Kto co ma...(noże)
Moderatorzy: Moderatorzy WBP, Moderatorzy wiatrówkowi, Moderatorzy CP
- Militaria.pl
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 111
- Rejestracja: 09 września 2005, 10:38
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
z powodu leżenia w łapie wziąłem wersję 02, bo 04 była zbyt długa, abym wygodnie otwierał i zamykał. A z tym siekaniem w powietrzu, to bym jeszcze gdzieś dodał, że z półobrotu...
Ogólnie, to jak wiele innych rzeczy ta łanhendołpend, to plus kilka centymetrów do długości jest. Mnie przekonuje zaś argument mianowicie taki (sam go używam i już prawie przekonałem nawet siebie), że zęby i szybkie otwieranie jedną grabą jest bardzo miłe, gdy się np. wyciąga kogoś zapiętego w pasy bezpieczeństwa w samochodzie zaparkowanym na dachu a nie na kołach.
OHO przydaje się, a nie zauważyłem, żeby przeszkadzał. Z tego powodu wybrałem leatherman z tak otwieranymi ostrzami, choć tutaj ważniejsza dla mnie była końcówka wymiennych bitów.
A z wyborem noży jest tak, że zawsze walczę sam ze sobą przed wyjazdem, zwykle przegrywam - na kajaki zwykły nóż (SRK) i tool, do cięzkiej roboty obozowej jeszcze maczeta - dzięki niej podarowałem sobie wożenie saperki i toporka/siekierki. Nie narzekam, zamiana słuszna. Na rowerowy objazd np. Alp tool i m21 z powodu którego krzyżacy chcieli ze mnie bandytę zrobić. A jak idę pod prysznic albo myć zęby to tylko tool
Lubiłem też mojego małego spyderco native, ale mam mnóstwo pretensji o słaby klips. Nie mam nativa, mam pretensje
Ogólnie, to jak wiele innych rzeczy ta łanhendołpend, to plus kilka centymetrów do długości jest. Mnie przekonuje zaś argument mianowicie taki (sam go używam i już prawie przekonałem nawet siebie), że zęby i szybkie otwieranie jedną grabą jest bardzo miłe, gdy się np. wyciąga kogoś zapiętego w pasy bezpieczeństwa w samochodzie zaparkowanym na dachu a nie na kołach.
OHO przydaje się, a nie zauważyłem, żeby przeszkadzał. Z tego powodu wybrałem leatherman z tak otwieranymi ostrzami, choć tutaj ważniejsza dla mnie była końcówka wymiennych bitów.
A z wyborem noży jest tak, że zawsze walczę sam ze sobą przed wyjazdem, zwykle przegrywam - na kajaki zwykły nóż (SRK) i tool, do cięzkiej roboty obozowej jeszcze maczeta - dzięki niej podarowałem sobie wożenie saperki i toporka/siekierki. Nie narzekam, zamiana słuszna. Na rowerowy objazd np. Alp tool i m21 z powodu którego krzyżacy chcieli ze mnie bandytę zrobić. A jak idę pod prysznic albo myć zęby to tylko tool
Lubiłem też mojego małego spyderco native, ale mam mnóstwo pretensji o słaby klips. Nie mam nativa, mam pretensje
- Cahir
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 116
- Rejestracja: 06 września 2011, 18:04
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Mazury
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Ja do niedawna miałem Ka-Bara piechoty morskiej USA niestety zgubiłem go na patrolu w lasach przy granicznych Myślałem, że lepszego noża nie ma, a tu kolega sprezentował mi Sykesa i moje zdanie uległo zmianie
Dziadunio W Patriot 177 FAC, HW97K 177, H135 GAS-RAM 22 FAC, Theoben Eliminator 177 FAC. I kilka lupek
- Cahir
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 116
- Rejestracja: 06 września 2011, 18:04
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Mazury
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Reactions:
- Posty: 2
- Rejestracja: 07 lutego 2010, 13:58
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Witam, to i ja się pochwalę swoim pierwszym poważniejszym nożem w teren:) Jest nim CS SRK Carbon V . Teraz mam tylko dylemat czym ostrzyć, tak żeby KT była wyprofilowana na 20 stopni. Właśnie, problem w tym, że w tej kwestii jestem totalnym laikiem...Mysłalem o systemie Lnasky tylko nie wiem czy sprawdzi się przy tej długości głowni.
- mario8
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 532
- Rejestracja: 30 września 2009, 20:14
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Zduńska Wola
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Cahir
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 116
- Rejestracja: 06 września 2011, 18:04
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Mazury
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Faktycznie chleba kroić się nim nie da a może da ale nie tak wygodnie jak zwykłym kuchennym. Przepraszam, że nie zdefiniowałem tego od razu. Chodzi o jego walory militarne. Fakt, ze jestem pracownikiem SG troszkę to uzasadnia. Niestety jestem jeszcze za młody, by dostać ciepłą posadkę i mimo stopnia często jestem na granicy. A mimo że innego sprzętu mamy masę to porządny nóż daje więcej pewności w sumie każdy z kolegów graniczników coś ciekawego nosi.
Dziadunio W Patriot 177 FAC, HW97K 177, H135 GAS-RAM 22 FAC, Theoben Eliminator 177 FAC. I kilka lupek
- Cahir
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 116
- Rejestracja: 06 września 2011, 18:04
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Mazury
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Niestety ci, którzy wymyślają przepisy, nigdy nie byli nawet w pobliżu ludzi mających powody korzystania, z zielonej. Zwykle są to powody bardzo "nieładne". Zdrowie lub życie drogi kolego są ważniejsze od pracy...
Dziadunio W Patriot 177 FAC, HW97K 177, H135 GAS-RAM 22 FAC, Theoben Eliminator 177 FAC. I kilka lupek
- Cahir
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 116
- Rejestracja: 06 września 2011, 18:04
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Mazury
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Obawiam się, że ja mam więcej "kolegów ze Straży Granicznej" i wielu ma swojego rodzaju "amulety", w tym noże... Jestem tylko kapitanem, więc nie wiem co robią "starsi koledzy z Kętrzyna" poza przerzucaniem papieru. Na pewno nie widzi się ich po nocach w lasach. Więc może "amulety" są im zbędne...
Dziadunio W Patriot 177 FAC, HW97K 177, H135 GAS-RAM 22 FAC, Theoben Eliminator 177 FAC. I kilka lupek
- mkl1
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 9020
- Rejestracja: 14 lipca 2006, 15:20
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Katowice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Dostałem od Mikołaja a w zasadzie od Maćka (mojego syna):
Uploaded with ImageShack.us
sygnowany:
Hillman -
440C
obojetnie co to znaczy
ale ostry, co odczułem niechcący na własnym paluch...
Uploaded with ImageShack.us
sygnowany:
Hillman -
440C
obojetnie co to znaczy
ale ostry, co odczułem niechcący na własnym paluch...
Nie strzelać.
Jestem przyjaznym szopem
Jestem przyjaznym szopem