dubeltówka cp
Moderator: Moderatorzy CP
-
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 14
- Rejestracja: 03 października 2022, 09:16
- Tematy: 0
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
Re: dubeltówka cp
Witam Kolegów
Mam do Was kolejne pytanie.Czy lufy wykonane w Belgii mające na sobie znak ELG w owalu i stempel Leclere oraz znaczek "kolumna na podstawie {Perron}. oraz znaczet T z koroną co według jakiejś strony zachodniej jest stemplem inspektora powinny mieć również znaki ostrzały francuskie?Pytam bo na górnej szynie jest piękny złocony napis Leclere Brevete.a na płytach zamków napis Zaoue. Pod lufami jest również napis 18,8 co będzie kalibrem oraz num seryjny8688.i dwie duże litery LL.
Wpisałem w kompa Zaoue i pokazał mi się rusznikarz Zaoue Georges z Marsylii który produkował raczej broń systemu Lefaucheux ale może i składał z części starsze modele.Czy w takim razie powinny byc na lufach jakieś francuskie znaki?
Chyba że to jest jakaś belgijska "podróbka"?
Mam do Was kolejne pytanie.Czy lufy wykonane w Belgii mające na sobie znak ELG w owalu i stempel Leclere oraz znaczek "kolumna na podstawie {Perron}. oraz znaczet T z koroną co według jakiejś strony zachodniej jest stemplem inspektora powinny mieć również znaki ostrzały francuskie?Pytam bo na górnej szynie jest piękny złocony napis Leclere Brevete.a na płytach zamków napis Zaoue. Pod lufami jest również napis 18,8 co będzie kalibrem oraz num seryjny8688.i dwie duże litery LL.
Wpisałem w kompa Zaoue i pokazał mi się rusznikarz Zaoue Georges z Marsylii który produkował raczej broń systemu Lefaucheux ale może i składał z części starsze modele.Czy w takim razie powinny byc na lufach jakieś francuskie znaki?
Chyba że to jest jakaś belgijska "podróbka"?
-
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 14
- Rejestracja: 03 października 2022, 09:16
- Tematy: 0
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
Re: dubeltówka cp
Witam Kolegów
Udało mi się znaleść w czeluściach internetu ciekawe zdjęcie interesującego mnie klina blokującego lufę.
Widać na nim również "wkręt " blokujący klin lub dziwną formę gwożdzika jak wspominał jeden z kolegów.
Przy okazji znalazłem przykład jak wyglądał rysunek damastu produkowanego przez pana Leclere na lufach mojej strzelby
Nie jest to zdjęcie mojej strzelby a szkoda.
To moja pierwsza próba wstawiania załączników więc jak coś mi nie wyjdzie to mnie nie bijcie :-)
Udało mi się znaleść w czeluściach internetu ciekawe zdjęcie interesującego mnie klina blokującego lufę.
Widać na nim również "wkręt " blokujący klin lub dziwną formę gwożdzika jak wspominał jeden z kolegów.
Przy okazji znalazłem przykład jak wyglądał rysunek damastu produkowanego przez pana Leclere na lufach mojej strzelby
Nie jest to zdjęcie mojej strzelby a szkoda.
To moja pierwsza próba wstawiania załączników więc jak coś mi nie wyjdzie to mnie nie bijcie :-)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- mar_kow
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 311
- Rejestracja: 23 września 2012, 11:11
- Tematy: 4
- Lokalizacja: Mazury
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: dubeltówka cp
Ja tu gwoździka nie widzę tylko po porostu nacięcie. Może być węższe lub szersze zmniejszając tarcie powierzchni klina o zaczep i ułatwiając jego wyjęcie. Smarując lekko klin wycięcie też zbiera jego nadmiar utrzymując na klinie.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 39
- Rejestracja: 25 listopada 2010, 15:11
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: dubeltówka cp
Gwożdzik jest, widać wyrażnie ,wbity w osadę i przechodzący przez wyćięcie w klinie, po to aby klin nie wypadł i nie zgubił się
- mar_kow
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 311
- Rejestracja: 23 września 2012, 11:11
- Tematy: 4
- Lokalizacja: Mazury
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: dubeltówka cp
Aaa - po prostu sięga w głąb wycięcia w klinie i nie pozwala mu się wysunąć do końca. W swoich posiadanych replikach Tryon'a jest to po prostu wkręt.
-
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 14
- Rejestracja: 03 października 2022, 09:16
- Tematy: 0
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
Re: dubeltówka cp
Witam Kolegów
Wydaje mi się że jest to wkręt około 3mm ale bez łepka.Przecięcie dla śrubokręta było w samym wkręcie Zwilżyłem drewno obok niego naftą i małym śrubokrętem "zegarmistrzowskim" próbowałem wykręcić. Oczywiście połówka tego naciętego wkręta odpadła i już nie było wyjścia.
Wydaje mi się że jest to wkręt około 3mm ale bez łepka.Przecięcie dla śrubokręta było w samym wkręcie Zwilżyłem drewno obok niego naftą i małym śrubokrętem "zegarmistrzowskim" próbowałem wykręcić. Oczywiście połówka tego naciętego wkręta odpadła i już nie było wyjścia.
-
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 14
- Rejestracja: 03 października 2022, 09:16
- Tematy: 0
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
Re: dubeltówka cp
Witam Kolegów
Wiem ,że to nie ładnie się chwalić ale muszę.
W ubiegły czwartek dokonałem próbnego przestrzelenia mojej belgijsko- francuskiej dubeltówki kapiszonowej kaliber 12 o której wcześniej już pisałem.Wykonałem dla niej "lawetę" z ciężkiej świerkowej kantówki aby ją przymocować i aby można było odpalić ją z daleka za pomocą 10 metrowej linki.Dla pewności nakryłem same lufy kilkukrotnie złożonym brezentem żeby złapał odłamki jak by wybuchła.:-)
Do każdej z luf nasypałem około 9 gramów czeskiego prochu i naparstek śrutu 3mm.Oczywiście przebitli i przybitki też.
Powiadomiłem pana który zajmuje się strzelnicą że bedzie taka próba i po pierwszym strzale "przypedził " z ciekawości zobaczyć jak to wygląda.Po każdym strzale dubeltówka cofała się razem z "lawetą" około 3 cm po ziemi ale zniosła to dzielnie.
Po oglądzinach oddałem jeszcze kilka strzałów z ręki ale już z około 4 gramów prochu.Radość ogromna .Oryginalne kominki mają troszkę za duży kanalik więc kapiszony się rozdymały .Czyli jeszcze trochę pracy przedemną ale o to właśnie chodzi.
Pozdrawiam.
Wiem ,że to nie ładnie się chwalić ale muszę.
W ubiegły czwartek dokonałem próbnego przestrzelenia mojej belgijsko- francuskiej dubeltówki kapiszonowej kaliber 12 o której wcześniej już pisałem.Wykonałem dla niej "lawetę" z ciężkiej świerkowej kantówki aby ją przymocować i aby można było odpalić ją z daleka za pomocą 10 metrowej linki.Dla pewności nakryłem same lufy kilkukrotnie złożonym brezentem żeby złapał odłamki jak by wybuchła.:-)
Do każdej z luf nasypałem około 9 gramów czeskiego prochu i naparstek śrutu 3mm.Oczywiście przebitli i przybitki też.
Powiadomiłem pana który zajmuje się strzelnicą że bedzie taka próba i po pierwszym strzale "przypedził " z ciekawości zobaczyć jak to wygląda.Po każdym strzale dubeltówka cofała się razem z "lawetą" około 3 cm po ziemi ale zniosła to dzielnie.
Po oglądzinach oddałem jeszcze kilka strzałów z ręki ale już z około 4 gramów prochu.Radość ogromna .Oryginalne kominki mają troszkę za duży kanalik więc kapiszony się rozdymały .Czyli jeszcze trochę pracy przedemną ale o to właśnie chodzi.
Pozdrawiam.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 366
- Rejestracja: 03 lutego 2007, 19:38
- Tematy: 14
- Lokalizacja: Cieszyn
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: dubeltówka cp
Pochwalić trzeba to, czym Kolega się chwali, czyli przestrzelanie dubeltówki. Bezpieczeństwa nigdy za wiele. Dubeltówka CP to dobra zabawa na strzelnicy, tak więc pozostaje życzyć zadowolenia z użytkowania.
user
-
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 14
- Rejestracja: 03 października 2022, 09:16
- Tematy: 0
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
Re: dubeltówka cp
Witam
Dziękuję Kolego za dobre słowo.
Strzelcem dobrym nigdy nie będę.Wolę dłubać przy broni.
Dziękuję Kolego za dobre słowo.
Strzelcem dobrym nigdy nie będę.Wolę dłubać przy broni.
-
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 14
- Rejestracja: 03 października 2022, 09:16
- Tematy: 0
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
Re: dubeltówka cp
Witam Kolegów.
Mam do Was takie pytanie. Jestem zmuszony minimalnie "pochylić" na bok młotek kurka w strzelbie która teraz uruchamiam.
Kiedyś w epoce miała wymieniony cały zamek który ma minimalnie inny kąt pochylenia kurka przez co uderza on w kominek lewą stroną ocierając się o niego..Musiało to być dawno temu bo osłona przed odłmkami kapiszona jest w tym miejscu przetarta.
Kurek wygląda jak by był odlany ze staliwa razem z taką pseudo "grawewrką".Jak myślicie czy po podgrzaniu do czerwoności można go wygiąć?Boję się czy nie pęknie. Ewentualne rozhartowanie to nie problem bo nie będę z niej strzelał "seriami"
Kurek wygląda tak jak w załączniku.
Mam do Was takie pytanie. Jestem zmuszony minimalnie "pochylić" na bok młotek kurka w strzelbie która teraz uruchamiam.
Kiedyś w epoce miała wymieniony cały zamek który ma minimalnie inny kąt pochylenia kurka przez co uderza on w kominek lewą stroną ocierając się o niego..Musiało to być dawno temu bo osłona przed odłmkami kapiszona jest w tym miejscu przetarta.
Kurek wygląda jak by był odlany ze staliwa razem z taką pseudo "grawewrką".Jak myślicie czy po podgrzaniu do czerwoności można go wygiąć?Boję się czy nie pęknie. Ewentualne rozhartowanie to nie problem bo nie będę z niej strzelał "seriami"
Kurek wygląda tak jak w załączniku.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- zbiho
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 461
- Rejestracja: 17 kwietnia 2017, 00:11
- Tematy: 7
- Lokalizacja: Bochnia
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: dubeltówka cp
Podgrzej i gnij, tylko nie młotkiem, jakimś kluczem albo cęgami, nie uderzając. Nie hartuj, bo nie potrzeba.
Albo rybki i akwarium.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 933
- Rejestracja: 07 października 2011, 11:40
- Tematy: 19
- Lokalizacja: Radzików, Mazowsze
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: dubeltówka cp
Nic nie gnij, tylko popraw osadzenie zamka w drewnie, frezując lub strugając odpowiednio (=minimalnie) gniazdo (w tym wypadku wewnętrzną oporę górną), to przechyli cały zamek w lewo i będzie OK.
W. Moore .36 Bondini/L. Renzo, C. Moore Pedersoli .46 skałka, Colt Army 1860 Pietta, Mortimer .36 Bondini/L. Renzo, Alamo Rifle Pedersoli .50 skałka, Walther CPM 1, FWB C60.
-
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 14
- Rejestracja: 03 października 2022, 09:16
- Tematy: 0
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
Re: dubeltówka cp
Witam Kolegów.
Płyty zamka nie będę ruszał ,bo poprzedni rusznikarz troszkę pod nią "rzeżbił" i drewna na podporę jest mało.Musiałem nawet w kilku miejscach klejem epoksydowym wzmocnić brzegi.Wygnę kurek.Złapię go w imadle za część z otworem na oś ,a górę po podgrzaniu gazem kluczem francuskim pochylę na bok.Tam jest potrzeba ze 3mm przestawić na bok.
Bałem się że te odlewy mają własności żeliwa i mogą pęknąć.
Jak się uda to się pochwalę.
Płyty zamka nie będę ruszał ,bo poprzedni rusznikarz troszkę pod nią "rzeżbił" i drewna na podporę jest mało.Musiałem nawet w kilku miejscach klejem epoksydowym wzmocnić brzegi.Wygnę kurek.Złapię go w imadle za część z otworem na oś ,a górę po podgrzaniu gazem kluczem francuskim pochylę na bok.Tam jest potrzeba ze 3mm przestawić na bok.
Bałem się że te odlewy mają własności żeliwa i mogą pęknąć.
Jak się uda to się pochwalę.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 536
- Rejestracja: 22 października 2007, 08:49
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Śląsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: dubeltówka cp
W takich miejscach zawsze można wkleić wstawkę z nowego drewna i wyrzeźbić od nowa, podobnie wzmocnienie krawędzi można zrobić za pomocą wklejonego cienkiego paska drewna.
Ci co przekuli swe miecze na lemiesze orzą dla tych którzy tego nie zrobili
-
- Nowy użytkownik
- Reactions:
- Posty: 14
- Rejestracja: 03 października 2022, 09:16
- Tematy: 0
- Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy
Re: dubeltówka cp
Witam kolegów.
Jak powiedziałem "wziąłem i wygiołem".Jest dobrz,nic nie pękło.
Szczerze przyznam że boję się roboty w drewnia a szczególnie w takim starym bo zawsze mi się coś "smyknie" albo wykruszy.Teraz kurek bije środkiem ale nie centralnie bo jest troszke za krótki.Tego się już nie da poprawić.Trzeba by było zmienić kurek na troszkę dłuższy albo o innym kącie podgięciai młotka
Strzelba francuska jednolufowa kal.20, raczej z "dolnej półki" ale w dobrym stanie i cieszy oko.
.
Jak powiedziałem "wziąłem i wygiołem".Jest dobrz,nic nie pękło.
Szczerze przyznam że boję się roboty w drewnia a szczególnie w takim starym bo zawsze mi się coś "smyknie" albo wykruszy.Teraz kurek bije środkiem ale nie centralnie bo jest troszke za krótki.Tego się już nie da poprawić.Trzeba by było zmienić kurek na troszkę dłuższy albo o innym kącie podgięciai młotka
Strzelba francuska jednolufowa kal.20, raczej z "dolnej półki" ale w dobrym stanie i cieszy oko.
.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.