Czas zacząć zakupy

[bezduszny]

Były jakieś wersje robione/poprawione przez Performance Center... ale wątpię w ich "lepszość".

[Frogulus]

Mam SFP9 i strzela mi się z niego co najwyżej średnio, TS2 jest nie do porównania. Tak samo jak USP Expert, z którego biorąc go pierwszy raz do ręki wykręciłem z miejsca +20 punktów wobec wyniku z SFP9. No ale to inna półka cenowa. Kup Glocka jak sie na niego napaliłeś, to taki pewniaczek, nie zawiedziesz się i wiesz czego oczekiwać.

CZ 457 dobry wybór, Mossberg również.

Co do pistoletu .22lr to pytanie co chcesz z niego strzelać? Jak PSP10/30 to potrzebujesz czegoś typowo sportowego i żadna z tych propozycji się nie spisze. Jeżeli interesuje Cię radosne prucie do tarczy/blach za 1/3 - połowę ceny 9tki - weź właśnie tego Siga P322 albo Taurusa TX22 - fajna zabawa, a skupienie kogo tam obchodzi.

Z tym SIgiem 322, który optycznie mi się podoba, martwi mnie ten wątek: viewtopic.php?t=200510

[Frogulus]

Dzięki za wszystkie opinie. Utwierdziliście mnie w wyborze strzelby Mosberga i karabinka CZ 457 (na przeziernik).

Pistolety pozostają kwestią otwartą.

9MM - nie zależy mi na posiadaniu kilku pistoletów, zresztą budżet i tak na to nie pozwoli. Myślę więc nad dołożeniem do ceny Glocka i kupieniu czegoś lepszego. Po przejrzeniu dziesiątków wątków i filmików zaczynam się coraz bardziej interesować Sig Sauerem 320 (którąś z tańszych wersji np, Full Size).

0,22 - mętlik w głowie. Tak, chcę strzelać na turniejach, ale wygrywanie nie jest celem samym w sobie, raczej obcowanie z bronią, strzelanie i presja na coraz lepsze wyniki - czyli praca nad techniką. Chyba póki co odpuszczę zakup i będę strzelał z klubowej. W międzyczasie obmacam co tam ludzie mają i może coś podejdzie.

[bezduszny]

I myślisz, że SIG320 w taniej/standardowej wersji da Ci lepsze wyniki na tarczy niż G17g5 ?

[Hoplofob]

SIG 320 to po prostu Glock (podobnie jak inne, chociażby Beretta APX, czy FB MPS). Spustem naciągasz bijnik, a potem go zwalniasz. W pistolecie kurkowym (chociażby Beretta 92, Vis 100), jedyne co robisz spustem, to zwalniasz kurek. Pistolet bezkurkowy skopiowany z Glocka (a raczej Browninga 1906) nie będzie celniejszy od pistoletu kurkowego
Chcesz strzelać celnie - kup sobie Berettę 92, SIGa 226, CZ 75 i ich pochodne.

Pistolet bocznego zapłonu to taka sama szeroka kategoria, co samochód z silnikiem elektrycznym. Wyczynowy? Rekreacyjny? Treningowo-bojowy? EDC?

Ja bym radził sprawić sobie używanego Walthera Olympię, robionego przez Norinco.
Tani jak barszcz (kupisz za 800PLN!), wystarczająco celny, bardzo przyjemny w strzelaniu, w miarę elegancki, w miarę "bojowy".

[Linton]

Utwierdziliście mnie w wyborze strzelby Mosberga

A ja bym zasugerował zapoznanie się z Winchesterem SXP Defender High Capacity. Też byłem napalony jak norka na Mossberga Mavericka 88, ale jak w sklepie pomacałem Winchestera, to mi się całkowicie odmieniło. Celowanie przez światłowód bardzo dużo daje, łódeczka też znacznie lżej chodzi. A jeszcze opinia doświadczonego użytkownika, że dużo łatwiej się go składa po czyszczeniu... Teraz czekam tylko na szafę i z promesą pędzę do sklepu po pierwszą broń w życiu (też dopiero co dostałem pozwolenie). Ja uznałem, że warto trochę dopłacić, co niekoniecznie będzie się sprawdzać w Twoim przypadku.

A co do boczniaka, to przymierzałem się do kilku, ale najlepiej mi w dłoni leży CZ P-07. Nie bardzo mam ochotę na używane, albo na wydawanie grubej kasy na rekreacyjne strzelanie. Zaś te wszystkie GSG i inne tanizny jakoś mi się niezbyt przyjemnie dotyka. Choć najgorsze ze wszystkich to chyba Kel-Tec P-17, plastik tak podły, jakbym macał uchwyt spryskiwacza ogrodowego.

[klev]

Ja tez dopiero zdałem patent (16go). Jak tylko ogarnę papierologie takie są moje typy:

- kral marine srebrny (zakochałem się w wyglądzie, prostocie i lekkości, no i ma w komplecie czoki)
- anschutz 54 match + luneta SFP (typowo pod tarczę)
- beretta 92FS compact inox (trochę droższa, ale za to celna i piękna)
- pistolet PSP jakoś mnie nie kręci, najadłem się stresu przez te szkolenia i egzamin na rugerze.... ale może kiedyś.... wtedy najszybciej Walther GSP

na początku jak każdy radzi skupiam się żeby broń MI się podobała najwyżej jak nie przypasuje to się ją sprzeda i kupi inną i tobie polecam to samo.

Pozdrawiam

[Frogulus]

Zapewne się widzieliśmy na egzaminie - ja też zdawałem w Ostródzie.

[MarcinKr]

Przecież większość, wliczając aktualnego pytajacego, wcale nie zadaje pytania co kupić po to żeby dowiedzieć się co nabyć, a tylko żeby ktokolwiek utwierdził ich w przekonaniu do słuszności już dokonanego wyboru.

Chłop się chce rozwijać i odnosić sukcesy w sporcie strzeleckim, dlatego kupi cz 457, Sig'a p320, tania pompkę, a boczny zapłon sobie odpuści.

Świetny wybór.

A wszyscy znowu się dali nabrać i opisują jak działa bijnik i że jest be, albo rozpływają nad zaletami 50 letniego gsp.

Więc chłopie, kup wszystko najtańsze jak zaplanowałeś, za to dużo i będziesz przez dwa miesiące podnosił swoje umiejętności, a potem sam dojdziesz do wniosku jaki szajs kupiłeś.

[wujo1]

Mam c457 i z 457 uczyłem się na patent. Z perspektywy czasu - na przeziernik kupiłbym stary wyczynowy karabin: walther, anshutz. Oferta bogata, a to inna półka jakościowo. Wiem, bo mam i Walthera na przeziernik. W 457 będziesz kombinował z muchą jeszcze i spustem. Tam masz wszystko gotowe.

457 ustawiłem na lunetę i to jest super opcja wg mnie.

[Frogulus]

Na egzaminie strzelałem z Anschutza. Sędziowie twierdzili, że dobry karabinek. Ale drogi i dość masywny.
Rozejrzę się może, czy będzie jakaś używka dostępna w dobrej cenie...

[Gregski]

Coś mi się wydaje, że dywagacje pomiędzy CZ 457 a Anschutz 54 to takie bujanie się "od płota do płota".
To są karabiny z różnych sfer "karabinowatości". Anschutz to broń typowo sportowa. CZ nazwałbym rekreacyjną. Z CZ-tką można się pobawić, poćwiczyć celowanie i potrenować do zawodów KŻR.

[bezduszny]

Mówisz, że CZ457 to taka tylko do zabawy ?
A proszę Cię bardzo... wyniki z LONG RANGE EUROPEAN CHAMPIONSHIPS 2023 DRAWSKO-POMORSKIE 8-10.09.2023

[bezduszny]

Chłop się chce rozwijać i odnosić sukcesy w sporcie strzeleckim, dlatego kupi cz 457, Sig'a p320, tania pompkę, a boczny zapłon sobie odpuści.

Chciał bym zobaczyć jak będzie strzelał Skeet'a i Trap'a taką pompką... nawet drogą ...

Ale w temacie zakupów...
nie wiem jak inni ale ja finalnie z chyba 10 "klamek" używam dwie (a ze 3 które kupiłem "bo się spodobały" nawet nie oddałem jednego strzału)... G17g5 i SFP9 Match.
G17 to utylizator amunicji wszelkiej. Nie psuje się, nie zacina, łatwo się rozbiera i strzela do przodu tam gdzie chcę.. albo tam grze wyceluję ale nie zawsze chcę trafić Założenie spustu Glock Performance robi z niego już przyjemną broń.
SFP9 Match... tylko na zawody klubowe. Broń celna, dobrze wykonana, dobrze leży w dłoniach ale jeszcze strzelec musi umieć posługiwać się nią.

[jamtex]

Pompka jako taka jest dobra do IPSC ale nie do tarczy czy rzutek. O ile jeszcze na tarczy można osiągnąć jakiś wynik, zwykle jednak gorszy od strzelania bokiem, to w rzutkach bez szans dla początkujących.
Moja rada jest zupełnie inna. Kup pistolet i tylko pistolet. Nic więcej. Potrenuj, poćwicz, pochodz ze 3 miesiące na strzelnice lub dłużej i daj sobie na wstrzymanie z zakupami. Gdy poznasz siebie to będziesz wiedział co kupić.