wujo1 pisze: ↑05 grudnia 2023, 19:44
Do uczenia ludzi strzelać musisz zrobić kwit instruktora strzelectwa. Szczegóły znajdziesz na stronie pzss.
A rozwiniesz skrót PZSS?
wujo1 pisze: ↑05 grudnia 2023, 19:44
Ciekaw jestem skąd opinia, że nie potrzebujesz pozwolenia? W sumie, rozkładając to na czynniki pierwsze faktycznie możesz nie potrzebować, bo wystarczy dopuszczenie.
Art. 11.
Pozwolenia na broń nie wymaga się w przypadku:[...]
2) używania broni w celach sportowych, szkoleniowych lub rekreacyjnych na strzelnicy działającej na podstawie zezwolenia właściwego organu;
Żeby pracować na strzelnicy trzeba mieć takie papiery i umiejętności, jakich wymaga właściciel tej strzelnicy. Ani mniej, ani więcej.
My od lat już gawędzimy o Maryni i to nawet - szczerze mówiąc - nie o całej
Na ile ja znam rynek (nie jestem ekspertem, broń boże) to tak: jak to ma być obsługa "turystów na komercji" to ja bym podziękował bo to niemal jak praca na taśmie, kwalifikacji jakichś nie wymaga, sukcesów nie będzie więc i satysfakcja tylko taka jak z wypłaty. Trenowanie faktycznie ZAWODNIKÓW w klubach- satysfakcja jest ale pieniądz gorszy jak w Lidlu na kasie (a fatyga większa) więc bym olał. Albo zapuszczenie brody, kupno okularów Oakleya, butów Lowa i koszenie bogoli na szkoleniach z bycia tacticool- ale do tego trzeba mieć kanał na YT i "markę" a więc nie dla początkujących w branży a taka osoba by nie pytała o podstawy... Chyba bym w to nie poszedł :D.
Ale to chyba jest cytat z zasad przyznawania uprawnień instruktora PZSS... Czy się mylę? No to wiadomo, że żeby być instruktorem PZSS to PZSS może sobie ustalić wymagania jakie chce. W ramach PZSS będą one obowiązywały i w ramach PZSS mogą być wymagane. Oraz oczywiście nadawane. I tylko tam PZSS może "wymagać" gdzie PZSS o tym decyduje a nie, że "wszędzie". Żeby chodzić (zwyczajnie, pieszo) nie potrzebujesz papieru PZLA, że jesteś "chodziarzem". Chyba, ze chcesz chodzić na np zawodach pod egidą PZLA albo nie wiem, reprezentować Polskę w chodzeniu albo trenować chodziarzy w strukturach PZLA. Ale jak chcesz chodzić po bułki albo odpłatnie chodzić z ludźmi na spacery- nie ma to nic wspólnego z glejtem od PZLA.
Oczywiście o ile "chód" podpada pod Polski Związek Lekkiej Atletyki (nie sprawdziłem nawet).
@muczacz
Po co udzielasz porad w tematach, w których wiesz tyle ile jesteś w stanie przekleić z innych stron w internecie, nawet nie zgłębiając czego to co przeklejasz dotyczy? Nie bądź jak wujo1
To słaba Twoja motywacja do pracy, skoro kilka wpisów anonimów na jakimś forum Cię zniechęciło. Z drugiej strony, zachęcenie przez przykład kolegi też wygląda na dość przypadkowe podejście do tematu. Takie tam zarządzanie własnym losem przez forum czy kolegę. Nie wiem w jakim jesteś wieku i jakie masz doświadczenie życiowe, więc nie oceniam Ciebie personalnie.
geforc pisze: ↑05 grudnia 2023, 19:18
Witam, Panowie znajomy zrobił patent strzelecki+pozwolenie na broń, pracuje na strzelnicy w innym mieście i jakoś tam sobie radzi.
Jako że też zmieniam pracę tzn ze starej odchodzę i nie wiem co dalej, pomyślałem że też się tym zainteresuje, tym bardziej że militaria zawsze mnie ciekawiły.
No tak, tylko że pozwolenia na broń nie potrzebuję jako takiego, chcę tylko to co jest potrzebne na to by pracować na strzelnicy i uczyć ludzi strzelać.
Może mi ktoś wyjaśnić w punktach i kolejności czym się zająć i jak to zacząć? w internecie więszkość poradników jest jak robić to z pozwoleniem na broń sportową a ja tego nie potrzebuję.
Nie da się prościej - idź na strzelnicę, (najlepiej tam gdzie chcesz pracować) i wszystkiego się dowiesz z pierwszej ręki. Tutaj takie pytania nie mają sensu, co pewnie sam zauważyłeś.
Dopuszczenie do posiadania broni służy do przemieszczania się lub pracy z bronią obiektową, czyli bronią posiadającą świadectwo broni. Na strzelnicy wszelkie pozwolenia, w tym dopuszczenie jest zbędne więc jeśli magazyn broni nie znajduje się w innej lokalizacji i kolega nie będzie musiał broni wozić po mieście to dopuszczenie jest mu zbędne.
Tak myślę, jeśli się mylę poprawcie.
Jeśli broń już znajduje się poza magazynem, to pewnie nie ma problemu. Ale opuszczenie przez nią magazynu może wymagać spełnienia innych warunków, które mogą wymagać spełnienia pewnych wymagań formalnych co do osoby, która wydaje - nawet sobie samemu - broń z magazynu. Wymagania dla podmiotów są pod tym względem na pewno inne niż wymagania dla osób fizycznych.
Jakby kogo interesowała praca instruktora, to w Warszawie od kilku miesięcy szuka KS Amator (de domo Braterstwo):
Oferujemy:
-- wynagrodzenie 6 300 - 9 000 zł brutto, b2b (na fakturę), licząc dla 170h na obiekcie
-- regularne podwyżki przekraczające wskaźnik GUS
-- stabilna praca na lata w pożytecznej społecznie organizacji z szerokim wsparciem dziesiątek tysięcy Polaków
-- wyłącznie bezpieczne zajęcia, bez komercji z przypadkowymi ludźmi
-- praca w języku polskim, języki obce niepotrzebne
-- dla pasjonatów broni i strzelectwa szeroka możliwość rozwoju
-- niekorporacyjne podejście
Wymagania:
-- pozwolenie na broń, dopuszczenie, legitymacja prowadzącego strzelanie
-- punktualność, pracowitość, dokładność, systematyczność
-- życzliwe podejście do setek ludzi tygodniowo
-- minimum 170h miesięcznie, dyspozycyjność we wszystkie weekendy i większość świąt
-- dobra znajomość broni palnej, jej konserwacji, napraw
-- odpowiedzialność za przyjęte zobowiązania
Zakres obowiązków:
-- prowadzenie zajęć strzeleckich: kursy, treningi, zawody, etc
-- sprawy techniczne i organizacyjne, opieka nad bronią
-- sprzątanie. Dużo sprzątania i czyszczenia.
-- prowadzenie dokumentacji, wypełnianie formalności
-- rozwijanie W23, poprawa braków, ulepszanie infrastruktury
Pożądane plusy (nie są niezbędne):
-- legitymacja instruktora sportu strzeleckiego
-- licencja sędziego sportu strzeleckiego
-- uprawnienia ratownika
-- zdolności dydaktyczne
-- doświadczenie pracy na strzelnicy
-- zmysł techniczny, sprawne ręce, umiejętności manualne
-- instynkt samoorganizacji, chęć ulepszania swojego otoczenia, walka o lepsze jutro
Wklejam dla potomnych, bo tu i wymagania, i zakres obowiązków.
Do roboty Panowie, do roboty!
Nie obawiam się idiotów głoszących oczywiste prorosyjskie bzdury, boję się tych, którzy pracują dla kacapów ukrywając swoje prorosyjskie poglądy
Józef Piłsudski
Tak porównując wymagania i zakres obowiązków z tym, co oferują (i mając na uwadze fakt, ze to Wawa a nie prowincja) to się nawet nie dziwię, że "od kilku miesięcy szuka KS Amator" :D.
Hoplofob pisze: ↑12 grudnia 2023, 09:32
-- wynagrodzenie 6 300 - 9 000 zł brutto, b2b (na fakturę), licząc dla 170h na obiekcie
Jeśli dobrze liczę, to za trzy tygodnie to będzie oszałamiające 3zł za godzinę więcej niż minimalne wynagrodzenie. No to nie dziwne, że nie mogą znaleźć...
My od lat już gawędzimy o Maryni i to nawet - szczerze mówiąc - nie o całej