DIANA 25 - mała renowacja.
Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi
- piniu
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 8
- Rejestracja: 11 listopada 2022, 16:15
- Tematy: 1
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
DIANA 25 - mała renowacja.
Witajcie. Dawno dawno temu, kiedy byłem jeszcze dzieciakiem odkryłem w starej szafie w garażu wiatrówkę. Tata nie kazał jej nikomu pokazywać, bo wtedy trzeba było mieć na to pozwolenie. Czasem cichaczem sobie gdzieś postrzelaliśmy.
To spowodowało, że mi się ten sport spodobał i zacząłem trenować strzelanie w sekcji strzeleckiej TKKF. Po latach, kiedy już nie trzeba było mieć pozwolenia mogłem legalnie sobie z mojej domowej wiatróweczki strzelać. Bardzo ja lubiłem bo była lekka i bardzo celna. Trzymałem ja w domu taty i w ogrodzie sobie strzelaliśmy. Kilkanaście lat temu została uszykowana przez rusznikarza z klubu Zawisza, który wymienił sprężyne, przejrzał ją i ogarnał co trzeba. Od tego czasu jescze fajniej sie z niej strzelało.
Mijały lata i tata się postarzał i wiatróweczka która cały czas była w domu gdzieś przepadła. Tata myślał,że mu ją jakiś kolega może podprowadził, ale nie pamiętał dokładnie bo był już stary i schorowany i pamięć nie ta.
W tym roku tata odszedł a ja wraz z siostrą zaczęliśmy sprzątać dom po nim i jakieś było moje zdziwienie, kiedy odnalazłem zgubę zawiniętą w pościel w taty łóżku w skrzyni, do której w sumie nie zaglądał bo nie skladał nigdy łózka. I widocznie sam zapomniał, ze ją tam kiedyś włożył.
Tyle w skrócie tej historii. Wiatrówka wróciła do mnie, a że trochę sie zardzewiała (widocznie raz po raz cos sie pod łózko wylało) i nie ładnie pachniała, postanowiłem ja odświeżyć.
Oto jak wygladała kiedy ja wziąlem:
Nie wiem z którego jest rocznika, bo nic nigdzie nie jest napisane poza cyfra 17 na kolbie. Wiem tylko, ze tata kupił ja będąc w wojsku więc mniej wiecej to mógł być rok 1959. Więc pewnie to wersja produkowana w latach 54-86 bo na taką wygląda z tego co wyszperałem w necie.
CDN.
To spowodowało, że mi się ten sport spodobał i zacząłem trenować strzelanie w sekcji strzeleckiej TKKF. Po latach, kiedy już nie trzeba było mieć pozwolenia mogłem legalnie sobie z mojej domowej wiatróweczki strzelać. Bardzo ja lubiłem bo była lekka i bardzo celna. Trzymałem ja w domu taty i w ogrodzie sobie strzelaliśmy. Kilkanaście lat temu została uszykowana przez rusznikarza z klubu Zawisza, który wymienił sprężyne, przejrzał ją i ogarnał co trzeba. Od tego czasu jescze fajniej sie z niej strzelało.
Mijały lata i tata się postarzał i wiatróweczka która cały czas była w domu gdzieś przepadła. Tata myślał,że mu ją jakiś kolega może podprowadził, ale nie pamiętał dokładnie bo był już stary i schorowany i pamięć nie ta.
W tym roku tata odszedł a ja wraz z siostrą zaczęliśmy sprzątać dom po nim i jakieś było moje zdziwienie, kiedy odnalazłem zgubę zawiniętą w pościel w taty łóżku w skrzyni, do której w sumie nie zaglądał bo nie skladał nigdy łózka. I widocznie sam zapomniał, ze ją tam kiedyś włożył.
Tyle w skrócie tej historii. Wiatrówka wróciła do mnie, a że trochę sie zardzewiała (widocznie raz po raz cos sie pod łózko wylało) i nie ładnie pachniała, postanowiłem ja odświeżyć.
Oto jak wygladała kiedy ja wziąlem:
Nie wiem z którego jest rocznika, bo nic nigdzie nie jest napisane poza cyfra 17 na kolbie. Wiem tylko, ze tata kupił ja będąc w wojsku więc mniej wiecej to mógł być rok 1959. Więc pewnie to wersja produkowana w latach 54-86 bo na taką wygląda z tego co wyszperałem w necie.
CDN.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 16 listopada 2022, 15:04 przez piniu, łącznie zmieniany 3 razy.
- piniu
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 8
- Rejestracja: 11 listopada 2022, 16:15
- Tematy: 1
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Diana 25 - mała renowacja.
W pierwszej kolejności poszukałem w necie z czym to sie je, jakie ma ona elementy, jak to rozebrać, czym czyścic, smarowac, jak zrobic oksydę itd...
Na pierwszy ogień poszła czesc metalowa, którą obficie zlalem WD-40 i tak sobie czekała 1 dzień:
W między czasie zabrałem sie za skrobanie osady:
Robiłem to najpierw papierem ściernym a potem cykliną.
CDN.
Na pierwszy ogień poszła czesc metalowa, którą obficie zlalem WD-40 i tak sobie czekała 1 dzień:
W między czasie zabrałem sie za skrobanie osady:
Robiłem to najpierw papierem ściernym a potem cykliną.
CDN.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- piniu
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 8
- Rejestracja: 11 listopada 2022, 16:15
- Tematy: 1
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Diana 25 - mała renowacja.
Kiedy już powierzchnia osady mnie zadowalała opaliłem ja palnikiem , a następnie jeszcze zabejcowałem spirytusową bejca.
Potem jeszcze raz opalanie , bejcowanie i skrobanie aż zyskałem pożądany efekt. Po tych zabiegach poszła pierwsza warstwa oleju.
CDN.
Potem jeszcze raz opalanie , bejcowanie i skrobanie aż zyskałem pożądany efekt. Po tych zabiegach poszła pierwsza warstwa oleju.
CDN.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- piniu
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 8
- Rejestracja: 11 listopada 2022, 16:15
- Tematy: 1
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Diana 25 - mała renowacja.
W kolejnym dniu oszlifowalem części metalowe, wyczyściłem w środku lufę i przygotowałem do oksydy, czyli odtłuściłem dokładnie wszystko benzyna ekstrakcyjną. Nie rozbierałem tłoczka i sprężyny gdyż wszystko cały czas ładnie działa i nie widac rdzy w środku. Ogranicze sie do przesmarowaniqa komory jak tylko dojdzie odpowiedni smar. Zamówiłem też uszczelke do lufy bo jej nie było.
Następnie zrobiłem pierwsze w życiu oksydowanie metodą na zimno , gdyz dla laika jest prostrze w opoanowaniu
I nałożyłem kolejne warstwy oleju:
CDN.
Następnie zrobiłem pierwsze w życiu oksydowanie metodą na zimno , gdyz dla laika jest prostrze w opoanowaniu
I nałożyłem kolejne warstwy oleju:
CDN.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- piniu
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 8
- Rejestracja: 11 listopada 2022, 16:15
- Tematy: 1
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: DIANA 25 - mała renowacja.
W oczekiwaniu na przesyłkę z uszczelka i smarem zrobiłem kolejny olej.
Na teraz wygląda to tak:
CDN.
Na teraz wygląda to tak:
CDN.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- piniu
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 8
- Rejestracja: 11 listopada 2022, 16:15
- Tematy: 1
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: DIANA 25 - mała renowacja.
Skończyłem. Pięknie wygląda i fajnie strzela ale o tym zaraz.
Teraz wygląd końcowy:
Teraz wygląd końcowy:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- piniu
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 8
- Rejestracja: 11 listopada 2022, 16:15
- Tematy: 1
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: DIANA 25 - mała renowacja.
Pierwsze strzelania po renowacji oddane z 10m:
Wrażenia świetne. Celna jak zawsze, tylko muszę poćwiczyć i sobie przypomnieć bo znowu topię muszkę przez co za nisko wchodzi
Jak na Dianę bardzo mocna, przebiła z 10mm sklejkę z 3m.
Zacząłem robić też strzelnicę z tego co miałem pod ręką:
Wrażenia świetne. Celna jak zawsze, tylko muszę poćwiczyć i sobie przypomnieć bo znowu topię muszkę przez co za nisko wchodzi
Jak na Dianę bardzo mocna, przebiła z 10mm sklejkę z 3m.
Zacząłem robić też strzelnicę z tego co miałem pod ręką:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- PawelW
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 7560
- Rejestracja: 26 lutego 2006, 11:40
- Tematy: 109
- Lokalizacja: Poznań
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: DIANA 25 - mała renowacja.
Pogratulować pracy - kolejna historyczna wiatrówka uratowana
----------------------------------------
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie, zapytaj, czy mógłby tego nie robić
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie, zapytaj, czy mógłby tego nie robić
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 77
- Rejestracja: 19 września 2008, 14:54
- Tematy: 3
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: DIANA 25 - mała renowacja.
Witam! Piękna -zaloguj się (jak nie jesteś) i pokaż ją na "forum kolekcjonerów wiatrówek"-tam specjalizują się w takich i podobnych antykach -tam opisano dwie Diany 25 -jedną przedwojenna z 1938 r i drugą z 1955 oraz zdjęcia jednej z okresu wojennego. Mają one inne szczerbiny-suwakowe i lufy gładki -celność Twojej zadziwia -czy lufa gwintowana? Pięknie odrestaurowałeś -brawo. Ta wiatrówka ponoć była tak udaną konstrukcją że wyprodukowano ich najwięcej z wszystkich wiatrówek. Też mam podobny antyk Łucznika 87 z 1970 roku -kupiony na zezwolenie na broń na mojego ojca -sprzedałem ją koledze ze studiów i w ub roku udało się odzyskać (odkupić) po 45 latach nieobecności u mnie i licznych staraniach - w końcu kolega ustąpił -teraz wisi na ścianie i cieszy oko oraz też celnie strzela -w kolbie osady w schowku ma opis swojej historii i będzie na pamiątkę dla wnuka. Pozdrawiam
- Yurko
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1400
- Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
- Tematy: 33
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: DIANA 25 - mała renowacja.
Bardzo ładny kawałek roboty, ale mam jedną uwagę. Spirytusowa bejca jest bardzo wygodna w pracy ale nie jest dobra. Przynajmniej taka jaką ja używałem okazała się mało trwała. Pewnie to wina użytego syntetycznego, rozpuszczalnego barwnika.
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
- piniu
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 8
- Rejestracja: 11 listopada 2022, 16:15
- Tematy: 1
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: DIANA 25 - mała renowacja.
Krzysiek - czekam juz 3 tydzien na zaktywowanie konta przez admina i nic. Nawet napisac nie moge do niego bo takiej opcji nie ma ani nawet maila nie zostawili nigdzie kontaktowego. Jak masz mozliwosc napusania pw do nich to poprosze. Czy gwintowana? Nie wirm. Widze jakas spirale w srodku i zawsze mydlalem ze to gwint ale na forach okreslaja to jako gladka.krzysiek_-199 pisze: ↑20 listopada 2022, 20:20 Witam! Piękna -zaloguj się (jak nie jesteś) i pokaż ją na "forum kolekcjonerów wiatrówek"-tam specjalizują się w takich i podobnych antykach -tam opisano dwie Diany 25 -jedną przedwojenna z 1938 r i drugą z 1955 oraz zdjęcia jednej z okresu wojennego. Mają one inne szczerbiny-suwakowe i lufy gładki -celność Twojej zadziwia -czy lufa gwintowana? Pięknie odrestaurowałeś -brawo.
Yurko, co do bejcy to nie wiem jaka miales. Robie gitary i nigdy mnie spirytusy nie zawiodly.
- ninalken
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 105
- Rejestracja: 02 listopada 2014, 13:11
- Tematy: 8
- Lokalizacja: Poznań i okolice..
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: DIANA 25 - mała renowacja.
Gratuluję "reanimacji" - lubię to i sam mam na koncie kilka takich wskrzeszeń Łuczniki, Iż38, Slavie, Haenele i moja ulubiona FWB150.
Apropo forum FKW, jestem tam od kilku lat, ale w chwili obecnej nie mogę się zalogować -strona nie działa.
Apropo forum FKW, jestem tam od kilku lat, ale w chwili obecnej nie mogę się zalogować -strona nie działa.
Czeszki, Rusek, Niemiec, Polak...i Kitajec.
- Yurko
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1400
- Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
- Tematy: 33
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: DIANA 25 - mała renowacja.
Dzisiaj rzeczywiście coś się popsuło, ale wczoraj jeszcze była:
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)