próbują przedstawić w swoich wypowiedziach.

Ja nie piszę postów po to, żeby się z kimś kłócić. Ja piszę posty po to, aby ktoś nowy kto przeczyta OLABOGA W POLSCE TAK ZLE NIE DA SIE NIC KUPIĆ, przeczytal tez post który mowi że jednak się da - chociażby po to, aby temu teoretycznemu, bliżej niesprecyzowanemu czytającemu uświadomić, że nie jest tak źle, i nie musi się przeprowadzać do Norwegii.
Tak, jestem świadom że wysyłka a dowóz to co innego. Też wiem jak jest skonstruowane prawo, i jak wygląda kwestia przewozu broni za pomocą PP. Co nie znaczy, że nie ma opcji aby dostać broń z jednego miasta, niekoniecznie z Bregen, do innego miasta, niekoniecznie Drammen, siedząc wygodnie na du***, klikając w komputer.

► Pokaż Spoiler
9x19, 5.56x45, .357
BigCoal
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 151
Rejestracja: 22 lutego 2020, 22:17
Tematy: 
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ku podniesieniu ciśnienia czyli zakupy w dzikim kraju

Post autor: BigCoal »

adam_l pisze: 09 kwietnia 2024, 21:34 Sam ekstrapolując doslanie zdjecia promesy i dowoz przez upowazniona osobe zamiast przez UPSa do nabywania lekow "pod stolem" - chociaz juz nawewt nie wiem co insynuujesz, jak wspomnialem - wszystko jest zgodne z litera prawa - myslisz ze krytykujesz prlowskie myslenie, ale tak naprawdę je powielasz.
To nie jest pod stołem - to są publiczne strony reklamowane na każdym kroku. No ale dobra, napiszę najprościej jak się da - to, że jak poszukasz to coś znajdziesz nie oznacza, że nie jest to trudno dostępne. I nie jest to zaprzeczenie tematu wątku. Innymi słowy argument, że leśny mi za stówę przywiezie (tia, akurat nic co chcę nie ma) nie oznacza, że nie ma problemu w naszym kraju z zakupami przez internet.
adam_l
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 189
Rejestracja: 18 lutego 2009, 14:30
Tematy: 
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ku podniesieniu ciśnienia czyli zakupy w dzikim kraju

Post autor: adam_l »

BigCoal pisze: 09 kwietnia 2024, 21:57 To nie jest pod stołem - to są publiczne strony reklamowane na każdym kroku. No ale dobra, napiszę najprościej jak się da - to, że jak poszukasz to coś znajdziesz nie oznacza, że nie jest to trudno dostępne. I nie jest to zaprzeczenie tematu wątku. Innymi słowy argument, że leśny mi za stówę przywiezie (tia, akurat nic co chcę nie ma) nie oznacza, że nie ma problemu w naszym kraju z zakupami przez internet.
Pomine kwestie lekow, bo serio sie nie znam i nie wiem o czym piszesz - napisalem, ze lesny za 300 dowozi, i nie napisalem ze "to co chcesz", tylko z punktu A do punktu B - umawiasz sie ze sprzedającym, leśny przyjezdza do sprzedającego, kupuje na spolke, przyjezdza do ciebie, spolka lesnego sprzedaje tobie.

Nie wiem, proponuję zamiast internetowego cwaniaczkowania (nie, nie kieruję tego do Ciebie czy konkretnej osoby w wątku, po prostu widzę że poziom dyskusji spada wprost proporcjonalnie do ilosci wymądrzania się), co i rusz zarzucania kazdej po kolei osobie braku czytania ze zrozumnieniem, trochę bardziej ludzkie podejscie, i po prostu dyskusję na poziomie - ludzie nie wiedza wszystkiego o wszystkim, i to nie powod zeby ich gnoić, w jedna czy druga strone, a komentarze są coraz to bardziej agresywne.

Tak, zgadzam się w 100% że nie jest to to samo co przesłanie broni DHLem czy innym UPSem, ale jest "jakaś" opcja. Lista sklepów które dowożą też są coraz dłuższa. Proponuję cieszyć się tym że są zmiany na lepiej, a nie pienić się że w kraju gdzie nas nie ma jest lepiej a u nas to lipa, bo to do niczego nie prowadzi.
9x19, 5.56x45, .357
BigCoal
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 151
Rejestracja: 22 lutego 2020, 22:17
Tematy: 
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ku podniesieniu ciśnienia czyli zakupy w dzikim kraju

Post autor: BigCoal »

adam_l pisze: 09 kwietnia 2024, 22:04 Tak, zgadzam się w 100% że nie jest to to samo co przesłanie broni DHLem czy innym UPSem, ale jest "jakaś" opcja. Lista sklepów które dowożą też są coraz dłuższa. Proponuję cieszyć się tym że są zmiany na lepiej, a nie pienić się że w kraju gdzie nas nie ma jest lepiej a u nas to lipa, bo to do niczego nie prowadzi.
No to mamy zgodę bo ja nigdy nigdzie tego nie negowałem. Ale akurat porówywanie się do innych to chyba najlepszy motywator do rozwoju więc się nie zgodzę że nie warto opisać gdzie to wygląda lepiej.
adam_l
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 189
Rejestracja: 18 lutego 2009, 14:30
Tematy: 
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ku podniesieniu ciśnienia czyli zakupy w dzikim kraju

Post autor: adam_l »

No to mamy zgodę bo ja nigdy nigdzie tego nie negowałem. Ale akurat porówywanie się do innych to chyba najlepszy motywator do rozwoju więc się nie zgodzę że nie warto opisać gdzie to wygląda lepiej.
Wiesz, jest porownywanie a jest jechanie po bandzie z prywatnymi wycieczkami - przegladnij ten temat, i nie przyznaj ze ludzie ktorzy probowali zrobic to samo co ja - odpisac, ze "nie jest tak zle" zostali w pierwszej kolejnosci posadzeni o brak umiejetnosci czytania ze zrozumieniem, w mniej lub bardziej prostacki sposob. Ja wiem ze latwo jest w internecie nazwac kogos debilem i jeszcze tak pociagnac wątek, zeby sam sie do tego przyznał, tylko lubię myśleć, że tutaj są ludzie którzy mają trochę więcej lat i szacunku do ludzi z tym samym hobby, aby gimnazjalną sofistykę uprawiać gdzie indziej.

Anyway, wątek chyba wyczerpany, głodny nie zrozumie sytego (chyba ulubiona pasywnie-agresywna drwina warszawiaków z tego forum), Norwegia to nie Polska, Gołdapi to nie Kraków.
raiden_pl pisze: 09 kwietnia 2024, 21:08
adam_l pisze: 09 kwietnia 2024, 20:23 jak ktoś chce to wszystko załatwi.
może doradzisz jak to załatwić , pistolet, druga lufa i trochę ammo ze Słupska do Krakowa ? Akurat zmagam się z logistyką. Póki co z jednym pośrednikiem mogę dotrzeć pod Wrocław lub do Warszawy.. Jakieś pomysły? :)
W okolicy słupska działa "raj dla myśliwego" https://skleprajdlamysliwego.pl - dzwon do nich, oni ogarniają zakupy z EGUNa, więc może pomogą.
9x19, 5.56x45, .357
Awatar użytkownika
Hoplofob
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 836
Rejestracja: 01 lutego 2016, 21:23
Tematy: 
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ku podniesieniu ciśnienia czyli zakupy w dzikim kraju

Post autor: Hoplofob »

KudrigY pisze: 09 kwietnia 2024, 21:18Ale jest też grupa strzelców z miejscowości małych, do których nikt nie dojedzie, a sami mają do najbliższego sensownego sklepu "wycieczkę", bo lokalnie mają nic albo niewiele.

I jedna grupa nie zrozumie drugiej.
Zrozumie:

Narzekanie na to, że z Gołdapi jedzie się pół dnia do sklepu z bronią ma tyle samo sensu, co narzekanie, że z Warszawy jedzie się pół dnia na łowisko.
:516:
Nie obawiam się idiotów głoszących oczywiste prorosyjskie bzdury, boję się tych, którzy pracują dla kacapów ukrywając swoje prorosyjskie poglądy
Józef Piłsudski
Awatar użytkownika
Dexter
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2027
Rejestracja: 11 lutego 2006, 18:00
Tematy: 
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ku podniesieniu ciśnienia czyli zakupy w dzikim kraju

Post autor: Dexter »

ludzie ktorzy probowali zrobic to samo co ja - odpisac, ze "nie jest tak zle" zostali w pierwszej kolejnosci posadzeni o brak umiejetnosci czytania ze zrozumieniem
To jest powszechny argument u ludzi którzy piszą niezrozumiale. Argumentum ad czytanium ze zrozumienium. Zwykle stosowany przez osoby które piszą tak, że ludzie ich uparcie nie rozumieją :D.
lubię myśleć, że tutaj są ludzie którzy mają trochę więcej lat i szacunku do ludzi z tym samym hobby, aby gimnazjalną sofistykę uprawiać gdzie indziej.
Wychodzisz z błędnego założenia. Mają trochę więcej lat ale to właśnie ci ludzie są megawrażliwi na nieprzyznawanie im racji.
Przestań traktować forum jako platformę wymiany myśli a zacznij jako rozrywkę i będzie łatwiej :). Tutaj połowa z którymi się nie zgodzisz najpierw obrazi Ciebie a potem obrazi się. A po drodze napiszą, że nie czytasz ze zrozumieniem :D. Prędzej dogadasz się z pokoleniem <30 niż tym >40.
Awatar użytkownika
VIS
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1146
Rejestracja: 01 czerwca 2003, 21:28
Tematy: 
Lokalizacja: Hufiec ZHP Braniewo
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ku podniesieniu ciśnienia czyli zakupy w dzikim kraju

Post autor: VIS »

wujo1 pisze: 09 kwietnia 2024, 20:48
adam_l pisze: 09 kwietnia 2024, 20:23
Gdzie sensacja? Jak ktoś chce płakać to i opisze polske jako kraj gdzie gwałcą i mordują, a jak ktoś chce to wszystko załatwi.

A spróbowałbyś tego myku mieszkając, na przykład, w Gołdapi? I chcąc kupić nie to, co oferują różne "stefmary" czy "broniamunicje", tylko wybraną broń dostępną np. we Wrocławiu?

Nie pytam na próżno. Dokładnie w takiej sytuacji jestem: zamówiłem broń (zdalnie, rzecz jasna), która jest dostępna wyłącznie na Dolnym Śląsku. Jestem z Mazur. Podpowiesz jak ogarnąć temat? Konkretnie pytam. Bo chętnie bym skorzystał z kuriera.
Kilka lat temu jeden strzelec wysłał zapytanie do kilku firm świadczących usługi przesyłkowe o wycenę takiej usługi. Jedyna odpowiedź pozytywną dała Poczta Polska, która usługę przewozu broni z Warszawy do Wrocławia wyceniła na 2000 zł. Magazyn broni w punkcie a i b, bankowóz, w bankowozie żadnych innych przesyłek, uzbrojony konwojent, plus podatki, VAT itp.

Druga opcja to wycieczka pociągiem tam i z powrotem.

Trzecia opcja to podobnie jak druga, tylko połączona z dwoma czy trzema (albo czterema) noclegami. Jedziesz tam, zwiedzasz co cię tam interesuje, przed powrotem spotykasz się ze sprzedawcą, dokonujesz zakupu i wracasz do domu.

Jak z Gołdapi nie ma pociągu to jedziesz samochodem do Suwałk lub do Ełku i tam zaczynasz poznawać kraj z pomocą PKP.

PS. Sam wielokrotnie przerabiałem opcję nr 2 i nr 3. Obie mają swoje wady i zalety. Ale więcej jest zalet.
9x19 CZ 75B; Anschutz 1907, Hammerli 215, TOZ-35; kbk AK; Taurus PT-51 6,35 Br.; Carl Gustafs 6,5x55 SE; Ruger GP 100 357 mag; 12GA( Augusto Francotte, TOZ-34, Mossberg 500, Francolin Pomarina); TT wz.33; CZ 557 Varmint, SA 24 VZ. 48; Astra 44mag;
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Prawo i broń - WBP”