Witam szanowne grono.
Mam pytanie odnośnie Hiszpańskiej marki Norica?
W internecie informacji znalazłem niewiele.
Większość na stronach Anglojęzycznych i z relacji użytkowników wnioskuję, że są to dosyć solidne i dobrze wykonane wiatrówki.
Nie wiem gdzie znajduje się produkcja, ktoś rzucił Chiny, ale na wiatrówkach widnieje: made in Spain.
Podobno do ich produkcji wykorzystują Niemiecką stał sprężynową, a produkowane dla nich lufy wykorzystuje również jeden z Niemieckich liderów w branży?
Tylko, czy prawdą jest to co mówi internet?
Marka z ponad stuletnią tradycją, choć osobiście nie słyszałem
Na stronie Norica.pl wszystko ładnie wygląda, a za dystrybucję odpowiada chyba Zbrojownia.pl bo adres ten sam.
W oko rzuciły mi się szczególnie dwa modele ze sprężyną gazową. -Norica Hawk GRS oraz nowy innowacyjny, bezodrzutowy model, który ma stanowić konkurencję dla wiatrówek PCP Norica Omnia ZRS.
W rubryce celność napisali - profesjonalna.
Proszę o wypowiedź osoby będące w temacie.
Nie wiem, czy ten napis "Made in Spain" jest na wszystkich modelach. Na stronie firmowej zdjęcia tańszych modeli są jakoś tak zrobione, że tego nie widać:
Zapewne macie rację i na tej płaszczyźnie nie zamierzam się z Wami spierać.
Przypuszczam, że większość z użytkowników tego forum chciała by strzelać wyłącznie z Weihrauch, Diana czy Air Arms.
Ja sam marzę o HW 97 KT.
Mam na razie byle jaką wiatrówkę, ale bardzo lubię spędzać w ten sposób odrobinę wolnego czasu przy domu. Odstresowuje mnie to. Jednak dystans do 25 metrów już mi nie wystarcza.
Chciałem wiatrówkę ze sprężyna gazową ze względu na minimalną obsługę i konserwację.
Zaintrygował mnie ten model Norica Omnia ze względu na brak odrzutu, ale boję się utopić gotówkę i dlatego szukam jakichś informacji, choć tak naprawdę podobają mi się tradycyjne konstrukcje.
MISIO_PRZYTULAK pisze: ↑11 marca 2023, 18:15
Zaintrygował mnie ten model Norica Omnia ze względu na brak odrzutu, ale boję się utopić gotówkę i dlatego szukam jakichś informacji, choć tak naprawdę podobają mi się tradycyjne konstrukcje.
Ten system nie jest nowy. Ktoś to opatentował i był nawet wykonany taki TX200,chyba we współpracy z firmą Cometa.
Gdyby to nie był gas- ram,to już bym to kupił
Misio, przecież czytasz bełkot marketingowy ze strony norica. Kupisz i wyrzucisz wręcz kasę zamiast za te cenę wziąć jak HW witboj pisze. Ani tego nie odsprzedasz, ani nie naprawisz, takie plastykowe g@&#o…
Nie kupuj oczami.
Kiedyś NORICA uchodziła za dobrą markę. Nie przypomnę nikomu, który sklep tym handlował. Nie wszyscy tu na forum są tacy młodzi, żeby nie pamiętali. Po co niektóry marudzą?
MISIO_PRZYTULAK pisze: ↑11 marca 2023, 18:15
Zapewne macie rację i na tej płaszczyźnie nie zamierzam się z Wami spierać.
Przypuszczam, że większość z użytkowników tego forum chciała by strzelać wyłącznie z Weihrauch, Diana czy Air Arms.
Ja sam marzę o HW 97 KT.
Mam na razie byle jaką wiatrówkę, ale bardzo lubię spędzać w ten sposób odrobinę wolnego czasu przy domu. Odstresowuje mnie to. Jednak dystans do 25 metrów już mi nie wystarcza.
Chciałem wiatrówkę ze sprężyna gazową ze względu na minimalną obsługę i konserwację.
Zaintrygował mnie ten model Norica Omnia ze względu na brak odrzutu, ale boję się utopić gotówkę i dlatego szukam jakichś informacji, choć tak naprawdę podobają mi się tradycyjne konstrukcje.
Jak zapisałem się na to forum, też się wkurzałem, że wszyscy doradzają każdemu świeżemu strzelcowi Weihrauchy. Dopiero jak sam kupiłem, po wielu latach, jako kolejny karabinek HW 30s, zrozumiałem dlaczego - te karabinki są genialne. Świetny spust, ergonomia, wykonanie, niesamowita celność, genialne otwarte, długo wymieniać - "kruszyna" zostaje ze mną do końca (jej albo mojego )
Jako ten, który kwestionował zdanie doświadczonych kolegów, mówię Ci nie kombinuj z żadnymi wynalazkami typu Norica.
W budżecie Norica Omnia ZRS masz HW 50s (trochę tańszy niż Norica, sam powoli się przymierzam do zakupu), ewentualnie HW 95 Luxus - 200 PLN drożej. Nawet jak będziesz chciał kiedyś sprzedać, żeby kupić coś jeszcze lepszego, to nie poniesiesz dużej straty, o ile w ogóle. Co do odsprzedaży Norici, no cóż...
Oglądałem parę nagrań na YT odnośnie tej bezodrzutowej Norici, same testy z otwartych, ciekawe dlaczego...
Dwadzieścia lat temu "nornice" były dość popularne u nas i raczej cenione. Z czasem zniknęły, a HW są. Może z HW jest tak, jak z volkswagenami w motoryzacji?
Albo zrobić jak jeden z kolegów niedawno pisał- kupić sobie Hw50S u zasiada za płotem u germanów za 1350-1400zl wsadzić sprężynę eksportową i cieszyć sie z karabinka.
Bardzo dziękuję Wam wszystkim za konkretne argumenty.
Nie ukrywam, że liczyłem na jakąś pozytywną wypowiedź, ale teraz już wiem w którym kierunku powinienem podążać.
Dzięki Panowie
Amortyzatorek fajna sprawa - na krótko i do kubła. Ja tego do ręki nie biorę nawet, ale gadałem ostatnio z Eresem o pompkach bo on posiada i coś tam pompował. No wiec to robią teraz tak, że pompka nie potrzebna. Raz napompowany losowo i finał. Ile ma tyle ma (tu szczęście potrzebne) żeby było OK. Nie upuścisz bo nie ma jak, nie na zaworu - jednorazówka. Jak za dużo dmuchnięte koniec. Padają jak muchy. Widzę staniały z około 300 zeta na 200 zeta bo szybko i dużo się psuje to nie trzeba ceny windować bo Ilością nadrobią. Z przeróbką na tradycyjną sprężynę jest sporo kłopotu i nie warto. Raz się na to porwałem i to był pierwszy i ostatni raz. I to się tyczy większości amortyzatorków.
Jeśli Norica jest sprężynowa, to ma cienka długą sprężynę. Ten system jest mocno wysilony, strasznie kopiący, a kres życia spężyny dobiega bardzo szybko.
Kolejna sprawa spust Norica. Zatrzymali się w XX wieku i nie mają chęci iść nawet krok do przodu. Demontaż - jak nie masz do tego specjalnego przyrządu dorobionego to tego nie rozbierzesz. Szatańska konstrukcja. Tak, że też jestem zdania jak wyżej napisano zostawmy to Hiszpanom.
)
