Kiedy szafa na broń?

[qwert_2017]

Jestem w trakcie formalności w załatwianiu pozwolenia na broń. Szafę S1 mam zamiar wstawić za jakiś czas z uwagi na remont, który nie wiadomo , kiedy się skończy. Czy mając pozwolenie , ale jeszcze nie mając broni, muszę już mieć szafę S1?

[Bergarowicz]

Nie, nie musisz

[adam_l]

Jestem w trakcie formalności w załatwianiu pozwolenia na broń. Szafę S1 mam zamiar wstawić za jakiś czas z uwagi na remont, który nie wiadomo , kiedy się skończy. Czy mając pozwolenie , ale jeszcze nie mając broni, muszę już mieć szafę S1?

Szafę powinienieś mieć w momencie zakupu pierwszej jednostki broni, aby tą jednostkę w niej trzymać kiedy jej nie używasz. Pewnie dało by rade cudować z jakimś depozytowaniem na policji, ale to już inna bajka. Także spokojnie rób remont, skonczysz, kupisz szafę (jak największą!)

[Piotr2075]

Jak to kolega zauważył. Kup szafę większą niz planujesz. Kupiłem na 8 sztuk długiej i zaraz będę się rozglądał za taką z miejscem na 16

[biper]

Warto też dodać, że jeśli przed zakupem szafy trafi Ci się jakaś okazja, promocja, albo zobaczysz w sklepie coś co koniecznie musisz mieć, a jest ryzyko, że potem dlugo tego nie znajdziesz, to w większości sklepów bez problemu możesz kupić, a odebrać sprzęt dopiero po czasie. Przy czym faktyczna formalna finalizacja zakupu będzie w dniu odbioru, dzięki czemu nie będzie problemów z rejestracją.

[Piotr_JG]

Możesz też trzymać w szafie u kolegi

[LARPAK]

Pewnie dało by rade cudować z jakimś depozytowaniem na policji, ale to już inna bajka.

Nie, nie dałoby się "cudować z depozytowaniem" (vhyba deponowaniem) bo warunki przyjècua btoni w depozyt są zasadniczo określone.

Autkr wątku ma zasniczone kilka rozwiązań:
1. Nie kupować broni dopóki nie skończy remontu.
2. Kupić broń u szafę i wdtawić np. do domu rodziców czy kolegi.
3. Dać broń w użyczenie osobie z pozwoleniem, która może ją wziąć.

[eskie]

Jestem mocno przesądny - typu broń sama raz w roku strzela

Np. przesąd co do nowo-narodzonych dzieci, nie kupuje się wózka, nosidełka, itp zanim się dziecko nie urodzi żywe, chodzi o to aby nie zapeszyć.
Tak samo z S1 kup PO uzyskaniu pozwolenia (aby nie zapeszyć przedwczesnym zakupem) a PRZED kupnem pierwszej sztuki broni.

[wujo1]

A ten ostatni przesąd to już wymyśliłeś sobie sam (per analogia), czy słyszałeś od "dziada-pradziada"?

[jamtex]

To staropolski zwyczaj z czasów sprzed Mieszka I. Nigdy nie zamawiano szafy na łuk, zanim nie kupiono łuku. Taki przesąd. Aby go zlikwidować, Mieszko I zmienił wiare na katolicyzm. I przesąd przestał magicznie obowiązywać.

[Slowian]

Wyrobienie pozwolenia na broń nie wymusza na Tobie zakupu szafy i broni. Możesz poczekać rok, koniunktura się odmieni i ceny spadną Możesz poczekać pięć lat do kolejnego remontu, możesz też poczekać piętnaście lat, a nuż trafi się jakaś przeprowadzka i kupisz dopiero do nowego domu
A już na poważnie, przed zakupem szafy rozejrzyj się dobrze po internetach, w niektórych sklepach można wyrwać zniżki dla forumowiczów

[eskie]

A ten ostatni przesąd to już wymyśliłeś sobie sam (per analogia), czy słyszałeś od "dziada-pradziada"?

a jakiś wujek mi opowiedział

Ale serio, jest te kilka dni "luzu", kiedy masz już pewność, że masz pozwolenie, ale jeszcze nie masz promes, bo np pocztą idą. Czyli, będąc "przesądnym" nie wydasz kasy nadaremno + ewentualnego wnoszenia i kotwienia.

[LARPAK]

Nie wiem co się czepiacie tego, że ktoś doradził, aby szafy nie kupować dopóki nie ma się kwitka z pozwoleniem w ręce.

Były tutaj na forum przypadki kiedy to udzie odwoływali się od decyzji bo im jakieś mandaty nie opłacone wykryli czy też tematy typu "błędy młodości", które sprawiają, że ich autorzy mają wątpliwość w uzyskanie pozwolenia.

Znam przypadek gościa, który miał pozwolenie jeszcze przed 2011 rokiem - kupił jakiś kbks, później zrezygnował z pozwolenia i jak nastał bum na strzelectwo to stwierdził, że zrobi jeszcze raz pozwolenie. Jak wiemy standard sport + kolekcja to 5 i 10 sztuk, a wystąpił o więcej. Jakie było jego zdziwienie jak dostał na mniej niż standard z uzasadnieniem "bo kiedyś miał na X sztuk, a kupił tylko jedną więc na razie nie dostanie na więcej".

Forum jak i inne fejsbuki pełne są różnych przypadków ludzi z "błędami młodości" i nie tylko, którzy występują o pozwolenie i często jest tak, że ci sami, którzy tutaj się burzą o "zabobony" to doradzają lub burzą się w tych wątkach o błędach młodości - takie forumowe błędne koło.

[adam_l]

Pewnie dało by rade cudować z jakimś depozytowaniem na policji, ale to już inna bajka.

Nie, nie dałoby się "cudować z depozytowaniem" (vhyba deponowaniem) bo warunki przyjècua btoni w depozyt są zasadniczo określone.
[...]

Nie wiem, moze - to moment kiedy ja zaczynam się czepiać literowek w twoim poscie, pomimo ze i moj i twoj były perfekcyjnie zrozumiale, pomimo ewidentnych bledow, i pozwalamy tematowi sie stoczyc do rynsztoka jak kazdemu powyzej 5 postow na tym forum, czy pass, i jedziemy dalej?

Pytal o potrzebę posiadnaia szafy, dostal odpowiedz, zrozumial odpowiedz, koniec.

[LARPAK]

Nie wiem tylko po co opowiadasz mu głupoty o depozycie broni na policji.
Nikomu to się nie przyda bo ani nie jest prawdziwe, a wprowadzasz tylko błąd.

Literówka to może coś co się u mnie zdarzyło (ledwo widzę ekran po wizycie u lekarza), ale "depozyt", "deponowanie" i "depozytowanie" to różne rzeczy..
Może tobie to odpowiada, mi nie bo wprowadzasz jawnie w błąd, a później ludzie głupoty piszą do WPA i wychodzą pisma jak od olejnik...