MSBS-5,56 - część II

[bezduszny]

I to niby od strzelania?

Karabin z przebiegiem 12.000 sztuk i "w trakcie strzelania".
Czy od strzelania ? Nie wiem... tak mi powiedziano jako ciekawostkę.
To broń z WOT, więc cholera wie co robili z nią.... bo to tylko WOT

[JAC72]

@bezduszny,
widziałeś czy powtarzasz bzdury?

pęknięcia widoczne na zamkach. Na wielu było widać to i po odesłaniu do Radomia wracały z informacja "tak ma być, używać i obserwować".

Gdyby tak było, to uzbrojeniowiec lub FB natychmiast powinni wycofać broń z eksploatacji, bo to już sprawy bezpieczeństwa. Pękały suwadła w rejonie wspawanej wkładki, a nie zamki. Właśnie przez takie ploty typu "jedna baba drugiej babie" tworzy się syf medialny podgrzewany przez dziennikarzy-nieuków i pierd...lenie bez zastanowienia.

[strk]

Karabin z przebiegiem 12.000 sztuk i "w trakcie strzelania".
Czy od strzelania ? Nie wiem... tak mi powiedziano jako ciekawostkę.

JBDB albo IDzD









Jedna baba drugiej babie, albo Instytut danych z du**.

[bezduszny]

@JAC72, jak chcewsz zobaczyć sam to zapraszam

[Krolik]

Pierwsza sprawa, to mają ich stosunkowo niedużo bo poniżej 100 w przeciwieństwie do WOT, więc i usterki mogę być inne. Mają też swojego rusznikarza, więc jest ktoś, kto się tym zajmuje.

A ile było w WOT po roku używania A1?

To po kolei:
- Rdza. Nie jest tak dobrze jak w Glock'ach które można podobno nawet nie czyścić i tak działają czy HK416 ale nie ma takiego dramatu jak w "kałaszkach". Generalnie.. czyścić regularnie i będzie OK.

"Czyścić regularnie" - i to jest, przepraszam wada? Usterka? Niedoróbka?

- Łamanie się kolby. Nie było przypadku ale w WOT i owszem, choć to te same partie broni. Wnioski.. każdy sam sobie wyciąga.

Tak, wnioski sam sobie wyciąga. Jeśli wiadomo, w jaki sposób ta kolba się złamała. Jeśli sama z siebie, podczas strzelania, to fakt, coś jest nie tak. Jeśli na broń upadł żołnierz w pełnym oporzadzeniu, a pod bronią było wgłębienie (przykładowo), to obstawiam, ze M4 i HK416 też nie nadawałyby się do strzelania z powody wygięcia buffer tube.

- Obciążenie broni: około 5000 strzałów rocznie średnio. Gwarancję maja na 10.000 jak pamiętał rozmówca.. ale to sprawdzenia w dokumentach

A tego nie rozumiem. Obciążenie broni 5000 średnio jest wadą? Usterką?
Możesz rozwinąć, o co chodzi?

- Rozpadanie się broni. To jest główny jak się okazuje problem (w zasadzie to był przez jakiś czas). Najgorzej było z lufami, które odpadały gdy śruby się luzowały od strzelania i w trakcie działań w terenie tak zwyczajnie odpadały od broni. Jest to o tyle dziwne, że nawet dokręcenie "na chama" niewiele pomagało. Problem dotykał znacznej części broni. Odpadały też inne elementy ale lufy były głównym problemem. Rozwiązanie... wszystkie śruby są na klej i po temacie.

Śruba nie ma jak się zluzować od strzelania, ale fakt, wypadnięcie lufy jest możliwe. Jak ktoś ją wyjął i źle włożył z powrotem.
Albo, jak ktoś nie mógł wyjąć, bo mu się kamienie zawiesiły, a instrukcji nie przeczytał, ale ją wytargał na siłę, a potem włożył, to tak, też mogła wypaść. No ale to już słynna #winaużytkownika
Śruba nie ma jak zluzować się od strzelania - nie miałem z tym problemów ja, nikt z moich znajomych, ani żaden z egzemplarzy, z których strzelałem, a było tak, że w ciągu 4-5 godzin z jednego wylatywało 300-400 sztuk. I nic.
Generalnie, to to pokazuje, żw mundurowi użytkownicy Grota potrzebują porządnego szkolenia i materiałów szkoleniowych, żeby nauczyć się prawidłowej obsługi broni. Czyli mamy powtórkę przypadku M16...

- bloki gazowe/regulatory... pojedyncze przypadki, nikt nie zgubił ale w WOT było tego więcej

Skoro pojedyncze przypadki, to to raczej nie jest problem, prawda?

- magazynki. To jest poważny problem a nawet patologia jakościowa, bo seryjne plastiki są mega do du**. Po wystrzeleniu kiedy zamek zostaje w tylnym położeniu wkładasz taki, dobijasz...a nabój wyskakuje z niego i po zwolnieniu zamka masz zacięcie broni. Rozwiązali to zakupami metalowych od M4. Radom miał to gdzieś...

Pomijając to, ze magazynek nie jest częścią broni, a pierwsze wersje HK miały w instrukcji informację "producent gwarantuje bezawaryjne działanie broni tylko na fabrycznych magazynkach", to tak, te magazynki są mocno przeciętne.

- pęknięcia widoczne na zamkach. Na wielu było widać to i po odesłaniu do Radomia wracały z informacja "tak ma być, używać i obserwować". Po jakimś czasie awaria i ponowne wysyłanie do Radomia.

Po pierwsze - nie na ZAMKACH.
Po drugie - na SUWADŁACH.
Po trzecie - nie "pęknięcie", tylko ślad spawu i producent odpowiedział dobrze. "Po jakimś czasie awaria". Czyli co? Suwadło rozpadło się na kawałki, czy użytkownik stwierdził znowu, że mu coś pęka, bo nie wie, jak jest zrobione suwadło?
OK, nie musi, OK, Radom powinien wszystkie obrabiać na gładko, ale nie zmienia to faktu, ze tam nic nie pęka.
Zresztą, mam nadzieję, że niedługo uda mi się pokazać na obrazkach, o co chodzi z tym suwadłem.

- nadmierne grzanie się lufy. W pierwsze partii było ale w kolejnych już nie.

Co to znaczy "nadmierne grzanie się lufy"? Jakie kryterium przyjęto do oceny tego parametru?

Jedyny ciekawy i efektowny przypadek awarii miał miejsce w WOT, gdzie w trakcie strzelania Grot się... złamał za chwytem na wysokości zamka.
Grot miał przebieg około 12.000 sztuk.. a strzelcowi nic się nie stało. Grot z pierwszej serii jakie trafiły do WOT.

Nawet, jeśli tak było (w co jednakowoż wątpię, ale wydaje mi się, ze mogę to sprawdzić), to 12000 oznacza przekroczenie zakładanej żywotności karabinka. Zakładanej przez wojsko, dodajmy. Broń powinna trafić po prostu do remontu.

Generalnie, jak to mówią, z dużej chmury mały deszcz.
Z poprzednich Twoich postów wynikał niemal jakiś Armagedon, a wyszło to, co widać...

@bezduszny,
widziałeś czy powtarzasz bzdury?

Dolary przeciw orzechom, że nie widział.

[bezduszny]

Po pierwsze - nie na ZAMKACH.
Po drugie - na SUWADŁACH.

Racja, mój błąd.. szybko pisałem

Po trzecie - nie "pęknięcie", tylko ślad spawu i producent odpowiedział dobrze. "Po jakimś czasie awaria". Czyli co? Suwadło rozpadło się na kawałki, czy użytkownik stwierdził znowu, że mu coś pęka, bo nie wie, jak jest zrobione suwadło?

Ślady spawu to ślady spawu a pęknięcia to pęknięcia.
Użytkownik stwierdził, że jak używać to używać.. i czekać do awarii. Więc poczekał do awarii.
Jak masz możliwość (kolejna raz się chwalisz tym) to sprawdź sam a potem zapraszam na weryfikację jak chcesz napisać coś rzetelnego.

Czy z dużej chmury mały deszcz ?
Być może.. ale z 416 nie ma tego problemu.

[Krolik]

Racja, mój błąd.. szybko pisałem

A tak, tak. Oczywiście.
Cholera, naprawdę muszę zrobić wideo o tym, to skończą się bajeczki o pękających suwadłach...

Czy z dużej chmury mały deszcz ? Być może.. ale z 416 nie ma tego problemu.

No. A mamy właśnie dziewiątą wersję tego karabinka.
Pogadaj sobie z użytkownikami HK416 i HK416A1 w Polsce, dowiesz się, co tam się działo.
A jak się dowiesz, to się nagle okaże, że nawet w Twojej wersji Grot jest hitem niezawodności.

Ślady spawu to ślady spawu a pęknięcia to pęknięcia.

Tyle, że użytkownik nie wie, co widzi i "pęknięcia" okazują się nie najlepiej obrobionym spawem. Praktycznie 100% "pękniętych" suwadeł wrzucanych do neta tu i tam okazywało się wcale nie pękniętymi. Tak że ten...

Użytkownik stwierdził, że jak używać to używać.. i czekać do awarii. Więc poczekał do awarii.

A ta awaria polegała na? Opiszesz ją, czy mam sam sprawdzić, przyjechać i zobaczyć albo to tajemnica z dwoma jajami z przodu?

Jak masz możliwość (kolejna raz się chwalisz tym) to sprawdź sam

Mogę. Kolejny raz. Wiele informacji już sprawdzałem i okazywało się, że wyglądało to zupełnie inaczej, niż było opisywane.

a potem zapraszam na weryfikację jak chcesz napisać coś rzetelnego.

Dziękuję, nie skorzystam. Nie chce mi się jechać pół Polski na weryfikację stwierdzeń kogoś, kto najpierw opisuje ten karabinek jako pełen wad, potem wrzuca listę , z której to absolutnie nie wynika, a na koniec myli suwadło z zamkiem, bo "za szybko pisał".
Mam lepsze zajęcia.

[JAC72]

@bezduszny,
skoro błąd, to pewnie zaproszenie na oglądanie pękniętych zamków odwołane. Shit już poszedł dalej i ludziska teraz oglądają pod lupą zamki. Tylko patrzeć, jak zobaczymy temat "Rysa na zamku GROTA - reklamować?".

[bezduszny]

Opiszesz ją, czy mam sam sprawdzić, przyjechać i zobaczyć albo to tajemnica z dwoma jajami z przodu?

Przyjedź, zaproszenia dalej aktualne.

[JAC72]

Żona ma pretensje, że włączyłem kanał z meczem, a siedzę w telefonie. Dostałem od niej żółtą kartkę. Mecz ważniejszy, ale będę zaglądał szukając zdjęć z tymi uszkodzonymi zamkami, co to FB jak współczesny lekarz, poradziła używać i obserwować.

[Krolik]

Przyjedź, zaproszenia dalej aktualne.

Już pisałem, ze nie i pisałem, dlaczego.
Wszystko już jest jasne.

[bezduszny]

Ej...
no sam napisałeś : "czy mam sam sprawdzić, przyjechać i zobaczyć"

Rozumiem, że nie chcesz tej wiedzy "z pierwszej ręki" bo z czymś ona koliduje, tak ?

[Krolik]

Jak zaczniesz czytać CAŁE ZDANIA, a nie ich fragmenty, to będzie Ci w życiu znacznie łatwiej.
Spróbuj.

Rozumiem, że nie chcesz tej wiedzy "z pierwszej ręki" bo z czymś ona koliduje, tak ?

Dwie sprawy:
1. nie projektuj na mnie swoich przypadłości, jeśli oczywiście możesz, OK?
2. Nie, z niczym mi nie koliduje, tylko nie mam zamiaru tracić czasu na jechanie do gościa, co nie odróżnia zamka od suwadła i prezentuje listę "wad i problemów", z czego część wynika z nieznajomości konstrukcji, a część - jak sam pisze - występuje sporadycznie.

[bezduszny]

Nie daj się prosić
Obiecuję też możliwość fajnych zdjęć... zamków. Słowo.

[JAC72]

Suwadlo czy zamek, jede ch.. Ważne, żeby było pęknięte, bo jest o czym pisać.
To jak w końcu. Pomyliłeś zamek z suwadłem bo szybko pisałeś i nie były to zamki, ale teraz jednak sensację trzeba kontynuować? Chcesz pokazać Królikowi sprawne zamki?