Luneta obserwacyjna na 100 metrów

[wujo1]

Ile czytam wątków o lunetach, to zawsze mnie podziw bierze: po co ludzie tworzą lunety za kilkanasc8e tys zł, skoro z takie za 300zl rzekomo widać na 100m .22lr w czarnym? Na szczęście, życie ma też wymiar faktyczny. Używałem pożyczonej chińskiej lunety z powiększeniem do 75 i przegrałem zawody, bo nic w tarczy na 50m nie widziałem w słoneczny dzień. Tyle.
Dopuszczam do siebie argument, że tanie lunety mogą być dziełem przypadku i jedna się trafi słaba, druga lepsza. Ale w powtarzalne i rzetelne ocenianie przestrzelin .22lr w czarnym na 100m z lunety za 300zl (nówka) uwierzę wyłącznie kiedy ten cud zobaczę na własne oczy. Niezależnie od autorytetu kogokolwi3k, kto sam rzekomo korzysta i widzi bądź zna kolegę, co ma ciotkę, której syn taką widział gdzieś na strzelnicy.
Tak samo między bajki wkładam zdjęcia okien sąsiadów czy kominów na budynkach obok jako dowód dobrej jakości takich lunet.

Po prostu nie wierzę. Może jeden egzemplarz, może w wyjątkowych warunkach. Ale czy to wystarczy by polecać taki sprzęt? Ja po tym co doświadczyłem zdecydowanie bym nie polecał.

[duber]

Osobiście nie widziałem ale na 300m przy mirażu kumpel oglądał przestrzeliny 22lr z Swarovski ATX chyba, ponad 20k
Niby dała radę gdzie reszta polegla

Osobiście widziałem kilka razy na zawodach coś takiego x250(tu akurat x125) i przestrzelin na 300 w czarnym z 22lr nie widzieliśmy
A sam myślałem o tym..
https://allegro.pl/oferta/teleskop-astr ... 3295125000

Mały bipod i ....