Porada dot. zakresu pozwolenia

Moderator: Moderatorzy WBP

Dariusz DC
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 931
Rejestracja: 09 lipca 2015, 20:54
Tematy: 34
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Moderatorzy WBP
Kontakt:

Re: Porada dot. zakresu pozwolenia

Post autor: Dariusz DC »

Do ochrony osobistej z reguły 1-2 sztuki
DC jeszcze nie 9
LARPAK
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7512
Rejestracja: 05 grudnia 2011, 16:26
Tematy: 63
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Porada dot. zakresu pozwolenia

Post autor: LARPAK »

rokada pisze: 04 marca 2024, 14:34
LARPAK pisze: 03 marca 2024, 23:32 Tylko jeżeli kolekcję opiera o trzy sztuki broni to nie jest kolekcjoner tylko strzelec/posiadacz rekreacyjny z pozwoleniem kolekcjonerskim.
Nie ma znaczenia czy kolekcjonuje wszystkie modele Glocka czy broń z okresu DWŚ itp.
Tu się trochę nie zgodzę. Jakoś trzeba zacząć kolekcjonowanie. Im trudniejsze do zdobycia są kolekcjonowane przedmioty, tym dłuższy jest okres posiadania małej - nawet bardzo małej - ich liczby. Ktoś, kto chce zbierać Glocki w kalibrze innym niż 9x19, i niekoniecznie chce wydać kasę na zakup nówki w sklepie, może nie mieć łatwo.
Nieco mnie nie zrozumiałeś bo użyłem skrótu myślowego, a w swojej wypowiedzi odnosiłem się do wspomnianych trzech broni (glock, keltec i turecka strzelba).

Wspomniałeś o zaczęciu kolekcjonowania, ale jak ktoś kończy na tych wspomnianych już trzech sztukach to raczej ciężko mówić o kolekcjonowaniu.

Oczywiście o kilku wersjach VIS'a wz. 35 czy innych modeli, które wyszły w małym nakładzie czy kilku wersjach to nie ma co wspominać bo wiadomo, że to jest kolekcja, która ma wartość historyczną czy inną jak np. konstrukcyjną itd. Tylko jest jeszcze taka różnica, że ktoś kto kolekcjonuje takie rzadkie czy różne wersje tego np. glocka to nie opiera swojej kolekcji tylko o te kilka sztuk (kilkanaście), ale też zbiera inne rzeczy, które tego dotyczą, czyta na ten temat, zbiera materiały i opracowania, aby pogłębić wiedzę bo dzięki temu będzie wiedział, że były pewne wersje tego chociażby Glocka, które różnią się niuansami.
Artkor pisze: 04 marca 2024, 15:29 Ja kolekcjonowanie widzę troszkę inaczej.
Jednym z moich hobby są noże, uważam się za ich miłośnika / kolekcjonera. Nie mam, i nigdy nie miałem jednak żadnej kolekcji noży w rozumieniu słownikowym. Zdarza się że mam jeden, trzy, lub pięć noży, bywa że nie mam żadnego z takich, które uważam za te „od hobby”. Miewałem noże o wartości kilku tysięcy złotych które potem, gdy się się nacieszyłem sprzedawałem aby kupić inny. Nigdy nie odczuwałem potrzeby aby mieć ich więcej i by tworzyć jakiś zbiór, mimo to uważam się za kolekcjonera, być może błędnie.
Na to też jest określenie w polskim słownictwie - pasjonat czy hobbysta.

https://sjp.pl/pasjonat
https://sjp.pl/hobbysta
adam_l pisze: 04 marca 2024, 15:37
LARPAK pisze: 03 marca 2024, 22:37 [...]
nawet jak w garażu na wsi będzie miał zdezelowanego Fiata 126p do tego.
Nie, nie będzie kolekcjonerem samochodów. [...]
Ale jak już będzie miał cztery fiaty 126p, to będzie kolekcja.
Jeżeli sam siebie takim uzna to pewnie tak, ale do tego dochodzi kwestia czy je ma bo ma czy kupił i odrestaurowuje je, są sprawne i jeżdżące itd.
Bo jak jest to złom, który został, a ktoś z rodziny nie pozwala sprzedać to nie można mówić o kolekcjonowaniu.
adam_l pisze: 04 marca 2024, 15:37
Z czysto językowego znaczenia to taki posiadacz trzech sztuk broni (PKS) to jeden rodzaj przedmiotu u niego to "broń palna", ale to takie nieco naciągane, tak samo jak "sportowcy", którzy na siłę robią starty.
Ale dlaczego zakladasz, ze nagle kolekcjonerzy mają 3 sztuki broni, tylko/na tym koncza? Trzy sztuki to ja w pierwszym tygodniu kupilem. Nie argumentujmy używając misiowania lub danych wymyslonych na potrzebe wlasnej racji.
Nie ja to założyłem, a było o tym wspomniane powyżej przez @Bergarowicz i do tego się odniosłem.
Ty kupiłeś trzy sztuki w pierwszym tygodniu ja w jednym dniu 3 albo 4 sztuki kupiłem i czego to ma dowodzić?

Chodziło tutaj o to, że namawiasz, aby ktoś nie był na siłę sportowcem, ale "kolekcję trzech sztuk nowiutkich broni (PKS)" uważasz za prawilną kolekcję a posiadacza za kolekcjonera - Ty nie uznajesz za sportowców ludzi, którzy robią starty dla mania broni to nie licz na to, że ktoś takiego "rekreacyjnego" strzelca z kolekcjonerskim pozwoleniem będzie uznawał za kolekcjonera.

To jak już wspomniałem są pasjonaci, hobbyści...
adam_l pisze: 04 marca 2024, 15:37
rokada pisze: 04 marca 2024, 14:12 [...] Obstawiam, że te osoby to w 99% ci, którzy koniecznie chcą móc nosić. [...]
Tego tez nie rozumialem nigdy, parcia na noszenie broni - jesli ktos sie czuje naprawde zagrozony, to powinien wystapic o pozwolenie do ochrony osobistej, a nie nosic """""sportowa""""" (znowu gra pozorow).
Tak zapytam czy czytałeś jakie są kryteria do spełnienia, aby otrzymać takie pozwolenie?
Ilu znasz ludzi, którzy ot tak z ulicy wystąpili o pozwolenie do ochrony osobistej (są cywilami) i dostali od ręki?

I to nie jest gra pozorów, a korzystanie z przysługujących praw, a to różnica!
Przed wejściem w życie rozporządzenia z 2014 roku nie było możliwości noszenia, a nadal są ludzie, którzy mieli już wtedy pozwolenie i starty na ostatnią chwilę robili.
adam_l pisze: 04 marca 2024, 15:37
To też jest fikcja.
Dopóki nie powstanie cel posiadania typu "rekreacyjny", "bo chcę"
Tylko wlasnie kolekcja jest takim "rekreacyjnym" - nie zobowiazuje do zawodow, nie implikuje noszenia zeby sie bronic, ani szkolenia innych, ani pracy jako ochroniarz. Chce to ma, dostaje 10 (a ostatnio 20) promes, moze, uwaga uwaga - kolekcjonowac co zechce, nawet 20 glockow.
Zbiera przedmioty z jednej kategorii (broni palnej), bo go fascynuje i chce je mieć.
Problemem jest tutaj brak wspomnianego rekeracyjnego, oraz to ze nikomu do glowy nie zajzysz - ja mam kolekcjonerkę, i co, wrzucisz mnie do tego samego wora tych co chca mieć bron dla mania? Oczywiscie mozesz, ale nie wiesz co chce kupic/co kupilem/co lubie. I znowu - nawet jeśli zbieram glocki (akurat nie robie tego, ale na potrzeby przykladu), to znowu - zbieram, bo lubię jak wyglądają.
Mam znajomego który ma już 7 ARów różnych (on akurat ma sportowe i kolekcja sportowych, ALE - te 7 arow ma na kolekcję) - dlaczego? Bo porownuje jak strzelają, wymienia częsci, sprawdza osiągi. Sportowo strzela z jednego, który jest wlasnie - na sportową.
I on też spełnia definicję kolekcjonera.
Nie, kolekcjonerskie pozwolenie jest pozwoleniem kolekcjonerskim.
Jak na razie jak ktoś chce rekreacyjnie postrzelać to może zrobić to komercyjnie jeżeli już tak zakazujesz komuś być sportowcem to po co ktoś ma udawać kolekcjonera?!

I widzisz - Twój znajomy co ma 7 AR'ów coś z nimi robi, a co robi gość z glockiem, kelteckiem i turecką strzelbą jako sportowiec i jako kolekcjoner - to samo, z tą różnicą, że ten pierwszy musi starty zrobić, a to i chyba nawet dobrze bo jak będzie się niebezpiecznie zachowywał to ktoś mu zwróci uwagę, a kolekcjoner na strzelnicy to się od razu obraża.
adam_l pisze: 04 marca 2024, 15:37
Zwróć uwagę też, że kursy na prawo jazdy zbytnio nie uczą jeździć, a uczą jak zdać egzamin.
To prawda, ale to raczej wina inny problem, i tak, uwazam ze powinno się to zmienić, bo generuje ludzi którzy nie umieją jezdzic, a wydaje im się że umieją. Nie chcę byc zgryzliwy, ale to trochę jak sportowe pozwolenia tworzą sportowców którzy nie są sportowcami - tez bym to uciął, ale z drugiej strony - fascynuje mnie bron, prawo jest jakie jest, jesli ktoś nie sprawia zagrozenia dla siebie i otoczenia i ma olej w glowie, no to niech już ma na jakiekolwiek pozwolenie.
To samo można by stwierdzić o tych kolekcjonerach jakich Ty chcesz zrobić - różnica będzie jednak w niuansach.
adam_l pisze: 04 marca 2024, 15:37
Fikcją są cele posiadania, które tak na prawdę służą do utrzymywania molochów w stylu PZSS, LOK, PZŁ itd.
Prawda. Przy czym z tego co się orientuję, kiedy ustanie wazny powod posiadania pozwolenia na bron do celow sportowych (czlonkowstwo w klubie), to _mogą_ cofnąc pozwolenie, a przy kolekcjonerskim pozwoleniu tego nie ma.
Nie mam nic do klubów sportowych, dyskusje zacząłem glownie przez fakt że po raz kolejny zaczelo się cudowanie ze startami - ale wlasnie dlatego że wiedzialem ze absolutnie nie bedzie mi sie chcialo dostosowywac do czyjegos widzimisie, i odbebniac startow (bo nie chcę sportowo strzelac, przynajmniej w tym momencie), zrobilem kolekcjonerkę i mam spokoj.
Poczytaj przepisy!
Członkostwo w klubie, posiadanie kwalifikacji sportowych oraz licencja właściwego związku - jeżeli ustają przyczyny to można cofnąć pozwolenie dla sportu.
Dla kolekcji musisz być członkiem stowarzyszenia i jeżeli nim nie jesteś to jest to podstawa do ustania ważnej przyczyny i można cofnąć pozwolenie.

Ale gdzie się zaczęło cudowanie ze startami?
U Ciebie w klubie?

Tobie się nie chce startować, a innym się chce mimo iż to "odbębniają", ale nie wiadomo co się zmieni i ten sport może być jednak potrzebny bo może się okazać, że z kolekcjonerskiej to sobie nie postrzelasz.
adam_l pisze: 04 marca 2024, 15:37 Z ciekawości - pozwolenia na bron do ochrony osobistej na ile jednostek sa wydawane? 1?
Na ogół jedną sztukę, ale podobno są przypadki, które mają dwie sztuki.
rokada
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1392
Rejestracja: 04 stycznia 2018, 20:55
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Porada dot. zakresu pozwolenia

Post autor: rokada »

Artkor pisze: 04 marca 2024, 15:29 Jednym z moich hobby są noże, uważam się za ich miłośnika / kolekcjonera.
Uważam, że określenie "miłośnik" znacznie lepiej oddaje to, co opisałeś. Ale to moja osobista opinia i nie będę z nikim walczył o to, żeby ją podzielał :)
rokada
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1392
Rejestracja: 04 stycznia 2018, 20:55
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Porada dot. zakresu pozwolenia

Post autor: rokada »

adam_l pisze: 04 marca 2024, 15:37 Tylko wlasnie kolekcja jest takim "rekreacyjnym"
Moim zdaniem nie jest. Bo to, że coś w praktyce (i z konieczności) pełni taką rolę, jak coś innego, nie oznacza wcale, że jest tym czymś innym.
adam_l pisze: 04 marca 2024, 15:37 Przy czym z tego co się orientuję, kiedy ustanie wazny powod posiadania pozwolenia na bron do celow sportowych (czlonkowstwo w klubie), to _mogą_ cofnąc pozwolenie, a przy kolekcjonerskim pozwoleniu tego nie ma.
Jest. W tym przypadku chodzi o członkostwo nie w klubie sportowym, ale w stowarzyszeniu kolekcjonerskim (bo chodzi o pozwolenie do celów kolekcjonerskich, a nie do celów sportowych).
adam_l pisze: 04 marca 2024, 15:37 Z ciekawości - pozwolenia na bron do ochrony osobistej na ile jednostek sa wydawane? 1?
AFAIK zwykle jedna sztuka, rzadko dwie.
rokada
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1392
Rejestracja: 04 stycznia 2018, 20:55
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Porada dot. zakresu pozwolenia

Post autor: rokada »

LARPAK pisze: 04 marca 2024, 20:23 Wspomniałeś o zaczęciu kolekcjonowania, ale jak ktoś kończy na tych wspomnianych już trzech sztukach to raczej ciężko mówić o kolekcjonowaniu.
Czasem "kończy się" (a dokładniej: pozostaje przez długi czas) na poziomie tych trzech sztuk, bo nie jest łatwo znaleźć kolejną (zwłaszcza za sensowną/akceptowalną cenę).
LARPAK pisze: 04 marca 2024, 20:23 jest jeszcze taka różnica, że ktoś kto kolekcjonuje takie rzadkie czy różne wersje tego np. glocka to nie opiera swojej kolekcji tylko o te kilka sztuk (kilkanaście), ale też zbiera inne rzeczy, które tego dotyczą, czyta na ten temat, zbiera materiały i opracowania, aby pogłębić wiedzę bo dzięki temu będzie wiedział, że były pewne wersje tego chociażby Glocka, które różnią się niuansami.
Ze "zbieraniem innych rzeczy" niekoniecznie się zgodzę, bo w miarę łatwo zrozumiem, że ktoiś chce kolekcjonować różne VIS-y, ale nie interesują go kabury do nich.
Ale ogólnie masz oczywiście rację. Kolekcjonowanie to działanie świadome, więc wymaga wiedzy o przedmiocie/temacie.
Awatar użytkownika
Artkor
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1612
Rejestracja: 27 lutego 2007, 10:47
Tematy: 25
Lokalizacja: Ostrowite
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Porada dot. zakresu pozwolenia

Post autor: Artkor »

rokada pisze: 04 marca 2024, 20:44
Artkor pisze: 04 marca 2024, 15:29 Jednym z moich hobby są noże, uważam się za ich miłośnika / kolekcjonera.
Uważam, że określenie "miłośnik" znacznie lepiej oddaje to, co opisałeś. Ale to moja osobista opinia i nie będę z nikim walczył o to, żeby ją podzielał :)
Przeczytałem jeszcze raz swojego posta... no chyba faktycznie bardziej miłośnik z niego wynika. :piwo: ... no i mamy przez/dzięki Tobie kolejny cel posiadania. :)
.177 .22LR .32S&W .38Spec .357Mag 12/76 .45ACP 9x19 7.62x39 .223REM
LARPAK
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7512
Rejestracja: 05 grudnia 2011, 16:26
Tematy: 63
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Porada dot. zakresu pozwolenia

Post autor: LARPAK »

rokada pisze: 04 marca 2024, 21:05
LARPAK pisze: 04 marca 2024, 20:23 Wspomniałeś o zaczęciu kolekcjonowania, ale jak ktoś kończy na tych wspomnianych już trzech sztukach to raczej ciężko mówić o kolekcjonowaniu.
Czasem "kończy się" (a dokładniej: pozostaje przez długi czas) na poziomie tych trzech sztuk, bo nie jest łatwo znaleźć kolejną (zwłaszcza za sensowną/akceptowalną cenę).
Tylko ja się odnoszę ciągle do tych tutaj przedstawionych trzech nowych "podstawowych" sztukach broni - załóżmy sobie PKS i jest różnica pomiędzy kilkoma różnymi AK, AR, Glock, CZ itd., które ktoś zbiera w pełni świadomie.
rokada pisze: 04 marca 2024, 21:05
LARPAK pisze: 04 marca 2024, 20:23 jest jeszcze taka różnica, że ktoś kto kolekcjonuje takie rzadkie czy różne wersje tego np. glocka to nie opiera swojej kolekcji tylko o te kilka sztuk (kilkanaście), ale też zbiera inne rzeczy, które tego dotyczą, czyta na ten temat, zbiera materiały i opracowania, aby pogłębić wiedzę bo dzięki temu będzie wiedział, że były pewne wersje tego chociażby Glocka, które różnią się niuansami.
Ze "zbieraniem innych rzeczy" niekoniecznie się zgodzę, bo w miarę łatwo zrozumiem, że ktoiś chce kolekcjonować różne VIS-y, ale nie interesują go kabury do nich.
Ale ogólnie masz oczywiście rację. Kolekcjonowanie to działanie świadome, więc wymaga wiedzy o przedmiocie/temacie.
Dodatkowe akcesoria to jedno, bardziej chodziło o materiały źródłowe, które zawierają informacje m.in. o tych kaburach, ale też egzemplarzach broni, które pozwalają określić co i jak czyli tego świadomego działania, a nie "chcę mieć broń" i jestem myśliwym, kolekcjonerem, sportowcem etc.
Artkor pisze: 04 marca 2024, 21:09
rokada pisze: 04 marca 2024, 20:44
Artkor pisze: 04 marca 2024, 15:29 Jednym z moich hobby są noże, uważam się za ich miłośnika / kolekcjonera.
Uważam, że określenie "miłośnik" znacznie lepiej oddaje to, co opisałeś. Ale to moja osobista opinia i nie będę z nikim walczył o to, żeby ją podzielał :)
Przeczytałem jeszcze raz swojego posta... no chyba faktycznie bardziej miłośnik z niego wynika. :piwo: ... no i mamy przez/dzięki Tobie kolejny cel posiadania. :)
Wyżej napisałem, że jest to m.in. pasjonat, hobbysta.
adam_l
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 189
Rejestracja: 18 lutego 2009, 14:30
Tematy: 20
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Porada dot. zakresu pozwolenia

Post autor: adam_l »

LARPAK pisze: 04 marca 2024, 20:23 Ty kupiłeś trzy sztuki w pierwszym tygodniu ja w jednym dniu 3 albo 4 sztuki kupiłem i czego to ma dowodzić?
tego, ze nie chcialo mi sie jezdzic z samochodem pelnym sprzętu, nie wiem co cie w tym tknelo ze akurat zacytowaleś Jakiś fleks? Ja wspomnialem o tym tylko dlatego, żeby właśnie odejsc od BO MAJOM TRZY SZTUKI I WIELCY MI KOLEKCJONERZY. Argument bez sensu, moze kupiłtrzy sztuki dzisiaj, i jutro kupi kolejne trzy sztuki, nie wiesz tego ani ja ani Ty, ale ja wiem ze jak nie odbębni zawodow to nie przedłużą mu licencji ;-)
Jeżeli sam siebie takim uzna to pewnie tak,
No dobrze, a to ze ty go nie uznajesz, to znaczy ze prawomocnie nie jest kolekcjonerem?
Chodziło tutaj o to, że namawiasz, aby ktoś nie był na siłę sportowcem, ale "kolekcję trzech sztuk nowiutkich broni (PKS)" uważasz za prawilną kolekcję a posiadacza za kolekcjonera - Ty nie uznajesz za sportowców ludzi, którzy robią starty dla mania broni to nie licz na to, że ktoś takiego "rekreacyjnego" strzelca z kolekcjonerskim pozwoleniem będzie uznawał za kolekcjonera.
Troche nie zrozumiales, albo dopowiedziales za dużo - nie namawiam absolutnie nikogo do niczego, to raz.
Dwa, nigdzie nie napisalem o kolekcjonowaniu trzech sztuk nowiutkich broni.
Trzy - nie ,ktos kto robi starty dla utrzymania licencji nie jest sportowcem, poniewaz nie uprawia sportu.

Roznica polega na tym, ze mając kolekcję (wiem wiem, Ty tego nie uznajesz, ale na szczescie nie tworzysz prawa) pięciu glocków, to nie musi startować w zawodach aby nadal była to kolekcja pięciu glocków.
Za to mając pozwolenie do celów sportowych, musi sprawiać pozory bycia sportowcem. I tyle, o to cała dyskusja.

Nie wiedziałem że tyle osob się oburzy i zacznie bronić odbębniania udziałów.
Poczytaj przepisy!
O moje czytanie się proszę nie martwić.
Członkostwo w klubie, posiadanie kwalifikacji sportowych oraz licencja właściwego związku - jeżeli ustają przyczyny to można cofnąć pozwolenie dla sportu.
Dla kolekcji musisz być członkiem stowarzyszenia i jeżeli nim nie jesteś to jest to podstawa do ustania ważnej przyczyny i można cofnąć pozwolenie.
Dlatego powodów podaje się kilka, i przynależność powinna być ostatnim, w dodatku opcjonalnym. Wtedy jeśli pozostałe "ważne powody" posiadania pozwolenia są podtrzymane, nie rusza adminitracyjna machina mająca na celu próbowanie cofnięcia powodu.
W sportowym przynaleznośc do klubu sportowego jest odgórnie narzucona.
Ale gdzie się zaczęło cudowanie ze startami?
U Ciebie w klubie?
Nie wiem o co pytasz, chyba ze to retoryczne, to nie wiem co ma oznaczac pytanie. Nie mam sportowego, nie chcialem od początku. Komentuję "cudowanie" na podstawie tego tematu, oraz innych na tym forum, na braterstwie, i na kilku grupkach z FB - bo to częsty temat, który wyskakuje znacznie częsciej niż "nie chcę być w stowarzyszeniu kolekcjonerskim" - bo ten drugi znalazłem dokładnie zero razy.
Tobie się nie chce startować, a innym się chce mimo iż to "odbębniają"
No patrząc na ilość smęcenia to nie chce, tylko muszą, i o tym dyskusja.
ale nie wiadomo co się zmieni i ten sport może być jednak potrzebny bo może się okazać, że z kolekcjonerskiej to sobie nie postrzelasz.
To cos nowego, mają byś jakieś zmiany w ustawie?
Bo wiesz, gdybanie to mogę powiedzieć że będzie tak jak w kanadzie - broń możesz mieć, ale amunicje dostaniesz tylko na stanowisku od strzelnicy / klubu. Ciekawią mnie konkrety.

No i prędzej zrobię szkoleniowe, bo o wiele bliżej mi (bez uprawiania "gry pozorow") do tego niz sportowego na niby.

Pozdrawiam
9x19, 5.56x45, .357
LARPAK
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7512
Rejestracja: 05 grudnia 2011, 16:26
Tematy: 63
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Porada dot. zakresu pozwolenia

Post autor: LARPAK »

adam_l pisze: 04 marca 2024, 23:30
LARPAK pisze: 04 marca 2024, 20:23 Ty kupiłeś trzy sztuki w pierwszym tygodniu ja w jednym dniu 3 albo 4 sztuki kupiłem i czego to ma dowodzić?
tego, ze nie chcialo mi sie jezdzic z samochodem pelnym sprzętu, nie wiem co cie w tym tknelo ze akurat zacytowaleś Jakiś fleks? Ja wspomnialem o tym tylko dlatego, żeby właśnie odejsc od BO MAJOM TRZY SZTUKI I WIELCY MI KOLEKCJONERZY. Argument bez sensu, moze kupiłtrzy sztuki dzisiaj, i jutro kupi kolejne trzy sztuki, nie wiesz tego ani ja ani Ty, ale ja wiem ze jak nie odbębni zawodow to nie przedłużą mu licencji ;-)
Co to za argument, że nie chciało ci się jeździć, a mi się chciało i co?

Dalej nie ogarniasz, @Bergarowicz wspomniał o "osobie, która ma trzy sztuki nowej broni" - dla ciebie nie są to sportowcy, a dla niego (jak mniemam) i dla mnie to nie są również kolekcjonerzy, a pasjonaci czy hobbyści.

Nikt nie pisał, że może kupi, a może nie - odniesienie było jasne i dotyczyło owych sportowców, z których tak usilnie chcesz zrobić kolekcjonerów bo ty zrobiłeś takie pozwolenie.
adam_l pisze: 04 marca 2024, 23:30
Jeżeli sam siebie takim uzna to pewnie tak,
No dobrze, a to ze ty go nie uznajesz, to znaczy ze prawomocnie nie jest kolekcjonerem?
Wiesz mam w domu kilka starych opakowań po amunicji, które mają swoje lata, a nie uznaję siebie ich kolekcjonerem.
Mam też kilka czy w sumie kilkanaście noży i bagnetów, których nie używam, a też takie, które są użytkowe, ale nie uznaję siebie za kolekcjonera noży.

Ponownie tutaj się odnosiłem do postu @Bergarowicz, który wspomniał o "glocku, keltecu i tureckiej strzelbie", którą ma owy sportowiec, który jedzie odbębnić starty, a którego ty chcesz zrobić kolekcjonerem.

Nic ci do tego czy ktoś odbębnia starty czy nie.
adam_l pisze: 04 marca 2024, 23:30
Chodziło tutaj o to, że namawiasz, aby ktoś nie był na siłę sportowcem, ale "kolekcję trzech sztuk nowiutkich broni (PKS)" uważasz za prawilną kolekcję a posiadacza za kolekcjonera - Ty nie uznajesz za sportowców ludzi, którzy robią starty dla mania broni to nie licz na to, że ktoś takiego "rekreacyjnego" strzelca z kolekcjonerskim pozwoleniem będzie uznawał za kolekcjonera.
Troche nie zrozumiales, albo dopowiedziales za dużo - nie namawiam absolutnie nikogo do niczego, to raz.
Nie martw się o moje rozumienie tego co napisałeś.
Nie namawiasz wprost, ale mówisz za to, że powinni zrobić pozwolenie kolekcjonerskie bo cię razi to, że są "pseudo sportowcami".
adam_l pisze: 04 marca 2024, 23:30 Dwa, nigdzie nie napisalem o kolekcjonowaniu trzech sztuk nowiutkich broni.
Kolejny raz - ty nie pisałeś, napisał @Bergarowicz w odniesieniu do tych "sportowców", którym radzisz, aby zostali kolekcjonerami - oni jak przejdą ze sportu na kolekcję to nadal będą mieli trzy sztuki nowej broni.

Do tego po co mają ponownie wydawać pieniądze?
Może mają jedno i drugie pozwolenie, ale chcą utrzymać nadal sportowe i tylko robią wymagane minimum?
Pomyślałeś o tym?
adam_l pisze: 04 marca 2024, 23:30 Trzy - nie ,ktos kto robi starty dla utrzymania licencji nie jest sportowcem, poniewaz nie uprawia sportu.
Poczytaj ustawę o sporcie może najpierw, zaraz jej początek to się dowiesz czym jest sport.

Jadąc na zawody sportowe - tutaj UWAGA - uprawiają sport - koniec UWAGI.

PZSS określił, że do utrzymania licencji trzeba zaliczyć minimalną ilość startów (4,2,2) i to tyle, ale widzę, że wiesz lepiej niż PZSS kto sportowcem jest a kto nie.
adam_l pisze: 04 marca 2024, 23:30 Roznica polega na tym, ze mając kolekcję (wiem wiem, Ty tego nie uznajesz, ale na szczescie nie tworzysz prawa) pięciu glocków, to nie musi startować w zawodach aby nadal była to kolekcja pięciu glocków.
Może kolekcjonować pięć glocków - ja mu tego nie bronię, ale jeżeli ktoś ma je na sport bo tak chce to jego sprawa i prawo, na szczęście nie tobie o tym decydować.

Ktoś się na to zdecydował i nic z tym nie zrobisz.
adam_l pisze: 04 marca 2024, 23:30 Za to mając pozwolenie do celów sportowych, musi sprawiać pozory bycia sportowcem. I tyle, o to cała dyskusja.
Nie, nie musi stwarzać pozorów - jak pisałem powyżej do utrzymania licencji zawodniczej PZSS wymaga łącznie ośmiu startów i to też ludzie robią.
adam_l pisze: 04 marca 2024, 23:30 Nie wiedziałem że tyle osob się oburzy i zacznie bronić odbębniania udziałów.
Bo jak próbujesz przekonać kogoś bzdurnymi argumentami, które tak na prawdę opierają się tylko na tym co ci się podoba, a co nie to czego oczekujesz?
adam_l pisze: 04 marca 2024, 23:30
Poczytaj przepisy!
O moje czytanie się proszę nie martwić.
Patrząc po wypowiedziach to chyba jednak muszę bo jeżeli zdałeś egzamin na kolekcjonerskie pozwolenie i nie wiesz, że jak przestaniesz być członkiem klubu/stowarzyszenia kolekcjonerskiego to masz problem z pozwoleniem to już jednak pokazuje, że nie tylko ja powinienem się martwić twoim czytaniem, ale ty sam.
Może jeszcze ten co ci się na decyzji podpisał.
adam_l pisze: 04 marca 2024, 23:30
Członkostwo w klubie, posiadanie kwalifikacji sportowych oraz licencja właściwego związku - jeżeli ustają przyczyny to można cofnąć pozwolenie dla sportu.
Dla kolekcji musisz być członkiem stowarzyszenia i jeżeli nim nie jesteś to jest to podstawa do ustania ważnej przyczyny i można cofnąć pozwolenie.
Dlatego powodów podaje się kilka, i przynależność powinna być ostatnim, w dodatku opcjonalnym. Wtedy jeśli pozostałe "ważne powody" posiadania pozwolenia są podtrzymane, nie rusza adminitracyjna machina mająca na celu próbowanie cofnięcia powodu.
W sportowym przynaleznośc do klubu sportowego jest odgórnie narzucona.
W kolekcjonerskim również i jest to zasadniczo jedyny warunek!'

Co do ruszania sportu i braku członkostwa to tutaj sprawa niby jest jasna, ale też nieco skomplikowana ze względu na kilka różnych wyroków, gdzie pozwolenie wydano osobie nie posiadającej licencji PZSS - temat był na forum kilka lat temu.
W pozwolenie kolekcjonerskim masz jedną ważną przyczynę, ale jeżeli tego nie wiesz to zastanawia mnie to jak ten egzamin zdałeś.
adam_l pisze: 04 marca 2024, 23:30
Ale gdzie się zaczęło cudowanie ze startami?
U Ciebie w klubie?
Nie wiem o co pytasz, chyba ze to retoryczne, to nie wiem co ma oznaczac pytanie. Nie mam sportowego, nie chcialem od początku. Komentuję "cudowanie" na podstawie tego tematu, oraz innych na tym forum, na braterstwie, i na kilku grupkach z FB - bo to częsty temat, który wyskakuje znacznie częsciej niż "nie chcę być w stowarzyszeniu kolekcjonerskim" - bo ten drugi znalazłem dokładnie zero razy.
Pytałem bo rzuciłeś hasłem i ciężko stwierdzić do czego się odnosisz na forum, a w zamyśle masz jakieś tajne fora i grupki na fejsbuczku.

Pytania o brak członkostwa w klubach czy to kolekcjonerskich czy sportowych czy sportowo-kolekcjonerskich już były, ale dla większości wystarczy zajrzenie w przepisy i sprawa jest jasna.
adam_l pisze: 04 marca 2024, 23:30
Tobie się nie chce startować, a innym się chce mimo iż to "odbębniają"
No patrząc na ilość smęcenia to nie chce, tylko muszą, i o tym dyskusja.
Jedni smęcą inni nie, nic nie poradzę, że na takich trafiasz albo tak to odbierasz.
Weź też pod uwagę, że sytuacje u ludzi się zmieniają i ktoś kto jeździł na każde zawody w klubie i nie tylko nagle po kilku latach już ma czas czy możliwości na "odbębnienie" startów - zmiana pracy, śluby, dzieci, przeprowadzki itp.
adam_l pisze: 04 marca 2024, 23:30
ale nie wiadomo co się zmieni i ten sport może być jednak potrzebny bo może się okazać, że z kolekcjonerskiej to sobie nie postrzelasz.
To cos nowego, mają byś jakieś zmiany w ustawie?
Bo wiesz, gdybanie to mogę powiedzieć że będzie tak jak w kanadzie - broń możesz mieć, ale amunicje dostaniesz tylko na stanowisku od strzelnicy / klubu. Ciekawią mnie konkrety.
Plany zmian w ustawie już od lat krążą - dyrektywa bieńkowskiej, policja też nie śpi i kombinuje (tematy na forum są), a do tego mamy w obecnym rządzie/sejmie przeciwników kolekcjonerów (jakiś czas temu wrzucałem link z wypowiedzią jednego posła, który to nie może zdzierżyć tego, że kolekcjonerzy mają sprawną broń i z niej strzelają).

Kiedyś też dla kolekcjonerów sklepy nie chciały sprzedawać amunicji bo miały "zakaz" z WPA, a niektórzy mieli wpisy w legitymacjach, które uniemożliwiały dokonanie takiego zakupu - poszukaj w starych postach m.in. ś.p. 9 x 19.
adam_l pisze: 04 marca 2024, 23:30 No i prędzej zrobię szkoleniowe, bo o wiele bliżej mi (bez uprawiania "gry pozorow") do tego niz sportowego na niby.
To jest twoja ocena, ale na szczęście nie ty oceniasz innych, a przepisy co do tego są i mają się świetnie i nie straszni im tacy malkontenci.
rokada
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1392
Rejestracja: 04 stycznia 2018, 20:55
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Porada dot. zakresu pozwolenia

Post autor: rokada »

adam_l pisze: 04 marca 2024, 23:30 Za to mając pozwolenie do celów sportowych, musi sprawiać pozory bycia sportowcem.
A mając pozwolenie do celów kolekcjonerskich musi sprawiać pozory bycia kolekcjonerem.
adam_l pisze: 04 marca 2024, 23:30 W sportowym przynaleznośc do klubu sportowego jest odgórnie narzucona.
Pamiętaj, że UoBiA w art. 10 ust. 3 ma nie tylko pkt. 3, ale także pkt. 5, a wcześniejszy napis "w szczególności" odnosi się do obu tych punktów.
Awatar użytkownika
VIS
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1142
Rejestracja: 01 czerwca 2003, 21:28
Tematy: 21
Lokalizacja: Hufiec ZHP Braniewo
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Porada dot. zakresu pozwolenia

Post autor: VIS »

Panowie i panie. Może lepiej koledzy i koleżanki.
To jak ocenić moją skromną osobę. Twierdzę że mam kolekcję broni, a nie mam ani kilku różnych Glock-ów ani kilku różnych AR-ów. Mam kolekcję około 16 sztuk broni. Tzn. mam łacznie 26 sztuk, tylko że dwie mam na OO, pozostałe na sport i kolekcję. Ale do sportu używam tylko 6-ciu i jeszcze z dwóch trenuję strzelanie. Pozostałe mam tylko do mania (staram się z nich chociaż raz w roku "przedmuchać" lufę). I teraz mam pytanie do ortodoksyjnych i nieortodoksyjnych kolekcjonerów. Czy ja jestem kolekcjonerem, czy nie. Rewolwer kupiłem bo nie miałem rewolweru. Pojedynkę ROSSI Pomba kupiłem, bo był tani, nie miałem ani pojedynki ani nic w kalibrze 30-06. Potem pytałem sprzedawcy w sklepie czy ma jakąś strzelbę w kalibrze 16GA. Stojący obok myśliwy zapytał dlaczego upieram się przy 16-ce, bo to bez sensu. Odpowiedziałem mu że dwunastek mam pięć, a szesnastki ani jednej.

Co do udawania kolekcjonerów i sportowców. Prawo mamy takie jak mamy. Jednym łatwiej udawać sportowców a innym łatwiej udawać kolekcjonerów. Każdy szuka swojej drogi do broni. Czy któraś droga jest dobra lub zła. Kończmy panowie i panie (koledzy i koleżanki) tą wojnę Polsko - Polską. Mamy kolekcjonerów, sportowców, udających sportowców i udających kolekcjonerów. Niestety nie ma w UoBiA celu posiadania broni "do mania" ani takiej kategorii jak "bo chcę".
9x19 CZ 75B; Anschutz 1907, Hammerli 215, TOZ-35; kbk AK; Taurus PT-51 6,35 Br.; Carl Gustafs 6,5x55 SE; Ruger GP 100 357 mag; 12GA( Augusto Francotte, TOZ-34, Mossberg 500, Francolin Pomarina); TT wz.33; CZ 557 Varmint, SA 24 VZ. 48; Astra 44mag;
LARPAK
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7512
Rejestracja: 05 grudnia 2011, 16:26
Tematy: 63
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Porada dot. zakresu pozwolenia

Post autor: LARPAK »

@VIS:
moja kolekcja też nie jest jakoś specjalnie ukierunkowana na dany okres czy modele broni.
Wiele z nich mam z powodu kalibru (tak samo jak Ty mam strzelbę w kal. 16, a szukam jeszcze 20'ki) czy konstrukcji.
Chociaż mam kilka "zbiorów", które można podzielić na pewne okresy czy regiony.

Mam tanie egzemplarze, które jedni uważają za złom bo są tanie i jest tego dużo - kiedyś tak mówiono o TT wz. 33, które kosztowałg 50 - 200 zł, ale jakoś teraz wielu chce ją mieć i płaci po 1000 zł.

Nie wiem czy moje wypowiedzi odebrałeś jako "ortodoksyjne", ale nie o to w nich chodziło, a o pokazanie @adam_I, który to z "udawanych sportowców odbębniających starty" chce zrobić "udawanych kolekcjonerów" bo tak mu pasuje i razi go odbębnianie startów mimo iż go to nie dotyczy, a jednak kogoś może to razić w drugą stronę.

Dla mnie kolekcjonowanie to również cała otoczka związana z akcesoriami, instrukcjami i całym wyposażeniem dotyczącym danego egzemplarza.

Sam temat o Berylu czy AK pokazuje ile tego wszystkiego jest.
Jestem na etapie opracowania tematu o P-83 z seriami numerowymi i rocznikami, zdjęciami wyposażenia, instrukcjami itd. Zastanawiam się nad zakupem kabury udowej w panterze pustynnej do kolekcji i zrobić własne zdjęcie czy opierać na tym znalezionym w sieci.
Podobnie do CZ vz. 26 czyli tak zwanej pompiczki oraz vz. 61 Skorpion zbieram wyposażenie i graty - powoli robię reprinty oryginalnych instrukcji bo jedną mam pożyczoną oryginalną i robię skan, a drugą mam w elektro, a chcę mieć papierową, ale nie robię tak do każdego egzemplarza broni jaki posiadam.
Jednakże są kolekcjonerzy, którzy zbierają tylko broń, a są też tacy co kupują broń i po pewnej zabawie z nią sprzedają ją dalej i kupują następne.

Nie ma innych celów posiadania i trzeba iść z tym co mamy.
rokada
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1392
Rejestracja: 04 stycznia 2018, 20:55
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Porada dot. zakresu pozwolenia

Post autor: rokada »

VIS pisze: 06 marca 2024, 10:57 mam łacznie 26 sztuk, tylko że dwie mam na OO, pozostałe na sport i kolekcję.
To, jakie literki widnieją we wpisach w czerwonej książeczce, ma się nijak do tego, czy jesteś kolekcjonerem, czy nie. W Polsce te literki to często raczej konsekwencja naszych regulacji prawnych, a nie prawdziwego celu/powodu posiadania.
VIS pisze: 06 marca 2024, 10:57 Czy ja jestem kolekcjonerem, czy nie.
Moim zdaniem - z powodu nie tylko dużej różnorodności, ale przede wszystkim opisanych przez Ciebie powodów zakupów - raczej jesteś miłośnikiem.
VIS pisze: 06 marca 2024, 10:57 Jednym łatwiej udawać sportowców a innym łatwiej udawać kolekcjonerów.
Oczywiście. Ale dziwią mnie pomysły "chcesz mieć broń bez udawania, że jesteś kimś, kim nie jesteś, to zamiast udawania sportowca zacznij udawać kolekcjonera". Nadal jest to udawanie.
VIS pisze: 06 marca 2024, 10:57 Niestety nie ma w UoBiA celu posiadania broni "do mania" ani takiej kategorii jak "bo chcę".
Niestety. I pewnie nie będzie, bo regulacje EU dążą bardzo wyraźnie do tego, żeby ktoś, kto chce posiadać broń, miał jakiś "ważny" powód. To, że nadmiernie/bezsensownie restrykcyjne prawa skutkują głównie mniej lub bardziej kreatywnym ich omijaniem, wydaje się być zupełnie ignorowane przez prawodawców.
Awatar użytkownika
VIS
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1142
Rejestracja: 01 czerwca 2003, 21:28
Tematy: 21
Lokalizacja: Hufiec ZHP Braniewo
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Porada dot. zakresu pozwolenia

Post autor: VIS »

LARPAK pisze: 06 marca 2024, 13:28 @VIS:
moja kolekcja też nie jest jakoś specjalnie ukierunkowana na dany okres czy modele broni.
Wiele z nich mam z powodu kalibru (tak samo jak Ty mam strzelbę w kal. 16, a szukam jeszcze 20'ki) czy konstrukcji.
Chociaż mam kilka "zbiorów", które można podzielić na pewne okresy czy regiony.

Mam tanie egzemplarze, które jedni uważają za złom bo są tanie i jest tego dużo - kiedyś tak mówiono o TT wz. 33, które kosztowałg 50 - 200 zł, ale jakoś teraz wielu chce ją mieć i płaci po 1000 zł.

Nie wiem czy moje wypowiedzi odebrałeś jako "ortodoksyjne", ale nie o to w nich chodziło, a o pokazanie @adam_I, który to z "udawanych sportowców odbębniających starty" chce zrobić "udawanych kolekcjonerów" bo tak mu pasuje i razi go odbębnianie startów mimo iż go to nie dotyczy, a jednak kogoś może to razić w drugą stronę. ...

... Nie ma innych celów posiadania i trzeba iść z tym co mamy.
Tak samo jak ty, też chciałbym mieć i 20-kę, tylko jest trochę droższa niż 16-ka i dużo rzadziej występuje na rynku. Także zacznę od 16-ki.

Mam też tanie egzemplarze. Pomimo że są tanie, to są ciekawe konstrukcyjnie.

Twoich odpowiedzi nie odebrałem ortodoksyjnie tylko raczej jako włożenie kija w mrowisko, ale czasami też tak lubię, czyli odwrócić sytuację i dać do zrozumienia, że rozmówca jest w błędzie używając jego argumentów, typu:
- należy zakazać posiadania samochodów, bo samochody zabijają ludzi (kontra - broń zabija)
- sąsiad ma piękną kukurydzę, tylko zamiast zachować ją w stanie nienaruszonym dla przyszłych pokoleń to on ją bezlitośnie kosi (kontra pozyskaniu drewna w lesie gospodarczym).

I racja. Nie ma celu posiadania dla celów mania to musimy poruszać się po tym co mamy. Dopowiem tylko że posiadaczy broni dzielę na tych co mają broń legalnie i na tych co posiadają broń nielegalnie.
rokada pisze: Moim zdaniem - z powodu nie tylko dużej różnorodności, ale przede wszystkim opisanych przez Ciebie powodów zakupów - raczej jesteś miłośnikiem.
W połowie się z Tobą zgadzam. Też się uważam bardziej za miłośnika broni niż za pełnowymiarowego kolekcjonera. Ale przy mniej ortodoksyjnym podejściu mam kolekcje broni o różnych mniej lub bardziej ciekawych konstrukcjach (przydaje się taka różnorodność na wszelkiego rodzaju pokazach i prelekcjach w szkołach lub dla harcerzy).
W połowie, bo sportowcem jestem uczciwie bez udawania. Do kompletu brakuje mi tylko dwóch startów w dyscyplinach wiodących (mam PKS po dwa starty). Jak tylko te starty zrobię to będę mógł do końca roku startować wyłącznie dla przyjemności.
rokada pisze: Oczywiście. Ale dziwią mnie pomysły "chcesz mieć broń bez udawania, że jesteś kimś, kim nie jesteś, to zamiast udawania sportowca zacznij udawać kolekcjonera". Nadal jest to udawanie.
Mnie też to dziwi. Jesteśmy dorosłymi i normalnymi ludźmi (z tą normalnością to może przesada, bo kto normalny chce mieć broń i jeszcze jej używać) i najlepiej sami wiemy czy kogoś udawać lub nie i kogo udawać. Przy braku celu posiadania "do mania" jakoś musimy skorzystać z tego co nam UoBiA oferuje. Co prawda katalog celów nie jest zamknięty, ale niestety cele pozaustawowe są całkowicie uznaniowe, czyli w praktyce szanse na otrzymanie takiego pozwolenia jest mniejsze jak pozwolenie do celów OO dla cywila niebędącego żołnierzem lub uzbrojonym funkcjonariuszem.
rokada pisze: Niestety. I pewnie nie będzie, bo regulacje EU dążą bardzo wyraźnie do tego, żeby ktoś, kto chce posiadać broń, miał jakiś "ważny" powód. To, że nadmiernie/bezsensownie restrykcyjne prawa skutkują głównie mniej lub bardziej kreatywnym ich omijaniem, wydaje się być zupełnie ignorowane przez prawodawców.
A wielka szkoda. Kiedyś, za komuny to kraje zachodnie uważano za kraje gdzie jest wolność. A w wolnym kraju są tylko dwa ważne powody posiadania broni. Uważam że są one ważne tylko gdy występują łącznie, czyli:

1. Mogę posiadać (nie stanowię dla nikogo zagrożenia, czyli nie jestem karany za przestępstwa przeciwko zdrowiu i życiu oraz nie jestem niepełnosprawny intelektualnie)
2. Chcę posiadać.
I te dwie przyczyny w wolnym kraju powinny wyczerpać temat "po co mi broń".
Ale biorąc pod uwagę prawo posiadania broni w innych krajach europejskich czy nawet w większości stanów w USA to uważam że w Polsce przeszliśmy w 2011 r. z czarnej d...y do bardzo przyjaznej dla posiadaczy broni rzeczywistości. Trzeba co prawda trochę poudawać, ale się da dopiąć swego.
9x19 CZ 75B; Anschutz 1907, Hammerli 215, TOZ-35; kbk AK; Taurus PT-51 6,35 Br.; Carl Gustafs 6,5x55 SE; Ruger GP 100 357 mag; 12GA( Augusto Francotte, TOZ-34, Mossberg 500, Francolin Pomarina); TT wz.33; CZ 557 Varmint, SA 24 VZ. 48; Astra 44mag;
rokada
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1392
Rejestracja: 04 stycznia 2018, 20:55
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Porada dot. zakresu pozwolenia

Post autor: rokada »

VIS pisze: 07 marca 2024, 01:01 Ale przy mniej ortodoksyjnym podejściu mam kolekcje broni o różnych mniej lub bardziej ciekawych konstrukcjach (przydaje się taka różnorodność na wszelkiego rodzaju pokazach i prelekcjach w szkołach lub dla harcerzy).
To dość specyficzne zastosowanie, bo nie mamy w UoBiA celu posiadania "poglądowego". Na upartego pasuje tu i "kolekcja", i "szkolenie".
VIS pisze: 07 marca 2024, 01:01 W połowie, bo sportowcem jestem uczciwie bez udawania. Do kompletu brakuje mi tylko dwóch startów w dyscyplinach wiodących (mam PKS po dwa starty). Jak tylko te starty zrobię to będę mógł do końca roku startować wyłącznie dla przyjemności.
Ja w ogóle startuje w zawodach dla przyjemności. Nawet w konkurencjach, w których się nie specjalizuję (jestem pistoleciarzem). Strzelanie od czasu do czasu z czegoś innego, niż to, z czego strzela się na co dzień, jest fajne.
VIS pisze: 07 marca 2024, 01:01 A wielka szkoda. Kiedyś, za komuny to kraje zachodnie uważano za kraje gdzie jest wolność.
To jest przekleństwo dobrobytu - stanu, w którym nie ma poważnych problemów, więc niektórzy zaczynają sobie te problemy tworzyć i walczyć z tymi wytworami.
Ale to nie jest miejsce na takie dyskusję, więc nie ma sensu ciągnąć tego wątku.
VIS pisze: 07 marca 2024, 01:01 Ale biorąc pod uwagę prawo posiadania broni w innych krajach europejskich czy nawet w większości stanów w USA to uważam że w Polsce przeszliśmy w 2011 r. z czarnej d...y do bardzo przyjaznej dla posiadaczy broni rzeczywistości. Trzeba co prawda trochę poudawać, ale się da dopiąć swego.
Tak, zdecydowanie może być gorzej. I to znacznie gorzej.
Co nie zmienia faktu, że przykro jest, gdy trzeba rezygnować z prób zmiany na lepsze z powodu obaw, żeby przy okazji zmian jednak nie wyszło na gorsze.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Prawo i broń - WBP”