STRZELNICA W MIEŚCIE - pomysł

[Arturfom]

Witam

To że w Białym nie ma gdzie strzelać to wiemy, czy dużo jest Nas z wiatrówkami - z rozmów ze znajomymi i nie tylko wynika że tak, jedni strzelają w "żwirowni" ( historia ), inni pod Białym w lesie gdzie popadnie, na własnej posesji, działce, na wsi u rodziny, z dziećmi u znajomych itp. itd. a strzelnicy jak nie ma tak nie ma bo komercja - starczy jedna ręka aby palcach odliczyć gdzie trzeba być w klubie i płacić za 10 m w tarczę. Nawet nie ma gdzie zrobić AB czy HFT - czyli zabawy w terenie. Ale jest miejsce gdzie była strzelnica na świeżym powietrzu - terenem włada teraz Nadleśnictwo Dojlidy - na dziko pali się tam ogniska i śmigają BMX / MTB i nikt nikogo nie gania a teren zarasta ale ma potencjał - nawet na zawody.

Lokalizacja z google 53.10545370279202, 23.110317362214168 lub miejscówka, teren ma wał usypany z materiałów naturalnych, wokół las, obszar zamieszkany to ok 490 m najbliżej z przeszkodą w postaci obwodnicy z panelami.

Propozycja - trzeba coś zadziałać aby ruszyć temat.
- narzędzia stolarskie itp. mam coś tam ładnie z palet można skonstruować
- materiał - myślę że da się załatwić - nawet ja dam rady trochę palet uzyskać
- pozwolenie - tutaj jest zadanie aby dogadać się z Nadleśnictwem Dojlidy na zasadzie coś za coś i trzeba kogoś kto ma kontakt - znajomość
- ogrodzenie terenu - myślę że wystarczy oznakowanie i zablokowanie wejścia - wjazdu z trzech stron
- dostępność - teren otwarty dla wszystkich z tablicą informacyjną/regulaminem i ew. monitoring
- "praca w czynie społecznym" - coś tam w mediach można ogłosić i zebrać ludzi
- kto może skorzystać - myślę że każdy - celować można nawet w łucznictwo - oś ma 100 m
- utrzymanie terenu - z czasem można jakieś stowarzyszenie zebrać - na sport są dotację - na głupoty w parku miejskim są większe z wypasionym sponsoringiem

Jak dobrze pójdzie to teren obok może służyć do zorganizowania nawet 1 na rok imprezy - zawody o puchar z nadleśnictwem + klubem sportowym + sponsorem itp.

Dyskusja otwarta więc liczę na propozycje co, jak i kto może coś pomóc.

[sq4nyy]

Strzelałem tam kiedyś z brzegu przed wałem. Teraz kręci się tam sporo ludzi. Spore przedsięwzięcie - nie zniechęcam, ale licz się z tym, że tu jest zaledwie garstka ludzi z pneumatykami, którzy tylko okazjonalnie strzelają. Jako osoba prywatna będziesz miał... ciężko. A ciężki temat potrzebnej kasy to dopiero ostatni guzik.
Ja bym szukał innej dzikiej miejscówki w okolicach.