Kontak A.K H.o.b.b.y

[Airgunner123]

To mój pierwszy post na forum, więc witam wszystkich serdecznie!

Piszę z prośbą o kontakt do sklepu Ak Hobby, ponieważ zrobiłem tam zamówienie i zapłaciłem za towar 11.10.2024 i nadal nie otrzymałem przesyłki. Niestety ani razu nie udało mi się z nimi skontaktować przez maila czy telefon. Czytałem wiele starych postów, że oni tak mają, trzeba być cierpliwym itd. Ale całkowity brak odzewu i wysłane im ponad 300 zł dają do myślenia. Czy ten sklep jeszcze działa? Wydaje się, że tak. Sprawdziłem CEIDG i mają status aktywny. O co może chodzić?

Pozdrawiam Forumowiczów!

[czemar]

Czekać cierpliwie .
A następnym razem zamawiać za pobraniem jeśli jest to pierwszy raz w danym sklepie , tym bardziej że wcześniej czytałeś opinie i wiesz , że trzeba cierpliwości akurat w przypadku tego sklepu.
M.

[Airgunner123]

Opinie o tym konkretnie sklepie przeczytałem już niestety później.
Sam się pewnie domyślasz, jakie skojarzenia się w takim wypadku pojawiają. Że chcą mnie oszukać albo coś w tym stylu.
Wystarczyłby 1 e-mail albo sms i człowiek byłby spokojniejszy. Pod tym względem lepsze doświadczenia mam z Chińczykami z Ali. Piszą wiadomości i co ważniejsze towar z Chin zamawiany w podobnym czasie już dawno dostałem...

[czemar]

Jakiś czas temu kupowałem uszczelki do Hw30 dotarło wszystko , tylko czasowo trwało dłużej. Niestety nie wszyscy rozumieją że standardy się zmieniają i wysyłka towaru zazwyczaj to jest max 72h inaczej już zaczyna się swąd i domysły, że to kant lub towaru nie było rzeczywiście na sklepie .
Osobiście wszystko co kosztuje ponad 100 PLN biorę za pobraniem. Szanuję swoje pieniądze i swój czas .
To sprzedawca powinien dbać o mnie i o relację ze mną w kwestii handlowej nie odwrotnie .
Napisz w tym wątku kiedy doszedł towar i czy był odzew tak ku potomności.
M.

[Wiki128]

Mam podobnie, też opinie czytane po fakcie, towar zakupiony dzień wcześniej, 10.10.24, ale trochę droższy (wtopione ponad 1000). Zero kontaktu.... Może są jeszcze inni.... Może jakiś pozew zbiorowy?

[Who90]

Zamawiałem z tego sklepu kilkukrotnie - jakiś czas temu - i zawsze czekałem ponad miesiąc ,ale przesyłka
zawsze docierała.

[Bezimienny]

AK.hobby to sklep mojego brata, sam mam z nim obecnie utrudniony kontakt, nie upoważnił mnie zebym cos pisal w tej sprawie, ale musze cos napisac. W gre wchodzą powazne problemy zdrowotne. Przepraszam najmocniej w imieniu brata i prosze o cierpliwość. Mam nadzieke ze niedługo wszystko sie wyjasni i ewentualne problemy zostana rozwiazane.

Pozdrawiam Łukasz Kliszewski.

[Airgunner123]

Who90, widzisz, Ty czekałeś ponad miesiąc i dostałeś, a niektórzy czekają ponad 2 miesiące i nic nie dostali.
Teraz dzięki Bezimiennemu trochę się wyjaśniło. Mogę tylko współczuć i życzyć szybkiego powrotu do zdrowia, cokolwiek to jest.
Wiem, że w kryzysowych sytuacjach, szczególnie zdrowotnych, nie myśli się o wszystkich rzeczach dookoła. Ale dobrze by było, gdyby ktoś pomógł i co najmniej dal informację na stronę sklepu, że działalność jest zawieszona, a najlepiej zablokował możliwość zamówień. Brat może sobie narobić problemów, bo nie wygląda to dobrze, gdy w grę wchodzę zamrożone pieniądze ludzi, którzy o niczym nie mają pojęcia.
W każdym razie dziękuję za informację.

[szambi]

W AK Hobby kupowałem coś 14 lat temu. Zamówiłem kartusz do Walthera z uwagi na korzystną cenę, był tańszy niż u konkurencji. Niestety sprzedawca "zapomniał" powiadomić mnie o fakcie że wkrótce kończy się legalizacja, taki sam kartusz z kończącym się terminem ważności można było kupić wtedy w Niemczech za połowę ceny. To był mój pierwszy i ostatni zakup u Andrzeja.

[Smalcmen]

Wrzucę też tutaj.
A on ten bałagan to gdzie prowadzi?
W pustelni w bieszczadach?
Nie może sam albo kogoś poprosić aby zamieścił stosowną informację bo inaczej gościu pcha się w kłopoty.
Ja dwóch miesięcy bez żadnego kontaktu bym nie czekał a jestem niespotykanie spokojnym człowiekiem.
Tak przy okazji to dziwnym trafem wszyscy jak brać pieniądze to są zdrowi a jak zwrócić lub wykonać usługę to ciężka choroba i tysiąc innych tłumaczeń aby tego nie robić. Klasyczna i bardzo popularna w Polsce jednostka chorobowa "Paraliż Pacowniczy".