Walther LGU demontaż i poprawki

[Senio]

Nie wiem na ile i co masz tam poprawione,ale dla mnie piętą tego karabinka jest to mocowanie prowadnicy i bolce spinające moduł spustu z systemem.

Ciekaw jestem,czy ktoś to już tuningował /prowadnica/ na inny sposób?

Dwa pytania retoryczne. Dlaczego wyginął szybciej niż powstał ?. Dlaczego TX i PS oraz HW produkują dalej od dekad ?. Jego brat bliźniak LGV z tego samego okresu wypustu to kolejny "majstersztyk". Chcieli po taniości konkurencję robić i nie pykło. Zero żalu jak dla mnie, że to już wspomnienie. Slavi bardziej mi szkoda niż tych wyrobów. Więc co tam chcesz tuningować jak to produkt zakończony ?.

[bruno_Hof]

Dwa pytania retoryczne. Dlaczego wyginął szybciej niż powstał ?.

Dlaczego? Bo sadzę,że bali się wysokich odszkodowań za samostrzały i ich skutki a takie się zdarzały w tych karabinkach. W Europie,to jeszcze by coś przykryli /tak jak aferę z oprogramowaniem w VW/ ale w USA,to by im nie przeszło.

[realone]

No ok ale to wszystko można poprawić. I trzeba to zrobić.

Nie wiem na ile i co masz tam poprawione,ale dla mnie piętą tego karabinka jest to mocowanie prowadnicy i bolce spinające moduł spustu z systemem.
LGU.png
Ciekaw jestem,czy ktoś to już tuningował /prowadnica/ na inny sposób?

Ja mam to ogarnięte. Katowałem go całe wakacje i strzela cały czas tak samo.
Uważam że ten karabinek pojawił się za późno na rynku zdominowanym przez tx/pp/hw97. Ludzie podchodzili do niego sceptycznie. Oczywiście ma wady ale można je poprawić.