Przechowywanie broni czarnoprochowej

[Shokunin]

Przepraszam szanownych forumowiczów, może źle szukałem, ale intryguje mnie prawny aspekt, czy są jakieś ustalone zasady przechowywania broni CP, np. rewolweru? W sytuacji broni nitro, wiadomo, sejf czy coś podobnego, ale do CP nigdzie nie mogłem znaleźć konkretnych przepisów. Pozdrawiam wszystkich.

[StgMechanik]

Możesz powiesić nad kominkiem

[Mazi]

Na początku gdy jeszcze nie docierało do wszystkich, że bron cp jest bez zezwolenia miałem inwazje policji w ilości 9 sztuk. Na ścianie w tym czasie wisialo ponad 20 sztuk jednostek broni cp. Do niczego się nie doczepili, jeśli chodzi o przechowywanie. Musiałem wtedy ich nauczyć ustaw obowiązujących w Polsce.

[kozichwost]

Odnośnie broni czarnoprochowe ustawodawca nie przewidział zasad przechowywania, więc możesz ją przechowywać
1 -Nad kominkiem - o czym już wiesz z postów powyżej
2 -Pod łóżkiem
3 - W szafie w kościołowym ubraniu
4 - W lodówce
5 - W ogródku
6 - Pod stołem
....
999 -

W skrócie gdzie tylko chcesz, pamiętając jednak, że jeśli zostanie się w niepowołane ręce - np sąsiad weźmie Twój rewolwer znad kominka i napadnie z nim na bank, to masz prze##bane

[Rimski]

A czemuż to ma mieć prze##bane?

Czy jak sąsiad weźmie mój samochód z garażu i wjedzie w tłum ludzi albo moja pilarką spalinową zrobi Teksańską masakrę… to JA mam mieć prze##bane?

No chyba, że wyjdzie, że byliśmy w zmowie: Ty somsiad bierzesz giwere znad kominka, robisz bank a kasą dzielimy się po połowie.

[Shokunin]

Dziękuję za cenne uwagi

[sniperoo]

Kolego Rimski nie masz racji nie porównuj kradzieży samochodu z kradzieżą broni nawet tej czarno prochowej. Każdego posiadacza broni obwiązuje ta sama zasada zabezpieczenia broni w taki sposób aby osoby trzecie nie miały dostępu do takiej broni. W razie kradzieży zawsze masz przechlapane, a to że ją trzymasz nad kominkiem to jest tylko i wyłącznie twoja sprawa i na twoją odpowiedzialność ale to nie zwalnia cię z odpowiedzialności karnej.

[zbisz41]

No to jeszcze jeden przykład : jak wasz dzieciak weźmie broń z półki z nad kominka i zastrzeli kolegę ...hm to tez nie ma problemu?

[Rimski]

Drobna różnica - za działalność swojego dziecka ponosi całkowitą odpowiedzialność rodzic.

[zbisz41]

A jak to twoje dziecko zginie z rąk swojego kolegi, z twojej nie zabezpieczonej broni, u ciebie w domu?

[Mateusz70]

Broń czarnoprochowa, rozdzielnego ładowania, wytworzona (wciąż chyba ta sama data obowiązuje) przed 1885 r. i jej repliki, nie wymaga przechowywania w urządzeniu klasy co najmniej S1. Dla spokoju można by ją wrzucić np. do kasetki, która kiedyś służyła do przechowywania broni, czy jakoś dobrze ją zamknąć przed postronnymi.
Jeśli ktoś przerobi sobie broń wytwarzaną po 1885 r. lub replikę takowej, na kapiszony i czarny proch - piszę dla przykładu, to niestety, nie przejdzie jako broń bez pozwolenia. Wtedy będzie to traktowane, jak broń po tej dacie.
Czyli, nie sprowadzajcie czołgów ..., nawet jeśli kradzione i byłyby już przez rusznikarza wykonane z armatą czarnoprochową. Może jakieś prototypy sprzed 1885 najwyżej?

[Rimski]

Zbisz41, ale tworzysz...
Zgodnie z prawem dziecko ma być pod opieką dorosłych. Jeśli do Twojego syna przychodzi kolega to Ty przejmujesz nad nim opiekę. Jeśli Ciebie nie ma w domu to lepiej aby nie było odwiedzin bo cokolwiek się nie stanie będziesz mieć problem - czemu był, kto pozwolił, czemu nie było nadzoru itp...
Oczywiście dopuszcza się aby dzieci pozostawały bez opieki - wszak np. mogą ukończywszy lat siedem samodzielnie poruszać się po ulicy. Jednak jeśli coś się stanie w tym czasie to i tak będziesz miał problem bo to od oceny rodzica należy decyzja czy jego dziecko może np. samodzielnie wyjść na podwórko lub zostać samo w domu. Jeśli np. 12 letni dzieciak pozostawiony samodzielnie w domu odkręci gaz i doprowadzi do wybuchu to będzie to Twój problem bo źle oceniłeś dojrzałość dziecka.

Tak więc przykład z dziećmi nie jest tutaj dobry bo będziesz mieć problem jak postrzeli kolegę z CP ale również jak go przekłuje widłami.

[zbisz41]

Dobra ...łatwiej dziś znaleźć czarnoprochowca niż widły .
Po drugie chyba łatwiej zabezpieczyć broń ,jaką kolwiek niż potem mieć problemy. Jeśli nie będzie w domu łatwego dostępu do tych zabawek (jak nie którzy uważają) nie będzie pokusy.
A przykład z dziećmi nie jest tworzeniem, nawet u nas były przypadki tragiczne.

[Rimski]

Jest tworzeniem w przypadku uzasadniania odpowiedzialności za CP bo w przypadku dzieci tak czy siak bierzesz wszystko na siebie. CP, widły, nóż... - nie ma to znaczenia. Wszystkie niebezpieczne narzędzia, sprzęty trzeba przed dziećmi zabezpieczyć i tutaj dyskusji nie ma.
Podałem wcześniej argument o samochodzie - jak sąsiad weźmie Twój samochód i spowoduje wypadek to jest jego problem, jak Twoje dziecko zrobi to samo - to Twój problem.

Oczywiście, zabezpieczyć trzeba broń bo taki obowiązek wynika z UoBiA. Oczywiście łatwiej jest zapobiegać niż później leczyć. Nie kwestionuję tutaj zdrowego rozsądku.

Podjąłem dyskusję w kontekście fatalistycznych wizji wyroku praktycznie za współudział w sytuacji gdy ktoś mi z domu ukradnie CP i komuś nim zrobi krzywdę.

[StgMechanik]

Panowie to pytanie brzmi jak ją przechowywać a nie co by było gdyby...... . Tu jest potrzebny tylko zdrowy rozsądek i odrobina wyobrażni i nic więcej