Czyszczenie HW45

[unexpolitable]

Witam,
Zakupiłem niedawno używanego hw45, i zastanawiam się, jak często powinienem go czyścić i rozbierać, nie mam żadnego diesla. Jakie elementy czyścić regularnie, w jaki sposób i co ile strzałów? Jakie środki polecacie do czyszczenia?
Pozdrawiam

[mat_16v]

Najszybszy i najpewniejszy sposób poprawienia parametrów pracy pistoletu otrzymasz tu http://airgunservice.pl/ a jeśli chcesz samemu w nim coś poprawić to polecam poszukać w wątkach o hw-45, dodam tylko, że żeby uważać na wyjmowanie tłoka wraz z uszczelką bo można ją bardzo łatwo uszkodzić o ostre krawędzie, tak samo przy wyjmowaniu korka systemu tego od strony spustu, jest na nim cienki o-ring który również bardzo łatwo przeciąć o krawędzie w cylindrze, trzeba to robić bardzo ostrożnie.
Polecam wykonać przegubową prowadnicę (jak na zdjęciu), która jednocześnie będzie pasownie prowadzić sprężynę i dociąży dość lekki tłok zwiększając prędkość początkową, kosztem zwiększonego kopnięcia (ale nieznacznie).

[Kedorlaomer]

Masz jakąś wiedzę na temat tego pistoletu, np. czy był gdzieś serwisowany/tuningowany
Hw 45 jest super i strzela fajnie wyjęty z pudełka, ale ma kiepską fabryczną prowadnicę i sprężyna lubi się od tego wyginać.
Jeśli nigdy wcześniej nie rozbierałeś wiatrówki tego typu, lepiej nic nie rób sam.
Obadaj ten wątek: viewtopic.php?t=118116&start=15
Hogan już Ci pistola nie zrobi, bo ma poważne problemy ze zdrowiem.
Jest jeszcze Eres, Senio i inni, którzy zrobią Ci z niego cacko, które starczy na wiele lat. Będzie to kosztowało, ale warto, bo nawet fabryka nie robi tak dobrze.
Edit: Kolega powyżej był pierwszy

[unexpolitable]

Nie było nic tuningowanego, była tylko wymieniana uszczelka tłoka i sprężyna. Nigdy nie rozkręcałem i nie bawiłem się takimi sprzętami w środku. Na razie jeszcze nie wiele sezonu zostało, to z poważniejszym tuningiem się wstrzymam do zimy. Mam bardziej na myśli konserwację po strzelaniu, używać jakichś oleji, wyciorów etc. Czy żeby dokonać takiej konserwacji muszę ją rozkręcać?

[czemar]

Z zewnątrz przetrzeć Brunoxem lub Pkb , można też zwykłym olejkiem maszynowym byle przetrzeć nie zalać.
Chodzi o to , że dłonie mają kwaśny odczyn i przyspieszają korozję metalu ( oksyda przed nią nie zabezpiecza, ma raczej charakter dekoracyjny )
Wnętrza niczym nie smaruj bo trzeba to zrobić dokładnie, z umiarem i tam gdzie trzeba a tego bez demontażu nie wykonasz tak jak należy.
Resztę Koledzy już napisali.
Poczekaj , dozbieraj i wyślij na spa, czasem nie warto ryzykować , a w tym pistolecie warto dopracować kilka szczegółów.
Pozdrawiam .
Matek .

[Kedorlaomer]

1. Otwórz pistolet, ale tak, żeby jeszcze nie zdążył załapać zaczep tłoka. Przytrzymaj go w tej pozycji.
2. Następnie weź jakiś olejek wazelinowy, albo olej maszynowy, taki do smarowania maszyn do szycia i wpuść dwie krople do gniazda, z którego wlatuje sprężone powietrze do lufy - ono jest z tyłu.
3. Potem domknij pistolet i zapuść kolejne dwie krople do lufy.

Po tym zabiegu możesz odłożyć pistolet do szuflady na leżakowanie aż do zimy. Byle leżał w suchym, ciepłym miejscu.
Nie wkładaj pistola do żadnej skórzanej kabury itp. bo skóra skutecznie zżera oksydę na broni.

Jeśli masz na myśli jakieś zabiegi pomiędzy strzelaniami, to:
1. Napnij sprężynę.
2. Włóż do lufy śrut.
3. Następnie podaj kroplę oleju na śrut i wystrzel.
To w zupełności wystarczy.
Można też, podać dosłownie kropelkę do poru zasilania, ale nie więcej, bo jak nalejesz tam kupę oleju, to przy strzale wystąpi zjawisko "dieslowania" - opary oleju będą pod ciśnieniem dostawać samozapłonu i dosłownie wybuchać. Grozi to rozwaleniem uszczelki tłoka i systemu, a żeby pozbyć się tej oliwy, będziesz musiał rozebrać pistolet.
Ponadto NIGDY nie strzelaj na sucho, bez załadowania śrutu do lufy. W cylindrze nie tworzy się wtedy poduszka powietrzna i tłok uderza z ogromną siłą o dno cylindra - można w ten sposób uszkodzić uszczelkę tłoka, a nawet i resztę systemu.

[begies]

Hej
To mój sprzęt, nieco zmodyfikowany, ale lubię się w to bawić.

Jeśli nie masz doświadczenia w tym temacie, to sam nie rozkładaj.
Sprężyny bez ściskacza nie włożysz.
Ja np. lufę czyszczę szmatką (od wlotu do wylotu, przeciągam na żyłce) nasączoną denaturatem aż piszczy,
Oczywiście potem trochę trzeba przepuścić śrutu, co by się lufka zaołowiła.
oring uszczelniający lufę - olejek silikonowy
a sprężyna i elementy spustu - MoS2.
Polecam kupić tą uszczelkę tłoka, bo oryginalna to jakiś plastikowy badziew.

Jest dostępna na Superwiateówli.pl

[Wydra]

W przypadku HW45 chciałbym przypomnieć również o smarowaniu elementów naciągających sprężynę (1407 i 1408 wg. schematu). Ostatnio widziałem na Allegro egzemplarz, w którym ktoś kompletnie to zaniedbał i w wyniku tarcia metalu o metal elementy te uległy uszkodzeniu. Wyjęcie do przesmarowania nie jest zbyt trudne i według opisu, znalezionego gdzieś na Forum, odbywa się w sposób następujący:
"Wykręcasz śrubkę 1411, wyciągasz bolca 1405, w tym momencie górna część pistola, ta z lufą odspaja się od reszty. Trzymają ją jeszcze tylko te dwa elementy które napinają tłok: 1408 i 1407. Należy nimi ruszać na prawi i lewo aż wyjdą z cylindra (1415) przez te poszerzenia na końcu tych podłużnych otworów".

[kero]

Wyślij do Senia na tuning. Mój ponad rok temu przeszedł tuning, strzela rewelacyjnie.Co 3 paczki śrutu daje kroplę oliwy maszynowej na tłok i ewentualnie coś stałego na sprężynę. W bardzo małych ilościach! Do czyszczenia używam kawałeczka filcu na sznurku, który przeciągam przez lufę - bez żadnego smaru, oliwy, oleju itp.

[Senio]

Zakupiłem niedawno używanego hw45, i zastanawiam się, jak często powinienem go czyścić i rozbierać, nie mam żadnego diesla.

Rozbierać jak padanie. A czyścić możesz 3 raz na godzinę. Tam nie ma oksydy więc szmatka i do sucha czy połysku jak tam wolisz..

Jakie elementy czyścić regularnie, w jaki sposób i co ile strzałów? Jakie środki polecacie do czyszczenia?

Żadnych. Masz strzelać i tyle. Oczywiście jak szału nie dostajesz przy fabrycznym kretyńskim montażu sprężyny, bo od tego zgrzytu przy naciąganiu słabo się robi. Ja tego nie trawię. HW45 jest wrażliwy jedynie na elementy naciągu. Tam zawsze musi być smar. Inaczej łapki wyrobią rowki w cylindrze i będzie do kupienia nowy cylinder i łapki naciągu. Nic poza tym nie wlewaj, nie psikaj, nie czyść w środku bo to zbyteczne. Wiatrówki to nie palna. Nie ma czego czyścić od serwisu do serwisu. Lufy wiatrówek czym bardziej zaołowione tym celniejsze. To jest film ołowiany w skali mikro ale jest. Natomiast jak chcesz odstawić na rok, dwa, trzy to tez wyżej napisali. Przeciągnij np. sznurowadło przez lufę nasączone trzema kroplami PKB i to wszystko. Przy ciągłej eksploatacji nic takiego nie ma potrzeby robić. Tyle.

[unexpolitable]

HW45 jest wrażliwy jedynie na elementy naciągu. Tam zawsze musi być smar. Inaczej łapki wyrobią rowki w cylindrze i będzie do kupienia nowy cylinder i łapki naciągu.

Jaki to smar? Jak dużo go dawać? Jak często robić taki proceder?

Jeśli masz na myśli jakieś zabiegi pomiędzy strzelaniami, to:
1. Napnij sprężynę.
2. Włóż do lufy śrut.
3. Następnie podaj kroplę oleju na śrut i wystrzel.
To w zupełności wystarczy.

Ten sam olej do maszyn?

W przypadku HW45 chciałbym przypomnieć również o smarowaniu elementów naciągających sprężynę (1407 i 1408 wg. schematu). Ostatnio widziałem na Allegro egzemplarz, w którym ktoś kompletnie to zaniedbał i w wyniku tarcia metalu o metal elementy te uległy uszkodzeniu. Wyjęcie do przesmarowania nie jest zbyt trudne i według opisu, znalezionego gdzieś na Forum, odbywa się w sposób następujący:
"Wykręcasz śrubkę 1411, wyciągasz bolca 1405, w tym momencie górna część pistola, ta z lufą odspaja się od reszty. Trzymają ją jeszcze tylko te dwa elementy które napinają tłok: 1408 i 1407. Należy nimi ruszać na prawi i lewo aż wyjdą z cylindra (1415) przez te poszerzenia na końcu tych podłużnych otworów".

Mógłbyś podesłać ten schemat? Bo nie mogę znaleść tego konkretnego schematu który ma te cyfry

Dzięki wszystkim za odpowiedzi, jak ktoś ma jeszcze jakieś wskazówki czy komentarze to chętnie posłucham.

[Yurko]

Może ten będzie dobry:


Poza tym: viewtopic.php?t=128449

[Senio]

Jaki to smar? Jak dużo go dawać? Jak często robić taki proceder?

O smarach masz tu więc zapraszam do lektury

viewtopic.php?t=103468

Jak często. Jak widać że brakuje, a widać przy każdym naciągnięciu. Ile - tyle żeby nie wyciekało, a było nasmarowane. Wacik, troszkę smaru i po tych rowkach delikatnie aby troszkę w nie weszło.

[Wydra]

Dość czytelny Schemat HW45 wraz z nazwami części (gdyby ktoś szukał w celu dokupienia) - strona nr 2 dokumentu:
https://1drv.ms/b/s!AnaHyAg3OvA5kGPnguQ ... F?e=HcIiQA

[unexpolitable]

Dzięki serdeczne za pomoc panowie