Wątek samochodowy część III wszystko poza autami elektrycznymi

[muczacz]

100 000 za falownik to nie dużo , droższa była naprawa radia w Hyundaiu i40 40 000 PLN
pierwsza minuta filmu

[duber]

100 000 To był początek ...

[ravkill]

Będziesz Miał Wydatki.... marka zobowiązuję. Niech się zaorają do reszty. Będziem jeździć chińczykami... byle nie tylko elektrycznymi...Chociaż ostatnio kupiłem chiński rowerek elektryczny, i jestem pod wrażeniem (ale to już temat, na inny wątek)

[duber]

Ja tez i kosa rower
Oj przytrą nosa europejskim markom... Może to zmusi Niemców do myślenia

[Rimski]

Przytrą, nie przytrą... Wprowadzi się dyrektywkę UE ograniczającą albo nawet eliminującą import samochodów z określonych kierunków świata i po zabawie.
Już teraz obywatelom mówią co mają i kiedy kupować, co i kiedy wyrzucać na śmietnik. Tu kotły na gaz ziemny bo Eko, jak strumień gazu osłabł to pojawił się Eko-pelett, tu fotowoltaika, ale jak nie chcą prądu odbierać to kup magazyn energii, wszak pompę ciepła i tak każemy Ci kupić... Jak zbyt długo będą działać starsze samochody to się wymyśli nową normę Euro7, za parę lat bez niej nie wiedziesz co centrum miasta, za kolejne parę lat samochodów z Euro5 czy 6 nie będzie można rejestrować...

Biznes się musi kręcić.

[Senio]

Na tym kanale co zapodałem linka w jakimś filmie podają ceny aut w pln. Kiedyś uwielbiany przez Chińczyków Passat dzisiaj stoi całkowicie bez zainteresowania. Wolą już teraz swoje chińskie samochody. To już daje mocno do myślenia. Ten Passat u nich nowy jak pamiętam sporo poniżej stówki kosztuje. U nas jakieś 220 w tej chwili. Więc coś jest nie tak. Pytanie kto tak kradnie Europejczyków ?.

Co do zabudowy modułowej to był strzał w kolano wszystkich od a do z. To się mogło udać i opłacać dopóki nie ujrzało światła dziennego. W tej chwili naprawdę jest wiele przeciw kupowaniu tego shitu i tego już nic nie zmieni. Ktoś napisał wcześniej, że pokolenia się zmieniają. Owszem tak jest. Ale jak ten jeżdżący gniot po gwarancji wyczyści konto i zadłuży dodatkowo na lata to i oni na oczy przejrzą, że to nie jest droga do celu.

[duber]

Cały czas unia....Anglia wiedziała co robi

[ravkill]

@Duber - w zasadzie kupiliśmy to samo, chociaż napis inny, ale nawet kolor ten sam..
@Rimski - wprowadzą, czy nie wprowadzą, jeden pies. Do czasu wojny "wukraińskiej" szło u nas kupić łade nivę i uaza, fabrycznie nowego, mimo że normy eu, widziały tylko na papierze... niemniej papier szło załatwić... Polak sobie poradzi.
A w normach i nakazach, dziury muszą być, bo władzunia i komisarze, chłamem przeta nie będą się bujać

A co do UK i Brexitu, z bagna się odłączyli, ale wilgoć i błoto oraz chlew, mają taki sam, jak i mieli. Pozytywne aspektu UE sobie wycieli, a wszystkie negatywne, zostawili...

Co do myślenia Niemców, to jak już oni się czegoś uczepią, to sami się tego nie odczepią, do ostatniego fryca....
Nie byli bombardowani prewencyjnie, co 50 lat, to im odpindoliło, i jest, co jest..

[Senio]

Tu idzie kolejny.



Powiem Wam, że na miejscu Niemców, Francuzów, Koreańczyków to ja już bym spokojnego snu nie miał. A co Chińczyki mają w zanadrzu i co zaplanowali tak naprawdę to nikt nie wie bo nie sposób tego ogarnąć.

Natomiast z tymi zakazami całymi i innymi takimi żeby Chińczyków uwalić nie zrobią tego bo ten kij ma dwa końce. A w tej chwili to pozostaje im się albo cofnąć z durnego eko-wała, zrobić im konkurencję cenową i jakościową albo ginąć.

Dożyliśmy czasów gdzie pojawienie się chińskich samochodów napawa optymizmem i dyskusjami nad tym, a o dotychczasowych europejskich ludzie nie gadają wcale, albo wypowiadają się o tym słabo. BMW wypuściło właśnie najnowsze M5 w G90 za 680,000 i wsadzili tam kolejny raz tego parcha V8 który przy 100.000 mówi papa już mnie nie ma. O tym silniku powieści są napisane, więc co się dziwić, że ludziom się już gadać o tym nawet nie chce.

I jeszcze taki news. Warszawiaki dali się już zaorać bez walki. Krakusy mówią takiego wała

https://gazetakrakowska.pl/tlumy-szturm ... 2-27154495

[Kacper_Potocki]

Senio dał linka: https://gazetakrakowska.pl/tlumy-szturm ... 2-27154495

No to mnie napawa optymizmem, że nie wszystko stracone i ludzie potrafią się jeszcze zjednoczyć przeciw głupocie

No i są ceny Bigstera, czyli o około kilkanaście tysięcy więcej od Dustera, ale jest kilka udogodnień.

[muczacz]

z dodatków najlepsze jest koło dojazdowe w dopłacie za 800 PLN

[ben_sage]

3cylindry do dustera to strzał w kolano. Bigster to jeszcze większa wersja dustera a kto wkłada silnik 1.2 do tej kobyły, toż to nieporozumienie silnik mniejszy jak w lupo w tym segmencie i to startuje od 1350kg + co przy tych kapciach i budzie powoduje duże obciążenie .
Dacia się skończyła po 1.6 i 1.3TCE. Nie mówię to jako wróg Dacii , bo mój brat ma jako drugie zapasowe dustera i w sumie za 50 tysięcy nowy duster 2(przedliftowy) 4x4 1.6 to była dobra opcja do tej ceny parę lat temu.
Te auto stworzone jest do dziur i szutrowych/leśnych dróg , ale na trasie i dynamiczniej pokonywanych zakrętach/łukach wychodzą jego słabości jak i wszystkich aut ze stajni dacia.

[Kacper_Potocki]

Ja to rozumiem, ale tak jak byłem fanbojem Sony PlayStation, tak jestem Dacii Być może się kiedyś przekonam, że nie, ale równie dobrze mogę zostać z Dacią do końca życia Dacię traktuję bardzo emocjonalnie, to nasze pierwsze autko nowe. No i na domiar jest ładniejsza niż wcześniejsze modele.

PS. Nie bardzo widzę alternatywę: nowe, ładne, tanie, z napędem 4x4, 20cm prześwitu.

[ben_sage]

Twoje argumenty mogą trafić do pewnej grupy konsumentów. Czas pokaże wyniki sprzedaży ,bo aktualnie w dużym mieście w centrum to jakoś ich nie widać wcale na razie. Głównymi użytkownikami było raczej wąskie grono które aktualnie się mocno skurczy ,bo czytam na grupach Duster rozgoryczenie. Oferta może być bardziej nakierowana na użytek służb w trudnym terenie. Z rynku wtórnego bigstery pójdą szybko na gruzowanie i większego sukcesu nie wróżę. Powtórzę 1.2 do auta klasy wielkościowej i wagi bigstera to żart. Zdaje się ,że 4x4 to jest to samo co w reno lub nissanie i ciągnie tylko do 80km/h to też pokazuje do czego zostało stworzone.
100tys+ to już wcale nie jest mało za 1.2 silnik a sam prześwit to jednak dla mnie nieco za mało. Będzie też szybki spadek wartości auta a długo nie nakręci jak ktoś by myślał o zakupie auta na dłużej. Moim zdaniem fenomen dacii przeminął. Duster 1 i 2 rzeczywiście były jakimś tam przebojem dla klasy robotniczej albo szukających zapasowego.

[ravkill]

Sprzedaż bigstera, zależy od......... chińczyków..... I wszystko w temacie.

A silniczki w bigsterze, pojawiły się z okazji miłościwie panującej nam ujni ewropejskiej...

Ja tam bisterka nie przekreślam, ale bez jazdy, ciężko cokolwiek powiedzieć...