Facebook

[Josef]

Niedawno zainstalowałem Facebook-a na swoim telefonie. Do tego momentu korzystałem z tej aplikacji tylko na laptopie. Dane (adres mailowy, hasło. mój profil) są identyczne dla obu urządzeń.
Dlaczego, po równoczesnym otwarciu aplikacji na tych urządzeniach, wyświetlane są na nich różne rolki, filmiki, wpisy itp.? Takich samych wpisów jest bardzo niewiele.

[Dariusz DC]

algorytmy SM są coraz bardziej skomplikowane i oprócz identyfikacji uzytkownika korzystają również z wielu innych danych
czasu poświęconego na przegladanie, odsłon, ogłądanych treści i wielu wielu innych
starają się dopasować wiele rzeczy, aby jak najdłużej przykuć uwagę, więc zapewne co innego oglądałeś na laptopie a co innego na smartfonie i profil ( użytkownik/urzadzenie) jest dla FB różny, dlatego podaje różne treści
Nie ma jednego FB dla wszystkich, de facto są miliardy FB dla miliardów użytkowników
Tak to działa ( należy pamiętać, że Meta jest również właścicielem Messenger, Whatsapp, Instragram więc ma sporo danych do analizy
Jako przykład podam, że niektóre aplikacje do rezerwacji hoteli, podają wyższe ceny użytkownikom droższych urządzeń czyli użytkownik np Iphone 15 pro max będzie miał gorzej niż ten, który się zaloguje ze starego laptopa Toshiba

[Josef]

Bardzo ładnie i przekonująco, przynajmniej dla mnie, to wytłumaczyłeś. Dzięki.

[Dexter]

Ja nie wiem jak to działa w szczegółach ale różne strony zbierają też różne dane np na podstawie tego jakie urządzenia i co wyszukują w obrębie jednej sieci. Zauważyłem, że siedząc na kompie w warsztacie miewam podpowiedzi na podstawie tego co wyszukiwali koledzy wpięci w to samo wifi warsztatowe.

Ogólnie to tak: podstawa to przeglądarka bardziej dbająca o prywatność. Po drugie: nie klikanie wszystkich zgód bo tak jest szybciej. Po trzecie: dobre wtyczki antyreklamowe przy okazji obcinające przesyłanie różnych prywatnych danych w eter. Bez tego obecnie nie bardzo daje się uzywac internetu a przynajmniej używać Internetu bez strachu lub zdumienia . I nie używać FB. Facebook to obecnie chyba najgorsze gówno którego używam TYLKO ze względów zawodowych, bo muszę. Kosi dane jak kosiarz, strona jest bardzo źle napisana, działa to zupełnie niestabilnie, zmiany np interfejsu i funkcji co chwilę a do tego lewacko skrzywiona administracja czy tam moderacja. Dramat i smutna konieczność... Używam przez przeglądarkę. Aplikacji nigdy nie miałem, dzięki Bogom. Bałbym się przeczytać listę uprawnień tej aplikacji :D.

[Dariusz DC]

Wystarczy, że używasz smartfona i komputera
Nie da się już chronić w sieci na 100%
nie panikuj, Zukerberg czy jak on tam się nazywa, nie jest zainteresowany kompletnie tym jakie filmy oglądasz, jakie piwo pijesz etc
na marginesie, prawactwo jest nie lepiej skrzywione, więc zdrowy rozsądek i złoty środek

[Dexter]

No, nie "wystarczy" bo ile danych o sobie wysyłasz w eter decydujesz w bardzo dużym stopniu Ty sam. Z mojego smartfona i komputera wychodzi na zewnątrz niewiele danych o mnie. Ja zdecydowałem wysyłać mniej niż Ty, Ty decydujesz więcej niż ja i spoko. Można też nie mieć zasłon w domu bo ostatecznie co niby ciekawego jest w tym, że widać jak jem obiad (gdybyś mieszkał na przeciwko mnie bez zasłon to mnie by nie interesowało co jesz na obiad w każdym razie). Nic. Po prostu mamy w innym miejscu ustaloną granicę takiego naturalnego komfortu i potrzebę prywatności. Ale są nieskomplikowane możliwości to dobrze wiedzieć o ich istnieniu i jak ktoś chce to skorzysta a jak nie chce bo mu to obojętne to nie skorzysta.

BTW, Zuckerberg jest cholernie zianteresowany tym jakie filmy oglądasz i jakie piwo pijesz bo żyje z reklam na FB.

[sas88]

Zukerberg czy jak on tam się nazywa, nie jest zainteresowany kompletnie tym jakie filmy oglądasz, jakie piwo pijesz etc

Napisz coś "nie halo" o narodzie wybranym albo rozpowszechniaj filmik nabijający się z istnienia 74 płci. Zobaczysz czy nie jest zainteresowany i do jakiego stopnia.

[Dariusz DC]

Panowie
przyzwoicie orientuję się w mechanizmach działania SM, w tym targetowaniu, BigData, Lead Ads etc
uwierzcie mi, że te "zabezpieczenia" które opisywaliście to są praktycznie psu na budę, a porównywanie tego do okien z zasłonami lub bez, to niestety jest mocno chybione
jak chcecie zachować anonimowość sieci to macie dwa wyjścia
a) nie używać niczego co jest połączone z internetem
b) korzystać co najmniej z TOR wraz z głebokim ukrywaniem tożsamości, nie używać wirtualnych środków płatniczych ( BLIK, KK, płatności elektroniczne itp) nie używać mObywatela i innych podobnych aplikacji, płacić tylko gotówką, założyć konto na Karaibach, wypłacając kasę tylko i wyłącznie ubranym w maskę medyczną i w kapturze na głowie, nie mając żadnego aktywnego urzadzenia typu komórka przy sobie, uważając na monitoring i świadków, kupić Nokię 3310 i prepaida na słupa, który nie powinien pamiętać z powodu choroby alkoholowej, kto mu płacił za rejestracje - to można zrobic zdalnie majac tylko dowod typa, a najlepiej to wyjechać w Bieszczady po uprzednim załatwieniu sobie lewego aktu zgonu, wyrejestrowaniu się z systemów, zrobieniu drobnej operacji plastycznej i wycięciu opuszków palców
jedynie na DNA nie znalazłem jeszcze metody za wyjątkiem użycia kombinezonu antywirusowego ale się troszkę głupio wygląda

zaś co do tego mitycznego narodu wybranego, to bzdura piramidalna, bo bardzo często zamieszałem żydowskie żarciki i nic, a raz wkleiłem żart z czajniczkiem z gwizdkiem , w którym odbijał się goły koleś i dostałem bana na miesiąc, jak również za zart z Minecrafta

[Dexter]

Ale mieszasz zupełnie co najmniej dwa kalibry danych bo wrzucasz do jednego wora dane "handlowe" czy tam "konsumenckie" które można sprzedać aby profilować lepiej reklamy ( i te bez problemu można ukryć) od grubszego kalibru danych jak płatności. To nie jest ten sam kaliber, to nie jest ta sama sprawa, podobnie jak jeszcze innym kalibrem danych jes np fakt, że piszę sobie na forum posta o du*** maryni. Dlatego o ile używam internetu i płatności kartą czy przelewów przez internet o tyle, jak sam napisałeś, nie używam blika, mobywatela i "innych podobnych aplikacji". Są rzeczy jako tako konieczne do życia w 2024 roku i są niekonieczne. Przelewy bankowe to nie jest to samo co zgadzanie się na ciasteczka i zarówno jest to o wiele bardziej "potrzebne" jak i jest o wiele lepiej chronione. A przede wszystkim mam świadomość z grubsza jakie dane o mnie są dostępne oraz zgadzając się na co- co udostępniam i dokonuję świadomego wyboru. 99% ludzi klika "zgadzam się" bez czytania a potem są zdziwieni. Ja jestem mądrzejszy o tyle, że nie jestem zdziwiony :D i tylko tyle.

I używam gotówki ile tylko mogę .

[Dariusz DC]

a tak z czystej ciekawości, co Ci daje płacenie gotówką ? ale tak konkretnie, jakie korzysci, oprócz enigmatycznego określenia "jestem poza systemem i mnie nie śledzą"
Też mam zawsze jakąś gotówkę w postaci kilku tysięcy na wypadek jakby nie zadziałała karta, awarii systemu, wypadku etc
ale generalnie płacę kartą, telefonem,blikiem etc i naprawdę nie widzę dla siebie (osoby nie handlującej zakazanymi rzeczami) żadnego zagrożenia

co do wskazanego przez Ciebie mieszania kategorii, nie uważam aby krótki post na forum, był miejscem na szczegółowe rozróżnianie wszystkiego, więc zastosowałem znaczne uproszczenie

czekam z niecierpliwością na informacje nt realnych zagrożeń płynących z używania mObywatela i karty/blika etc

[Dexter]

Nie chodzi o to, że robię coś nielegalnego i boję się, że mnie dupną. Boje się raczej, że to co robię od dawna nagle stanie się nielegalne . Hasło klucz: kierowcy w Kanadzie nie tak dawno temu , jako przykład jak z dnia na dzień stajesz się niewygodny i są Ci blokowane środki. Mi ten przykład wystarcza ale to tylko przykład. Choć realny. Nie opcja i nie trzeci świat tylko to się już wydarzyło i w kraju tzw zachodnim. Na przykład też żadna skarbówka nie wie ile mam pieniędzy. Wie ile mam przychodu i ile dochodu bo się z tego rozliczam a jednak nie wie ile mam pieniędzy i nie ma się tego jak dowiedzieć. Nikt nie wie czy w gotówce mam schomikowane 4zl czy 800 000zl. Jakoś mi z tym lepiej na co dzień. Jak byłem młodszy też uważałem, że jak jestem grzeczny to nie mam się przecież czego obawiać. Teraz tak nie myślę.

[Dariusz DC]

Znam temat kierowców w Kanadzie, akurat odbyło się to pod naciskiem "najbardziej wolnościowego kraju na świecie " czyli USA, bo protesty kierowców ograniczały im handel, co po raz kolejny pokazuje jak wygląda słynna amerykańska wolność
Zresztą na marginesie beznadziejny ten kraj, byłem ze dwa razy sobie turystycznie i szczerze to szału nie ma, 5% bogaczy a reszta słabo, temat na inne rozważania


Nadal mi nie odpisałeś konkretów co do płacenia gotówką, bo ten przykład z Kanady to taki sobie, na siłę naciągany

Chiński model się nie przyjmie, chociażby dlatego, że UE już finalizuje ( jako chyba jedyna na świecie) AI Act ( akurat rozwój AI to jest prawdziwe zagrożenie a nie szczepionki itp dyrdymały foliarzy) i już jest wpisane "Zakazuje się również wprowadzania do obrotu, oddawania do użytku lub wykorzystywania systemów sztucznej inteligencji na potrzeby oceny, lub klasyfikacji osób, lub grup osób w ramach scoringu społecznego (na wzór chińskiego systemu oceny zaufania społecznego). Zabrania się zatem klasyfikacji ludzi na podstawie ich zachowań, statusu społeczno-ekonomicznego lub cech osobistych"

[Dexter]

Czyli przykład Kanady odrzucasz bo nie pasuje do Twojej wersji i nie uznajesz go jako przykładu realnego zagrożenia. Rozumiem, nie zgadzam się więc ja pozostanę przy swoim stanowisku a Ty pozostaniesz przy swoim. Nie ma we mnie poczucia misji, potrzeby nawrócenia Cię na moją wizję jednak nadal na koncie będę trzymał pieniądze na bieżące potrzeby prywatne i zawodowe a wszystko co ponadto- w bardziej fizycznej formie.

Tylko zaznaczę. Nie chodzi mi,że się boje co będzie jak zacznę łamać reguły gry między mną a państwem. Boje się że te reguły mogą zostać z dnia na dzień zmienione i nie zmieniając ani o jotę swojego zachowania stanę się z praworządnego obywatela-wrogiem ludu. W połowie meczu w tenisa sędzia mówi, że zmieniono reguły i teraz twoje buty są nieregulaminowe więc jesteś dyskwalifikowany, elo, papa, idź się wyżalić babci ale z turnieju wyleciales.

[Zielonorogi]

Chiński model wiarygodności społecznej jest u nas cały czas wprowadzany, krok po kroku. Tylko dla niepoznaki nazywa się to "Inteligentne miasta/Smart City".
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Smart- ... 42747.html

Zresztą plany są większe - "Gotowi na przejrzystość mózgu? #WEF23 #Davos"

[Dariusz DC]

Smart City to zupełnie co innego

System oceny zaufania społecznego monitoruje wszelkie przejawy życia obywateli (w tym np SM) aby tych nieprawomyślnych objąć wieloetapowym systemem sankcji i wykluczenia ( wraz z e juanem w wygasającą i możliwą do wyłączenia datą ważności) od zablokowania możliwości uzyskania kredytu czy miejsca na uczelni do blokady podróżowania poza miejsce zamieszkania.
Wystarczy poczytać np o wydarzeniach niedawnych " Reuters poinformował, że w Chinach mogło dojść do powstrzymania antybankowego protestu po zablokowaniu antycovidowych certyfikatów jego potencjalnych uczestników.
Chińczycy chcieli protestować przeciw zablokowaniu ich depozytów bankowych. Wcześniejsze próby wyjaśnienia przez nich powodów tej blokady były nieudane.
Yu Zhou Xin Min Sheng Village Bank, Shangcai Huimin Country Bank i Zhecheng Huanghuai Community Bank zamrażając środki początkowo informowały, że aktualizują wewnętrzne systemy.
Planowany przez setki deponentów protest został jednak udaremniony, ponieważ władze zmieniły kolor kodów w aplikacjach zdrowotnych.
Bez zielonego kodu w aplikacji na smartfony obywatele tracą dostęp nie tylko do transportu publicznego, ale także podróżowania po całym kraju.
Klienci nie dotarli więc nawet na miejsce protestu, bo nie mogli korzystać choćby z transportu publicznego. Takie naruszenie porządku publicznego traktowane jest w Chinach bardzo surowo."