Wizyta CBŚP

[Wiedzmin]

Za drobniejsze rzeczy ludzie do ciupy trafiali i za dużo grubsze unikali zawiasów, więc nie wiem czy tak szkoda kasy.

A tak w ogóle to z tym zapomnieć o pozwoleniu to czy ja wiem? Jest jeden taki, co miał wyroki za nielegalne posiadanie czy nawet chyba handel, a teraz ma koncesję. Straszna szuja swoją drogą.

[Tlwar]

Egzamin i badania mam za sobą, żadnych zarzutów nie usłyszałem, a funkcjonariusze CBŚ mówili na koniec że nie mam się czym przejmować, zostało mi tylko złożyć wniosek, spróbować chyba już nie zaszkodzi.

[Wiedzmin]

Funkcjonariusz CBŚ to nie ma nic do gadania. To prokuratura i sąd mają coś do powiedzenia, a funkcjonariusz CBŚ to tylko młot, który jest narzędziem prokuratora.

Ale daj znać jak to się potoczy, bo ciekawi tu wszyscy jesteśmy.

[PANPADRE]

Moim zdaniem na adwokata szkoda kasy. Do ciupy go nie wsadzą, a od zawiasów i tek się nie wywinie. O pozwoleniu mozna zapomnieć.
Zresztą po co adwokat, jak przed sądem opowiesz o dubeltówkkach algierkach, to cię jeszcze przeproszą.

Proszę nie pisać takich rzeczy, bo jeszcze ktoś w to uwierzy. Co znaczy na adwokata szkoda kasy. Autor wątku ma iść jak baran na rzeź. Od bardzo dawna w cywilizowanych państwach (i nie tylko) są święte i niepodważalne zasady zachowania w takich przypadkach. Jak jest jakaś sprawa zagrożona długoletnim więzieniem, a nielegalne posiadanie pozwoleniowej jak widać broni i handel nią raczej jest, to należy iść do specjalisty czyli adwokata specjalizującego się w tych sprawach. Jak mamy jakieś sprawy z majątkiem, dziedziczenie, kupowaniem nieruchomości czy ziemi - to każdy normalny zdrowy na ciele i umyśle człowiek, przeprowadza takie sprawy z pomącą notariusza. Tak się robi, aby nigdy nie obudzić się z ręką w nocniku lub w pi***lu. Trudno, sprawa się wydarzyła, teraz trzeba ponosić konsekwencje i koszty. Żarty się skończyły.

ps. W sumie po co się takim niebezpiecznym złomem bawić. Może faktycznie jakiś rusznikarz, nie mogąc sprzedać takiej strzelby na pozwolenie, przerobił ja w jego mniemaniu na legalny czarny proch. I teraz ludzie ponoszą konsekwencje.
Kiedyś myślałem, aby sobie na jakimś portalu kupić jakąś ładną używaną strzelbę czarnoprochową lub czarnoprochowy karabin i powiesić to na ścianie. Dałem sobie spokój, bo nie miałem do końca pewności czy to jest legalny bezpozowleniowiec czy broń na pozwolenie. Kiedyś dużo tego było na portalach. Chyba najbezpieczniej kupować bezpozwoleniową broń czarnoprochową jako nową od dużych dystrybutorów lub od bardzo zaufanych ludzi. Ale to z kolei jest drogie więc dałem sobie spokój z pomysłem strzelby na ścianie

[Macin]

nzpetter
Broń kupiłem przez internet od osoby prywatnej używaną bez umowy i sprzedałem również bez żadnej umowy.

Napisz do tej osoby od której kupiłeś.
Zapytaj czy Czarni też byli i u niego?

Jeśli nie, to skąd mieli Twoje dane i wiedzę o tym iż posiadasz?
Od Ciebie dowiedzieli się dopiero, że sprzedałeś. Pewnie zabrali te dane i odwiedzą kupującego.

Czy broń miała nr. nabite i czytelne?
Zapewne sklep zgłosił pierwszego kupującego i biegają teraz od drzwi do drzwi szukając. Ostatni gasi światło.

[mari0]

Teraz ja dodam jeszcze swoje dwa grosze. Dwa lata temu ta samą formacja zapukała do mnie przekazując papier prokuratury jako podejrzany w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze pedofilskim (była tego dnia zmasowana akcja w paru miejscach trafili na tego typu materiały. W moim przypadku było wejście poprzez router z Aero2 na jakąś taka stronę. W tym czasie mój syn był w szpitalu i on był użytkownikiem i na 100% ktoś się na niego włamał). W międzyczasie złożyłem kwity o pozwolenie i je dostałem w rozmowie z prokuraturą dowiedziałem się, że nigdzie nie widnieje jako oskarżony a papier który dostałem musiał być tak skonstruowany aby mogło być dokonane przeszukanie. W zeszłym roku spotkałem się z jednym funkcjonariuszem CBOS w celu złożenia ostatecznych wyjaśnień i moja sprawa poszła do umorzenia bo nic nie znaleziono. Wiem kolega miał ten karabin ale na chwilę obecną nie widnieje w żadnym rejestrze.

[sas88]

Od bardzo dawna w cywilizowanych państwach (i nie tylko) są święte i niepodważalne zasady zachowania w takich przypadkach.

Nie wiedziałem, ze nie wynajmując adwokata dopuszczam sie świętokradztwa. Najmocniej przepraszam za naruszenie tego tabu.

a drobniejsze rzeczy ludzie do ciupy trafiali i za dużo grubsze unikali zawiasów, więc nie wiem czy tak szkoda kasy.

To prawda, jednak tutaj potrzebny adwokat który ma pojęcie o historycznej broni, a o takiego raczej trudno. Ja bym zaryzykował, oczywiście przedtem, zanim dowiedziałem się o "świętości i niepodważalności zasad zachowania w takich przypadkach".

Jest jeden taki, co miał wyroki za nielegalne posiadanie czy nawet chyba handel, a teraz ma koncesję. Straszna szuja swoją drogą.

Albo wyrok uległ zatarciu, albo jest konfidentem. Tertium non datur.

[variag]

To prawda, jednak tutaj potrzebny adwokat który ma pojęcie o historycznej broni, a o takiego raczej trudno.

Odnośnie "historyczności" to już bardziej biegły sądowy.
Adwokat, ważne żeby wykazał, że kupowano i sprzedawano te "algierki" w tzw. dobrej wierze bez świadomości. że jest to broń palna na jakieśtam pozwolenie.

[sas88]

I do tego potrzebny adwokat?
Możliwe też, że prorok zaproponuje dobrowolne poddanie się karze, w zamian zq jakąś grzywnę.

[PANPADRE]

Adwokat, ważne żeby wykazał, że kupowano i sprzedawano te "algierki" w tzw. dobrej wierze bez świadomości. że jest to broń palna na jakieśtam pozwolenie.

Dokładnie o to chodzi. I chodzi jeszcze o to, aby ten adwokat wykazał to wszystko profesjonalnie i bezapelacyjnie.

[LongTom]

Zacytuję Panpadre
Chyba najbezpieczniej kupować bezpozwoleniową broń czarnoprochową jako nową od dużych dystrybutorów lub od bardzo zaufanych ludzi. Ale to z kolei jest drogie więc dałem sobie spokój z pomysłem strzelby na ścianie
i link do sprzedaży, gdzie wśród zdjęć są certyfikaty firmy godnej zaufania

https://allegro.pl/oferta/sztucer-po-pr ... 2121616904

[Procjon]

Dopóki koledze nie przedstawiono żadnych zarzutów angażowanie profesjonalnego pełnomocnika uważam za całkowicie niecelowe.

[mar_kow]

Podsumowanie tematu:

https://www.onet.pl/informacje/onetwars ... v,79cfc278

[zbisz41]

Ale to z tego artykułu to chyba nie jest broń?

[Rimski]

Nieważne. Wygląda groźnie - pistolet z granatnikiem :-)