Witam potrzebuję pomocy w zlokalizowaniu problemu i znalezieniu rozwiązania

Jestem z trójmiasta i ostatnio zakupiłem Sharpsa Saguaro i przygotowałem go do strzelania, kupiłem proch Vesuvit LC (był to jedyny jaki mogłem znaleźć w trójmieście) i byłem z nim na strzelnicy, niestety nie wystrzeliłem ani razu z powodu niewypałów. Pomyślałem, że może jakiś problem z kominkami, ale po dwukrotnym rozłożeniu i przeczyszczeniu dalej to samo. Z blokiem i gilzami też wszystko w porządku. Vesuvit podczas strzelania był całkowicie suchy, a po niewypale na dnie gilzy zostawał lekko "zwęglony". Pomyślałem, że to może by wina prochu, ale z drugiej strony ostatnio czytałem, że jakość kapiszonów bardzo spadła. Mam kapiszony RWS No1081 i mam wrażenie, że zostawiają bardzo dużą ilość osadu przy strzelaniu i w bardzo małym stopniu "zwęglają" kominek gilzy od tyłu jakby nie były wystarczająco mocne. Czy ktoś ma pomysł czego to może być wina i jak to sprawdzić? I jeżeli jest to proch to jak go przywrócić do użytku lub osuszyć, a jeżeli wina kapiszonów to jakie zakupić?

Dziękuję z góry za poświęcony czas i pomoc

Albo olej w kanałach albo coś źle poskładałeś, sprawdź czy śrubka w bloku, ta co odchyla strumień zapałowy w stronę kominka wewnętrznego nie jest przekręcona, na niej i bloku są nabite punkty, powinny się pokrywać, inaczej masz zamknięty przelot.

"Albo olej w kanałach albo coś źle poskładałeś, sprawdź czy śrubka w bloku, ta co odchyla strumień zapałowy w stronę kominka wewnętrznego nie jest przekręcona, na niej i bloku są nabite punkty, powinny się pokrywać, inaczej masz zamknięty przelot."

Śruba jest dokręcona zgodnie z tymi punktami. Jeżeli chodzi o olej to kominek czyściłem zwiniętą szmateczką. Jakiś inny sposób na pozbycie się oleju, jeżeli to nie działa?

Aceton w strzykawce.

Kominek wyczyściłeś, a dalej jest jeszcze kilka cm kanałów, wykręć rzeczoną śrubkę i przetkaj kanał i oba kominki.

syberius pisze: ↑15 września 2022, 19:26 Aceton w strzykawce.

Byle nie wstrzyknąć tego do lufy, to na wyjętym bloku.

W moich odprzodowkach mam z tym stale problem jak zapomne odtluscic przed strzelaniem.
Sytuacje rozwiazuje za kazdym razem wlasnie za pomoca acetonu podanego strzykawka poprzez kominek.
Trzeba jeszcze pozniej osuszyc nieco dno lufy za pomoca papieru na wyciorze.

Ja używam benzyny lub zmywacza w sprayu, pod ciśnieniem super odtłuszcza kanał i wpłukuje resztki.
Nie ma żadnego problemu z odpalaniem.

zbiho pisze: ↑15 września 2022, 19:28 Kominek wyczyściłeś, a dalej jest jeszcze kilka cm kanałów, wykręć rzeczoną śrubkę i przetkaj kanał i oba kominki.

Zdaję sobie z tego sprawę i tam też było rozkręcane i czyszczone . Spróbuję teraz pomysłu z acetonem

syberius pisze: ↑15 września 2022, 19:33 W moich odprzodowkach mam z tym stale problem jak zapomne odtluscic przed strzelaniem.
Sytuacje rozwiazuje za kazdym razem wlasnie za pomoca acetonu podanego strzykawka poprzez kominek.
Trzeba jeszcze pozniej osuszyc nieco dno lufy za pomoca papieru na wyciorze.

Aceton po prostu wstrzyknąć przez 2 kominki i zostawić do wyschnięcia czy czymś jeszcze po tym przelać?

To wszystko, nic nie trzeba już wlewać. Aceton robi robotę, sam używam bo kapiszony drogie i żal na pusto nimi strzelać.

MakG pisze: ↑16 września 2022, 15:01

zbiho pisze: ↑15 września 2022, 19:28 Kominek wyczyściłeś, a dalej jest jeszcze kilka cm kanałów, wykręć rzeczoną śrubkę i przetkaj kanał i oba kominki.

Zdaję sobie z tego sprawę i tam też było rozkręcane i czyszczone . Spróbuję teraz pomysłu z acetonem

Acetonem to myje sie kanaly z oleju a nie nagaru, nie pomoze.