Pistolet dowolny MC-2 wz. 1952 [ МЦ-2 обр. 1952 г. ]

Forum poświęcone wszelkim tematom związanym z bronią posiadaną na pozwolenie kolekcjonerskie

Moderator: Moderatorzy WBP

Awatar użytkownika
PMB
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 583
Rejestracja: 17 grudnia 2007, 23:36
Tematy: 43
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Pistolet dowolny MC-2 wz. 1952 [ МЦ-2 обр. 1952 г. ]

Post autor: PMB »

Chciałbym zapytać czy są wśród Forumowiczów właściciele radzieckiego pistoletu dowolnego MC-2 wz. 52 i mogliby się podzielić swoimi doświadczeniami, uwagami i wiedzą na temat tej borni?
Pistolet opracowany i wdrożony do produkcji przez zespół pod kierunkiem Władimira Aleksandrowicza Paramonowa miał być seryjnie produkowany od 1953 r. w Tulskim CKIB. Podawana jest liczba wyprodukowanych łącznie 5233 szt. pistoletów, niestety bez podziału na poszczególne modele, których było co najmniej 3. Brak jest także dokładnej daty zakończenia produkcji – na nielicznych zdjęciach dostępnych w sieci najwyższy dwucyfrowy początek numeru seryjnego oznaczający datę produkcji wskazywał na rok 1969. Nie udało mi się wyszukać żadnego pistoletu tego modelu z numerem seryjnym wskazującym na produkcje w latach 70-tych XX w.
Obrazek
Pistolet w konkurencji „pistolet dowolny 50 metrów” miał przynieść reprezentantom ZSRR szereg medali olimpijskich, tytułów mistrzowskich i rekordów. Machmud Umarow strzelając z pistoletu MC-2 dwukrotnie zdobył srebrny medal na Olimpiadach w 1956 i 1960 oraz tytuł Mistrza Świata w 1958 i Mistrza Europy w 1959. Anton Jaśinski w 1958 r. w Bukareszcie ustanowił z pistoletu MC-2 ówczesny rekord świata uzyskując 566 pkt na 600 możliwych na dystansie 50m.
Obrazek
Czy ktoś z Kolegów ma tę broń? Ma może publikacje i literaturę bardziej szczegółowo opisującą historię, konstrukcję i dane techniczne? A może doświadczenia ze strzelania ( preferowana amunicja, regulacja ustawień – przyrządów celowniczych, mechanizmu spustowego )?
Весло с ПСО-1
中国85式7.62毫米半自动狙击步枪
raiden_pl
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 353
Rejestracja: 02 kwietnia 2015, 09:27
Tematy: 11
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pistolet dowolny MC-2 wz. 1952 [ МЦ-2 обр. 1952 г. ]

Post autor: raiden_pl »

Pistoletu nie znam, ale lubię takie klimaty - tą pozycję masz ?

jest tam sekcja o MC-2/3, z budową spustu i technicznymi aspektami

Obrazek
Obrazek
--
KKS Arsenał
Awatar użytkownika
PMB
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 583
Rejestracja: 17 grudnia 2007, 23:36
Tematy: 43
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pistolet dowolny MC-2 wz. 1952 [ МЦ-2 обр. 1952 г. ]

Post autor: PMB »

Wielkie dzięki za odzew i wskazanie literatury. Zabieram się za poszukiwanie tej publikacji.

P.S
Znaleziona :-D Zaczytuje się rozdziałem dot. MC-2.
Весло с ПСО-1
中国85式7.62毫米半自动狙击步枪
Awatar użytkownika
PMB
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 583
Rejestracja: 17 grudnia 2007, 23:36
Tematy: 43
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pistolet dowolny MC-2 wz. 1952 [ МЦ-2 обр. 1952 г. ]

Post autor: PMB »

Zabrałem dziś МЦ-2 na wieczorek zapoznawczy na strzelnicę. Z kwestii regulacyjnych udało mi się wyszukać ile wynosi przesunięcie PoI przy przekręceniu o jedno postąpienie na bębnie regulacji wertykalnej szczerbinki – 2 mm na 25 metrów :shock: – długo nie mogłem uwierzyć w takie małe postąpienia ale faktycznie takie było i poszło mi sporo czasu i pół paczki Eley Match zanim „dojechałem” do wewnętrznej „10”

Obrazek

strzelałem z „kombinowanej” podpórki – statyw Caldwell the Rock Jr na stole i ja w kuckach przy stole, wiec gimnastyka była przednia – do przeładowania powstań, do strzelania przysiad – kilkadziesiąt przysiadów zaliczyłem ;laughing: .

I z dusza na ramieniu spróbowałem regulaminowej postawy – strzelanie z jednej ręki w postawie stojąc. Spodziewając się kiepskiego wyniku postanowiłem zaoszczędzić czarnego Eley’a Match i do testu poszły Eley Sport i Club. Nie wyszło chyba najgorzej – 90 pkt.

Obrazek

Do pracy zamkiem, dokładnego umieszczania naboju w komorze nabojowej i napinania przyspiesznika lewą ręką ( prawa cały czas tkwi w rękojeści - wyjmowanie za każdym razem prawej ręki żeby przeładować przedłużałoby oddanie strzału niemożebnie ) trzeba się oswoić i przyzwyczaić ale po kilkunastu cyklach jest to do opanowania i działa. Spust z przyspiesznikiem jest jak piórko - nie ma mowy o naciśnięciu języka spustowego - strzał pada po dotknięciu języka spustowego. W podanej wyżej literaturze jest informacja o regulacji siły spustu ale to ustawienie które mam przypadło mi do gustu i nic nie będę zmieniał.
Według fabrycznego testu z 1965 r. pistolet w 6 seriach po 10 strzałów ze statywu osiągał skupienie na 50m od 1,8 do 3 cm [ 2,7 ; 2,3 ; 2,5 ; 2,0 ; 1.8 ; 3.0 ] – średnia 2,38 cm na 50 metrów, więc nawet się nie zbliżyłem swoim strzelaniem do tych parametrów technicznych ale z pierwszego strzelania z МЦ-2 jestem wielce zadowolony.
Весло с ПСО-1
中国85式7.62毫米半自动狙击步枪
Awatar użytkownika
Dexter
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2022
Rejestracja: 11 lutego 2006, 18:00
Tematy: 7
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pistolet dowolny MC-2 wz. 1952 [ МЦ-2 обр. 1952 г. ]

Post autor: Dexter »

I z dusza na ramieniu spróbowałem regulaminowej postawy – strzelanie z jednej ręki w postawie stojąc.
No to teraz jeszcze na dystans odpowiedni dla tego pistoletu. Pedeciaka strzela się na 50m, nie 25 :).
Do pracy zamkiem, dokładnego umieszczania naboju w komorze nabojowej i napinania przyspiesznika lewą ręką ( prawa cały czas tkwi w rękojeści - wyjmowanie za każdym razem prawej ręki żeby przeładować przedłużałoby oddanie strzału niemożebnie ) trzeba się oswoić i przyzwyczaić ale po kilkunastu cyklach jest to do opanowania i działa.
Właściwie to operowanie lewą ręką jest rzeczą naturalniejszą dla pistoleciarzy niż prawą. Nie wiem czy potrafił bym obsługiwać pistolet "odwrotnie" tzn prawą ręką :). Nigdy nie próbowałem. Ale tu nie chodzi o czas. Tu chodzi o to, że jak złapiesz pistolet poprawnie i tak jak ma być to nie przestawiasz ręki. To pistolet do konkurencji PD a nie "puszkobijca" i dążysz do maksymalnej powtarzalności wszystkiego. Włącznie z chwytem.
Spust z przyspiesznikiem jest jak piórko - nie ma mowy o naciśnięciu języka spustowego - strzał pada po dotknięciu języka spustowego.
?

A gwarantuję Ci, że na zawodach nie raz będziesz miał wrażenie, że dziada się wręcz nie da wycisnąć, taki twardy jest! Nawet w PD :). Na próbnych kurcze jest normalnie a na ocenianych- twardy jak nie wiem!

Tak zapytam, generalnie nie zajmujesz się chyba na "co dzień" gałązką strzelectwa stricte tarczową?
rokada
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1392
Rejestracja: 04 stycznia 2018, 20:55
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pistolet dowolny MC-2 wz. 1952 [ МЦ-2 обр. 1952 г. ]

Post autor: rokada »

PMB pisze: 18 grudnia 2023, 21:26 przy przekręceniu o jedno postąpienie na bębnie regulacji wertykalnej szczerbinki – 2 mm na 25 metrów :shock: – długo nie mogłem uwierzyć w takie małe postąpienia
Czyli 4mm na 50m. Faktycznie niedużo, TOZ-35 ma 2.5 raza więcej - 1 cm na 50m.
PMB pisze: 18 grudnia 2023, 21:26 ale faktycznie takie było i poszło mi sporo czasu i pół paczki Eley Match zanim „dojechałem” do wewnętrznej „10”
Mam nadzieję, że strzelałeś do przeskalowanej (zmniejszonej dwukrotnie) tarczy. Inaczej cała regulacja będzie psu na budę...
PMB pisze: 18 grudnia 2023, 21:26 Nie wyszło chyba najgorzej – 90 pkt.
Jeśli nie strzelasz na codzień pistoletowych konkurencji dokładnych ISSF, to nawet przy nieprzeskalowanej tarczy jest to naprawdę niezły wynik. A jeśli tarcza była odpowiednio zmniejszona, to jest to bardzo fajny wynik. Lepszy niż moja średnia, bo ja się zwykle bujam między 85 a 89.
PMB pisze: 18 grudnia 2023, 21:26 Do pracy zamkiem, dokładnego umieszczania naboju w komorze nabojowej i napinania przyspiesznika lewą ręką ( prawa cały czas tkwi w rękojeści - wyjmowanie za każdym razem prawej ręki żeby przeładować przedłużałoby oddanie strzału niemożebnie ) trzeba się oswoić i przyzwyczaić ale po kilkunastu cyklach jest to do opanowania i działa.
Szybko się przyzwyczaisz. Dodatkowo przyzwyczajenie będzie jak znalazł w pneumatyku :)
Awatar użytkownika
PMB
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 583
Rejestracja: 17 grudnia 2007, 23:36
Tematy: 43
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pistolet dowolny MC-2 wz. 1952 [ МЦ-2 обр. 1952 г. ]

Post autor: PMB »

To zacznę od końca czyli "gałązki tarczowej" – mój МЦ-2-3 ma kategorię „E” ( w dawnych czasach to była niezdolność do służby a tu cel kolekcjonerski ) więc jak raz od wielkiego dzwonu zdarzy się zaczepić o gałązkę tarczową to na Zawodach Klubowych do zaliczenia osobo-startu. Akcent bardziej na kwestie historyczno-kolekcjonerskie ale od czasu do czasu nawet zabytek potrzebuje trochę pohałasować – jak jest w pełni sprawny to dlaczego nie.
Ale raczej nie podejmę wyzwania 50 metrów – nie za dużo takich osi jest i musiałbym teraz całe ustawianie szczerbinki odkręcać – pewnie druga połowa paczki Eley Match by na to poszła :) .
Co do lewej ręki – w większości pistoletów faktycznie to rzecz naturalna operowanie lewą ręką. Przy МЦ-2 tą naturalność trochę zakłócał mi zamek ryglowany przez obrót w prawo powodowany ruchem gustownej rączki – tutaj odruchowo bardziej prawa ręka z obrotem w prawo przychodzi na myśl ale tkwi w rękojeści chwytu i lewa musi się nauczyć delikatnie acz stanowczo zamek zamknąć. A wcześniej włożyć nabój do komory – niby wybranie jest równomierne od góry ale też lewa ręka ( przy prawej dominującej ) nie jest tak sprawna w delikatnym manewrowaniu. A żadnej rampy czy wślizgu radzieccy konstruktorzy nie przewidzieli. Stąd moje uwagi.
Obrazek

Tarczy nie przeskalowałem - wziąłem zwykłą do konkurencji PSP na 25 m. Pistolet był zapewne ustawiony na 50 m a ja pół godziny strawiłem na przesuniecie ŚPT na 25 m przy PoA "pod czarne" - najgorsze że nie policzyłem dokładnie tych klików w dół :-/
Trudno - МЦ-2 będzie sobie od czasu do czasu razem ze mną zażywał relaksu na 25 m ;laughing:
Весло с ПСО-1
中国85式7.62毫米半自动狙击步枪
rokada
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1392
Rejestracja: 04 stycznia 2018, 20:55
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pistolet dowolny MC-2 wz. 1952 [ МЦ-2 обр. 1952 г. ]

Post autor: rokada »

PMB pisze: 18 grudnia 2023, 23:13 Akcent bardziej na kwestie historyczno-kolekcjonerskie ale od czasu do czasu nawet zabytek potrzebuje trochę pohałasować – jak jest w pełni sprawny to dlaczego nie.
W zasadzie jedyne, co się może stać przy w pistolecie dowolnym przy okazji strzelania z niego, to uszkodzenie mechanizmu spustowego w przypadku wpadnięcia tam jakiegoś naprawdę twardego "paprocha". Ale to tak wysoce mało prawdopodobne, że nie ma co się obawiać tego w praktyce. Reszta to sprawy oczywiste - delikatne zużycie iglicy i sprężyn. Nie ma co się zastanawiać, trzeba strzelać, jeśli sprawia Ci to przyjemność.
PMB pisze: 18 grudnia 2023, 23:13 Ale raczej nie podejmę wyzwania 50 metrów – nie za dużo takich osi jest i musiałbym teraz całe ustawianie szczerbinki odkręcać – pewnie druga połowa paczki Eley Match by na to poszła :) . [...] Tarczy nie przeskalowałem - wziąłem zwykłą do konkurencji PSP na 25 m.
Wydrukuj sobie na kartce A4 odpowiednio zmniejszony sam środek zwykłej tarczy ("czarne"), przytwierdzaj te wydruki zaklejkami na zwykłe tarcze (czywiście mogą być już użyte/podziurawione) obrócone tyłem i strzelaj do takich tarcz na 25m. To nie jest doskonała symulacja konkurencji strzelanej na 50m, ale frajda jest znacznie większa, niż przy strzelaniu do zwykłej tarczy (która dla pdw jest po prostu za duża).
PMB pisze: 18 grudnia 2023, 23:13 A żadnej rampy czy wślizgu radzieccy konstruktorzy nie przewidzieli.
W TOZ-ie 35 też niby nie ma żadnej specjalnej rampy, ale tam jest wahliwy zamek i jego górna powierzchnia nieźle robi za wślizg, więc jest łatwo ładować naboje do komory.
Awatar użytkownika
PMB
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 583
Rejestracja: 17 grudnia 2007, 23:36
Tematy: 43
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pistolet dowolny MC-2 wz. 1952 [ МЦ-2 обр. 1952 г. ]

Post autor: PMB »

Pozwolę sobie zapytać / poradzić się Kolegów już nie w sprawie historycznej czy techniki strzelania a estetycznej. Pistolet ma już 58 lat, nie znam jego historii służby sportowej - ma niemieckie punce z Ulm a w skrzynce zachowała się naklejka klubu sportowego Kreis Backnang z Wirtenbergii, więc pewnie trochę przeszedł. Chyba nie zawsze był traktowany z respektem bowiem przytrafiło mu się kilka rys i zadrapań rękojeści i dwa niestety spore i widoczne przetarcia lakieru.

Obrazek

Obrazek
Także podstawa chwytu ma przetarcia i wgniecenia

Pytanie brzmi czy próbować te ubytki uzupełniać?
Jeśli tak, to czy samodzielnie w warunkach domowych ( czy da się to zrobić ?) czy szukać fachowca od kolb i lakierów?
Ubytek jest nad pokrętłem regulacji półki pod nadgarstek - ktoś bardzo nieostrożnie i szorstko musiał przy tym pokrętle majdrować i to wiele razy - oraz na podstawie chwytu - tutaj wgniecenia trzeba by chyba trochę przeszlifować i dopiero potem nałożyć lakier.
Czy uzupełnienie tych ubytków można zrobić tak by nie odróżniały się od oryginalnego fabrycznego lakieru czy ślad zostanie? Czy skórka jest warta wyprawy?
Весло с ПСО-1
中国85式7.62毫米半自动狙击步枪
SamVimes
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 12
Rejestracja: 02 lipca 2019, 17:54
Tematy: 3
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: Pistolet dowolny MC-2 wz. 1952 [ МЦ-2 обр. 1952 г. ]

Post autor: SamVimes »

Jeżeli chodzi o lakier to sprawa jest dosyć skomplikowana - w odkrytym miejscu drewno zapewne "napiło" czy to oleju(nawet ze skóry użytkownika) albo innych środków więc przed lakierowaniem trzeba je będzie oczyścić. Jeżeli oczyścisz fragment to będzie się dosyć znacząco różnił - nawet jeżeli wiemy jaki lakier fabryka nakładała to przez lata zmienił odcień (zazwyczaj na ciemniejszy). Jest też ryzyko że nowy lakier na połączeniu ze starym wejdzie w reakcję i się zwarzy. Więc albo całe drewno do czyszczenia i lakierowania albo przymykaj oko nie tylko przy strzelaniu ;laughing: . Zasada jest jedna - wyczyścić i nowy lakier można położyć zawsze ale jeżeli to zrobisz to do oryginału już się wrócić nie da.
rokada
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1392
Rejestracja: 04 stycznia 2018, 20:55
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pistolet dowolny MC-2 wz. 1952 [ МЦ-2 обр. 1952 г. ]

Post autor: rokada »

PMB pisze: 19 grudnia 2023, 23:37 Czy uzupełnienie tych ubytków można zrobić tak by nie odróżniały się od oryginalnego fabrycznego lakieru czy ślad zostanie? Czy skórka jest warta wyprawy?
Przede wszystkim zadałbym sobie pytanie, czy traktuję tą broń kolekcjonersko, czy użytkowo. Jeśli użytkowo, to zeszlifowanie całego pozostałego lakieru, przygotowanie drewna i polakierowanie raczej doda broni wartości (bo chodzi o wartość użytkową). Jeśli kolekcjonersko, to usuwanie oryginalnego lakieru (zwłaszcza w sytuacji, gdy zachowany w dobrym stanie jest - jak wynika ze zdjęć - naprawdę duży odsetek polakierowanej pierwotnie powierzchni) lub robienie "łatek" w lakierze raczej zmniejszy wartość broni.
Awatar użytkownika
PMB
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 583
Rejestracja: 17 grudnia 2007, 23:36
Tematy: 43
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pistolet dowolny MC-2 wz. 1952 [ МЦ-2 обр. 1952 г. ]

Post autor: PMB »

Zgodnie z wpisem w legitymacji i intencją zakupu cel kolekcjonerski - nie zamierzałem męczyć go współzawodnictwem sportowym ( do utrzymania licencji jest inna lufa 22 LR ) - dlatego nawet mi nie przyszło do głowy przeszlifowywać rękojeści w całości :shock:

Natomiast zastanawiałem się czy te ubytki lakieru to nie będą wrota do jakiejś "infekcji" - czy w tych nie chronionych już powłoką lakieru miejscach wilgoć lub zanieczyszczenia nie będą miały łatwiejszej drogi w głąb drewna. Stąd rozważanie czy jakoś tego nie zabezpieczyć. Ale skoro broń ma 58 lat a w tych startych miejscach nie ma wyraźnych śladów spęcznienia czy wnikania brudu to rozsądniej będzie pozostawić chwyt tak jak jest i bardziej dbać żeby w te miejsca nic szkodliwego dla drewna się nie dostawało.
Весло с ПСО-1
中国85式7.62毫米半自动狙击步枪
rokada
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1392
Rejestracja: 04 stycznia 2018, 20:55
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pistolet dowolny MC-2 wz. 1952 [ МЦ-2 обр. 1952 г. ]

Post autor: rokada »

PMB pisze: 15 stycznia 2024, 22:22 dlatego nawet mi nie przyszło do głowy przeszlifowywać rękojeści w całości
Poprawianie lakieru na niektórych frgamentach rękojeści to trochę jak używanie oksydy na zimno do zamaskowania otarć oryginalnej oksydy ;)
PMB pisze: 15 stycznia 2024, 22:22 Natomiast zastanawiałem się czy te ubytki lakieru to nie będą wrota do jakiejś "infekcji"
To już zupełnie inna kwestia, i to pytanie jest bardzo rozsądne. Zgadzam się z Twoim pogladem na tą kwestię - jeśli będziesz przechowywał broń w takich warunkach, w jakich powinna być przechowywana (czysta, brak wilgoci etc), to raczej drewno będzie bezpieczne.
Ale nie jestem ani trochę fachowcem od zabezpieczania/konserwacji drewna, więc chętnie posłucham opinii kogoś, kto zna się na tym.
SamVimes
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 12
Rejestracja: 02 lipca 2019, 17:54
Tematy: 3
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: Pistolet dowolny MC-2 wz. 1952 [ МЦ-2 обр. 1952 г. ]

Post autor: SamVimes »

PMB pisze: 15 stycznia 2024, 22:22 Natomiast zastanawiałem się czy te ubytki lakieru to nie będą wrota do jakiejś "infekcji" - czy w tych nie chronionych już powłoką lakieru miejscach wilgoć lub zanieczyszczenia nie będą miały łatwiejszej drogi w głąb drewna. Stąd rozważanie czy jakoś tego nie zabezpieczyć. Ale skoro broń ma 58 lat a w tych startych miejscach nie ma wyraźnych śladów spęcznienia czy wnikania brudu to rozsądniej będzie pozostawić chwyt tak jak jest i bardziej dbać żeby w te miejsca nic szkodliwego dla drewna się nie dostawało.
Jeżeli przechowujesz broń w normalnych warunkach to nie ma szans na zagrzybienie, zawilgocenie czy termity. 'Najgorsze" co może was spotkać to olej z regularnej konserwacji może odbarwić ten fragment (ale są sposoby żeby to odwrócić przy ewentualnej renowacji) nie jest to miejsce gdzie trzymasz rękę podczas strzelania więc tłuszcz z dłoni i pot to raczej nie problem. Z doświadczenia z pracy z drewnem - bym to zostawił bo wbrew pozorom to najmniejsze ryzyko i szansa na największą wartość w przyszłości.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Kolekcjonerzy”