Witam
Piszę ku przestrodze gdyż wpadłem w pułapkę zastawioną przez mój bank . Dokonałem na e-gun zakupu bagnetu do karabiu z IIWS , pech chciał iz w tytule przelewu ( kopiuj wklej ) podałem : bagnet do karabinu XYZ + nr aukcji . W związku z tym iż na w/w bagnet '' polowałem '' od kilku tygodni a i cena była całkiem znośna zapłaciłem tego samego dnia ( 23/04 ) i otrzymałem info z systemy iż sprzedający otrzyma przelew 25/04 . Już 25/04 pytam sprzedawcę czy kasę otrzymał i kiedy wyśle bagnet i otrzymuje info ze kasy nie ma . Tego samego dnia telefon z banku telefon , weryfikacja i pytanie : czy mam zezwolenie na broń i czy mogę się tym zezwoleniem wylegitymować itp........a przelew został wstrzymany do wyjaśnienia . No zrobiły ze mnie barany handlarza bronią .....myślę sobie jaki bank taki handlarz i myślałem ze sprawa załatwiona . Nic podobnego dzwonię kontrolnie do banku 27/04 ....a przelew nie wysłany .....rozpatrują ....no szlag mnie trafił ; czy teraz bank ma decydować co mogę kupić !! Zaproponowałem aby zgłosili sprawę do organów ściągania ze maja handlarza bronią co bagnet kupił u Niemca oraz ze chcę zgłosić skargę ( a nie reklamację jak proponowała infolinia ) ! Podobno przelew po awanturze ( ale kulturalnej ) został wysłany ( zobaczymy jutro ) .
Całą tą historię pisze ku przestrodze aby nie wpisywać w tytule przelewu np magazynek AR15 czy kolba do AK47 itp bo jesteśmy permanętnie inwigilowani a GŁUPKI z banków profilaktycznie blokują wysyłkę pieniędzy pod pretekstem zakupu broni ( zapewne nielegalnej ) ! Przez co można narazić się na zbanowanie na egun , wyjście na osobę nie poważną lub zwykłego oszusta czy też stracić możliwość zakupu jakiegoś fajnego militarnego fantu itp .Jak się domyślam to zapewne jakiś system bankowy wyszukał nazwę karabinu w tytule przelewu a dalej już poszłoooo.......
Cześć,
Wystarczyło wpisać w tytule przelewu: „Payment for: Auction #…..”. Sprzedający wie o co chodzi, na E-gun numer aukcji dokładnie identyfikuje przedmiot i więcej nie trzeba. Do sprzedającego wysłać maila, że przelew poszedł i kiedy (wg. info z banku) powinien dotrzeć na miejsce. Zawsze tak robię i nigdy nie było problemów.
Podobną sytuacje miał niedawno mój kolega z klubu, wkleję poniżej jego opis z fejsa:
Zrobiłem przelew 335 euro do przedsiębiorcy w Niemczech. Dostałem takiego meila z banku:
"
Szanowny Panie,
uprzejmie informuję, że zlecony przez Pana przelew środków na kwotę 335,00 EUR, został wstrzymany przez bank.
W związku ze wstrzymaną płatnością, otrzymaliśmy ze strony banku wiadomość, z prośbą o przesłanie poniżej określonych wyjaśnień do realizowanego przelewu:
co jest przedmiotem transakcji?
jeżeli jest to zakup towaru to proszę podać jaki towar wraz z kodem CN,
jeżeli jest to zapłata za spedycję to proszę przekazać dokumentacje – minimum CMR z informacją co było przewożone i fakturę.
Proszę podać nazwę sprzedawcy i nabywcy towaru.
Proszę o podanie daty kontraktu, którego dotyczy płatność.
Prośba również dotyczy przesłania skanu faktury zawierającej wyszczególnienie przedmiotu transakcji lub skan kontraktu.
Prosimy o jak najszybsze ustosunkowanie się do wiadomości, gdyż termin na przesłanie powyższych wyjaśnień to godz. 8:30, dn. 05.01.2023."
Mam nadzieję, że dyskusje na temat "PO CO NAM GOTÓWKA?" po takim meilu zostaną ucięte. Dodam, że 335 euro to równowartość około 1500 zł, przelew jest wysyłany do przedsiębiorcy w Niemczech - czyli unia europejska. Okaże się, że powodem jest przeciwdziałanie finansowania terroryzmu albo rozszerzania jakiejś TRIDEMII.
Edit: dziś miły pan z banku zadzwonił i tylko poprosił o to, żebym wysłał im pozwolenie na broń. Spytałem o konkretne przepisy na jakich podstawie tego żąda, ale nie umiał mi wytłumaczyć. No to poprosiłem o skonkretyzowanie swoich żądań: co konkretnie chcą i do jakiego celu ma to być pozwolenie. Poprosiłem o tą prośbę na piśmie, żeby wrzucić do worka "dowcipy bankowe". Zobaczymy czy się douczą i chociaż będą wiedzieli co chcą? Oczywiście niezależnie od przebiegu rozmów jest to ostatnia transakcja z tym bankiem.
Edit nr 2: Bank się uparł, o dokument, na podstawie którego mogę kupić broń. W związku, że nie chciałem przedłużać, żeby w Niemczech firma dostała pieniądze ode mnie, wysłałem foto "LEGITYMACJI OSOBY DOPUSZCZONEJ DO POSIADANIA BRONI"
Znawcy tematu wiedzą, że jest to jedyny dokument, który z zakupami broni nie ma wiele wspólnego (zakup na pozwolenie sportowe). Czyli nie znają się a próbują regulować wydawanie moich pieniędzy. Jednym słowem bank decyduje, czy ja mogę zapłacić za legalne zakupy moimi pieniędzmi czy nie mogę.
Jakże blisko jesteśmy sytuacji gdy bank odrzuci płatność kartą za Snickersa (bezalkoholowego) uzasadniając że w tym miesiącu zjadłem już za dużo cukru i więcej może być niezdrowo.
Ostatnio zmieniony 28 kwietnia 2023, 08:23 przez Artkor, łącznie zmieniany 1 raz.
Dokładnie wpadłem zapewne w tą PUŁAPKĘ ......stąd moja rada aby nie rozpisywać się w opisie przdmiotu przelewu gdyż przedmiot nie podlegający reglamentacji może stać przyczną problemów . To na tę chwilę , niebawem sam przelew do przedsiębiorcy ze '' złym '' PKD moze powodować problemy z płatnością a co za tym idzie zakupami .
Ta sytuacja moze dotyczyć każdego banku ( myślę ze to kolejne bzdurne przepisy UE ) .
Ostatnio zmieniony 28 kwietnia 2023, 08:26 przez Prezes, łącznie zmieniany 1 raz.
Należy niezwłocznie zmienić bank. Dla własnego bezpieczeństwa i swoich pieniędzy- nie wiadomo kiedy i jaką płatność taki bank zablokuje. Płatność za benzynę, na stacji?
Mnie dotychczas takie przygody omijają a płacę za sporo "pistoletów" i "karabinów" i innych "guns, barrels" itp. Korzystam z mbanku, jak by co. Oni się chyba nie bawią w takie gierki skoro moje przelewy hulają bez problemów (i do mnie i ode mnie).
No ale te wszystkie sytuacje są opisane z detalami oprócz jednego najważniejszego czyli nazwy banku... Jak już piszecie to podajcie konkrety czego unikać.
Też nigdy nie miałem problemu a kupuję przez internet ok 10 lat .
Cały temat jak tłumaczyli koledzy nie jest wymysłem banku A czy B weszły w życie jakieś przepisy zapewne UE obligujące banki do takiego działania ..............nie sądzę aby jakikolwiek bank z własnej woli '' gnębił '' swoich klientów i płacił za to pracownikom ( ich czas też kosztuje ) . Niektóre banki już ten obowiązek egzekwują a inne zaczną robić to niebawem ( jak stworzą komórki kontroli ) . Może jest TU ktoś z bankowości i rozjaśni te przepisy .
Na chwilę obecną bank odpowiedział mi iż przelew został wysłany .
Mbank podlega pod dokładnie tych samych regulatorów i realizuje dokładnie te same wytyczne z ustaw o przeciwdziałaniu praniu brudnych pieniędzy, przeciwdziałaniu finansowania terroryzmu i zapobieganiu przestępstwom skarbowym. Bodajże w 2018 była duża zmiana w tym temacie, i banki musiały sporo procedur zmieniać.
Mbank zresztą święty nie jest, oni lubią zablokować konto lub pojedyncze przelewy "do wyjaśnienia" . Jakiś czas temu była afera z podwójnym księgowaniem transakcji kartami płatniczymi, a też jakoś niedawno rozsyłali wiadomości z polskimi czcionkami w ramach testów - bo jakiś junior programista #15k się pomylił i testował na produkcji (czym zresztą wyłożył im infrastrukturę chyba, bo były problemy z zalogowaniem się na portal wtedy też) . Nie myli się tylko ten kto nic nie robi..
. No zrobiły ze mnie barany handlarza bronią .....myślę sobie jaki bank taki handlarz 
i myślałem ze sprawa załatwiona . Nic podobnego dzwonię kontrolnie do banku 27/04 ....a przelew nie wysłany .....rozpatrują ....no szlag mnie trafił ; czy teraz bank ma decydować co mogę kupić !! Zaproponowałem aby zgłosili sprawę do organów ściągania ze maja handlarza bronią co bagnet kupił u Niemca oraz ze chcę zgłosić skargę ( a nie reklamację jak proponowała infolinia ) ! Podobno przelew po awanturze ( ale kulturalnej ) został wysłany ( zobaczymy jutro ) 
.
