Pozwolenie na broń a niechlubna przeszłość

[adm-barro]

Czyli chcecie tutaj grać role szeryfów i decydować kto ma mieć broń a kto ma jej nie ma mieć ? Szkoda, że znajdują się ludzie z taką mentalność w tym środowisku. Wy nie rozumiecie, że zaraz to na was może paść i okaże sie że nie spełnicie wymagań, ktore rzad/policja sobie ustanowi i wtedy też zostaniecie uznani za element zagrażający samemu sobie - i zaraz zapewne ktoś się pojawi kto będzie sugerował, że macie coś poważnego na sumieniu, bo skoro "władza/policja" tak mowi to przeciez musi byc prawda.
Skoro spełniam wymagania ustawowe to jest to niesprawiedliwe, że używa się jakiś fikołków żeby mi tego prawa nie przyznać. Mam nadzieje, że kiedyś to zrozumiecie.

Doprawdy ciężko mi to pojąć, że tacy ludzie się znajdują w tym środowisku.

[bezduszny]

No ale czego ty od nas oczekujesz ?
Jakieś porady "jak oszukać system" czy użalania się nad Tobą ?
Pytam poważnie....

Nie wiemy co kiedyś nawywijałeś... więc zgadujemy/domniemamy.
Jak "ukręciłeś dziesionę" to małe szanse, że dostaniesz broń.

[patrykga]

Daleki jestem od bronienia policji ale gdzie w ustawie masz wspomniane o czystym KRK, sam napisałeś że miałeś "wyroki" w zawieszeniu i to w liczbie mnogiej. O ile nie jestem zwolennikiem tego aby blokować komuś dostęp do broni palnej jeżeli lata temu przytrafił się jakiś epizod z prawem, o tyle musiało być coś grubo jeżeli wyroków było kilka.
Skoro nawet nie bawili się w odwołania od badań tylko odrazu wydali odmowę to tym bardziej:)

[adm-barro]

Nie chce oszukiwać systemu. Chce tylko dostac to co mi jest prawnie zagwarantowane. Nie sugeruj mi tutaj, że jestem oszustem. Prawo nie mowi nic o uznaniowości tylko o spełnianiu pewnych kryteri. Jezeli je spełaniasz to dostajesz jak nie spełaniasz to nie dostajesz - to takie jest proste i tak powinno byc. Ja spełniam wszystkie warunki zapisane w ustawie a pomimo to nie dostałem i to mnie boli. Nie chce oszukac systemu tylko walczyc z niesprawiedliwoscia i dostać to co mi sie należy. Wasze sugestie na moj temat i na temat mojej przeszłosci z ciekawością czytam a następnie o nich zapominam, bo tyle są warte w temacie który poruszamy.

[bezduszny]

Chce tylko dostac to co mi jest prawnie zagwarantowane.

Nic nie masz zagwarantowane.
Jest wiele czynników uznaniowych.. między innymi "uzyskanie opinii Komendanta Komisariatu Policji odpowiedniej do naszego miejsca zamieszkania" a jak ten napisze, że "nie widzi tego".. to nie dostaniesz i już.


To taki jaskrawy i skrajny przykład na zobrazowanie tego o czy mówię/piszę...
Facet skazany za molestowanie dzieci. Odsiaduje wyrok, wyrok ulega zatarciu.. formalnie jest czysty.
Powinien móc pracować z dziećmi ?

[adm-barro]

Już napisałem, że spełniam te warunki. W odmowie NAWET nie napisali dlaczego mi odmawiają. To jest absurd. Co do Twojego przykładu to jest on kompletnie nie trafiony. Nie mam czasu, aby dalej dyskutować na tematy, które nie maja znaczenia dla mojej sprawy. Mimo wszystko dziękuje

[Artkor]

Doprawdy ciężko mi to pojąć, że tacy ludzie się znajdują w tym środowisku.

Mi również, na szczęście to mniejszość.
Jeśli uważasz że masz rację to walcz, poszukaj na forum, ktoś kiedyś polecał jakiegoś skutecznego prawnika.

[bezduszny]

uż napisałem, że spełniam te warunki. W odmowie NAWET nie napisali dlaczego mi odmawiają.

No to idziesz i patrzysz w papiery... a potem prostujesz.

[mariusz_zgc]

Jeżeli ktoś wie jak napisać odwołanie lub zna prawnika ktory moze pomoc to bede wdzieczny za pomoc.

Łukasz Urbański był tutaj na forum polecany, próbuj.

[Mumin_]

Czyli chcecie tutaj grać role szeryfów i decydować kto ma mieć broń a kto ma jej nie ma mieć ?

Nie, o tym decydują właściwe organy Policji. I najwyraźniej zadecydowały.

To jest forum dyskusyjne i my tutaj dyskutujemy. A wolność wyrażania opinii (w przeciwieństwie do prawa do broni) jest prawem człowieka - jest niezbywalna i nienaruszalna.

[MarcinKr]

Ciekawy ten temat. Przychodzi ktoś, pisze, że miał kiedyś, jakieś wyroki za niewiadomo co, ile i z jakich paragrafow. I na tej podstawie oczekuje porad jak walczyć z opresyjnym systemem, gdyż odmówiono mu prawa do posiadania broni.
Ja i pewnie inni na przyszłość ciekawi bylibyśmy szczegółów, bo na ich oraz innych przypadków podstawie każdy w podobnej sytuacji może ocenić swoją szansę i ewentualną drogę.
A tak to jedyne co można napisać to, że jak ktoś poważnie narozrabial to dobrze, że policja odmawia, a jak drobne i niezwiązane z przemocą kwestie to pewnie trzeba powalczyć.

[adm-barro]

"Nie, o tym decydują właściwe organy Policji. I najwyraźniej zadecydowały.

To jest forum dyskusyjne i my tutaj dyskutujemy. A wolność wyrażania opinii (w przeciwieństwie do prawa do broni) jest prawem człowieka - jest niezbywalna i nienaruszalna."


W takim razie będe wdzięczny za wskazanie w którym miejcu ustawa mówi o tym, że to decyzja policji. Z tego co ja wiem to uznaniowość jest wtedy kiedy sie stara o pozwolenie do ochrony osobistej a na sport trzeba spełniać warunki wyznaczone w ustawie i cały czas o tym mowie. Nie powinno miec znaczenia czy ktos mial duzo czy malo i za co wyrokow skoro na obecna chwile spelnia te warunki. To jest bardzo proste. Skoro uwazacie ze te prawo jest wadliwe to walczcie o to zeby ograniczac dostep do broni dla osob ktore w przeszlosci mialy wyroki w zawieszeniu a ktore obecne sa "czyste" z perspektywy prawa. Na tę chwilę z mojego zapoznania się z ustawą jasno wynika, że w przypadku pozwolenia na sport jest automatyzm a nie uznaniowosc. To jest kwestia obowiązujących przepisów i faktu, że policja sie stawia nad nimi i robi co uwaza za sluszne.

Prawo do posiadania broni jest rowniez prawem niezbywalnym i nienaruszalnym.

[Mumin_]

Prawo do posiadania broni jest rowniez prawem niezbywalnym i nienaruszalnym.

A, no to spoko - posiadaj.

(słaby troll jest słaby)

[Artkor]

Temat dotyczy "Niechlubnej przeszłości" a więc nie ma znaczenia ile wyroków, za co, czy w zawieszeniu czy nie.
Ma tylko znaczenie czy w Polsce działa zatarcie skazania.
Jeśli ma działać to w pełnym zakresie, jeśli nie to powinno zostać zlikwidowane lub obwarowane wyłączeniami.

Facet skazany za molestowanie dzieci. Odsiaduje wyrok, wyrok ulega zatarciu.. formalnie jest czysty.

Ten wyrok nigdy nie ulegnie zatarciu według naszego prawa.

[bezduszny]

Racja...
użyłem złego przykładu.

Chodziło o to, że nawet jak jakiś wyrok ulegnie zatarciu, to nie zawsze chcemy by ta osoba miała kontakt z określonym nazwijmy to "środowiskiem".