Strona 99 z 150

Re: MSBS-5,56 - część II

: 24 listopada 2022, 17:15
autor: bezduszny
Oczywiście, że mogę dać listę awarii.... postaram jutro spisać co się psuło, co udało się naprawić a co nie.
Podsumowanie jest takie, że ludzie którzy zajmują się bronią twierdzą : fajna.. ale sobie bym nie kupił
Krolik pisze: 24 listopada 2022, 16:10 /../ Tak, lecę, będę jechał przez pół Polski po to, by dowiedzieć się, co mam odpisać na Twoje pytanie.
Z Radomia masz niedaleko... przy okazji
a jak chcesz zrobić obiektywny materiał to masz jak znalazł :one: a o lepszy będzie ciężko
tym bardziej, że broń jest bardzo lekko eksploatowana i nie można powiedzieć, że w warunkach bojowych jak partia wysłana na Ukrainę.

Re: MSBS-5,56 - część II

: 26 listopada 2022, 17:47
autor: krzychu22lr
Krolik pisze: 24 listopada 2022, 13:48 To jest artykuł mówiący o zmianach, o których wszyscy wiedzą. A i tak nie ma tam np. nic o zmianie węzła gazowego. Tych zmian było znacznie, znacznie więcej - co prawda miały na celu np. usprawnienie produkcji i dla użytkownika nie mają żadnego znaczenia, ale jednak były.
Dość powiedzieć, że Beryl od pierwszej wersji do ostatniej używanej w WP przeszedł kilkaset zmian. :)
Ależ oczywiste jest, że mówimy o zmianach mających wpływ na funkcjonalność, użytkowanie i eksploatację broni, a nie np. optymalizację procesu produkcyjnego. Nie wydaje mi się, żeby takie istotne zmiany wystąpiły w wersji A2 - nawet w kontekście węzła gazowego instrukcja ani nie przewiduje innego sposobu obsługi (konserwacji) w stosunku do wersji A0/A1, ani nie ostrzega przed brakiem wymienności tego elementu pomiędzy różnymi wersjami karabinka (co ma miejsce w przypadku zespołu zamka). To, że teraz maszyna wytwarza blok gazowy w np. 10 operacjach zamiast 20 jest dla nas (i żołnierzy) kwestią bez znaczenia.

Zmiana materiałów, oraz wykończenia, już znaczenie ma - bo ma wpływ na takie rzeczy jak np. żywotność, dopuszczalne tempo ognia, a także długość okresów obsługi i sposób konserwacji. W przypadku Beryla eksperymentowano z lufami azotowanymi zamiast chromowanych, ale z badań wywnioskowano, że praktyczne korzyści są minimalne, przy wzroście kosztów produkcji (ze względu na konieczność zastosowania innego gatunku stali - aż mnie ciekawość zżera jaką stal stosuje się w chromowanych lufach Grota).

W przypadku Grota podany przeze mnie artykuł co prawda nie mówi nic o zmianach materiałowych/wykończenia w wersji A2, ale... podaje, że inne metody ochrony antykorozyjnej powierzchni stalowych będą dopiero badane, w ramach prac nad kolejną wersją karabinka. Być może zresztą badania te już się zakończyły - wszak Grota A2 przyjęto do uzbrojenia w lipcu 2020, a wstępne prace badawcze dt. parametrów "stałego" celownika mechanicznego (czyli elementu, który też ma się pojawić na Grotach w przyszłości) zakończono kilka miesięcy później.

Re: MSBS-5,56 - część II

: 26 listopada 2022, 21:20
autor: Evito
Biorąc pod uwagę niedawne zamówienie na eotechy raczej oleją temat stałych przyrządów.

Re: MSBS-5,56 - część II

: 27 listopada 2022, 16:45
autor: krzychu22lr
Tych EOTechów to będzie raptem 6 tysięcy, i to jeśli się nie mylę dla wojsk operacyjnych (które mają ok. 20 tysięcy EOT-ów z poprzednich zamówień - pytanie ile z nich jest sprawnych bo pierwsze pojawiły się w 2006 roku - plus nadal planowane są zakupy CK-1T w ramach Tytana).

WOT mają jakieś niewielkie liczby kolimatorów/holo (Aimpointy zakupione wraz z Wojskami Specjalnymi i EOTechy, z których większość przekazano Wojskom Lądowym), ale nawet przy dzisiejszym stanie osobowym WOT (ledwie połowa z planowanych 50. tysięcy) są to ilości niewystarczające. Stąd WOT postulowała stworzenie mechanicznego "podstawowego" celownika do Grota - karabinek rozwijano w ramach Tytana, więc celownikiem zasadniczym miał być CK-1T. A zapasowe, składane przyrządy nie spełniają wymagań WOT.

Re: MSBS-5,56 - część II

: 27 listopada 2022, 17:10
autor: Krolik
krzychu22lr pisze: 26 listopada 2022, 17:47 Ależ oczywiste jest, że mówimy o zmianach mających wpływ na funkcjonalność, użytkowanie i eksploatację broni, a nie np. optymalizację procesu produkcyjnego. Nie wydaje mi się, żeby takie istotne zmiany wystąpiły w wersji A2 - nawet w kontekście węzła gazowego instrukcja ani nie przewiduje innego sposobu obsługi (konserwacji) w stosunku do wersji A0/A1, (...)
Owszem, przewiduje :)

Re: MSBS-5,56 - część II

: 27 listopada 2022, 18:17
autor: krzychu22lr
Inny sposób konserwacji węzła gazowego? W instrukcji z września 2018, str. 67 opis jest taki sam jak w instrukcji z 2020 r., str. 69:
6. oczyścić komorę gazową:
  • odłączyć regulator gazowy i wyjąć tłok gazowy;
  • przemyć komorę gazową środkiem do czyszczenia i oczyścić za pomocą szczoteczki do komory gazowej;
  • wytrzeć komorę gazową do sucha.
7. oczyścić regulator gazowy i tłok gazowy;
  • oczyścić szmatką przesyconą środkiem do czyszczenia lub szczotką włosianą 2-stronną;
  • w razie potrzeby zawinąć te części na 3-5 minut w szmatkę nasyconą płynem,
  • regulator i tłok wytrzeć do sucha.
Jedyne co się zmieniło między dwiema instrukcjami to normy zużycia materiałów eksploatacyjnych, a także taki dopisek w instrukcji do wersji A2 (str. 67):
w razie zmoczenia, silnego deszczu lub użytkowania w warunkach wilgotnych rozłożyć go częściowo, osuszyć, oczyścić i koniecznie zakonserwować;
Zważywszy, że jednym z zarzutów wobec broni było to, że "rdzewieje od każdego kontaktu z wodą", pojawienie się takiego punktu w instrukcji raczej przeczy zmianom w powłoce antykorozyjnej stali wersji A2 (pomijam kwestię na ile te zarzuty były prawdziwe).

Re: MSBS-5,56 - część II

: 27 listopada 2022, 19:15
autor: Krolik
Owszem, przewiduje.
W wersji A2 regulator do rozłożenia możesz wykręcić tylko w jedną stronę. W A1 w obie.
A to, że węzeł gazowy rdzewieje od kontaktu z wodą, kiedy nie jest oczyszczony, zwłaszcza po strzelaniu amunicją wojskową, jest chyba normalne. W każdej broni. Nawet w kałachu.

Re: MSBS-5,56 - część II

: 27 listopada 2022, 19:38
autor: jarecki13
Co do rdzy to dziwię się ,ze ludzie myślą ,że broń nie powinna rdzewieć , po latach służby mogę tylko powiedzieć tyle ,że jeśli nie konserwujesz broni to będzie rdzewieć i tu nie ma reguły czy to grot,beryl,kałach pk czy inne rodzaje broni , to sama tyczy się czyszczenia lufy , jak słyszę ,opinię aby nie czyścić bo nie ma sensu to powiem tylko tyle jak dbasz tak masz a boroskop prawdę Ci powie :) . Wracając do EOtecha od wojska to ciężka sprawa , na ostatnią zmianę do Afganistanu wywalili nas ze spierdzielonymi sprzętami (EOtech) , nie wszyscy mieli ale dość duża liczba osób miała problemy aby zobaczyć celownik w słoneczny dzień i to przy max rozjaśnieniu- usterki były zgłaszane i nawet poszły do remontu ,ale jak to się mówi niekompetentny pan X sprawdził celowniki w ciemnym pomieszczeniu i stwierdził ,że wszystko jest ok i zwrócił je na pododdział, więc jeśli ktoś chce kupić coś z wojska po promocji niech to dobrze sprawdzi bo śmiem twierdzić ,że ogrom tych celowników nadaje się do gruntowego remontu przez kompetentne osoby.

Re: MSBS-5,56 - część II

: 27 listopada 2022, 21:46
autor: krzychu22lr
Krolik pisze: 27 listopada 2022, 19:15 Owszem, przewiduje.
W wersji A2 regulator do rozłożenia możesz wykręcić tylko w jedną stronę. W A1 w obie.
Jakieś zdjęcie jak to zrobiono?

Mam przed sobą obie instrukcje i w żadnej nic nie napisano o "prawidłowym" kierunku wykręcania regulatora. Moje zdumienie jest o tyle większe, że kiedy kilka miesięcy temu oglądałem Grota A2 na wystawce WOT-u, ani regulator, ani blok gazowy nie różniły się na oko niczym od innych Grotów (nie pamiętam też, żeby demontaż regulatora czymś się różnił).

Re: MSBS-5,56 - część II

: 28 listopada 2022, 09:01
autor: Krolik
"Na oko" - słowo-klucz. :)
Tak to zrobiono:


Re: MSBS-5,56 - część II

: 29 listopada 2022, 09:44
autor: biper
I jak tam..? Jest ta lista awarii w GROTach ze SG?

Re: MSBS-5,56 - część II

: 29 listopada 2022, 10:11
autor: Evito
Jak już chcecie robić jakieś ujawnianie dowodów to poproszę o wyłożenie kawy na ławę i zaprezentowanie tych dowodów na forum publicznym do weryfikacji bo te wszystkie tajemnicze przekazy g. wnoszą poza zamętem. :090:

Re: MSBS-5,56 - część II

: 29 listopada 2022, 14:16
autor: bezduszny
biper pisze: 29 listopada 2022, 09:44 I jak tam..? Jest ta lista awarii w GROTach ze SG?
Pewnie, że jest... chcesz ?
To proszę.

Pierwsza sprawa, to mają ich stosunkowo niedużo bo poniżej 100 w przeciwieństwie do WOT, więc i usterki mogę być inne. Mają też swojego rusznikarza, więc jest ktoś, kto się tym zajmuje.
To po kolei:
- Rdza. Nie jest tak dobrze jak w Glock'ach które można podobno nawet nie czyścić i tak działają czy HK416 ale nie ma takiego dramatu jak w "kałaszkach". Generalnie.. czyścić regularnie i będzie OK.
- Łamanie się kolby. Nie było przypadku ale w WOT i owszem, choć to te same partie broni. Wnioski.. każdy sam sobie wyciąga.
- Obciążenie broni: około 5000 strzałów rocznie średnio. Gwarancję maja na 10.000 jak pamiętał rozmówca.. ale to sprawdzenia w dokumentach
- Rozpadanie się broni. To jest główny jak się okazuje problem (w zasadzie to był przez jakiś czas). Najgorzej było z lufami, które odpadały gdy śruby się luzowały od strzelania i w trakcie działań w terenie tak zwyczajnie odpadały od broni. Jest to o tyle dziwne, że nawet dokręcenie "na chama" niewiele pomagało. Problem dotykał znacznej części broni. Odpadały też inne elementy ale lufy były głównym problemem. Rozwiązanie... wszystkie śruby są na klej i po temacie.
- bloki gazowe/regulatory... pojedyncze przypadki, nikt nie zgubił ale w WOT było tego więcej
- magazynki. To jest poważny problem a nawet patologia jakościowa, bo seryjne plastiki są mega do du**. Po wystrzeleniu kiedy zamek zostaje w tylnym położeniu wkładasz taki, dobijasz...a nabój wyskakuje z niego i po zwolnieniu zamka masz zacięcie broni. Rozwiązali to zakupami metalowych od M4. Radom miał to gdzieś...
- pęknięcia widoczne na zamkach. Na wielu było widać to i po odesłaniu do Radomia wracały z informacja "tak ma być, używać i obserwować". Po jakimś czasie awaria i ponowne wysyłanie do Radomia.
- nadmierne grzanie się lufy. W pierwsze partii było ale w kolejnych już nie.

To tak z grubsza.

Jedyny ciekawy i efektowny przypadek awarii miał miejsce w WOT, gdzie w trakcie strzelania Grot się... złamał za chwytem na wysokości zamka.
Grot miał przebieg około 12.000 sztuk.. a strzelcowi nic się nie stało. Grot z pierwszej serii jakie trafiły do WOT.

Evito pisze: 29 listopada 2022, 10:11 /.../ zaprezentowanie tych dowodów na forum publicznym do weryfikacji /.../
kolega weryfikatorem będzie ? :)

Re: MSBS-5,56 - część II

: 29 listopada 2022, 18:47
autor: krmozejko
Wypadające lufy brzmią jak dokręcanie na znacznik zamiast z zadanym momentem. Większość wymienionych rzeczy to nic nowego ani dramatycznego.

Re: MSBS-5,56 - część II

: 29 listopada 2022, 18:57
autor: biper
bezduszny pisze: 29 listopada 2022, 14:16 Jedyny ciekawy i efektowny przypadek awarii miał miejsce w WOT, gdzie w trakcie strzelania Grot się... złamał za chwytem na wysokości zamka.
Że niby jak "się złamał" ?
Jednocześnie komora zamkowa, komora spustowa, górna szyna.. Na pół?
I to niby od strzelania?
W takie bujdy to nie uwierzę.
Chyba, że jakiemuś "mądremu" ciężarówka, albo BWP przejechało najpierw po tym GROCie, a potem ściemniał, że to od strzelania.