Chronometr balistyczny
Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi
- Dexter
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2019
- Rejestracja: 11 lutego 2006, 18:00
- Tematy: 7
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Chronometr balistyczny
Pewnie nie wyślę do naprawy. Pewnie kupię kolejny. Tylko, że od 13 lat (bo tyle lat ma moje pierwsze chrono xcortecha) nie potrzebowałem... Xcortecha po prostu nie muszę "wyrywać" na bazarku. Jest od ręki dostępny w sklepie, z paragonem. Dziś. To duża zaleta .
- Leon83
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 483
- Rejestracja: 28 listopada 2014, 21:24
- Tematy: 1
- Lokalizacja: WLKP
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Chronometr balistyczny
Miałem chrono Radka bez obudowy, potem z obudową, potem z postrzeloną obudową, potem z wymienioną (potwierdzam, obsługa posprzedażowa dzieła) aż w końcu zanabyłem FX Radar. I działa, i wygodnie jest, i możliwości ma większe. Po prostu radeckowe zatrzymało się w czasie a protezy BT eksportujące odczyty przez terminal mi nie wystarczały.
Leshiy I Razor HD LHT
FX Panthera Mini Stryker HD
- wichura
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 591
- Rejestracja: 01 lutego 2019, 18:03
- Tematy: 5
- Lokalizacja: Kielce i okolice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Chronometr balistyczny
Oczywiście, masz rację że nowy Xcortech jest tańszy niż nowe R2, bajerków też ma więcej. Możemy sobie tak rozmawiać bardzo długo, jak miłośnicy BMW ze zwolennikami Mercedesa . Nie miałem Xcortecha z małą dziurką, ale miałem Radeckowe z wielką szparą i rozstrzelałem . A żeby było śmieszniej nie tylko mnie się to przytrafiło, czyli prawdopodobieństwo jakieś jest A 2 Xcortechy mają się nijak (cenowo) do jednego r2 + remont, o trzecim postrzale nawet nie mówię
Ostatnio zmieniony 25 maja 2023, 00:08 przez wichura, łącznie zmieniany 1 raz.
.177, .22, .25, .30, .44
- Dexter
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2019
- Rejestracja: 11 lutego 2006, 18:00
- Tematy: 7
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Chronometr balistyczny
Oczywiście. Jednak ja też biorę pod uwagę inny czynnik: potrzebuję danego narzędzia TERAZ. Więc kupuję to co jest dostępne teraz. A nie poluję na okazję .
- wichura
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 591
- Rejestracja: 01 lutego 2019, 18:03
- Tematy: 5
- Lokalizacja: Kielce i okolice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Chronometr balistyczny
OK, masz rację, kupuję TERAZ , ale troche drożej i zapominam że mogę mieć problem.
Jak to drzewiej mawiali "tanie mięso psy jedzą"
Dexter, nie ma sensu licytować się kto ma rację, jest wiele rozwiązań lepszych/gorszych, tańszych/droższych. Dokąd samemu nie spróbujesz, nie przekonasz się co Ci pasuje, nie ma co dyskutować o wyższości Świąt Wielkanocnych nad Świętami Bożego Narodzenia
Jak to drzewiej mawiali "tanie mięso psy jedzą"
Dexter, nie ma sensu licytować się kto ma rację, jest wiele rozwiązań lepszych/gorszych, tańszych/droższych. Dokąd samemu nie spróbujesz, nie przekonasz się co Ci pasuje, nie ma co dyskutować o wyższości Świąt Wielkanocnych nad Świętami Bożego Narodzenia
.177, .22, .25, .30, .44
- Dexter
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2019
- Rejestracja: 11 lutego 2006, 18:00
- Tematy: 7
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Chronometr balistyczny
Zawsze uważałem w kwestii narzędzi tak samo. Jednak pewnego dnia, na wiertle węglikowym Sandvicka, za milion monet, zobaczyłem "made in china" :D. Należy i trzeba kupować narzędzia dobrej jakości. Należy i trzeba też kupować, w miarę możliwości, rzeczy polskie. W pełni to popieram ale wszystko w miarę rozsądku. Jestem wielki fanem gwintowników Fanaru!
- wichura
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 591
- Rejestracja: 01 lutego 2019, 18:03
- Tematy: 5
- Lokalizacja: Kielce i okolice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Chronometr balistyczny
Reasumując, kupuje Xcortecha i jeśli go nie postrzeli to ma fajne chrono z bajerami, jak postrzeli to kupuje następne. Albo dokłada, i ma R2A, fajne chrono, bez bajerków, ale dużo mniej podatne na postrzał i z zagwarantowanym serwisem. Wybór należy do kupującego
.177, .22, .25, .30, .44
- HatHat
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 216
- Rejestracja: 13 lipca 2006, 14:53
- Tematy: 0
- Lokalizacja: UĆ
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Chronometr balistyczny
Dziwię się że np. na XCORTECH-a nikt nie wymyślił czegoś w rodzaju tulei/cylindra centrującego.
Tzn. ja wymyśliłem - że nikt jeszcze nie zrobił.
Ja mam już ze 3 wersje w głowie.
Ograniczyłby możliwość błędu - rozstrzaskania do zera. :-)
Tzn. ja wymyśliłem - że nikt jeszcze nie zrobił.
Ja mam już ze 3 wersje w głowie.
Ograniczyłby możliwość błędu - rozstrzaskania do zera. :-)
Hat90STG+Tuning Hogan, Beretta92FS, Tunig Crosman 1377, S400 (z magami) i HW97 Venom:)
HW 100 - od Witboja.
Odpisuję często z opóźnieniem, gdyż nie siedzę cały czas przy kompie.
HW 100 - od Witboja.
Odpisuję często z opóźnieniem, gdyż nie siedzę cały czas przy kompie.
- Dexter
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2019
- Rejestracja: 11 lutego 2006, 18:00
- Tematy: 7
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Chronometr balistyczny
Wymyślił wieki temu. To było w fabrycznym wyposażeniu Xcortecha. Odkręciłem to w pieron i nie używam. Jakbym poszukał to jeszcze gdzieś leży, w zapomnianej szufladzie . Po prostu jest do niczego niepotrzebne i tylko przeszkadza. Ale gwint w obudowie nadal jest.
- HatHat
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 216
- Rejestracja: 13 lipca 2006, 14:53
- Tematy: 0
- Lokalizacja: UĆ
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Chronometr balistyczny
No i całe życie się człowiek uczy.
Dzięki za info..
Dzięki za info..
Hat90STG+Tuning Hogan, Beretta92FS, Tunig Crosman 1377, S400 (z magami) i HW97 Venom:)
HW 100 - od Witboja.
Odpisuję często z opóźnieniem, gdyż nie siedzę cały czas przy kompie.
HW 100 - od Witboja.
Odpisuję często z opóźnieniem, gdyż nie siedzę cały czas przy kompie.
- Dexter
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2019
- Rejestracja: 11 lutego 2006, 18:00
- Tematy: 7
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Chronometr balistyczny
ALE wkręcany lejek mialem tylko w starszej wersji xcortecha a w drugiej sztuce którą kupiłem niedawno- lejek jest taki mały, jako element obudowy, plastik a więc niczego nie chroni. Tak więc baczaj jaki model dokładnie kupujesz.
- HatHat
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 216
- Rejestracja: 13 lipca 2006, 14:53
- Tematy: 0
- Lokalizacja: UĆ
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Chronometr balistyczny
Tak sobie myślę że prościej chyba przed chrono dorobić po prostu tarczę ze stali z otworem mniejszym niż chrono.
Powinno chyba zadziałać na zejście z toru...
Powinno chyba zadziałać na zejście z toru...
Hat90STG+Tuning Hogan, Beretta92FS, Tunig Crosman 1377, S400 (z magami) i HW97 Venom:)
HW 100 - od Witboja.
Odpisuję często z opóźnieniem, gdyż nie siedzę cały czas przy kompie.
HW 100 - od Witboja.
Odpisuję często z opóźnieniem, gdyż nie siedzę cały czas przy kompie.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 105
- Rejestracja: 01 maja 2015, 16:05
- Tematy: 8
- Lokalizacja: Śląsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Chronometr balistyczny
Może zadziałać i dostaniesz rykoszetem. Strzał z 20 cm do stalowej blachy?
i to by było na tyle
- Mumin_
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1209
- Rejestracja: 24 marca 2019, 16:15
- Tematy: 12
- Lokalizacja: między Polską a Czechami
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Chronometr balistyczny
Nieważne, gdzie jest produkcja. Ważne, gdzie (i czy w ogóle) jest kontrola jakości. Poczytajcie sobie, co znaczy "Swiss made" na zegarkach - tam wszystko z wyjątkiem jednej (ale drogiej) śrubki może pochodzić z Chin
My od lat już gawędzimy o Maryni i to nawet - szczerze mówiąc - nie o całej
Слава Україні!
Слава Україні!
- Dexter
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2019
- Rejestracja: 11 lutego 2006, 18:00
- Tematy: 7
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Chronometr balistyczny
Wiem jak to działa mniej-więcej a nawet zdarzało mi się współpracować z chińskim producentem, bezpośrednio. I szczerze- łatwiej pracuje się z Chińczykami niż z Japończykami. Chińczycy sprawiają wrażenie, że staną na głowie aby Ci cos sprzedać. Dogadamy cenę, dogadamy jakość, tak proszę pana, dziękuje prosze pana, have a nice day! A Japończycy na mnie sprawiaja wrażenie jakby robili mi łaskę, że mogą mi sprzedać swój towar.