O wyższości dalmierza laserowego nad miarą zwijaną nie trzeba nikogo przekonywać. Ten pierwszy jest jednak urządzeniem stosunkowo drogim. Można jednak kupić takie urządzenie z drugiej ręki, co znacznie pomniejsza koszt zakupu, lub skorzystać z kupna urządzenia częściowo sprawnego za kwotę w okolicach 100zł.W moim przypadku skorzystałem z drugiej metody. Dodatkowo mile zostałem zaskoczony, gdy po wypakowaniu dalmierza okazało się, że nie ma on żadnych wad. Jednak po jakimś czasie sporadycznie zaczął pojawiać się błąd wyświetlacza, (o którym informował sprzedający).
Później pojawiało się to coraz częściej. Metodą na poprawę takiej sytuacji było włączanie i wyłączanie zasilania, lecz działało to tylko jednorazowo i nie zawsze się udawało. Oczywiście pomiary na naszych dystansach strzeleckich z taką wadą wyświetlacza dawało się stosunkowo łatwo skorygować. Niemniej jednak pokazane na zdjęciu błędy skłoniły mnie do przypuszczenia, że powodem ich są zanieczyszczone styki elektryczne na taśmach przewodzących sygnały. Zwłaszcza, że na wyświetlaczu pojawiały się w różnych miejscach a niektóre segmenty cyfr były jaśniejsze od innych, (czego nie udało mi się uchwycić na zdjęciach).
Największą przeszkodą, która mnie powstrzymywała przed sprawdzeniem czy moje przypuszczenia są słuszne było znalezienie sposobu, w jaki należy rozebrać dalmierz, aby go zanadto nie uszkodzić. Próby znalezienia pomocy w Internecie nie powiodły się. Po wielu podejściach udało mi się to zrobić, co poniżej postaram się przedstawić. Zaznaczam jednak, że sporo operacji przy rozbieraniu polega na rozerwania kleju w powłokach uszczelniających sprzęt przed wodą. Musimy się, więc liczyć z tym, że wodoszczelność dalmierza po ponownym złożeniu będzie w znacznym stopniu zależała od tego, w jaki sposób zabezpieczymy miejsca, które poprzednio uszkodziliśmy.
Do rozbierania Bushnella przystępujemy od wyjęcia baterii, gdzie pod zaślepką znajdziemy dwa otwory ze śrubami, które wykręcamy jako pierwsze:
Kolejnym elementem jest gumowa osłona obiektywów i komory na baterie, którą trzeba po kawałku odrywać. Jest ona przyklejona tylko po zewnętrznej stronie obudowy a dodatkowo jest wciśnięta w otwory znajdujące się w obudowie przy soczewkach obiektywów. Nie trzeba jej zrywać całkowicie, co widać na zdjęciu oznaczone cyfrą 2, mnie jednak po którymś razie odpadła. Po jej odchyleniu widoczne będą kolejne śruby na zdjęciu oznaczone cyfrą 3.
Kolejny zabieg to odkręcenie pierścienia, który mocuje plastikową obudowę przedni ą obiektywów 4.
Obudowa po lekkim podważeniu powinna odejść, należy zwrócić uwagę na gumową uszczelkę, która tam się znajduje i lubi się zgubić ;-).
Tak powinien wyglądać dalmierz po tych wszystkich zabiegach.
Teraz przychodzi kolej na poszukiwanie śrubek mocujących obudowę boczną, które producent bardzo skrzętnie ukrył przed „wścibskimi poszukiwaczami”. Po każdej stronie przy obiektywach są dwie ukryte pod gumową osłoną, którą trzeba odkleić. Na zdjęciach pokazałem po jednej.
Dodatkowo trzeba wykręcić uchwyt na śrubę do mocowania dalmierza w statywie. Inaczej nie uda nam się wyciągnąć elektroniki z obudowy. Uchwyt mocowany jest czterema śrubami.
Ostatnim elementem trzymającym elektronikę w obudowie jest mocowanie okularu, który trzeba rozebrać. W tym celu zdejmujemy gumową osłonę i mechanizm jej wysuwania. Należy uważać na trzy małe gumki ograniczające obrót tej osłony, które wyjmujemy.
Następnie wykręcamy trzy śrubki 5 i wyciągamy metalową osłonę tubusu okularu.
Po zdjęciu tej osłony wyciągamy mosiężne kołki przesuwające mechanizm regulacji ostrości obrazu w okularze.
Odkręcamy pierścień, który dociskał okular do obudowy. Elektronika z optyką tworzy jeden zespół, więc odkręcenie tego pierścienia pozwala na delikatne wysunięcie wszystkiego z obudowy.
Teraz mamy już dostęp do wszystkich części. Należy przetrzeć styki na taśmach przewodzących sygnały elektryczne np. płynem KONTAKT PR. W moim przypadku winna była najszersza taśma, która przebiegała z okolic obiektywu do wnętrza układu. Niestety nie zrobiłem zdjęć tych elementów.
W efekcie otrzymałem taki obraz:
Dalej to już tylko poskładać wszystko w całość. Najbardziej upierdliwe przy składaniu są te czarne kołeczki widoczne na zdjęciu przy obiektywie i mocowanie do statywu. Tutaj trzeba zastosować jakiś przyrząd, którym od wewnątrz przytrzymamy element, aby od zewnątrz przykręcić go czterema śrubkami.
Mam nadzieję, że komuś się przydadzą moje doświadczenia.
NAPRAWA DALMIERZA LASEROWEGO BUSHNELL ELITE 1500
Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 685
- Rejestracja: 09 października 2004, 00:32
- Tematy: 37
- Lokalizacja: Tuchola
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 147
- Rejestracja: 30 lipca 2013, 21:04
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 685
- Rejestracja: 09 października 2004, 00:32
- Tematy: 37
- Lokalizacja: Tuchola
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 685
- Rejestracja: 09 października 2004, 00:32
- Tematy: 37
- Lokalizacja: Tuchola
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
W związku z tym, że od czasu kiedy rozbierałem dalmierz do publikacji na forum minęło trochę czasu, w opisie wkradły się pewne nieścisłości, które mogą utrudnić rozkręcenie dalmierza. Chodzi o elementy pokazane na 4 fotografii. Trzy śrubki o których tam piszę są ukryte pod gumową osłoną okularu, po ich odkręceniu zdejmiemy gumową osłonę i uzyskamy stan jak na zdjęciu. Widoczną tam tulejkę osłaniającą mosiężne wodziki odkręca się. Gwint może być dosyć solidnie zaciśnięty, przydać się może jakiś zacisk (ja użyłem imadełka z
gumowymi osłonami na szczęki) i w lewo .
gumowymi osłonami na szczęki) i w lewo .
Inter cuncta leges,et percontabere doctos
...
...
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 983
- Rejestracja: 16 października 2005, 22:22
- Tematy: 56
- Lokalizacja: T.M.
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: NAPRAWA DALMIERZA LASEROWEGO BUSHNELL ELITE 1500
Witajcie,
Super post i dużo pomógł .... Dziękuję WOLI
... jednak mam podobny dalmierz PRO1600 ... budowa praktycznie identyczna....
zrobiłem wszystko co opisane i nadal nie mogę wyjąć elektroniki/optyki z obudowy : )
Ktoś z Kolegów rozbierał dalmierze i mógłby podpowiedzieć co jeszcze?
Zastanawiam się nad śrubą pod silikonem ... trzecie zdjęcie ... otwór ze śrubą pomiędzy śrubami nr 3 ....
HELP
pozdrawiam
kobusz
Super post i dużo pomógł .... Dziękuję WOLI
... jednak mam podobny dalmierz PRO1600 ... budowa praktycznie identyczna....
zrobiłem wszystko co opisane i nadal nie mogę wyjąć elektroniki/optyki z obudowy : )
Ktoś z Kolegów rozbierał dalmierze i mógłby podpowiedzieć co jeszcze?
Zastanawiam się nad śrubą pod silikonem ... trzecie zdjęcie ... otwór ze śrubą pomiędzy śrubami nr 3 ....
HELP
pozdrawiam
kobusz