Colt Walker 1847 .44 pociski minie
Moderator: Moderatorzy CP
- zbiho
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 458
- Rejestracja: 17 kwietnia 2017, 00:11
- Tematy: 7
- Lokalizacja: Bochnia
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1442
- Rejestracja: 21 maja 2012, 22:00
- Tematy: 22
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Colt Walker 1847 .44 pociski minie
Nie strzelałem z moich rewolwerów pociskami minie z prostego powodu
są to pociski podkalibrowe skonstruowane do (długich) luf odprzodowych. Mniejsza średnica pocisku ma umożliwić jego łatwe wprowadzenia od przodu do lufy, a dopiero podczas strzału rozpęczając się pocisk uszczelnia się i dopasowuje do gwintu (w zależności od różnych czynników tj. konstrukcja pocisku i twardość stopu, naważka prochu i ciśnienie gazów, długość lufy itp.) następuje to dopiero po "przeleceniu" 1/4-1/2 długości lufy.
W rewolwerach (navy, walker, dragoon czy innych odprzodowych) do komory bębna ładujesz ciasno pasowane kule lub pociski, które mają kaliber (średnicę) przystosowany do przewodu lufy i od razu "wchodzą w gwint".
Jak dasz do komór nabojowych rewolweru podkalibrowe pociski (np. minie) to nie będą uszczelnione (niebezpieczeństwo przeskoczenia ognia do innych komór przy strzale), będą za luźne co grozi przesuwaniem się pocisku w komorach itp.
Historycznie czasami stosowano w broni odtylcowej pociski minie (np. we wczesnych nabojach do brytyjskich karabinów Snider konwertowanych z odprzodowych enfieldów) ale było to raczej spowodowane chęcią zagospodarowania zapasów wyprodukowanych wcześniej pocisków. Pociski nadkalibrowe (nawet kule!) [w broni odtylcowej] {a do lufy rewolweru pocisk wchodzi od tyłu} są lepsze niż minie!!!
są to pociski podkalibrowe skonstruowane do (długich) luf odprzodowych. Mniejsza średnica pocisku ma umożliwić jego łatwe wprowadzenia od przodu do lufy, a dopiero podczas strzału rozpęczając się pocisk uszczelnia się i dopasowuje do gwintu (w zależności od różnych czynników tj. konstrukcja pocisku i twardość stopu, naważka prochu i ciśnienie gazów, długość lufy itp.) następuje to dopiero po "przeleceniu" 1/4-1/2 długości lufy.
W rewolwerach (navy, walker, dragoon czy innych odprzodowych) do komory bębna ładujesz ciasno pasowane kule lub pociski, które mają kaliber (średnicę) przystosowany do przewodu lufy i od razu "wchodzą w gwint".
Jak dasz do komór nabojowych rewolweru podkalibrowe pociski (np. minie) to nie będą uszczelnione (niebezpieczeństwo przeskoczenia ognia do innych komór przy strzale), będą za luźne co grozi przesuwaniem się pocisku w komorach itp.
Historycznie czasami stosowano w broni odtylcowej pociski minie (np. we wczesnych nabojach do brytyjskich karabinów Snider konwertowanych z odprzodowych enfieldów) ale było to raczej spowodowane chęcią zagospodarowania zapasów wyprodukowanych wcześniej pocisków. Pociski nadkalibrowe (nawet kule!) [w broni odtylcowej] {a do lufy rewolweru pocisk wchodzi od tyłu} są lepsze niż minie!!!
PSSK Do broni
SSK Olimp
trochę nieprzypominającej broni wojskowej WBP, trochę wiatru, CP i BB
SSK Olimp
trochę nieprzypominającej broni wojskowej WBP, trochę wiatru, CP i BB