Ręczny klucz udarowy

Ciekawe i mniej ciekawe dyskusje, które nie pasują do żadnego innego działu.

Moderatorzy: Moderatorzy WBP, Moderatorzy wiatrówkowi, Moderatorzy CP

Awatar użytkownika
Prince i Bowie
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 276
Rejestracja: 17 października 2019, 14:15
Tematy: 3
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ręczny klucz udarowy

Post autor: Prince i Bowie »

Klucz oczkowy do pobijania + młotek 8-)
LARPAK pisze: 20 lutego 2023, 21:34 Klucz udarowy na 230V można dostać za ok. 150 zł, ale ma niski moment bo 400 Nm o ile dobrze pamiętam - zasadniczo daje radę.
Jeśli masz na myśli klucze typu BASS POLSKA to szkoda nawet tych 150 zł na to. 400 Nm to one mają na kartonie napisane, w praktyce moja makita 80 Nm dokręca mocniej niż ten chiniec.
Awatar użytkownika
Parabellum
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 797
Rejestracja: 26 stycznia 2005, 08:17
Tematy: 53
Lokalizacja: Szczawno-Zdrój/Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ręczny klucz udarowy

Post autor: Parabellum »

Ciekawy sposób wykorzystujący moment kręcącego się koła (choć ciekawe, że bezwładność klucza/ręki w tym układzie wystarczy). Gość twierdzi, że żadna nakrętka/śruba koła mu się nie oparła. Będę musiał kupić nasadkę udarową i przetestować.
krystianzach
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 197
Rejestracja: 23 lipca 2014, 19:49
Tematy: 2
Lokalizacja: Zachełmie/Goleniów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ręczny klucz udarowy

Post autor: krystianzach »

Jak pracowalem na warsztacie to w przeciwnym kierunku dokręcałem w podobny sposób koła. Później tylko dociągnięcie dynamometrycznym i koniec. Dobrym sposobem na bardzo uparte śruby jest też założenie dobrej nasadki i uderzenie w nią "większym" młotkiem.
Jako że miałeś problem z odkręceniem śrub to nasuwa mi się pyatnie. Czy przypadkiem nie była to jedna śruba od alufelegi przy stalówkach lub na odwrót? Zdarza się że śruby do alu mają inny stożek niż do stalowych felg.
Było: Hatsan 90 --->Daystate X2 -->HW97--> Walther Lg Dominator
Jest: Diana 75 03'82 i coś jeszcze 8-)
Awatar użytkownika
Parabellum
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 797
Rejestracja: 26 stycznia 2005, 08:17
Tematy: 53
Lokalizacja: Szczawno-Zdrój/Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ręczny klucz udarowy

Post autor: Parabellum »

Felgi aluminiowe, śruba stożkowa, na pewno nie była to śruba z płaska jak dla stalowych.

Jedna osoba uderzała mocno młotkiem - 2 albo więcej kilogramów - poprzez klucz przegubowy w nasadkę, a ja napinałem coraz bardziej metrową rurą. Wcześniej waliłem tym młotkiem w samą nasadkę i psiknąłem do środka. Finał był taki, że przy użyciu prawie całego ciężaru ciała objechał się bok śruby już daleko od wierzchołka - nasadka sześciokątna z głębokim nacięciem. Przy poprzedniej próbie pękła inna nasadka.
Jak się teraz zastanawiam, to może był to ten mityczny efekt Blisha:D

Po niecałym miesiącu po wymianie śrub na nowe, jak zrobiłem test, to wszystkie się lekko wykręciły (nie wiem, czy deformacja gwintu w starych śrubach może spowodować takie ich zakleszczenie, sam gwint nie był widocznie zardzewiały), może się jednak okaże, że nie będę miał okazji przetestować skuteczności techniki z filmu, choć zaintrygowało mnie to mocno.
bruno_Hof
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 504
Rejestracja: 02 lutego 2023, 21:43
Tematy: 7
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ręczny klucz udarowy

Post autor: bruno_Hof »

Parabellum pisze: 25 lutego 2023, 04:47 Felgi aluminiowe, śruba stożkowa,
Częsty przypadek,w tym roku trafiły mi się dwa takie koła i nawet przyspawanie dużej nakrętki na 3/4 cala i rura 2 metrowa nie pomogły.
Pomogło rozwiercenie.
Czasami wymieniacz opon,bo trudno takiego człowieka nazwać mechanikiem dokręca na sucho kluczem elektrycznym lub na powietrze /przeciągając gwint nadmiernie/ a później przy kliencie robi teatrzyk z kluczem dynamometrycznym.
HW95K HW50S Typhoon FT.
Awatar użytkownika
Kompost
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 95
Rejestracja: 12 września 2014, 01:32
Tematy: 1
Lokalizacja: ZKS Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ręczny klucz udarowy

Post autor: Kompost »

No właśnie ostatnio zastanawiałem się, czy klikanie kluczem dynamometrycznym poprzedzone dokręceniem pneumatykiem, to nie jest czasem teatrzyk :)
krystianzach
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 197
Rejestracja: 23 lipca 2014, 19:49
Tematy: 2
Lokalizacja: Zachełmie/Goleniów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ręczny klucz udarowy

Post autor: krystianzach »

Zależy jeszcze jaki ten klucz i jaką siłę na nim ustawisz.
Sporo tego rodzaju kluczy na pierwszym biegu ma moment poniżej 100Nm.
Więc dokręcenie koła na 1-wszym biegu a następnie dociagnięcie śrub przy pomocy klucza dynamometrycznego.
Standartowym kluczem do kół który większośc posiada w aucie, da się koła dokręcić z odpowiednim momentem.
Ale jak ktoś dokręca długą lagą a później próbuje odkręcić krótką to ma przerąbane.
Było: Hatsan 90 --->Daystate X2 -->HW97--> Walther Lg Dominator
Jest: Diana 75 03'82 i coś jeszcze 8-)
Awatar użytkownika
Parabellum
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 797
Rejestracja: 26 stycznia 2005, 08:17
Tematy: 53
Lokalizacja: Szczawno-Zdrój/Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ręczny klucz udarowy

Post autor: Parabellum »

Teraz już nie jestem w stanie powiedzieć na pewno, ale wydaje mi się, że listopadzie przy wymianie opon, śruby były dokręcane kluczem dynamometrycznym, to przed kliknięciem odbywał się obrót o kąt większy jak skok zapadki, więc chyba zgodnie ze sztuką.
Awatar użytkownika
adnikauto
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2546
Rejestracja: 20 sierpnia 2013, 19:26
Tematy: 214
Lokalizacja: Wschodnie Wybrzeze
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ręczny klucz udarowy

Post autor: adnikauto »

Parabellum pisze: 20 lutego 2023, 20:53 Jest coś takiego jak Swench - czyli ręczny klucz udarowy, w którym napinamy sprężynę i która po zwolnieniu poprzez obrotowe kowadło przekazuje energię do nasadki i pozwala nam na uzyskanie wysokiego momentu odkręcania.
Niestety jest drogie i niezbyt popularne.
Swench jest dobry do odkrecania dzieki bodajze 64-krotnemu zwiekszeniu momentu na nasadce. Do przykrecania /zalezy czego/ np. sruby mocujacej kolo to doskonaly sposob na urwanie sruby razem z gwintem...

Co zostaje...?



Uzywam od jakiegos czasu takie rozwiazanie jak ponizej, nic nie urwalem, nic sie nie odkrecilo i dziala...

EPAuto 1/2-Inch Drive Click Torque Wrench,25-250 ft.-lb./33.9~338.9 Nm

Obrazek
Obrazek




Dzieki wydluzonemu ramieniu dzwigni, klucz dziala jakby mial zalozona przedluzke, inna rzecza jest ze mierzy moment tylko przy dokrecaniu- przy odkrecaniu dziala jak zwykly klucz.
Wygoda w porownaniu z fabrycznym kluczem /auto- Toyota Corolla/ jest.... bez porownania :103:
Osobiscie polecam...

P.S. Warto sprawdzic moment dokrecania w warsztacie w stosunku do innych kluczy- tak dla swietego spokoju.... :-D
Guns have two enemies politicians and rust. :502: Not sure, which is worst...
Awatar użytkownika
Parabellum
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 797
Rejestracja: 26 stycznia 2005, 08:17
Tematy: 53
Lokalizacja: Szczawno-Zdrój/Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ręczny klucz udarowy

Post autor: Parabellum »

Sądzę, że nie miałeś jednak tak zapieczonej śruby. Myślę, że nie zrobiłoby to istotnej różnicy czy byłaby to moja rura, czy długi klucz dynamometryczny. Czym by nie wywierać siły na nasadkę, pewnie łeb śruby zostałby w plastyczny sposób odkształcony.
W tamtej sytuacji może jeślibym nabił 12 kątną nasadkę, rozmiar mniejszą (czyli dla śruby 17 nasadka 16), to wtedy łeb by wytrzymał?
P.S. Warto sprawdzic moment dokrecania w warsztacie w stosunku do innych kluczy- tak dla swietego spokoju.... :-D
Tak, teraz już zdecydowanie. Byłem jesienią na objazdówce po Polsce i w sobotę po 15 na obrzeżach Gdańska, czyli sporo od domu, rozrusznik odmówił mi posłuszeństwa - przepalanie bezpiecznika po jednym tyknięciu, gdybym wtedy nie odkręcił koła, to byłbym trochę ugotowany, bo okazało się, że kabel startera wymagał dokręcenia a inną drogą w warunkach ulicznych dostać bym się nie dostał.

Z innej beczki, myślę, że jeszcze super rzeczą mógłby być klucz udarowy, który działałby analogicznie jak w konstrukcjach podpinanych do gniazda zapalniczki, ale o większej mocy i akumulatorowy. Tj. silnik elektryczny rozkręca przez kilka obrotów młot i dopiero wtedy przekazuje siłę, a nie po wykonaniu jednego/pół obrotu jak w typowym kluczu udarowym. Wada - wolniej działa, ale do uzyskania większy moment odkręcający przy takiej samy mocy silnika elektrycznego - np. w testach dynamometrem klucz z Amazon o wyglądzie miksera z silnikiem elektrycznym o mocy 80 W był w stanie uzyskać prawie 680 Nmmomentu, już z lekka się jarając- vide:


Swench wydaje mi się genialny przy swojej prostocie, ale np. dostępny egzemplarz na Ebay za 1500 dolarów to trochę przesada, szkoda, że ktoś inny nie skopiował tego rozwiązania.
Awatar użytkownika
adnikauto
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2546
Rejestracja: 20 sierpnia 2013, 19:26
Tematy: 214
Lokalizacja: Wschodnie Wybrzeze
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ręczny klucz udarowy

Post autor: adnikauto »

Nie mam przekonania do takich wynalazkow ale moze jestem w bledzie... ???
Mnie potrzeba tylko do kol, innych napraw przy aucie nie wykonuje...
Hm, ciekawe dosyc... dziala - jak dziala to nie jest calkiem glupie...


Guns have two enemies politicians and rust. :502: Not sure, which is worst...
bruno_Hof
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 504
Rejestracja: 02 lutego 2023, 21:43
Tematy: 7
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ręczny klucz udarowy

Post autor: bruno_Hof »

Parabellum pisze: 25 lutego 2023, 15:45 elektrycznym o mocy 80 W był w stanie uzyskać prawie 680 Nmmomentu, już z lekka się jarając- vide:


680 NM,to za mało.Od dwóch lat używam takie coś/MilwaukeeM18/ i mam jeszcze większy tej firmy . Klucze dobre,tylko cena zabija :-D
HW95K HW50S Typhoon FT.
Awatar użytkownika
Parabellum
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 797
Rejestracja: 26 stycznia 2005, 08:17
Tematy: 53
Lokalizacja: Szczawno-Zdrój/Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ręczny klucz udarowy

Post autor: Parabellum »

Ryobi RIWH18X-0 wydaje się być niezłą alternatywą w niższej cenie. To zresztą chyba wszystko jest bardzo podobny sprzęt produkowany na licencji różnych firm na zlecenie jednej hongkońskiej korporacji.


Z innej beczki, może ktoś mi potrafi wytłumaczyć, czy prędkość obrotowa silnika elektrycznego klucza udarowego ma przełożenie na moment obrotowy udaru? Wyobrażałem sobie, że całe uderzenie bierze się z energii zgromadzonej w napiętej sprężynie, a silnik służy tylko do jej napinania, ale różne klucze udarowe mają regulację momentu, która odbywa się właśnie przez zmianę obrotów.
polemass
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 564
Rejestracja: 11 października 2014, 20:04
Tematy: 17
Lokalizacja: Przegnily Wychodek
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ręczny klucz udarowy

Post autor: polemass »

Dorzuce swoje 3 grosze....Na nakretki,jak normalnie wszystko zawodzi to uzywam "ruskiego klucza" - przecinak i mlotek.Najpierw wcinam sie deko w bok a potem drugim juz plask zeszlifowanym kreujemy moment obrotowy mlotkiem min.1-2kg.Do kol na sruby i nakretki daje zawsze pare kropel oleju na gwint.Nic mi sie jeszcze nie odkrecilo.A jak cos jest zapieczone,to zawsze najpierw obstukuje a dopiero potem wajha.
Awatar użytkownika
Parabellum
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 797
Rejestracja: 26 stycznia 2005, 08:17
Tematy: 53
Lokalizacja: Szczawno-Zdrój/Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Ręczny klucz udarowy

Post autor: Parabellum »

Sprężyna w kluczu elektrycznym jest, gromadzi ona energię, którą napędza bijak.

Natomiast taka zależność wysokości obrotów do momentu będzie miała zastosowanie, ale w kluczu pneumatycznym, bo tam układ jest w stanie uzyskać odpowiedni moment bijaka bez pośrednictwa sprężyny.

Co do pierwszej konstrukcji udało mi się to chyba rozwikłać - przy wyższych obrotach bijak mocniej się odbija po uderzeniu w kowadełko, co pozwala na większe podniesienie bijaka i mocniejsze napięcie sprężyny niż na niższych obrotach.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Pozatematyczny”