Jka pisze: ↑17 listopada 2023, 09:36
Pozwolę sobie wkleić z innego forum - takiego tematycznego o kawie.
" Masz ochotę dać popalić swojemu sercu? Kawa po arabsku to doskonała metoda.
A robi się to tak. Drobno mieloną kawę wsypuje się do gara - mądre głowy mówią na to tygielek. Trzy - cztery łyżki. Do tego cukier - ile tam kto lubi. Całość chlup, zimną wodą. I gotujemy, tak nie na maksa, zdejmujemy z ognia tuż przed punktem wrzenia. Schładzamy odrobinę zimną wodą i podgrzewamy ponownie. Tak z dwa, trzy razy.
Nalewamy do kubeczków i witamy Allaha.
Jka
Ten sam przepis masz na 4 stronie założonego przez siebie wątku…
Czyli jednak jak myślałem ... hobby kolekcjonerskie się włączyło
Bardzo mi się podoba ten młyn.
Myślałem , że skrobniesz też kilka słów jak sobie poradziłeś z opanowaniem nowego-pięknego ekspresu?
P.S.
Może ktoś z czytających miałby pomysł gdzie można kupić samo etui do takiego młynka ręcznego?
Ostatnimi czasy jestem dość mobilny i zabieram sprzęt do robienia kawy w częste podróże i zawsze jest kłopot z właściwym zabezpieczeniem.
jakiś czas temu zakupiłem ekspres do kawy , a że dziennie schodzi mi jakieś 20-30 kaw dla rodzinki i znajomych którzy mnie odwiedzają to kupuję najtańsze kawy jakie mi wpadną w ręce nieważne czy na allegro , biedronce, lidlu itp. kupuję od razu 5-6 kg ,i zauważyłem że w zasadzie wszystkie smakują tak samo , są tam takie małe niuanse smakowe ale nie wpływają one na wybór jakiejś konkretnej kawy , wszystko zależy ile cukru się da , a lubię słodką , a i nie jestem baristą i pewnie nigdy nie będę
pytanie posta brzmiało gdzie i jakie kawy kupujecie ,pijecie itd. , a nie kto pije z wyższej półki , mi smakują te co piję , jeszcze mi się nie trafił badziew który musiałem wyrzucić
Darek pisze: ↑01 grudnia 2023, 21:58
Myślałem , że skrobniesz też kilka słów jak sobie poradziłeś z opanowaniem nowego-pięknego ekspresu?
Za wcześnie na jakiekolwiek pisanie parę dni mnie nie było i piłem coś podłego w hotelowej restauracji stąd i mało czegoś praktycznego wiem o tym ekspresie a pisać co zasłyszałem to nie ja.
Jedno jest pewne jest trudno i czy się tego co potrzeba nauczę nie wiem.
Co do Twojego pytania? w czym przewozić młynek to ja bym szukał u Chińczyka takiego pojemnika który wchodzi w koszyk rowerowego bidonu a wygląda to mniej więcej tak, ja w tym wożę takie rowerowe duperele.
Pojemnik.jpg
Pojemnik-i-to-co-w-nim-jest.jpg
Jka
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ludzie dzielą się na tych co żyją co umarli i tych co pływali po morzach i oceanach.....
Darek pisze: ↑01 grudnia 2023, 23:39
Jasne Przecież nie o półkę chodzi tylko o to żeby smacznie było ... ale cukier do kawy brrr
I tak trochę pobocznie ale w języku polskim zdania zaczynamy dużą literą
powiem Ci że był taki czas że kawę piłem tylko bez cukru , i stwierdziłem że każda ma inny smak , ale k....a lubię słodkie
Lubię smakowe i od jakiegoś czasu mi chodzi po głowie kupno tej leguminowej https://allegro.pl/oferta/kawa-starego- ... 3781733008
Tyle , że już kiedyś kupiłem z tej firmy marcepanową i była jakby to określić mocno specyficzna
W sumie dobra ale długo ryj się przyzwyczajał i teraz się odrobinę wstrzymuję z decyzją.
Ktoś już próbował ?
Darek pisze: ↑01 grudnia 2023, 21:58
Myślałem , że skrobniesz też kilka słów jak sobie poradziłeś z opanowaniem nowego-pięknego ekspresu?
Darek co by nie napisać o tym co zacytowałem bez uczestnictwa w tym to będzie lizanie lizaka przez szybę.
Jedno co wiem na 101% to te wszystkie filmy na YouTube o tym ekspresie są tak wiarygodne jak to że nad Bałtykiem w sylwestra śniegu będzie po kolana
Ekspres jest wymagający w miarę szybko się nagrzewa ale jak szybko jest gotowy do zaparzenia przyzwoitego espresso przekonałem się dopiero po dokupieniu za kolejne "europejskie pieniądze" termometru do niego i okazuje się że już taki szybki nie jest jak piszą (wpisz sobie coś co cenzura wytnie) znAFcy z monitora.
20231210_100550.jpg
Samo zrobienie kawy wymagało trochę dopytania u kogoś kto to już ma i tak "orełek" wrócił na swoje miejsce pomaga w utrzymaniu urządzenia w stabilnej pozycji.
Jako że jest to wyrób Włoski to coś niecoś trzeba było podkręcać ich niechlujstwo wyszło parą z pod manometru jak na cenę tego ekspresu to wykonanie "czterech" liter nie urywa.
Przygotowanie do zrobienia kawy +/- podobne jak w ekspresie kolbowym czyli szybko to to nie jest, za to trzeba uważać by się nie poparzyć wszystko wkoło gorące.
Mleka w nim nie spieniałem (można) i nie będę tego robił po wszystkim sporo czyszczenia jest ja coraz bardziej leniwy.
Kawa wychodzi raz lepiej raz gorzej sporo zależy od samej kawy, jej zmielenia, jak już jest stara itd.itp. daje się to wypić ale jest tego tak mało że na tą chwile trudno mi to ocenić jak to smakuje.
kawa z LP.JPG
Łatwiej było mi ocenić w Morsku na zlocie kto co na stole postawił nie widząc tego niż smak kawy z tego ekspresu.
Jeszcze się nie poddaję a jak coś nie tak to do szafy mam ich jeszcze kilka co mi po CP i wiatrówkach zostały najwyżej półki wstawię i po kłopocie.
Jka
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ludzie dzielą się na tych co żyją co umarli i tych co pływali po morzach i oceanach.....
Takie trochę niepojęte...
Wywalasz kupe kasy na sprzęt , zaraz się okazuje , że jeszcze termometr trzeba dokupić albo inny szpej , tu dokręcić, tam się martwić , że gorące i szarpiesz się z tym jak z marketowcem za 500 zł
Poprawiłeś sobie w życiu czy tylko zaspokoiłeś w mózgu potrzebę posiadania nowego/innego sprzętu ?
Zadowolony jesteś ? Lepszy jest od dotychczasowego ?
Czy lepszy od dotychczasowego - ? to są sprzęty nie porównywalne to coś jak "kruszynka" a tuningowane HW-97
Zadowolony /nie zadowolony - to chyba nie oto chodzi to może ten kolejny króliczek, mieć zobaczyć sprawdzić a jak starczy czasu i zdrowia to od czasu do czasu z tego kawy się napić.
W życiu jak to w życiu raz się kupi lepiej raz gorzej nie zapomnę jak prawie 19 lat temu rozpakowałem jedno z pierwszych Daystate MK3 za prawie 7000zł też narzekałem a że to klucze trzeba inne kupić a to wtyczkę do prądu i coś tam jeszcze było nie chce mi się szukać ale coś podobnego moze pamiętasz jak Piotr Polak a później Adrian "Fred" narzekali na tak drogie sprzęty, czyli przez te lata nic a nic nie poprawiło się w jakości tego co kupujemy.
Jka-Daystate Mk3 RT (5).JPG
Ale nic jakoś to będzie ważne że jest czas, kasa, kawa no to i będzie zabawa.
A już coś kolejnego po łepetynie mi chodzi nie, nie, nie młynek
Jka
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ludzie dzielą się na tych co żyją co umarli i tych co pływali po morzach i oceanach.....
a nie w dół ... nasłodziłem to jeden uj bo wszystko smakuje tak samo 
jak na cenę tego ekspresu to wykonanie "czterech" liter nie urywa.
