Wiatrówkowe IPSC - podejście pierwsze

[andropow]

Jest jeszcze jedna sprawa,
Większość replik wiatrówkowych to przerobione sprzęty ASG.
Tak to działa w ten sposób - jest konstrukcja ASG, dajemy inna lufe wywalamy hopup i mamy ułomną wiatrówkę.

Próby ruszenia tematu były parokrotnie - nie udały się tak w Polsce jak i na świecie - z wielu oczywistych powodów.
Jeśli chcesz iść w kierunku IPSC nie na ostro, to Air Action - warto wspierać to co istnieje.
Chociaż w Polsce to i tak jest to bardzo niszowa sprawa od czasów "pandemii".
Są tak naprawdę dwa lub trzy miejsca z Action Air - Warszawa, Leszno i coś na śląsku :/
Tutaj masz kanał jednego z najlepszych Polskich zawodników:
https://www.youtube.com/@CichyIPSC
I tutaj:
https://www.youtube.com/@CichyIPSC

[Blizna13]

Wow...duzo rzeczy już ogarnęli.

[Don Rafito]

Druga część materiału z pierwszym starciem z wiatrówkowym IPSC. Jedna tarcza. W materiale zawarto komentarze, w którym miejscu źle były liczone ujemne punkty "miss" i jak powinno być liczone poprawnie. Zapraszam na materiał.
Ps. Dzięki temu że jest jedna tarcza, łatwiej będzie sprawdzić swoje punkty HIT FACTOR (łatwiej na początek sprawdzić się z jedną tarczą, niż budować od razu rozległe tory).

[andropow]

W drugim temacie @ptuk fajnie napisał i przedstawił swoje filmy.
Obejrzałem Twój ostatni film i mnie to zmęczyło.
Proszę, przeczytaj przepisy IPSC, zasady odnośnie celi i ich ustawiania- w rulebook'u naprawdę jest wszystko łopatologicznie napisane.
Obecnie to co robisz niewiele ma wspólnego z jakimkolwiek IPSC.
Proponujesz się porównywać, a nawet nie podałeś odległości z jakiej strzelasz...

"tak jak zazwyczaj się to w IPSC zaczyna, zaczyna się od jednej tarczy" "2 pociski w magazynku"
Rozwiń tą myśl, bo jakoś nie ogarniam tego.
Jeśli to ma być strzelanie treningowe, to coś namieszałeś.
Jak chcesz wykonywać ćwiczenia, to najpierw wyćwicz ciąg kaburowy, celowanie, itd.
Timer (czy tutaj stoper) nie ma sensu na początku - uczysz się złych nawyków.

Jak usilnie chcesz próbować, ustaw sobie tarcze na 5 metrach i zacznij ćwiczyć,
np rozgrzewka:
- dobycie i strzał, (10 x klasyk, silna ręka, słaba ręka)
- dobycie i dublety (10 x klasyk, silna ręka, słaba ręka)
W tym treningu ćwiczysz trafianie, jak nie trafiasz w alfę to zwalniasz, a nie przyspieszasz.
Czas jest drugorzędny, ważniejsze jest trafianie

I najważniejsze - pojedź na jakiekolwiek zawody IPSC i zobacz z bliska jak to wygląda.

[WojciechG]

Dzięki @adnropow, ja bym tego tak ładnie nie ujął.

[ptuk]

Zacząłem pisać jakiś elaborat, ale stracił laptop zasilanie i muszę wszystko od nowa. Trochę się nie chce, więc kilka zdań:

Obetnij dookoła kształt tarczy, żebyś nie celował do kartki A4 tylko do tarczy Mini IPSC. Możesz wyciać też tarcze z kartonu po paczkach - ja tak większość kartonów zutylizowałem. Następna rzecz - przestań celować w Alfę, a zacznij umieszczać muszkę gdzieś pomiędzy górnymi ramionami tarczy, właściwie tworząc linią przyrządów podstawę trapezu, który wyznacza góra celu:

tarcza-ipsc-mini-wersja-standard.jpg

Liczenia czasu czy hit-factorów sobie daruj. Timer w treningu jest istotny tylko po to, żeby dał sygnał w losowym czasie 2-5s, żeby nauczyć się płynnego dobycia broni i prezentacji przyrządów w celu. Nie wiem jak w wiatrówce, ale z ASG większość czasu przepstrykałem w sypialni do zawieszonej tarczy. Ćwiczyłem dobywanie broni i pierwszy strzał, zmiany magazynków, start z rozładowanym pistoletem, ładowaniem magazynka i strzałem, start z rękami w górze itd.

2015-08-30 11.52.56.jpg

[Don Rafito]

Odległość była podana w pierwszej części. 10m. No ale macie sporo racji a ja w gruncie rzeczy jestem w tym świeżak i zasadniczo chcę sprawdzić czy z wiatrówki, tudzież plujki BB, da się robić takie rzeczy, głównie samemu dla siebie, lub w jakimś lokalnym gronie znajomych. I naprawdę cenię sobie wasze wyjaśnienia i pouczenia. Wiem że na początek wyszło to dość blado. No ale będę się w tym dokuczał i mam nadzieję że rozwijał.

Edyta: W sumie tak jak mówiłem w materiale, to jest jeden film, nagrany na jednym wypadzie na strzelnicę, został zwyczaje podzielony na dwie części, bo całość miała by prawie godzinę. Zatem moje poczynania zawierają w obu materiałach te same błędy. W następnym filmiku, o ile się jeszcze da nagrać w tym roku (zima+CO2=wiadomo), postaram się wprowadzić poprawki i niwelować błędy, żeby to było coraz bliższe IPSC-owi, tak więc tym bardziej jestem wam wdzięczny za konsuktywną krytykę. A zima? Oczywiście wykorzystam ten czas do treningów na sucho.