Czy komuś chciałoby się postarzać współczesną kopie, łamać ją na tyle precyzyjnie żeby były w niej pęknięcia ale żeby się nie rozleciała, nabijać numer seryjny na okuciu mocowania i "nakładać" rdzę na elementy metalowe? Jest to do wykonania. Pytanie czy to może być taki egzemplarz czy jednak oryginał?
Czy ktoś z Kolegów ma na tyle rozległa wiedzę na temat Broomhandle/Komisarza/C 96* i kaburo-kolb żeby na podstawie fotografii wypatrzyć oryginalność bądź dopatrzeć się podróbki? Czy zamontowana na tej konkretnej kolbie "szlufka" do mocowania uprzęży/pasa o dużej szerokości może być jakąś wskazówką? Większość fotografii oryginalnych kolb pokazuje wąską "szlufkę" do uprzęży na zawiasie kolby - czy szeroka jest "błędem" podrabiacza czy wręcz przeciwnie dowodem na oryginalność z jakiejś partii kolb z określonego kontraktu?
Cena jest na tyle nie wygórowana że jestem skłonny zaryzykować ale chciałoby się mieć choćby forumowe wskazanie, że to prędzej będzie oryginał niż podróbka.
