A kiedy u nas ?
Moderatorzy: Moderatorzy WBP, Moderatorzy wiatrówkowi, Moderatorzy CP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 19
- Rejestracja: 29 sierpnia 2022, 23:36
- Tematy: 5
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Ultra3000
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 955
- Rejestracja: 31 marca 2019, 22:34
- Tematy: 30
- Lokalizacja: Waw
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 756
- Rejestracja: 27 września 2020, 03:45
- Tematy: 8
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: A kiedy u nas ?
w zależności od której strony zawieją wiatry , i ile na tym interesie będzie można stracić (albo zarobić) wedle starego klasycznego filmu "Miś"
-
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 931
- Rejestracja: 09 lipca 2015, 20:54
- Tematy: 34
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Moderatorzy WBP
- Kontakt:
Re: A kiedy u nas ?
Pisowski rząd czyli wg Twojego opisu "wasz" co zrobił dla strzelców? mam Ci przypomnieć kto podpisał nowelizację UoBiA dzięki której można było wreszcie dostać pozwolenie bez uznaniowości ?
DC jeszcze nie 9
- Ultra3000
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 955
- Rejestracja: 31 marca 2019, 22:34
- Tematy: 30
- Lokalizacja: Waw
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1077
- Rejestracja: 25 maja 2013, 19:41
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: A kiedy u nas ?
Na dobrą sprawę Finlandia musi otwierać strzelnice dlatego, że wcześniej je masowo zamykała. Co przy ich modelu służby wojskowej prowadzi do dużych problemów ze szkoleniem - obiektów wojskowych jest za mało i rezerwiści szkolili się na obiektach cywilnych. Paradoksalnie początek współfinansowania przez państwo (wojsko) nowych publicznie dostępnych strzelnic to czasy jednego z poprzednich neoliberalnych rządów - właśnie dlatego, że wcześniej uniemożliwili oni działalność większości strzelnic wprowadzając trudne do zrealizowania wymogi techniczne.
W dwa lata później MSW, już bez "iA" ale nadal z ministrem z PO, próbowało kolejnej zmiany, znów narodzonej w czeluściach KGP, znów bardzo negatywnej dla strzelców. W zasadzie odwracającej większość pozytywnych zmian z 2011 roku. Nic z tego na szczęście nie wyszło, i w sumie trudno też ten projekt "przyczepić" ówczesnym ministrom (KGP go "odkurzyła" jeszcze w 2018). Ale to co ewidentnie można politykom PO zarzucić to zmiany w prawie europejskim, czyli nowelizacja dyrektywy ws. posiadania broni z 2017 roku. Nowelizacja, której w Polsce tak naprawdę jeszcze nie wprowadzono, dlatego, że u nas rządziło już PiS, które co prawda strzelcom nie jest przychylne (jak i w zasadzie żadna partia), ale prowadzi politykę konfliktu z głównym nurtem ideologicznym UE.
Stąd "wdrożenie" nowelizacji dyrektywy z 2017 poprzez "ustawę koncesyjną", z takimi "kwiatkami" jak próba zdefiniowania "urządzeń ładujących" odrębnie od magazynków. Co akurat jest dla strzelców pozytywne, ale stanowi taki bubel prawny, że jestem zdumiony, że nikt w UE jeszcze na to nie zwrócił uwagi. Pytanie czy nasz obecny rząd i posłowie nie zauważą tych problemów wcześniej - szczególnie, że zapowiada się już pewne zmiany w UoBiA (co prawda na razie przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska, w kontekście myśliwych, ale wiceminister mówił o badaniach okresowych dla wszystkich posiadaczy pozwoleń na broń - nota bene jeden z postulatów projektu KGP z 2013/2018 roku). A jeśli mnie pamięć nie myli, to musimy też wdrożyć kolejną nowelizację dyrektywy z 2021 roku.
Niestety, ale "taki mamy klimat" polityczny wobec posiadania broni (i to nie tylko wśród polityków, ale też wśród ogółu społeczeństwa), że lepszy jest dla nas ten rząd, który nie robi nic, wobec tego, który jeszcze zacznie coś dłubać.
Kiepski przykład z wielu powodów. Po pierwsze ta nowelizacja powstała w MSWiA (czy raczej KGP) jeszcze za... pierwszego rządu PiS. Czyli w zasadzie przed wprowadzeniem nowelizacji unijnej dyrektywy ws. posiadania broni z 2008 roku, która wprowadziła zasadę "shall issue". Projekt, po nowelizacji dyrektywy w 2008 roku, wyciągnięto z powrotem, ale poza zniesieniem uznaniowości (chociaż nie całkowicie - ta nadal obowiązuje w przypadku pozwoleń do celu ochrony osobistej) zawierał rozwiązania dla strzelców bardzo niekorzystne (jak przyszło "broniowym" projektom legislacyjnym narodzonym w Komendzie Głównej). Udało się go zmienić dzięki działalności różnych środowisk strzeleckich, oraz przychylnej postawie posłów zasiadających w komisji do spraw wewnętrznych (m.in. Stanisława Wziątka z SLD). To była "dobra zmiana", ale w sumie wbrew intencjom jej inicjatorów. A "pro-strzelecki", choć też nie do końca, projekt komisji "Przyjazne Państwo" został odstrzelony (zresztą nic dziwnego, cała ta komisja była tworem o charakterze medialnym).Dariusz DC pisze: ↑25 lutego 2024, 21:00 mam Ci przypomnieć kto podpisał nowelizację UoBiA dzięki której można było wreszcie dostać pozwolenie bez uznaniowości ?
W dwa lata później MSW, już bez "iA" ale nadal z ministrem z PO, próbowało kolejnej zmiany, znów narodzonej w czeluściach KGP, znów bardzo negatywnej dla strzelców. W zasadzie odwracającej większość pozytywnych zmian z 2011 roku. Nic z tego na szczęście nie wyszło, i w sumie trudno też ten projekt "przyczepić" ówczesnym ministrom (KGP go "odkurzyła" jeszcze w 2018). Ale to co ewidentnie można politykom PO zarzucić to zmiany w prawie europejskim, czyli nowelizacja dyrektywy ws. posiadania broni z 2017 roku. Nowelizacja, której w Polsce tak naprawdę jeszcze nie wprowadzono, dlatego, że u nas rządziło już PiS, które co prawda strzelcom nie jest przychylne (jak i w zasadzie żadna partia), ale prowadzi politykę konfliktu z głównym nurtem ideologicznym UE.
Stąd "wdrożenie" nowelizacji dyrektywy z 2017 poprzez "ustawę koncesyjną", z takimi "kwiatkami" jak próba zdefiniowania "urządzeń ładujących" odrębnie od magazynków. Co akurat jest dla strzelców pozytywne, ale stanowi taki bubel prawny, że jestem zdumiony, że nikt w UE jeszcze na to nie zwrócił uwagi. Pytanie czy nasz obecny rząd i posłowie nie zauważą tych problemów wcześniej - szczególnie, że zapowiada się już pewne zmiany w UoBiA (co prawda na razie przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska, w kontekście myśliwych, ale wiceminister mówił o badaniach okresowych dla wszystkich posiadaczy pozwoleń na broń - nota bene jeden z postulatów projektu KGP z 2013/2018 roku). A jeśli mnie pamięć nie myli, to musimy też wdrożyć kolejną nowelizację dyrektywy z 2021 roku.
Niestety, ale "taki mamy klimat" polityczny wobec posiadania broni (i to nie tylko wśród polityków, ale też wśród ogółu społeczeństwa), że lepszy jest dla nas ten rząd, który nie robi nic, wobec tego, który jeszcze zacznie coś dłubać.
Szpieg ze Stumilowego Lasu.
- V@A
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 261
- Rejestracja: 30 grudnia 2018, 18:09
- Tematy: 7
- Lokalizacja: CANADA - QUEBEC
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: A kiedy u nas ?
Ja juz sie mojego nie pytam od czasu gdy ten pedalek Justynka zabral nam mozliwosc uzywania polowy tego co kazdy ma w domu
The older I get, the less I care about your feelings....