Whisky, whiskey , bourbon

[Ryba]

A ja ostatnio zasmakowałem w BUNNAHABHAIN AN CLADACH.

[Seamaster]

Ciekawy temat...
Trochę oboczny, ale mam nadzieję że moderator nie wywali w niebyt jak w przypadku rozbierania gunwa na atomy (CQA, czy jakośtak )

[Jorguś]

chetnie odkupię

Po Hibiki zostało tylko wspomnienie, dysponuję tylko pustą butelką która dostała drugie życie jako podpora przeciążonego regału.
Ale jest już godne, mam nadzieję zastępstwo, dostałem od syna Yamazakura Kuyuri i od pewnego czasu coraz częściej na nią spoglądam.

[V@A]

i jak ta Hibiki byla ? bo Nikka zdecydowanie za mocna w % jak dla mnie.

[Jorguś]

Od lat nie używam koli czy wody, przeważnie w domu używam mrożonych kamieni bo wolę koncentrat niż rozcieńczoną, a gdy coś jest za ostre to używam lodu. Ostatnią szklaneczkę Hibiki wypiłem jakieś dwa lata temu i o ile pamiętam lód nie był potrzebny, ale moje kubki smakowe są raczej zahartowane.

[Dariusz DC]

Zazdraszczam

[V@A]

Rum & Coke & Whisky

Mozna ? mozna

[V@A]

Japonczykow ciag dalszy - tym razem na gaznik wrzucamy delikatny w smaku , oleisty TOKI

Dobry sam jak i z Coke.

[V@A]

mecze sie z tym Kilchoman'em , oj mecze , totalnie nie moje smaki

[Ryba]

Panowie, ja to się dziwię Waszym bluźnierstwom. Whisky, to tylko szkocka...

[Ryba]

Niezamierzone powtórzenie,

[Zielonorogi]

Destylaty zwane łiski to jest ciecz która po destylacji zupełnie nie nadaje się do spożycia
Stąd więc ciecz ta musi przebywać w beczkach z czegoś tam przez wiele lat
Mieszanie z colą jak dla mnie całkowicie zaburza sens zakupu i późniejszej degustacji

[V@A]

z powodu wyzej wymienionego, ze nie nadaje sie do picia samo, dlatego wlasnie lacze z coke , ale w sumie chodzi tylko o efekt koncowy : czyli lekkie zaburzenia rownowagi

[V@A]

Kolejny japonczyk na ktorym niestety sie zawiodlem w te swieta



ale juz kolejne Dalmory stoja w kolejce do wypicia

[Ryba]

Whisky tylko szkocka, whiskey tylko irlandzka. Nic więcej.