Pinezka
https://maps.app.goo.gl/LxqsZ73gDBy5e5Uo7

Opuszczone budynki DAG
https://maps.app.goo.gl/7XV39a8iMVrsGCKL9

Mam nadzieję że uda mi się tam zajrzeć w tą niedzielę

Cześć,

serdecznie witam wszystkich:-), jestem nowy na forum, dla przyjaciół Kris. Jestem również z okolic Białych Błót. Od jakiegoś czasu chodzę "koło" tematu powrotu do starego hobby. Poszukuje miejsca i osób z okolic gminy Białe Błota lub Bydgoszczy.

Sprawa wygląda następująco: lokalizacja z pierwszego linku w mojej poprzedniej wiadomości (strefa laboratorium i schrony pocztowe) jest całkowicie opanowana przez miłośników ASG w prawie każdy weekend, budynków z drugiego linku nie znalazłem po mimo łażenia z synem po krzaczorach przez ponad godzinę. Znalazłem za to dwa inne obiecujące miejsca. Pierwsze to opuszczone budynki DAG https://goo.gl/maps/TNpDnNBeBbJrUiPo6 , w jednym z budynków jest długi korytarz który po odpowiednim zabezpieczeniu chociażby taśmą ostrzegawczą nadawał by się do użytku, drugie to miejsce po zdemontowanym torze kolejowym https://goo.gl/maps/WdYxyvmaeULn3YM46 , po bokach są nasypy i osłaniają od wiatru (niestety nie potrafię dodać tutaj zdjęć )

Kurczok pisze: ↑20 lutego 2023, 22:57 Cześć,

serdecznie witam wszystkich:-), jestem nowy na forum, dla przyjaciół Kris. Jestem również z okolic Białych Błót. Od jakiegoś czasu chodzę "koło" tematu powrotu do starego hobby. Poszukuje miejsca i osób z okolic gminy Białe Błota lub Bydgoszczy.

Cześć, od jakiegoś czasu z Cinkiem usiłujemy znaleźć jakieś rozsądne miejsce do postrzelania (najlepiej wspólnego) w okolicach, jakby wpadła ci jakaś lokalizacja w oko w rozsądnej odległości od Bydgoszczy albo Białych Błot to daj znać.

Kojarzę dwa takie miejsca, jedno w okolicy Zielonczyna (opuszczona strzelnica w lesie) oraz drugie na Osowej Górze, w lesie. Spróbuję je zlokalizować. Dajcie znać, jakbyście planowali jakiś wypad w teren.

Kurczok pisze: ↑20 lutego 2023, 22:57 Cześć,

serdecznie witam wszystkich:-), jestem nowy na forum, dla przyjaciół Kris. Jestem również z okolic Białych Błót. Od jakiegoś czasu chodzę "koło" tematu powrotu do starego hobby. Poszukuje miejsca i osób z okolic gminy Białe Błota lub Bydgoszczy.

Witaj,

Zapraszamy do zabawy :-)

Cinek

Ja w zeszły łykend sprawdziłem te 2 miejsca wskazane przez leśniczego Przemka z Turu. Oba sa na prywatnym terenie:

https://goo.gl/maps/8p4FFEHuyrF5PrtN9

Zryty teren wokół małego jeziorka. Blisko domków i kręca się menele (ślady...) więc raczej odpada.

https://goo.gl/maps/i4mJC4spxeASi6cp6

Stara żwirownia pod lasem, zagłabienie ok 110m X 20 m, pod lasem, trochę zarośniete już krzakami, ale na moje idealne na taką zabawę. Niestety, jest dość daleko od cywylizacji no i nie gadałem z właścicielem. Spróbuje jeszcze w ten łykend się raz wybrac i namierzyć właściciela.
Nie napalam się za bardzo, bo zdaję sobie sprawę ze to jest daleko, ale jesli nic innego się nie znajdzie...

Co do terenów leśnych, wiem że teoretycznie to można by się po prostu gdzieś zebrać i nie pytac nikogo, ale ja niestaty już miałem do czynienia z ludźmi z leśnictwa BB i oni BARDO NIE LUBIĄ jak się tak strzela na dziko. Raz gościu chciał mnie oskarżyc okłusownictwo nawet i nie było dyskusji że strzelam do tarczy itd. Dlatego tak sie trochę uparłem na znalezienie jakiegoś w miarę lagalnego miejsca.
W ostateczności, mam tez upatrzone takie 2 miejsca w okolicach Murowańca w które czasem chodzę na dziko więc jakas opcja "C" by pewnie była. Ale póki co próbujmy cos znaleźć jeszce fajniejszego. Do wiosny jeszce chwilka...

Cinek

Hej,

też jestem zdania, że trzeba robić to z głową. Strzelanie w lesie ma też jeszcze jedną istotną wadę, nigdy nie wiesz, czy ktoś nie znajduje się za krzakami, a śrut leci wbrew pozorom daleko... .
Ta żwirownia brzmi interesująco. Kojarzę, że w okolicach Zielonczyna jest też opuszczona strzelnica. Jest to kawałek drogi, ale obiekt był dość dobrze zachowany.
Może w przyszły weekend zorganizować jakieś krótkie spotkanie zapoznawcze w plenerze:-)?

Kurczok pisze: ↑24 lutego 2023, 23:48 Hej,

też jestem zdania, że trzeba robić to z głową. Strzelanie w lesie ma też jeszcze jedną istotną wadę, nigdy nie wiesz, czy ktoś nie znajduje się za krzakami, a śrut leci wbrew pozorom daleko... .
Ta żwirownia brzmi interesująco. Kojarzę, że w okolicach Zielonczyna jest też opuszczona strzelnica. Jest to kawałek drogi, ale obiekt był dość dobrze zachowany.
Może w przyszły weekend zorganizować jakieś krótkie spotkanie zapoznawcze w plenerze:-)?

Jeśli masz jakieś miejsce gdzie by można było się spotkać to czemu by nie.

Rozumiem że miejscówki na Zachemie są pewnie za daleko dla was (spoko, niema problemu), jak znajdziecie jakieś miejsca w dogodniejszych dla siebie lokalizacjach to chętnie pomogę je doprowadzić do stanu używalności, a jeszcze chętniej postrzelam w miejscu innym niż korytarz piwnicy w bloku (moja obecna strzelnica) z ludźmi o podobnych zainteresowaniach.

Cinek, sprawdź PW

Kurczok pisze: ↑24 lutego 2023, 23:48 Hej,

też jestem zdania, że trzeba robić to z głową. Strzelanie w lesie ma też jeszcze jedną istotną wadę, nigdy nie wiesz, czy ktoś nie znajduje się za krzakami, a śrut leci wbrew pozorom daleko... .
Ta żwirownia brzmi interesująco. Kojarzę, że w okolicach Zielonczyna jest też opuszczona strzelnica. Jest to kawałek drogi, ale obiekt był dość dobrze zachowany.
Może w przyszły weekend zorganizować jakieś krótkie spotkanie zapoznawcze w plenerze:-)?

Ja jestem za spotkaniem. Proponuję łykend 3-4 marca. Może wrzuć pinezkę na google gdzie to jest. Dajcie znać czy Wam pasuje np sobota ok 10 rano?

Cinek

A gdzie byś chciał zrobić to pierwsze spotkanie .

Chodziło mi o tą opuszczoną strzelnicę w Zielonczynie. Nie wiem gdzie to jest im myślałem o wspólnym rekonesansie.
Sorki, ze nie wyraziłem sie za jasno.

Cinek

Padła propozycja, żeby utworzyć grupę na jakimś komunikatorze. To chyba będzie rzeczywiście lepsze jeśli mamy się w końcu spotkać ;-)
Mogę założyć grupę na Messangerze. Każdego kto chce dołączyć poproszę w wysłanie mi swojego konta (googla) na priva.
Tak będzie chyba najłatwiej się umawiać.

Cinek

cinek-pfds pisze: ↑02 marca 2023, 10:13

Kurczok pisze: ↑24 lutego 2023, 23:48 Hej,

też jestem zdania, że trzeba robić to z głową. Strzelanie w lesie ma też jeszcze jedną istotną wadę, nigdy nie wiesz, czy ktoś nie znajduje się za krzakami, a śrut leci wbrew pozorom daleko... .
Ta żwirownia brzmi interesująco. Kojarzę, że w okolicach Zielonczyna jest też opuszczona strzelnica. Jest to kawałek drogi, ale obiekt był dość dobrze zachowany.
Może w przyszły weekend zorganizować jakieś krótkie spotkanie zapoznawcze w plenerze:-)?

Ja jestem za spotkaniem. Proponuję łykend 3-4 marca. Może wrzuć pinezkę na google gdzie to jest. Dajcie znać czy Wam pasuje np sobota ok 10 rano?

Cinek

Mi bardziej pasuje niedziela, godzina 10 może zostać. Cinek wysłałem ci link do mojego profilu na FB w P.W