wkg pisze: ↑30 października 2025, 22:53
Drazniace są tylko opinie o ludziach o których się nie ma zielonego pojęcia pisane z bardzo wąskiej, zasciankowej perspektywy.
Chcesz czy nie, w Polsce istnieją też - jak to nazywasz - zaścianki. Ludzie, którzy tam żyją, mają inną perspektywę, niż ci z "metropolii". Niekoniecznie gorsza, niekoniecznie lepszą: inną.
wkg pisze: ↑30 października 2025, 22:53
Ktorej się nie chce poszerzyć - bo po co ?
Zarzucasz innym robienie tego, co sam robisz. Z Twoich wypowiedzi wynika, że Ty też nie chcesz poszerzyć swojej.
wkg pisze: ↑30 października 2025, 22:53
Lepiej sadzić dyrdymałę o psach vege w miastach ktorych się nie widzialo na oczy.
Naprawdę nie zrozumiałeś, że to było coś pośredniego między przejaskrawieniem a nawiązaniem do pewnych "mitów społecznych", i miało na celu wskazanie pewnej grupy ludzi, która reprezentuje pewne postawy?
Co do psów vege nie wypowiem się, bo nie zaglądam psom do michy. Ale psy w sweterkach to codzienny widok w miesiącach innych niż letnie.
wkg pisze: ↑30 października 2025, 22:53
Kolega zachowuje się niegrzecznie wypowiadajac sie zlośliwie o innych ludziach, ludziach o ktorych nie ma zielonego pojęcia i - jak pisze - mieć nie chce wiec zostal skorygowany - proste.
Jak napisałem powyżej, zarzucasz innym robienie tego, co sam robisz. I pewnie będziesz miał im za złe, że - jak to nazywasz - zostatniesz skorygowany.
Można nie zgadzać się z pogladami pewnych grup ludzi. Ale nie można negować istnienia tych grup czy tych poglądów.
bezduszny pisze: ↑31 października 2025, 07:00
Owszem, uważam... że da się zredukować tych co "pomyliłem z dzikiem".
Być może niektóre z tych przypadków owszem. Ale na pewno nie te, które są najbardziej medialne - bo one swoją medialność zawdzięczają właśnie absurdalności koncepcji, że powodem ich wystąpienia było "pomylenie celu z dzikiem".
bezduszny pisze: ↑31 października 2025, 07:00
Po zakończonym polowaniu 45 letni myśliwy, postrzelił swojego 40 letniego kolegę, również myśliwego.
Społeczeństwo: powinniście robić okresowe badania.
Myśliwy strzelający do kolegi: po co?
To jest pytanie podobne do tego, jakie zaraz po zawodach zadała mojemu koledze jego żona: "No to po co strzelałeś siódemkę? Trzeba było strzelić dziesiątkę".
rokada pisze: ↑31 października 2025, 07:47
Być może niektóre z tych przypadków owszem.
Jeżeli dzięki temu 16 letnie dziecko by przeżyło... a by przeżyło w przypadku "uwalenia" tego człowieka....
to warto.
Jeżeli dzięki temu przeżył by ten starszy pan również z lubelskiego... to też pewnie warto.
W obu przypadkach była by to prosta diagnoza.
Pierwszy miał problemy z agresją, wyleli go za to z Policji i wiedzieli o tym wszyscy, łącznie z kołem myśliwych.
I co ? I nic... musiało umrzeć 16 letnie dziecko.
Drugi znam osobiście...
Facet jak zeszło na temat broni stawał się "przebodźcowany" a jak schodziło na polowania to już jak "narkoman na widok dobrego towaru".
Blisko osiem miliardów ludzi na świecie, a Ty pozwolisz jednej zrujnować swój dobry humor ?!
bezduszny pisze: ↑31 października 2025, 07:59
Facet jak zeszło na temat broni stawał się "przebodźcowany" a jak schodziło na polowania to już jak "narkoman na widok dobrego towaru".
Nie obraź się, ale o Tobie też ktoś mógłby napisać tak:
- Facet jak zeszło na temat myśliwych stawał się "przebodźcowany" a jak schodziło na "dokładanie Dyngoszowi przez PZSS" to już jak "narkoman na widok dobrego towaru".
bezduszny pisze: ↑31 października 2025, 07:59
Facet jak zeszło na temat broni stawał się "przebodźcowany" a jak schodziło na polowania to już jak "narkoman na widok dobrego towaru".
Nie obraź się, ale o Tobie też ktoś mógłby napisać tak:
- Facet jak zeszło na temat myśliwych stawał się "przebodźcowany" a jak schodziło na "dokładanie Dyngoszowi przez PZSS" to już jak "narkoman na widok dobrego towaru".
Nie wiem jak zachowuje się "narkoman na widok dobrego towaru". Jednak nie wyobrażam sobie co trzeba mieć w głowie i jak nienawidzić człowieka, by spokojnie z nim rozmawiać o strzelectwie a później obsmarowywać za plecami w necie. Brak kultury czy po prostu zwykłe chamstwo?
Mądrzy dostąpią chwały, udziałem głupich jest hańba. Księga Przysłów Prz, 3, 34
rokada pisze: ↑31 października 2025, 07:47
Być może niektóre z tych przypadków owszem.
Jeżeli dzięki temu 16 letnie dziecko by przeżyło... a by przeżyło w przypadku "uwalenia" tego człowieka....
to warto.
Jeżeli dzięki temu przeżył by ten starszy pan również z lubelskiego... to też pewnie warto.
W obu przypadkach była by to prosta diagnoza.
Pierwszy miał problemy z agresją, wyleli go za to z Policji i wiedzieli o tym wszyscy, łącznie z kołem myśliwych.
I co ? I nic... musiało umrzeć 16 letnie dziecko.
Drugi znam osobiście...
Facet jak zeszło na temat broni stawał się "przebodźcowany" a jak schodziło na polowania to już jak "narkoman na widok dobrego towaru".
Te tłumaczenia pomyłek które tak uwielbiasz ... wiesz gdy tylko policjant na służbie popełni samobójstwo, to w mediach pojawia się informacja z tłumaczeniem - wypadek podczas czyszczenia broni. Więc ...
śmierć jednostki to tragedia, tysiąca to statystyka
Nikt nie pisze też, ze w polskich warunkach powszechne, obowiązkowe i cykliczne badania dla osób posiadających broń najprawdopodobniej zamienią się w ordynarne wybudzanie kasy od tych posiadaczy.
PANPADRE pisze: ↑05 listopada 2025, 06:15
Nikt nie pisze też, ze w polskich warunkach powszechne, obowiązkowe i cykliczne badania dla osób posiadających broń najprawdopodobniej zamienią się w ordynarne wybudzanie kasy od tych posiadaczy.
Dlaczego tak uważasz ?
Chodzi o poziom badań i ewentualne "lewe" badania ?
Blisko osiem miliardów ludzi na świecie, a Ty pozwolisz jednej zrujnować swój dobry humor ?!
Chodzi o zakres badań i ich cenę. Jakby już konieczność takich badań weszła w życie, to ich zakres i cena (bardzo niska) powinny być ściśle określone w jakimś rządowym rozporządzeniu.
Pamiętam jak weszła w 2011 nowa UoBiA i ludzie zaczęli robić badania, to pojawiły się takie patologie, że badania trawy tydzień, obejmowały wszystkie możliwe gabinety w przychodni i kosztowały ponad 3 tys złotych. Dużo tu o tym pisano. Na szczęście konkurencja wykosiła te patologie.
Nie darzę myśliwych sympatią zwłaszcza po tym jak odbierają życie niewinnym LUDZIOM i stanowią wielkie zagrożenie bezpieczeństwa dla nas wszystkich. Ale cena np. takich badań lekarskich nie może być sankcją finansową dla nich. Dlaczego, dlatego że wtedy taka patologia z pewnością rozleje się na inne aspekty życia i inne grupy społeczne niż myśliwi (np. badania techniczne samochodów, badania kierowców itd).