Nawęglanie i hartowanie stali niskowęglowej.
Moderator: Moderatorzy CP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1020
- Rejestracja: 13 kwietnia 2005, 22:20
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Nawęglanie i hartowanie stali niskowęglowej.
Chodzi mi o nawęglanie i hartowanie stali niskowęglowej w warunkach amatorskich za pomocą „Kasenit - Case Hardening Compound USA”.
Czy ktoś z kolegów ma jakieś doświadczenie w tej dziedzinie,
może już ktoś ten specyfik używał?!
Czy ktoś z kolegów ma jakieś doświadczenie w tej dziedzinie,
może już ktoś ten specyfik używał?!
Nic na świecie nie jest tak sprawiedliwie podzielone, jak rozum.
Ponieważ każdy uważa, że posiada go w nadmiarze!
Ponieważ każdy uważa, że posiada go w nadmiarze!
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1020
- Rejestracja: 13 kwietnia 2005, 22:20
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Wróciłem właśnie z pracowni (garaż), eksperyment się udał,
jestem pełen podziwu dla tego specyfiku!
Na test wybrałem zwykły 1,5 calowy gwoźdz!
Nad palnikiem gazowym ogrzałem go do jasnego żaru i zanurzyłem w „kasenicie”!
Utworzyła się skorupa, gwoźdz powędrował z powrotem do płomienia (specyfik się stopił i utworzył cienką warstwę)!
Wygrzewałem go około 1 minuty (wg. Instrukcji powinno być dłużej)!
Po 1 minucie włożyłem go do wody, gotowe! Metal zabarwił się na matowo szary kolor!
Twardość powierzchni jest zdumiewająca, można rysować na szkle, a zwykły pilnik ślizga się tylko po powierzchni! :D
jestem pełen podziwu dla tego specyfiku!
Na test wybrałem zwykły 1,5 calowy gwoźdz!
Nad palnikiem gazowym ogrzałem go do jasnego żaru i zanurzyłem w „kasenicie”!
Utworzyła się skorupa, gwoźdz powędrował z powrotem do płomienia (specyfik się stopił i utworzył cienką warstwę)!
Wygrzewałem go około 1 minuty (wg. Instrukcji powinno być dłużej)!
Po 1 minucie włożyłem go do wody, gotowe! Metal zabarwił się na matowo szary kolor!
Twardość powierzchni jest zdumiewająca, można rysować na szkle, a zwykły pilnik ślizga się tylko po powierzchni! :D
Nic na świecie nie jest tak sprawiedliwie podzielone, jak rozum.
Ponieważ każdy uważa, że posiada go w nadmiarze!
Ponieważ każdy uważa, że posiada go w nadmiarze!
- remington1
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 958
- Rejestracja: 29 września 2005, 17:29
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Gdynia
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Niesamowite rzeczy kolega podaje!
Robiłem wiele eksperymentów z dawnymi technikami nawęglania. Stosowałem węgiel drzewny z dodatkiem węglanu sodu. Przedmiot nawęglany(oblepiony w glinę) trzeba było rozgrzać do koloru żółtego i w tej temp. przetrzymać przynajmniej przez godzinę. Efekt był zadowalający. Bez odpuszczenia stali nie można było nagwintować otworów.
Pytanie jest zasadnicze: Na jaką głębokość ów gwóźdź został nawęglony?
Czy potarty krzemieniem daje snop iskier?
Czy producent podaje skład tego magicznego proszku?
Jaki jest kolor specyfiku?
Robiłem wiele eksperymentów z dawnymi technikami nawęglania. Stosowałem węgiel drzewny z dodatkiem węglanu sodu. Przedmiot nawęglany(oblepiony w glinę) trzeba było rozgrzać do koloru żółtego i w tej temp. przetrzymać przynajmniej przez godzinę. Efekt był zadowalający. Bez odpuszczenia stali nie można było nagwintować otworów.
Pytanie jest zasadnicze: Na jaką głębokość ów gwóźdź został nawęglony?
Czy potarty krzemieniem daje snop iskier?
Czy producent podaje skład tego magicznego proszku?
Jaki jest kolor specyfiku?
Usługi rusznikarskie CP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1020
- Rejestracja: 13 kwietnia 2005, 22:20
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Początkowo tez byłem sceptyczny, ale to naprawdę działa!
Głębokość nie była duża, powód, kiepski palnik (zbyt niska temperatura), krótki czas nawęglania! Procedurę wykonałem 1x!
Skład nie jest podany. Na pewno zawiera boraks (czteroboransodu),węgiel, związki azotu + magiczny przyspieszacz, kolor proszku jest czarno siwy z białymi kryształkami! Podobno nawęgla i azotuje!
http://members.aol.com/illinewek/faqs/case.htm
http://www.trackofthewolf.com/categorie ... um=KASENIT
PS.
Potarty krzemieniem daje iskry, sprawdziłem!!
Głębokość nie była duża, powód, kiepski palnik (zbyt niska temperatura), krótki czas nawęglania! Procedurę wykonałem 1x!
Skład nie jest podany. Na pewno zawiera boraks (czteroboransodu),węgiel, związki azotu + magiczny przyspieszacz, kolor proszku jest czarno siwy z białymi kryształkami! Podobno nawęgla i azotuje!
http://members.aol.com/illinewek/faqs/case.htm
http://www.trackofthewolf.com/categorie ... um=KASENIT
PS.
Potarty krzemieniem daje iskry, sprawdziłem!!
Nic na świecie nie jest tak sprawiedliwie podzielone, jak rozum.
Ponieważ każdy uważa, że posiada go w nadmiarze!
Ponieważ każdy uważa, że posiada go w nadmiarze!
-
- Właściciel
- Reactions:
- Posty: 2364
- Rejestracja: 21 listopada 2002, 23:08
- Tematy: 124
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Grupa: Administratorzy
Środek jest rzeczywiście rewelacyjny, utwardzałem nim różne gatunki stali, również nierdzewnej - za każdym razem efekt pozytywny. Wartwa utwardzona jest zadziwiająco głęboka - kilka dziesiątych milimetra po dwóch minutach grzania. Stal potraktowana Kasenitem hartuje się z niskiej temperatury - wystarczy ledwo wiśniowy kolor.
Jerzy
- remington1
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 958
- Rejestracja: 29 września 2005, 17:29
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Gdynia
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Wygrzebałem w źródłach podobną technikę nawęglania. Przepis Jana Baptysty della Porty z 1589 r.:
(...) Podziel stal(...) włóż do ognia aby się rozgrzały i zaiskrzyły przynajmniej piętnaście razy i zanurz w proszku składającym się z jednej części czarnego boraksu, dwu części skorup ślimaków i dwu części ości sepii. Skuj to młotkiem(...)
Nie sprawdzałem jeszcze skuteczności tej metody...
Spróbuję jednak uzyskać substytut Kasenitu. O wynikach poinformuję.
(...) Podziel stal(...) włóż do ognia aby się rozgrzały i zaiskrzyły przynajmniej piętnaście razy i zanurz w proszku składającym się z jednej części czarnego boraksu, dwu części skorup ślimaków i dwu części ości sepii. Skuj to młotkiem(...)
Nie sprawdzałem jeszcze skuteczności tej metody...
Spróbuję jednak uzyskać substytut Kasenitu. O wynikach poinformuję.
Usługi rusznikarskie CP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1020
- Rejestracja: 13 kwietnia 2005, 22:20
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Ciekawy przepis! O czarnym boraksie to nie słyszałem, zapewne mieszanina węgla z boraksem?!
Dość ważną role spełnia boraks, topi się i powoduje dobre przyleganie warstwy do metalu, a co jeszcze ważniejsze,
usuwa warstwę tlenków utrudniającą przenikanie węgla i azotu do stali!
Tak jak pisze Jerzy, szybkość i głębokość przenikania (nawet w niższych temperaturach) jest zaskakująca!
Oni dodają jakiś „tajny” katalizator, no i pytanie jak związek azotu?!
Przetłumaczę oryginalną instrukcje i zamieszczę na forum.
PS.
remington1 – żuć swój adres na PW,
to po świętach przyślę ci próbkę tego specyfiku,
będziesz naprawdę zaskoczony !
Dość ważną role spełnia boraks, topi się i powoduje dobre przyleganie warstwy do metalu, a co jeszcze ważniejsze,
usuwa warstwę tlenków utrudniającą przenikanie węgla i azotu do stali!
Tak jak pisze Jerzy, szybkość i głębokość przenikania (nawet w niższych temperaturach) jest zaskakująca!
Oni dodają jakiś „tajny” katalizator, no i pytanie jak związek azotu?!
Przetłumaczę oryginalną instrukcje i zamieszczę na forum.
PS.
remington1 – żuć swój adres na PW,
to po świętach przyślę ci próbkę tego specyfiku,
będziesz naprawdę zaskoczony !
Nic na świecie nie jest tak sprawiedliwie podzielone, jak rozum.
Ponieważ każdy uważa, że posiada go w nadmiarze!
Ponieważ każdy uważa, że posiada go w nadmiarze!
- Senio
- Moderator globalny
- Reactions:
- Posty: 9728
- Rejestracja: 16 października 2004, 00:39
- Tematy: 310
- Lokalizacja: Koło.wlkp
- Grupa: Moderatorzy globalni
Re: Nawęglanie i hartowanie stali niskowęglowej.
Tu masz też garść informacji :smoking gun pisze:Chodzi mi o nawęglanie i hartowanie stali
http://pl.wikipedia.org/wiki/Naw%C4%99g ... a_stali%29
4.5 .44 .45 www.airgunservice.pl
- Horhe
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 270
- Rejestracja: 18 marca 2004, 03:22
- Tematy: 11
- Lokalizacja: Twierdza Gdańsk :)
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 231
- Rejestracja: 15 stycznia 2004, 22:35
- Tematy: 15
- Lokalizacja: PL
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Azotowanie i cyjanowanie daje właśnie bardzo cienką warstewkę odporną na ścieranie. To obszerny temat. Ten kasenit może być rzeczywiście ciekawy. Za wodą powstają różne dziwne i przydatne rzeczy, bo tam się za myślenie płaci. U nas lepiej kiwać.
ten druhý mně vysvětloval, že uvnitř zeměkoule je ještě jedna mnohem větší než ta vrchní
-
- Właściciel
- Reactions:
- Posty: 2364
- Rejestracja: 21 listopada 2002, 23:08
- Tematy: 124
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Grupa: Administratorzy
- Horhe
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 270
- Rejestracja: 18 marca 2004, 03:22
- Tematy: 11
- Lokalizacja: Twierdza Gdańsk :)
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
http://www.zsz.tuchola.pl/zasoby/omspoc.htm
bardzo ładnie opisane procesy utwardzania powierzchniowego.
Mnich Teofil w swoim dziele o rzemioslach z X-XI wieku pisał o nawęglaniu i azotowaniu.
Nawęglało się w nastepujący sposób. Brało się kawał żelaza, owijalo szczelnie rzemieniem, oblepialo papką z gliny i wygrzewalo się w żarze paleniska kowalskiego przez dłuższy czas. Nie mam tej księgi pod ręka, wiec pisze z pamięci.
Nawęglało się powierzchniowo tez w inny sposób. Rozżarzony przedmiot żelazny pocierało się kopytem.
Jesli zaś chodzi o azotowanie, to robilo to sie poprzez hartowanie w moczu młodego koziołka.
bardzo ładnie opisane procesy utwardzania powierzchniowego.
Mnich Teofil w swoim dziele o rzemioslach z X-XI wieku pisał o nawęglaniu i azotowaniu.
Nawęglało się w nastepujący sposób. Brało się kawał żelaza, owijalo szczelnie rzemieniem, oblepialo papką z gliny i wygrzewalo się w żarze paleniska kowalskiego przez dłuższy czas. Nie mam tej księgi pod ręka, wiec pisze z pamięci.
Nawęglało się powierzchniowo tez w inny sposób. Rozżarzony przedmiot żelazny pocierało się kopytem.
Jesli zaś chodzi o azotowanie, to robilo to sie poprzez hartowanie w moczu młodego koziołka.
Infanteriegewehr m1740
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1020
- Rejestracja: 13 kwietnia 2005, 22:20
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Horhe, super strona!!
Ważne wydaje mi się :
„Lepsze warunki daje chłodzenie części po nawęglaniu w powietrzu lub oleju a następnie hartowaniu . Stale węglowe hartujemy 760 - 780 C co daje drobnoziarnisty martenzyt w warstwie nawęglonej a stale stopowe 680 - 880 C , aby uzyskać rdzeń o większej wytrzymałości . W celu zmniejszenia naprężeń hartowniczych oraz polepszenia udarności warstwy nawęglonej, po hartowaniu stosuje się zawsze odprężanie przy temperaturze 150, 180C . Właściwie obrobiona cieplnie warstwa nawęglona poza dużą twardością i odpornością na ścieranie cechuje się większą wytrzymałością zmęczeniową , zwłaszcza w wypadku zginania i skręcania .”
Z opisu wynika, iż przy azotowaniu można osiągnąć znacznie wyższą
twardości powierzchni!
„Ponieważ azotki tych pierwiastków są bardzo twarde więc twardość warstewki naazotowanej dochodzi na powierzchni do około 1200 HV , co przewyższa znacznie twardość stali nawęglonej i następnie hartowanej.”
Czyli procedura powinna wyglądać następująco:
- nawęglanie (np. kasenit)
- powolne chłodzenie powietrzne
- zahartowanie
- odpuszczenie (likwidacja naprężeń)
W instrukcji (kasenit) podane jest tylko, iż po nawęglaniu, przedmiot chłodzimy gwałtownie w wodzie lub oleju i ewentualnie odpuszczamy!
Ważne wydaje mi się :
„Lepsze warunki daje chłodzenie części po nawęglaniu w powietrzu lub oleju a następnie hartowaniu . Stale węglowe hartujemy 760 - 780 C co daje drobnoziarnisty martenzyt w warstwie nawęglonej a stale stopowe 680 - 880 C , aby uzyskać rdzeń o większej wytrzymałości . W celu zmniejszenia naprężeń hartowniczych oraz polepszenia udarności warstwy nawęglonej, po hartowaniu stosuje się zawsze odprężanie przy temperaturze 150, 180C . Właściwie obrobiona cieplnie warstwa nawęglona poza dużą twardością i odpornością na ścieranie cechuje się większą wytrzymałością zmęczeniową , zwłaszcza w wypadku zginania i skręcania .”
Z opisu wynika, iż przy azotowaniu można osiągnąć znacznie wyższą
twardości powierzchni!
„Ponieważ azotki tych pierwiastków są bardzo twarde więc twardość warstewki naazotowanej dochodzi na powierzchni do około 1200 HV , co przewyższa znacznie twardość stali nawęglonej i następnie hartowanej.”
Czyli procedura powinna wyglądać następująco:
- nawęglanie (np. kasenit)
- powolne chłodzenie powietrzne
- zahartowanie
- odpuszczenie (likwidacja naprężeń)
W instrukcji (kasenit) podane jest tylko, iż po nawęglaniu, przedmiot chłodzimy gwałtownie w wodzie lub oleju i ewentualnie odpuszczamy!
Nic na świecie nie jest tak sprawiedliwie podzielone, jak rozum.
Ponieważ każdy uważa, że posiada go w nadmiarze!
Ponieważ każdy uważa, że posiada go w nadmiarze!
- remington1
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 958
- Rejestracja: 29 września 2005, 17:29
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Gdynia
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy