Na początku wyjaśnienie , Backpacker nie jest dostępny w Polsce / a przynajmniej ja nic nie wiem , by był w sprzedaży od ręki w sklepie /
Można go za to zamówić u przedstawiciela / Militaria.pl /
Cenowo no cóż , mnie kosztował 450-, z kosztami wysyłki ale to był prywatny import i nie wnikałem jak się udało tak szybko / 2 tygodnie / i tak tanio karabinek sprowadzić .
Dzięki Sebastian
Pora na opis tego co dostaniemy :
Spory karton a w nim :
-Chiński plecak z logo firmy
-podobnej jakości bidon
-apteczka / po karabinku druga fajna sprawa w sam raz do auta czy na biwak do namiotu /
-tarcze tekturowe ze zwierzakami
Sam karabinek / lub bardziej subkarabinek / to nic innego jak Crosman 1377/22 z ciut dłuższą lufą kal. 5,5mm i inną nakładką mechanizmu pompowania oraz ze standardową kolbą dostawną.
I tu pewien mały myk jako , że z założenia ma to być subkarabinek do plecaka to kolba jest montowana nie na śubki a jeden mały trzpień na sprężynce
Rozwiązanie ryzykowne , acz wygodne ja oczywiście od ręki zrobiłem otwory w miejcu gdzie być powinny i zamocowałem kolbę na stałe śrubkami / tu mała uwaga ,w kolbę warto wkleić kawałki gumy bo jak przystało na seryjną produkcję mimo mocowania śrubkami i tak jest luz , który jest coraz bardziej wyczuwalny z biegiem czasu /
Kolejna rzecz różniąca Backpackera od serii 13XX to ósemka , która jest wykonana nawet dość starannie ale konstrukcja pewnie zmęczy ją w kilka sezonów więc trzeba by zaopatrzyć się w zamiennik najlepiej stalowy
I w ten magiczny sposób doszliśmy do puntu zwrotnego było już słodko teraz będzie gorzko
Jako, że gwarancja mnie nie interesowała a poza tym jak odesłać za ocean coś co kosztuje połowę kosztów wysyłki /DHL/ nie przejąłem się tym , że mechanizm pompowania padł po paczce śrutu
Otwór zrobił sie jajowaty a sam kołek / zwinięta w rulon blaszka / zmarł śmiercią naturalną
Niestety widać , że materiały użyte do produkcji oraz wpływ księgowego nie pozostawiają miejsca na kontrolę jakości .
I tak miałem w planach zastąpić to kuriozum czymś, co byłoby namiastką połączenia wahliwego z prawdziwego zdarzenia .
Reszta tego cudactwa to cała masa niedoróbek znanych ze wspomnianej wcześniej serii 13XX .
Pora na listę tego co poprawiłem po fabryce :
-lufa LW 370mm długości/ dawca Walther 55 kal 5,5mm / tu można zostawić oryginał choć jest chyba za krótki / 300mm /
-nowy zamek alu anodowany na czarno z wkładką by MJ
-nowy zawias mechanizmu pompowania / musiałem wspawać tulejkę a blaszany kołek zastąpić śrubą M6 o podwyższonej twardości /
-uszczelnienie połączenia pomiędzy zamkiem a zaworem
-nowy regulowany tłok na dwóch oringach / musiałem stoczyć czoło tłoka /
-poprawienie mechanizmu spustowego
-wymiana łączników fabrycznych / wszystkie łączniki fabryczne są mizernej jakości od kołków po śruby czy podkładki , chodź tych ostatnich brak w mechaniźmie spustowym a wiem, że wcześniej były sprężynowe podkładki , które miały chyba za zadanie łożyskować i ustalać położenie zapadki i języka spustowego w mechaniźmie /
Efekt końcowy hm... no cóż zobaczycie sami najpóźniej w sobotę jak zrobię fotki
Moim zdaniem źle nie jest, energii przybyło / mam Hw30 które ma 10J , cros na 12 pompkach jest równie mocny za to po 15-tej jest wyraźnie mocniejszy choć demonem mocy nie będzie
Co do celności się nie wypowiadam wiadomo, lufa LW z oryginalnym czokiem i koroną robią swoje .
Podsumowując koszt doprowadzenia tego strzeladła do takiego stanu to moja własna prywatna głupota i naiwność , którą szacuję na około 500 Pln do tego koszt zakupu i mamy bagatela około 1000Pln.
Czy warto ?
Raczej nie
ale można 
Pozdrawiam
Marek .
dawaj foty.... !
Not sure, which is worst...
