WOT zgubił karabi wyborowy

[Ultra3000]

Amunicję do tego karabinu też zgubili?

[LongTom]

W WOT-cie nie byłem,
ale zasada w wojsku była taka, że żołnierz dostawał naboje TYLKO NA STRZELNICY lub na warcie (nie chodzi o rzekę ).

[rokada]

Bieganie w maskach i inne gówna. To był powód dlaczego ludzie na czas wojska mówili idę do syfu. I takie było całe komunistyczne i po komunistyczne wojsko.

Jeśli sądzisz, że "fala" to "komunistyczny wynalazek" i występuje wyłącznie w "komunistycznym wojsku", to lekko współczuję Ci posiadania wypaczonego obrazu świata.
Jeśli sądzisz, że zdroworozsądkowe tłumaczenia docierają do każdego, to... to może jest to prawdziwe w przypadku, gdy tłumaczący jest tym przysłowiowym "jednym przypadkiem na milion", który umie dotrzeć do wszystkich osób.
W wojsku - poza nielicznymi wyjątkowymi miejscami - nie dobierasz sobie podwładnych. Owszem, możesz próbować pozbyć się tych, którzy Ci nie pasują, ale - o ile w ogóle się to uda - zajmie to pewien czas, a w tym czasie wszyscy podwładni mają się zachowywać tak, jak to jest wymagane, i to Twoim obowiązkiem jest zapewnienie tego. Niektórym podwładnym wystarczy coś powiedzieć, a innym podwładnym niestety trzeba to wbić młotkiem do łba.
Wojsko to jedno z tych miejsc, gdzie nie ma miejsca na "bezstresowe wychowanie".

[rokada]

ale zasada w wojsku była taka, że żołnierz dostawał naboje TYLKO NA STRZELNICY lub na warcie

Plus patrol. Plus alarm. Plus jeszcze inne przypadki. Ale to raczej temat na inny wątek.

[kelvinpiotr]

a innym podwładnym niestety trzeba to wbić młotkiem do łba.

A jeszcze innym nic nie pomagało , miałem na kompanii szeregowego gdzieś z Polesia ze wsi gdzie 3 chałupy na krzyż były . Co było kombinowania czym go w tym wojsku zrobić , bo co by nie dostał do roboty to spie... Nawet jak miał przynieść herbatę to wylał . W końcu zrobiliśmy go gazeciarzem w jednostce ( kiedyś co rano był Żołnierz Wolności ) i co rano roznosił po kompaniach . Nie potłukł , nie zepsuł , nie urwał , nawet gdyby zgubił to nic wielkiego by się nie stało ( co najwyżej polityczny by się pultał ) . Karabin z amunicją mu dać , strach i siwe włosy od razu . Do tej organizacji WOT jak mniemam przyjmują wszystkich chętnych, więc i odsetek takich właśnie jak ten szeregowy , też pewnie się trafia .

[Ultra3000]

Dokładnie. WOT to jak widać kuźnia talentów...

[muczacz]

jaki kraj taka armia

[Tuba]

Czy gdzieś są informacje jak całe zdarzenie wyglądało - od momentu wydania/pobrania broni aż do stwierdzenia jej braku? Czy pastwiący się nad WOT-em zgłosili się ochotniczo do wojska, czy służyli ( część pewnie tak). Cała ta dyskusja jest nie na temat i bez sensu. Oczywiście sprawa jest bez precedensu, broń na szczęście dla wszystkich się znalazła, czy poznamy wyniki śledztwa? Jak pamiętam, były informacje, że Amerykanom zdarzało się zgubić bombę i to z ładunkiem nuklearnym...

[duber]

A kto Ci poda taka informacje ? Z księżyca spadłeś...
Ta dyskusja jest tyle warta co Twój post

[wichura]

Czy gdzieś są informacje jak całe zdarzenie wyglądało - od momentu wydania/pobrania broni aż do stwierdzenia jej braku? Czy pastwiący się nad WOT-em zgłosili się ochotniczo do wojska, czy służyli ( część pewnie tak). Cała ta dyskusja jest nie na temat i bez sensu. Oczywiście sprawa jest bez precedensu, broń na szczęście dla wszystkich się znalazła, czy poznamy wyniki śledztwa? Jak pamiętam, były informacje, że Amerykanom zdarzało się zgubić bombę i to z ładunkiem nuklearnym...

Byłem w wojsku, pod koniec lat 80 - tych, zagubienie broni na/po ćwiczeniach to dla mnie jakaś abstrakcja.

[Piotr_JG]

broń na szczęście dla wszystkich się znalazła,

Nie jestem pewien czy młody, ten od pokoju z którego matka zabrała karabin, jest podobnego zdania.

Jak pamiętam, były informacje, że Amerykanom zdarzało się zgubić bombę i to z ładunkiem nuklearnym...

Za komuny (gimby moga nie pamiętać) propaganda używała argumentu "A u was murzynów biją "
Chyba osiągnąłeś podobny poziom

[Ultra3000]

A broń Panie Boże przed strzelcami co karabiny gubią...

[slepe_oko]

Czy gdzieś są informacje jak całe zdarzenie wyglądało - od momentu wydania/pobrania broni aż do stwierdzenia jej braku? Czy pastwiący się nad WOT-em zgłosili się ochotniczo do wojska, czy służyli ( część pewnie tak). Cała ta dyskusja jest nie na temat i bez sensu. Oczywiście sprawa jest bez precedensu, broń na szczęście dla wszystkich się znalazła, czy poznamy wyniki śledztwa? Jak pamiętam, były informacje, że Amerykanom zdarzało się zgubić bombę i to z ładunkiem nuklearnym...

Dwa razy w Japonii.

[duber]

https://www.komputerswiat.pl/artykuly/r ... 4g#slajd-3

[wichura]

https://www.komputerswiat.pl/artykuly/r ... 4g#slajd-3

Wszystko OK, ale wrzucenie karabinu w trawę (pewnie go znajdę), a "w du*** mam co się z giwerą dzieje", to jednak dwa różne rodzaje "zgubienia".
Powtórzę, dla mnie to rzecz nie pojęta, dostać broń na stan, i ją "zgubić"