W wielu jednostkach WOT karabinki są "rotacyjne" i żołnierz przychodząc na rotację na ogół dostaje za każdym razem inną broń, jak mój znajomy.
Jak w międzyczasie do jednostki wejdą A2, a zdadzą A1, to siłą rzeczy na kolejnej rotacji dostaniesz A2.
|
MSBS-5,56 - część IIModerator: Moderatorzy WBP
Re: MSBS-5,56 - część IIW wielu jednostkach WOT karabinki są "rotacyjne" i żołnierz przychodząc na rotację na ogół dostaje za każdym razem inną broń, jak mój znajomy. Jak w międzyczasie do jednostki wejdą A2, a zdadzą A1, to siłą rzeczy na kolejnej rotacji dostaniesz A2.
Re: MSBS-5,56 - część II@Tomtap Pier... sz pacjent po narkozie. Czy ty uważasz, że karabin składają w FB i już?! Do worka i do skrzyni? Co do przysrzelania, to karabin spotyka ten zabieg dwa razy. Pierwszy w FB, a drugi, jeżeli dowódca pamięta i wykona obowiązek, po przyjęciu broni do pododdziału. Broń w FB jest sprawdzana na działanie pełnym magazynkiem. Oddawane są strzały pojedyncze, kilka krótkich serii i na końcu długa (lub długie - mogę się mylić). JAC72
Re: MSBS-5,56 - część II[/quote]
@Tomtap Pier... sz pacjent po narkozie. Czy ty uważasz, że karabin składają w FB i już?! Do worka i do skrzyni? Co do przysrzelania, to karabin spotyka ten zabieg dwa razy. Pierwszy w FB, a drugi, jeżeli dowódca pamięta i wykona obowiązek, po przyjęciu broni do pododdziału. Broń w FB jest sprawdzana na działanie pełnym magazynkiem. Oddawane są strzały pojedyncze, kilka krótkich serii i na końcu długa (lub długie - mogę się mylić). [/quote] Napiszę Ci to drukowanymi, może jednak zrozumiesz co czytasz: 3B DOSTAŁ NA WYJAZD NA GRANICY KARABINEK CAŁKIEM NOWY, NIE STRZELANY NA JEGO KOMPANII, Z NIEBIESKĄ ŻYŁKĄ FABRYCZNĄ W LUFIE. NIGDY, ANI RAZU NIE ODDAŁ Z NIEGO STRZAŁU, WIEC NIE WIE - ON NIE WIE I NIKT W JEGO KOMPANII - CZY TEN KARABINEK STRZELA I JAK JEST PRZYSTRZELANY. A Z FB PRZYCHODZĄ PRZYSTRZELANE RAZ POD CEL, A RAZ W PUNKT, CO AKURAT NIE RAZ SAM WIDZIAŁEM W PARU BRYGADACH, DO TEGO NIKT NIE WIE CZY PRZYRZĄDY NIE ZOSTAŁY PRZESTAWIONE, CZEGO ŚWIADKIEM TEŻ WIELOKROTNIE BYŁEM. TAK PRZYGOTOWANI JADĄ ŻOŁNIERZE NA GRANICĘ. Czy coś jeszcze mam dodać żebyś ogarnął co napisałem?
Re: MSBS-5,56 - część IINie lubię ani @tomtap ani 3b ale myślę, że to może być prawda. Nie zapomnę co się działo po wybuchu wojny na Ukrainie jak pojechaliśmy na strzelnicę przy strzelić broń i zdążyło to zrobić mniej niż pół kompani i okazało się, że godziny pracy strzelnicy minęły i reszta tego nie zrobi mimo, że moglibyśmy się spokojnie wyrobić czasowo.
Są raczej mniej legalne sposoby aby sprawdzić broń ale to trzeba mieć dobrego dowódcę albo samemu wykazać się inicjatywą... Niech brat bratu mówi "bracie" Dajcie pokój naszej chacie
A kto wam to palcem wytknie Niechaj zginie w pierwszej bitwie
Re: MSBS-5,56 - część IINie będę bawił się w wielkie litery, tłumacząc Tomtapowi oczywiste sprawy, bo wielkich nadziei nie pokładam w to, że zrozumie kolejne wyjaśnienia. Nie załapałeś poprzedniego postu, skoro piszesz o możliwości przestawienia przyrządów lub ich różnym przystrzelaniu. Od tego jest właśnie obowiązek przystrzelania broni po przyjęciu do pododdziału. Argument z niebieską żyłką rzucił mną o podłogę. Dopytaj czy może karabin był jeszcze w hermetycznym worku, bo wtedy będzie to ostateczny dowód, że karabin może nie strzelać. Możesz zbierać oklaski.
JAC72
Re: MSBS-5,56 - część III Twoim zdaniem jest to (wybierz jedną z poniższych opcji): a) wina problemów konstrukcyjnych lub wykonania karabinka Grot b) wina (systemowa bądź jednostkowa danego pododdziału) WOT c) wina Tuska Pytam, bo chciałbym się dowiedzieć, na co konkretnie narzekasz.
Re: MSBS-5,56 - część II80% awaryjność u jednego użytkownika świadczy o tym, że wina ewidentnie leży po stronie tegoż użytkownika. Co nie dziwi, biorąc pod uwagę obiektywizm i dobrą wolę w/w, wyrażoną w taki kulturalny sposób: Nadal nie znalazłem co dodatkowo $pi3rd0lili. Ale znajdę! BTW: dlaczego w emotikonach nie ma facepalmu? Nie obawiam się idiotów głoszących oczywiste prorosyjskie bzdury, boję się tych, którzy pracują dla kacapów ukrywając swoje prorosyjskie poglądy
Józef Piłsudski
Re: MSBS-5,56 - część IIŚwietne wytłumaczenie, doskonale wpasowane w propagandę. A jak nie pomoże, to dodaj coś o Der Onet, HK, niszczeniu polskiego przemysłu zbrojeniowego, powołaj się na "inne" awaryjne karabinki, że też są gówniane. A 3B nie musi nic szukać, w tej broni jest zaimplementowane tyle gówna, że wystarczy mieć z nią do czynienia i samo się znajduje. Raczej - znalazło. Mam za dużo doświadczenia w praktyce, w szerokiej perspektywie wielu brygad, żeby działała na mnie propaganda. Także możesz pisać dowolną bzdurę.
Re: MSBS-5,56 - część IINo pewnie... bo ów użytkownik zapewne nie przeczytał ze zrozumieniem instrukcji która nie leży zamknięta w skrzyni a jest dodawana do broni... i zapewne ma zerowe doświadczenie w posługiwaniu się bronią a ten karabin jest pierwszym jaki trzymał w życiu... To takie oczywiste Są pogrzeby o których mówi cały świat i jest taki, na który czeka cały naród.
autor nieznany
Re: MSBS-5,56 - część II^^^ Po takim tekście nie trzeba już nic pisać Nie obawiam się idiotów głoszących oczywiste prorosyjskie bzdury, boję się tych, którzy pracują dla kacapów ukrywając swoje prorosyjskie poglądy
Józef Piłsudski
Re: MSBS-5,56 - część IIZ takim przekonaniem jesteś idealnym celem propagandy. Ale nie martw się, to typowe. 78% mężczyzn twierdzi, że nie działa na nich reklama. Jednocześnie badania pokazują, że dorośli mężczyźni są dużo podatniejsi na reklamę od kobiet i nawet od dzieci. My od lat już gawędzimy o Maryni i to nawet - szczerze mówiąc - nie o całej
Слава Україні!
Re: MSBS-5,56 - część IIObejrzałem materiał Królika i tak się zastanawiam nad kilkoma rzeczami. Po pierwsze, rezygnacja z mocowania, a nawet zakupów bagnetów: ja tam za bagnetem płakać nie będę, ale czy wojsko planuje zamówienie noży uniwersalnych? O ile dobrze pamiętam, to właśnie taką funkcję na dobrą sprawę pełniły te bagnety. No i co z bezkolbowcem, odmiana, która przeszła badania kwalifikacyjne to mocowanie miała - te będą kupowane nadal z bagnetami?
Zmiana urządzenia wylotowego - coś czuję, że to długo nie pożyje, ktoś "zahaczy o pas nośny" i złamie jedno z ramion tłumika płomienia i zaraz wszystkie Fejsbuki, Jutjuby i Onety będą krzyczeć, a FB wróci do wzoru w stylu "birdcage". Czy może się mylę, i robiono jakieś badania trwałości nowego urządzenia wylotowego? Zmiany w obrębie regulatora - pozycja do strzelania z tłumikiem zdecydowanie na plus, tylko ciekaw jestem ile wody w Wiśle upłynie zanim wojsko te tłumiki wprowadzi w jakichś konkretnych ilościach. Beryl wz. 96C miał mocowanie tłumika, a żadnego wojsko nie używało (poza PBS-ami na AKM, ale to już chyba historia). Blokada zatrzasku - w zasadzie zmiana chyba tylko "na pokaz". Królik mówi, że ma to poprawić działanie zatrzasku przy zabrudzeniu, ale patrząc na proponowane rozwiązanie zastanawiam się jak - gdyby zatrzask przeniesiono, to może by tak to działało, ale tutaj nadal on jest w tym samym miejscu. Blokada jedynie pomaga przeciw przypadkowemu przekręceniu przez użytkownika - co oczywiście nie mieści się w głowach krytyków Grota i jego "samowypadającego" regulatora. Przedłużone łoże (i blokada na MLOK) już ten problem w zasadzie rozwiązało. Zmiana kolby - ergonomiczny krok do tyłu, a dywagacje na temat tego, że każdy będzie mógł sobie założyć taką kolbę jaką lubi są bezsensowne w przypadku wojska. Bo tam nikt nie będzie żadnych kolb zmieniał, ba, nawet zdjęcie/założenie baki będzie zwalczane przez beton spod znaku "****owo ale jednakowo". Tyle "dobrego", że na razie w WOT rzadko widzi się nowoczesne celowniki, ale w WL jest ich już trochę, różnych rodzajów (bo nie tylko EOT-y, ale i termo- i noktowizja PCO). Swoją drogą - Larpak wspominał kiedyś o problemie z mocowaniem celowników nad otworem napinacza. Jeśli dobrze pamiętam, komora zamkowa miała się w tym miejscu wyginać, co skutkowało zacięciami. Coś więcej na ten temat wiadomo, mówili o tym na Grotowisku? Szpieg ze Stumilowego Lasu.
Re: MSBS-5,56 - część IIPewnie będą w zestawach te same nożo-bagnety, tylko nie będzie można ich założyć, jeśli skrócą lufę, a zostawią obecne długie łoże.
Co do tłumika płomienia, trzeba by wiedzieć o ile ten otwarty zmniejszy sygnaturę dla amunicji używanej przez wojsko, by ocenić tę zmianę.
Re: MSBS-5,56 - część IITo są tylko moje spekulacje wynikające z zaprezentowanych grafik. Co zrobi wojsko, to ja bladego pojęcia nie mam. J.w. Jak mówiłem - to tylko obrazki, jak będzie wyglądać docelowa wersja, to tego nie wiem. Może otwarty, może nie. Najważniejsze jest to, że będzie na 1/2-28. To już sprawa wojska. A jak wprowadzi, to mają gotowy do tłumika karabinek.
Nie. Zaniedbanie konserwacji zatrzasku wpływa na jego funkcjonalność, ten nowy ma działać zupełnie inaczej. Jest w tym samym miejscu, ale nie ma możliwości przekręcenia regulatora bez wciśnięcia blokady. Problem solved. Co prawda on już jest solved, co sam zauważasz poniżej. Nie. Standardowa kolba Grota jest za krótka dla wysokich lub mających łapy jak szympans i o tym mówię od samego początku. Więc ergonomicznie to krok do przodu. Może kiedyś ten beton skruszeje. Trzeba mieć nadzieję. [qquote]Swoją drogą - Larpak wspominał kiedyś o problemie z mocowaniem celowników nad otworem napinacza. Jeśli dobrze pamiętam, komora zamkowa miała się w tym miejscu wyginać, co skutkowało zacięciami. Coś więcej na ten temat wiadomo, mówili o tym na Grotowisku? [/quote]Nie wiem, co trzeba by zrobić, żeby się wygięła, ale jest kilka karabinków o podobnej konstrukcji, żeby daleko nie szukać - japoński "Grot", czyli Howa Type 20.
|
|