Cześć Janusz i dzięki za filmik.
Widzę że forma wciąż wysoka, wyniki bdb - tak trzymać. No i prywatna zamknięta miejscówka to też zupełnie inny komfort strzelania.
Ja u siebie na ogródku mam tylko kilkanaście metrów, karabinowe sylwetki odpadają.
Od kilku sezonów strzelam sylwetki w Poznaniu na otwartym publicznym terenie, bo blisko mnie raczej mały wybór innych rozsądnych miejscówek.
Miejsce strzelań jest tak ustawione i zabezpieczone, by nie zrobić krzywdy spacerowiczom, biegaczom, rowerzystom, i innym których sporo porusza się na tym terenie.
Do tej pory raczej nie miałem problemów, ale np ostatnio we wtorek dwie osoby niemiło zaczepiały, w tym jeden groził Policją itd/itp.
Widać, że ludzie nie znają polskich przepisów i nie wiedzą, że przy odpowiedniej organizacji można bezpiecznie strzelać z limitowanej wiatrówki w otwartym terenie.
Przy okazji sprawdziłem też jak się strzela w masce na twarzy.
Mnie nie przeszkadzała, ale sylwetki to takie spokojne stacjonarne strzelanie bez większego wysiłku.
Nie wiem jak na zawodach FT/HFT ale wydaje mi się, że to może być już bardziej uciążliwe. Tam jest jednak dużo więcej wysiłku i ruchu w terenie, przemieszczania się często z ciężkim sprzętem itd, i w masce może już być po prostu duszno.
Czas pokaże jak to wszystko będzie wyglądać w praktyce, może po prostu nie będzie innego wyjścia, w zał. kilka foto.
Pozdrawiam, i dobrej formy życzę.
https://photos.google.com/share/AF1QipO ... locUJtNDJR