Szanowni Państwo

Zapraszam do obejrzenia mojej opinii na temat pistoletu na CO2 - Artemis CP-1 M, link poniżej:


Pozdrawiam

Hmm, parę lat temu byłby zajefajny opis, teraz, po wielu latach obecności pistola na rynku, materiał dla ,,leniwców,, którzy nie chcą, nie umieją czytać Po kilku latach użytkowania również polecam ten pistolet, ale w kilku kwestiach nie mogę się z kolegą zgodzić (są dyskusyjne)

Kolego wichura zapraszam do wyrażenia opinii. Być może Komuś to pomoże. W filmiku są moje osobiste odczucia. Pozdrawiam!

Duża siła potrzebna do przebicia kartusza wynika z dużej odporności (twardości) jego zamknięcia. Używam kartuszy Umarex-a i nie mam problemu ze skutecznym dokręceniem.

Ślubek - odnośnie twardości zamknięcia kartusza to bardzo ważna uwaga.

U mnie problem z przebiciem kartusza był w przypadku kartuszy trzech firm jak pamiętam. Miałem też kartusze czwartej firmy ale nie zmieściły się do cylindra! Być może w innym egzemplarzu gdyby weszły to by je przebiło bez dodatkowych narzędzi.

Miałem kilka pistoletów na CO2 i nigdy nie musiałem używać dodatkowego narzędzia albo aż tak mocno wysilać się aby go przebić.

Pozdrawiam i zapraszam do kolejnych komentarzy oraz dyskusji.

Zastanawia mnie Twój problem z kapsułkami CO2, używałem różnych producentów, i nigdy nie miałem problemów z przebijaniem, spróbuj po maksymalnym dokręceniu palcami, minimalnie korek "popuścić". Czasem zdarza się (nie tylko mnie), że kapsułki nie można wyjąć po wystrzelaniu, trzeba "kombinować", ale z załadowaniem nowej nigdy nie miałem problemu. Głośność - sprawa indywidualna strzelam w pomieszczeniach bez tłumika, nie przeszkadza mi to. Co do strzelania w mieszkaniu, sprawa do "przemyślenia". Strzelałem czasem, teraz (jeśli pogoda nie pozwala strzelać na zewnątrz), przenoszę się do piwnicy. Rykoszet nawet przy dobrym kulochwycie może się zdarzyć, szkoda tynków i sprzętów .

Tak jak Piszesz wichura - po strzelaniu zdarza się, że kapsułce trzeba pomóc opuścić cylinder. Jeżeli chodzi o siłę potrzebną do przebicia to w moim egzemplarzu jest to norma.

Wkrótce porobię testy głośności, decybelomierz będę miał. Zrobię zapewne filmik typu "Pistolet wiatrówka - sprężyna, PCA czy CO2? W nim pomierzę głośność.

Lech_BLU, nie jestem specem, mogę się mylić (strzelam z wiatrówek od niedawna), ale wydaje mi się, że nie rodzaj "napędu" (sprężyną, co2, pca, pcp), tylko lufa (długość, stan, korona), to co jest na jej końcu ( kompensator, tłumik itp.), i to co z niej wylatuje (masa, prędkość, kształt), ma wpływ na głośność danej wiatrówki. Pomijam oczywiście głośność działania mechanizmów poszczególnych wiatrówek, tu faktycznie jest bardzo duża rozbieżność. Ale nie powiem, bardzo chętnie obejrzę Twoje porównania

Z mojego doświadczenia wynika, że CO2 jest znacznie głośniejsze niż sprężyna. Opinia nie dotyczy sytuacji gdy mamy tłumik. Porobię testy. Nie wiem kiedy będzie ten filmik porównawczy bo pracuję obecnie nad innymi. Wkrótce będzie filmik o IZH 53 M.

Nie wiem jakie bombiczki nie wchodzą do kartusza CP1M? Używam 3 rodzajów Umarex, ASG, Crosman i wszystkie wchodzą u mnie. Fakt... jest problem z dokręceniem śruby kartusza żeby przebić - mam dyżurny imbus i dokręcam nim śrubę. Akurat przy śrucie Gamo Pistol 0,49g mam prędkość ok 156m/sek. a przy większych temperaturach (ponad 25 oC) nawet 160m/sek.

Bombiczki wchodzą wszystkie, tylko niektóre nie chcą wyjść . Jeśli masz problem z przebijaniem, to po dokręceniu śruby na max (palcami) poluzuj trochę śrubę.