Diana Stormrider demontaż muszki

Tematy dotyczące wiatrówek

Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi

Awatar użytkownika
mikelee
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 1
Rejestracja: 11 lutego 2022, 08:11
Tematy: 1
Lokalizacja: Zamość
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Diana Stormrider demontaż muszki

Post autor: mikelee »

 ! Message z: Senio
viewtopic.php?t=42050
Czołem,

Kolega zapytał, ja nie wiem ale powiedziałem, że zapytam Was o radę. Kupił "8" i aby ją założyć trzeba zdjąć muszkę. Po zdjęciach wygląda mi na to, że jest demontowalna bez narzędzi - na wcisk z jakimś pinem ustalającym położenie? Podpowiedzcie proszę jak zdjąć to montażu ósemki.

Pzdr.
Michał
pzdr.
Michał
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1423
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Diana Stormrider demontaż muszki

Post autor: Yurko »

Nie wiem jak w tej Diance zdemontować muszkę. Wydaje mi się, że to robi się na ciepło... :583:
Ale "ósemkę" chyba da się też założyć z drugiej strony i to powinno być łatwiejsze. :wink:
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
Awatar użytkownika
wichura
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 593
Rejestracja: 01 lutego 2019, 18:03
Tematy: 7
Lokalizacja: Kielce i okolice
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Diana Stormrider demontaż muszki

Post autor: wichura »

Yurko pisze: 04 czerwca 2023, 23:35 Ale "ósemkę" chyba da się też założyć z drugiej strony i to powinno być łatwiejsze. :wink:
Dokładnie, a przy okazji można obejrzeć lufkę od strony portu ładowania, popatrzeć czy transferport nie ma zadziora.
.177, .22, .25, .30, .44
Awatar użytkownika
czemar
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 1418
Rejestracja: 17 marca 2007, 08:55
Tematy: 23
Lokalizacja: Koło/ZŁota
Grupa: Moderatorzy wiatrówkowi

Re: Diana Stormrider demontaż muszki

Post autor: czemar »

Tylko wkręty dociskowe wykręć najlepiej do końca żeby tych cienkich oringów nie uszkodzić.
M.
Vortex na Kruszynie :one:
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Wiatrówki”